mam dość ja mam b. często ochotę a on nie...

Zagadnienia związane ze sferą fizyczną (cielesną), a także z problemami dotyczącymi tematów współżycia i kontaktów cielesnych. Pozycje seksualne - wymiana doświadczeń.

Moderator: modTeam

Marek
Początkujący
Początkujący
Posty: 8
Rejestracja: 14 gru 2005, 23:14
Skąd: Olszytn
Płeć:

Postautor: Marek » 15 gru 2005, 00:35

złotooka kotka pisze:A ty jej to robisz? Piescisz ja odpowiednio? Bo jak nie, to sie nie dziwie, ze ona nie chce.

raczej odpowiednio.. robie jej minteke jesli oto Ci chodzi.. ale ona jest raczej egoistka w tych sprawach... takze mi odrazu powiedziala ze na 100 % tego ustami nie zrobi...

//
>a) meczenie sie z tym bo logiczne i fajne rozwiazania odrzucasz
juz nie pomaga...
>b) moherowy beret na glowe i na jasna gore z rodzina radia m. modlic sie w intencji >powstrzymania popedu
lol ;]
>c) leki
ciekawe jakie :>
>d) psycholog/seksuolog
hmm
Awatar użytkownika
KyLu
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 179
Rejestracja: 03 lis 2005, 00:53
Skąd: Slask
Płeć:

Postautor: KyLu » 15 gru 2005, 01:01

A tak w ogóle to po ile wy macie lat?
Marek
Początkujący
Początkujący
Posty: 8
Rejestracja: 14 gru 2005, 23:14
Skąd: Olszytn
Płeć:

Postautor: Marek » 15 gru 2005, 01:38

wiedzialem, ze to pytanie padnie :)
ja 18, a ona 17 :)
Awatar użytkownika
robinho
Maniak
Maniak
Posty: 563
Rejestracja: 24 wrz 2005, 15:27
Skąd: miasta ze skazą
Płeć:

Postautor: robinho » 15 gru 2005, 08:07

jest ratunek - znormalniejcie w sprawach seksu: Ty się onanizuj, a ona niech Ci zrobi loda. <aniolek2> I mówię to poważnie.
"Monalizą byłaś mi, marzyłem tylko o tobie
Rysowałem serca dwa, pytałaś po co to robię.



FALUBAZ! Ekstraliga jest już nasza!
Awatar użytkownika
guli
Maniak
Maniak
Posty: 546
Rejestracja: 10 cze 2005, 14:44
Skąd: Polska
Płeć:

Postautor: guli » 15 gru 2005, 08:13

Marek pisze:nie najlepsze, bo wg mnie nie szanuje przez to dziewczyny i pokazuje jej ze mi ona nie wystarcza, a przeciez tak nie jest.. chodzi o sam poped..

W tym zdaniu przeczysz sam sobie. Skoro Ty chcesz a ona nie to znaczy, ze się nie wyrabia, to nie ma nic wspólnego z szacunkiem. Jeżeli jednak jakieś takie zasady są dla Ciebie wartością nadrzędną to poproś lekarza o środki zawierające brom. A co to znaczy nie może?? Jak nie przodem to tyłem, jak nie tyłem to górą :) chyba, że jest w śpiączce to masz problema ;)
Grzeczne dziewczynki idą do nieba

Niegrzeczne na ziemi mają swój raj
Paula
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 262
Rejestracja: 25 lis 2005, 12:55
Skąd: Polska B
Płeć:

Postautor: Paula » 15 gru 2005, 08:25

Troszkę chyba jednak młodzi jesteście i inaczej traktujecie sex jeszcze.
Marek pisze:powiedziala ze na 100 % tego ustami nie zrobi...

ta wypowiedź świadczy o tym najlepiej. Dla mnie lodzik jest równie przyjemny jak by się mną zajmował facet.
Radzę Ci zimny prysznic i czekać kilka lat.
Awatar użytkownika
broken18
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 264
Rejestracja: 17 wrz 2005, 11:48
Skąd: koniec świata
Płeć:

