bumru pisze:Moge mojego faceta ciciac i calowac non-stop i gdy tylko da mi do zrozumienia, ze ma ochote na sex to jestem gotowa. Niestety, jak ja chce, to wiecznie mu przeszkadzam: "ogladam film, misiu", "kotku, gram, nie widzisz", "rodzice sa w domu"... FUCK!
Zupelnie jakbym slyszal moja byla

- to straszne - heh -rodzice w domu - jak sie chce to i mysz pod szafa nie uslyszy
bumru pisze:A to, ze nie moge go odciagnac od komputera, chocbym kleknela przed nim i zaczela mu robic laske (tak sie wlasciwie jeszcze nigdy nie stalo, bo zawsze odtraca moje reke... albo buzie) to mnie juz calkiem zalamuje
No to juz w ogóle przykre - moja byla tez odtracala mi rece jka probowalem ja piescic czy glaskac - i to dosc czesto - az stalo sie tak ze nie wiedzialem kiedy co i jak moge i teraz sie tego boje, gdybym byl z kims innym

Arkady pisze:Z drugiej strony zazdroszczę mu takiej dziewczyny. Moja eks nie przejawiała żadnej ochoty w tym kierunku. Ja tam bym na pewno rzucił te wszystki orki i gobliny, a zajął się Tobą
Ja rowniez

bumru pisze:Pytanko! Jak to jest u was - mezczyzn podczas snu? Gdyby mnie moj facet zaczal piescic jak spie to zapewne zaraz bym sie na niego rzucila... A on, jak sie obudze w srodku nocy i zechce sie z nim kochac to tylko wymamrota, ze spi i ze musi rano wstawac...
Och - gdyby mnie kobieta w nocy obudzila w taki sposob - ozlocilbym ja
Ja rowniez mam takie marzenie zeby obudzic kobiete w nocy i zeby zachowywala sie tak jak Ty - gotowa na szalenstwo. Wiadomo czasem jest tak ze po ciezkim dniu trudno zebrac sily na cos wiecej szczegolnie podczas nocy, ale czeste takie zjawisko jak najbardziej mile widziane
Bo z tylu różnych dróg przez życie, każdy ma prawo wybrać źle...