Postautor: broken18 » 15 gru 2005, 11:18

Pierwszy raz słysze żeby facet się nie onanizował ;) A co to dla faceta ma być za problem że dziewczyna to robi?? Ja to robi i mój facet o tym wie, podnieca go to... Trudno mi uwierzyć że Twoja dziewczyna nigdy nie próbowała... Pogadaj z nią o tym, jak ma się 17 lat to chyba już tego przynajmniej się spróbowało. Wytłumacz mi dlaczego nie chcesz się onanizować?? Rozumię, że nie chce Ci zrobić dobrze ustami, ale ręką?? Nigdy tak się nie "bawiliście" ? Ty rączką - ona rączką??
Marek
Początkujący
Początkujący
Posty: 8
Rejestracja: 14 gru 2005, 23:14
Skąd: Olszytn
Płeć:

Postautor: Marek » 15 gru 2005, 13:11

broken18 pisze:Pierwszy raz słysze żeby facet się nie onanizował ;)

to dobrze czy zle :> ;d
broken18 pisze: Nigdy tak się nie "bawiliście" ? Ty rączką - ona rączką??

tak sie bawilismy ;-)
Awatar użytkownika
KyLu
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 179
Rejestracja: 03 lis 2005, 00:53
Skąd: Slask
Płeć:

Postautor: KyLu » 15 gru 2005, 18:19

o to bawcie sie tak, ze jak ona nie chce miec dobrze to niech tylko tobie dobrze zrobi :)++
Awatar użytkownika
ksiezycowka
Weteran
Weteran
Posty: 12688
Rejestracja: 13 paź 2004, 13:17
Skąd: Wawa
Płeć:

Postautor: ksiezycowka » 15 gru 2005, 19:27

Marek pisze:to mnie pocieszylas

Jestem szczera. Wszelkie rzeczy normlane odrzucacie. Bo normlanym jest masturbacja. I jesli powiesz ze nigdy tego nie orbiles to sklamiesz. Już jako płody ludzie sie masturbuja ;P
Dajmar
Bywalec
Bywalec
Posty: 52
Rejestracja: 25 sie 2005, 23:32
Skąd: Wałbrzych
Płeć:

Postautor: Dajmar » 15 gru 2005, 19:28

Marek pisze:nie najlepsze, bo wg mnie nie szanuje przez to dziewczyny i pokazuje jej ze mi ona nie wystarcza

bzdura

Marek pisze:a co do onanizmu i tego aby zrobila to ustami - to raczej odpada bo i ja tego nie chce...

jestes 100% facetem? czy czegos ci brakuje? A moze nigdy tego nierobiles i boisz sie ze ci odpadnie? <banan>
Marek pisze:Czasami nawet sprobje troszke sie popiescic aby sie upewnic... i po prostu przestaje i mowi, albo daje znac... sory, probowalam, ale jednak nie...

to tez bylo zabawne :P niech sie zastanowi czego chce....chce, niechcac, probojac, do tego nieda sie zmusic bo niema sie wtedy przyjemnosci z tego

Marek pisze:takze mi odrazu powiedziala ze na 100 % tego ustami nie zrobi

od tego sie niezachodzi w ciaze powiedz jej :P A jak sie tego brzydzi to na zla laske trafiles ^_^
Pisze tylko tam gdzie to ma sens, pisanie bez sensu do niczego nieprowadzi...
Marek
Początkujący
Początkujący
Posty: 8
Rejestracja: 14 gru 2005, 23:14
Skąd: Olszytn
Płeć:

Postautor: Marek » 15 gru 2005, 23:19

moon pisze:
Marek pisze:to mnie pocieszylas

Jestem szczera. Wszelkie rzeczy normlane odrzucacie. Bo normlanym jest masturbacja. I jesli powiesz ze nigdy tego nie orbiles to sklamiesz. Już jako płody ludzie sie masturbuja ;P

robilem :P ale nie chce juz robic ;p
Dajmar pisze:od tego sie niezachodzi w ciaze powiedz jej :P A jak sie tego brzydzi to na zla laske trafiles ^_^

trafilem na cudowna kobiete :P po za tym ona raczej wie, ze sie nie zachodzi ;d
złotooka kotka
Weteran
Weteran
Posty: 1141
Rejestracja: 06 maja 2005, 15:26
Skąd: Lenenja
Płeć:

Postautor: złotooka kotka » 15 gru 2005, 23:24

Marek pisze:trafilem na cudowna kobiete

Cudowna kobieta nie mowi, ze w 100% nie. Raczej "ze na razie nie, bo costam. Ze potrzebuje czasu, zeby sie z tym oswoic etc."
I cudowna kobieta jest w stanie poswiecic kawalek siebie dla dobra kochanej osoby.
Cudowna kobieta nie jest egoistka, a chce szukac kompromisow satysfakcjonujacych obie strony.

Ale to tylko moje skromne zdanie.
off// w razie potrzeby kontaktu pisac na zlotooka_kotka@o2.pl
Awatar użytkownika
BÓŁKA
Bywalec
Bywalec
Posty: 34
Rejestracja: 12 gru 2005, 23:46
Skąd: dolnyśląsk
Płeć:

Postautor: BÓŁKA » 15 gru 2005, 23:36

złotooka kotka pisze:
Marek pisze:trafilem na cudowna kobiete


I cudowna kobieta jest w stanie poswiecic kawalek siebie dla dobra kochanej osoby.
Cudowna kobieta nie jest egoistka, a chce szukac kompromisow satysfakcjonujacych obie strony.

Ale to tylko moje skromne zdanie.


Święta racja ja sie pośiwecam dla niej a ona dlamnie

wielbie ja za to jaka jest dlateego to robie>
Pozdrawiam
jakos leci :P
Awatar użytkownika
sophie
Weteran
Weteran
Posty: 2726
Rejestracja: 17 maja 2004, 08:13
Skąd: Vaarsaa
Płeć:

Postautor: sophie » 16 gru 2005, 01:39

złotooka kotka pisze:Cudowna kobieta nie jest egoistka, a chce szukac kompromisow satysfakcjonujacych obie strony.

Ale to tylko moje skromne zdanie.


Nie tylko Twoje zlotooka...
Kiedys, jak juz pisalam niegdys na forum, wydawalo mi sie, ze w zyciu nie zrobie facetowi dobrze ustami, ale... jak to mowi Andrew, wszystko sie zmienia :] I gdy trafialm na Tego, to jakos jednak bez wahania sie przelamalam i teraz nie wyobrazam sobie, ze mogloby byc inaczej.
Jak kogos kochasz, to akceptujesz go/ja w calosci... Tak uwazam...
Awatar użytkownika
ksiezycowka
Weteran
Weteran
Posty: 12688
Rejestracja: 13 paź 2004, 13:17
Skąd: Wawa
Płeć:

Postautor: ksiezycowka » 16 gru 2005, 13:16

Cudowna kobieta nie mowi, ze w 100% nie. Raczej "ze na razie nie, bo costam. Ze potrzebuje czasu, zeby sie z tym oswoic etc."
I cudowna kobieta jest w stanie poswiecic kawalek siebie dla dobra kochanej osoby.
Cudowna kobieta nie jest egoistka, a chce szukac kompromisow satysfakcjonujacych obie strony.

Ale to tylko moje skromne zdanie.

Zgadza się. Ja sie np wczoraj dowiedziałam,ze taka jestem i nie jest juz tylko "ja" i "moje" :]

A Tobie Marek radzę sie jednak nad ta cudownościa zastanowić i z nia pogadać o tymteż :]
ibis28
Zaglądający
Zaglądający
Posty: 16
Rejestracja: 08 lut 2006, 10:20
Skąd: Zach-pomorskie
Płeć:

Postautor: ibis28 » 10 lut 2006, 18:00

Marku nie wiem czy to będzie dla ciebie pocieszeniem czy dobijające ale ja mam prawie 2 razy tyle lat co ty i mam ten sam kłopot wy jeszcze się może wyrobicie , a ja jeszcze troche i zgórki :| , ale z doświadczenia wiem iż kobieta im starsza to wcale nie ma większej ochoty ( chyba że mam wyjątkowo przegibane <lol> ) a drugie 80 % facetów się onanizuje a pozostałe 20% się do tego nie przyznaje <banan> więc moja dobra rada albo się przyzwyczaj albo cierp ciało <browar>
Awatar użytkownika
bumru
Bywalec
Bywalec
Posty: 37
Rejestracja: 22 mar 2006, 11:06
Skąd: zewszad
Płeć:

Postautor: bumru » 24 mar 2006, 13:55

Hej! Widze, ze twoj post juz jest troche starawy, wiec nie wiem czy wciaz aktualny. Ja jestem tu od wczoraj (: dlatego wczesniej nie widzialam. Mam ten sam problem co ty. Moge mojego faceta ciciac i calowac non-stop i gdy tylko da mi do zrozumienia, ze ma ochote na sex to jestem gotowa. Niestety, jak ja chce, to wiecznie mu przeszkadzam: "ogladam film, misiu", "kotku, gram, nie widzisz", "rodzice sa w domu"... FUCK! Dodam jeszcze, ze facet ma 33 lat, jest ode mnie o 9 lat starszy. Bardzo go kocham, bedziemy sie chajtac za niedlugo i nie wyobrazam sobie zycia (rozniez seksualnego) z kims innym. Brakuje mi tego co bylo na poczatlu, kiedy piperzylismy sie kilka razy na dzien i kilka razy w nocy i zdecydowanie nie przeszkadzali nam rodzice w domu.A to, ze nie moge go odciagnac od komputera, chocbym kleknela przed nim i zaczela mu robic laske (tak sie wlasciwie jeszcze nigdy nie stalo, bo zawsze odtraca moje reke... albo buzie) to mnie juz calkiem zalamuje. Ogolnie kochamy sie tak raz na dwa dni i jest wspaniale, ale dla mnie za malo. ( I MI ZLE!!!! Czuje sie oszukana i niekochana.
Awatar użytkownika
R1
Maniak
Maniak
Posty: 509
Rejestracja: 20 lis 2005, 17:14
Skąd: PL
Płeć:

Postautor: R1 » 24 mar 2006, 14:41

Od razu niekochana i oszukana, e tam, bez przesady. Tak to przeważnie jest, że fascynacja drugą osobą, a tym samym ochota na seks zmniejsza się z czasem i nie jest tak jak na początku. Oczywiście powody mogą być inne, ale raz na dwa dni to nie jest jeszcze tak źle :) Gdybyś wiedziała co ja się ze swoją byłą naprzechodziłem, to byś zrozumiała czemu tak uważam :)
Awatar użytkownika
bumru
Bywalec
Bywalec
Posty: 37
Rejestracja: 22 mar 2006, 11:06
Skąd: zewszad
Płeć:

u mnie sie nic nie zmienilo!

Postautor: bumru » 24 mar 2006, 14:48

Problem twki w tym, ze u mnie sie nic nie zmienilo. Jestesmy ze soba 1,5 roku, a ja ani troszke mniej go nie chce i nie kocham. Jestem tak samo zakochana jak bylam na poczatku. Tak samo podnieca mnie jak chociaz mnie pocaluje albo posmyra po nozce. Tylko do tego zauroczenia i podniecenia z poczatku doszla powazna i wielka milosc. I tak sie boje, ze za niedlugo staniemy sie para chrapiacych obok siebie i pierdzacych w posciel "psychicznych staruchow". <zalamka>
Awatar użytkownika
R1
Maniak
Maniak
Posty: 509
Rejestracja: 20 lis 2005, 17:14
Skąd: PL
Płeć:

Postautor: R1 » 24 mar 2006, 15:08

Ale to wcale nie musi oznaczać, że on przestał Cię kochać. Może po prostu wkradła się do Waszego związku rutyna, może on ma jakiś problem na głowie, może jest przepracowany, albo zestresowany. Nie znam sytuacji, to ciężko cokolwiek doradzić. Rozmawiałaś z nim na ten temat?
I'm used to eat naughty girls without any eye movement ;)
Awatar użytkownika
bumru
Bywalec
Bywalec
Posty: 37
Rejestracja: 22 mar 2006, 11:06
Skąd: zewszad
Płeć:

Postautor: bumru » 24 mar 2006, 15:13

Alez ja wcale nie twierdze, ze on mnie przestal kochac. Domniemywam tylko, ze przestal byc zakochany. Problemow zadnych nie ma, przepracowany chyba nie jest. Tylko stara mi sie usilnie wytlumaczyc, ze jak przyjdzie z pracy to ma ochote pograc na kompie. Kur... Facet 33 lata!!! Dziewczyna lezy w lozku i czeka na niego a on ciupie orkow i goblinow!!! WRRRR...
Awatar użytkownika
R1
Maniak
Maniak
Posty: 509
Rejestracja: 20 lis 2005, 17:14
Skąd: PL
Płeć:

Postautor: R1 » 24 mar 2006, 15:35

Z drugiej strony zazdroszczę mu takiej dziewczyny. Moja eks nie przejawiała żadnej ochoty w tym kierunku. Ja tam bym na pewno rzucił te wszystki orki i gobliny, a zajął się Tobą :)
I'm used to eat naughty girls without any eye movement ;)
Awatar użytkownika
bumru
Bywalec
Bywalec
Posty: 37
Rejestracja: 22 mar 2006, 11:06
Skąd: zewszad
Płeć:

Postautor: bumru » 24 mar 2006, 16:17

No, ja w moim poprzednim zwiazku tez tak mialam. Raz na pol roku i to wstawiona na maksa. Moj eks mogl mnie wylizac cala a ja nawet bym nie zwrocila uwagi. A teraz wystarczy, ze moj K. mnie dotknie a ja plone... To jest piekne... Gdyby tylko czesciej on plonal...
Pytanko! Jak to jest u was - mezczyzn podczas snu? Gdyby mnie moj facet zaczal piescic jak spie to zapewne zaraz bym sie na niego rzucila... A on, jak sie obudze w srodku nocy i zechce sie z nim kochac to tylko wymamrota, ze spi i ze musi rano wstawac... :(((
Jezu, ale to wszystko pokrecone. <belt>
Awatar użytkownika
R1
Maniak
Maniak
Posty: 509
Rejestracja: 20 lis 2005, 17:14
Skąd: PL
Płeć:

Postautor: R1 » 24 mar 2006, 16:52

No, ja w moim poprzednim zwiazku tez tak mialam. Raz na pol roku i to wstawiona na maksa. Moj eks mogl mnie wylizac cala a ja nawet bym nie zwrocila uwagi
.
No to z moja eks miała trochę inaczej, co nie zmienia faktu, że każdy taki związek bez seksu nie ma na dłuższą metę sensu.

Pytanko! Jak to jest u was - mezczyzn podczas snu? Gdyby mnie moj facet zaczal piescic jak spie to zapewne zaraz bym sie na niego rzucila... A on, jak sie obudze w srodku nocy i zechce sie z nim kochac to tylko wymamrota, ze spi i ze musi rano wstawac... :(((
Jezu, ale to wszystko pokrecone. <belt>


To ja mam chyba podobnie jak Twój facet. Rano jak najbardziej, po południu jak najbardziej, przed snem również, ale nigdy w trakcie snu. Ja też lubię sobie spokojnie pospać :)
Awatar użytkownika
ksiezycowka
Weteran
Weteran
Posty: 12688
Rejestracja: 13 paź 2004, 13:17
Skąd: Wawa
Płeć:

Postautor: ksiezycowka » 24 mar 2006, 18:06

bumru pisze:acet 33 lata!!! Dziewczyna lezy w lozku i czeka na niego a on ciupie orkow i goblinow!!! WRRRR...
Czy już ktoś zaczyna rozumiec moje zdanie co do gier? :D
To jest chore. Weź go za łeb, rozwal kompa i niech sie bierze do roboty! <mlotek>
A i u mnie tez nei ma mowy o sexie podczas snu <aniolek> Ani rano :/
Awatar użytkownika
Lawrence
Uzależniony
Uzależniony
Posty: 301
Rejestracja: 16 kwie 2005, 00:56
Skąd: Melmac
Płeć:

Postautor: Lawrence » 24 mar 2006, 18:51

bumru pisze:Moge mojego faceta ciciac i calowac non-stop i gdy tylko da mi do zrozumienia, ze ma ochote na sex to jestem gotowa. Niestety, jak ja chce, to wiecznie mu przeszkadzam: "ogladam film, misiu", "kotku, gram, nie widzisz", "rodzice sa w domu"... FUCK!


Zupelnie jakbym slyszal moja byla :( - to straszne - heh -rodzice w domu - jak sie chce to i mysz pod szafa nie uslyszy

bumru pisze:A to, ze nie moge go odciagnac od komputera, chocbym kleknela przed nim i zaczela mu robic laske (tak sie wlasciwie jeszcze nigdy nie stalo, bo zawsze odtraca moje reke... albo buzie) to mnie juz calkiem zalamuje


No to juz w ogóle przykre - moja byla tez odtracala mi rece jka probowalem ja piescic czy glaskac - i to dosc czesto - az stalo sie tak ze nie wiedzialem kiedy co i jak moge i teraz sie tego boje, gdybym byl z kims innym :/

Arkady pisze:Z drugiej strony zazdroszczę mu takiej dziewczyny. Moja eks nie przejawiała żadnej ochoty w tym kierunku. Ja tam bym na pewno rzucił te wszystki orki i gobliny, a zajął się Tobą


Ja rowniez :)


bumru pisze:Pytanko! Jak to jest u was - mezczyzn podczas snu? Gdyby mnie moj facet zaczal piescic jak spie to zapewne zaraz bym sie na niego rzucila... A on, jak sie obudze w srodku nocy i zechce sie z nim kochac to tylko wymamrota, ze spi i ze musi rano wstawac...


Och - gdyby mnie kobieta w nocy obudzila w taki sposob - ozlocilbym ja :)
Ja rowniez mam takie marzenie zeby obudzic kobiete w nocy i zeby zachowywala sie tak jak Ty - gotowa na szalenstwo. Wiadomo czasem jest tak ze po ciezkim dniu trudno zebrac sily na cos wiecej szczegolnie podczas nocy, ale czeste takie zjawisko jak najbardziej mile widziane
Bo z tylu różnych dróg przez życie, każdy ma prawo wybrać źle...
Awatar użytkownika
Bender
Weteran
Weteran
Posty: 859
Rejestracja: 06 lis 2004, 17:25
Skąd: ds
Płeć:

Postautor: Bender » 24 mar 2006, 21:14

bumru pisze:Dziewczyna lezy w lozku i czeka na niego a on ciupie orkow i goblinow!!! WRRRR...

pomaluj sie na zielono i zalegnij w lozu ogrzyco to cie przeciupie ten rycerz twoj <hahaha>

bumru pisze:Pytanko! Jak to jest u was - mezczyzn podczas snu? Gdyby mnie moj facet zaczal piescic jak spie to zapewne zaraz bym sie na niego rzucila... A on, jak sie obudze w srodku nocy i zechce sie z nim kochac to tylko wymamrota, ze spi i ze musi rano wstawac...


ja w nocy spie - pelen shutdown - zeby do czegos doszlo to musi byc niezle szarpanie i budzenie - inaczej potrafie takie glupoty nagadac ze rece odpadaja

lodzik czy inne smyranie mnie nie rusza - jak 5 stopien zasilania - mozga ma normalnie wajche w pozycji OFF i nawet nic mi sie nie sni nigdy :)

ale ja to ja

hmm powiadasz ze grac na komputerze woli
wiesz jest taka stara metoda stosowana jeszcze przez nasze babcie i mamusie
zalatw zeby np sasiadka wylaczyla korki w calym pionie - masz conajmniej godizne dla siebie, zaden UPS nie pociagnie kompa dluzej niz 30 min (razem z monitorem) wiec bez problemu go an zabawe naklonisz :D
Cyniczny zlosnik i przesmiewca (C)
Awatar użytkownika
Andrew
Weteran
Weteran
Posty: 12396
Rejestracja: 23 lis 2003, 14:38
Skąd: z domu
Płeć:

Postautor: Andrew » 25 mar 2006, 18:15

bumru pisze:Pytanko! Jak to jest u was - mezczyzn podczas snu? Gdyby mnie moj facet zaczal piescic jak spie to zapewne zaraz bym sie na niego rzucila... A on, jak sie obudze w srodku nocy i zechce sie z nim kochac to tylko wymamrota, ze spi i ze musi rano wstawac... :(((
Jezu, ale to wszystko pokrecone. <belt>


No to ja mam dokładnie odwrotnie , za obudzenie w nocy zony , celem sexenia sie , mial bym przejebane i po sexie by było ! <aniolek>
cóz ja on mnie w nocy budzi
poszukuje radia CEZAR - QUADRO unitry diora
IcemaN
Entuzjasta
Entuzjasta
Posty: 98
Rejestracja: 01 paź 2005, 11:13
Skąd: Rzeszów
Płeć:

Postautor: IcemaN » 26 mar 2006, 12:13

Cholera......kazdy człowiek jest inny ;) ,.....marzę sobie czasem o takiej umiejętności.....jak ocena kobiecego temperamentu podczas patrzenia jej w oczy :D
Wówczas nie byłoby sytuacji, że wiążemy się z kimś, kto ma zupełnie inny temperament od naszego....
a tak na poważnie.....to ja zawsze w środku nocy byłbym gotowy na sex :D Potrzeba mi tylko z 5 min rozgrzewki, żebym się obudził :P

Wróć do „Seks, kontakt fizyczny”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 180 gości