problemy ze wzwodem

Zagadnienia związane ze sferą fizyczną (cielesną), a także z problemami dotyczącymi tematów współżycia i kontaktów cielesnych. Pozycje seksualne - wymiana doświadczeń.

Moderator: modTeam

Awatar użytkownika
Yasmine
Weteran
Weteran
Posty: 5286
Rejestracja: 10 kwie 2005, 18:40
Skąd: stąd ;)
Płeć:

Postautor: Yasmine » 05 wrz 2005, 13:48

piotrek20 pisze: czy jest prawdom zeby dostac tabletki to trzeba zrobic badania krwi itp.

Ja badania krwi nie mialam. Ale generalnie powinno sie robic.
piotrek20 pisze: i czy tabletki sie przyjmuje po okresie cczy np kiedy sie je dostanie ?

pierwsza tabletke przyjmuje sie w pierwszy dzien okresu

piotrek20 pisze:jej okres skonczył sie 28 sierpnia wiec nastepny za 28 dni czyli 25 wrzesnia tak mi mówiła wiec gdy my pójdziemy do lekarza 12 to czy ona musi czekac to tego okresu zeby brac tabletki ?

tak


piotrek20 pisze:zabrzmi to brutalnie ale w tych sprawach jej nie ufam bo wiem ze nieraz mnie kreci to sie po prostu czuje

<pijak>

piotrek20 pisze: moja panna w poprzednim zwiazku gustowała w raz na miesią raz na półtora miesiąca

widac panna ma na prawde maly temperament. TY masz bardzo duzy, wiec macie DUZY problem. Nawet jak beda tabletki to moze nic sie nie zmienic.

piotrek20 pisze:zapytałem sie jej kochanie ty to sie mnie boisz no nie ? a ona ze tak

Piotrek ja nie rozumiem ? Jak Ciebie sie boi ? Chlopaka sie boi? Lek przed penisem czy jaka cholera ?
piotrek20
Bywalec
Bywalec
Posty: 48
Rejestracja: 15 cze 2005, 21:58
Skąd: woj. łodzkie
Płeć:

Postautor: piotrek20 » 05 wrz 2005, 14:48

a wiec cichy to jest tak piscic ją pieszcze ale ona po prostu tego nie chce! jej słowa sa nastepujące dla niej sex moze byc ale nie musi! z przeglosem na nie MUSI!!co do presij to moze i wywieram i to moze byc problem ,ale nie tak jak ty napisałes ze zdjąc ciuchy i hop.tylko bardziej czule ,ale czy by było tak czy inaczej zawze wychodzi jeno! a do tego czy nie moge dac,hmm z nia jest tak ze jak juz do czegos dojdzie to sobie moge pomazycz o wiecej niz pare wsadów do jej sparki;] wiec na duzsza mete to ona nie wie na co mnie stac i ja nie wiem na co mnie stac z nią!aczy sprawiam jej ból?? no raczej tez nie bo nie ma jak choc jak kiedys sie na mnie wbiła to jeknełe ze ją boli ,nie napisałem ze jest najwzniejszy bo gdyby liczył sie dla mnie tylko sex to nie był bym z nia! kiedys po dlugich rozmowach dosliszmu do sedna sprwy ona stwierdziłe ze sexu tak nie lubi bardzo ale lubi dogadzac chłopakowi (oczywiscie mi :) ) lubi mu sprawiac przyjemnosc ,no wie doszlismy do tego ze to ona bedzie dogadzac mi a nie tak jak ja chciałem ze ja jej!jes słowa sa taki " dlemnie liczy sie to zebys ty miał dobrze! całkowicie zapomina o swoich uciechach które moge jej dac lub które bede jej próbował dac,u nej nie mam mowy zeby samo sobie przez chwilke popiesciła cipke! normalnie zapomina o sobie i o mnie zresztą tez. nie wiem ja jestem osobą otwarta , zdecyowaną ja potrawie powiedziec tak nie . a partnerka no nie wiem no moze itp.ogólne wychodzi ze to ja jestem złym człowiekiem:) ale ja sie jej pytałem czy jej jest ze mna zle jesli jet to niech powie, ale stwierdziła ze jest ze mną szcześliwa i mnie nie rzuci!
piotrek20 napisał/a:
zapytałem sie jej kochanie ty to sie mnie boisz no nie ? a ona ze tak

Piotrek ja nie rozumiem ? Jak Ciebie sie boi ? Chlopaka sie boi? Lek przed penisem czy jaka cholera ?


wiec wychodziło by ze sie boi mnie ,nie pod wzgledem ze jestm brutalny czy cos, ale w tych sprawach sie mnie boi! lek przed penisem to odpada bo to co ona robi mi z wackiem mówi samo za siebie.

odpowiedz chyba odkryłem sam : u mnie jest problem ze wymagam za wiele jesli chodzi o stosunek(w cipke)
a u niej ze po prostu jest jej wygodnie zrobic mi loda i po kłopocie
wychodzi na to ze oboje idziemy na jakis kompromis i na zasadzie przeciwnoci my sie przyciągamy

pisanie tak na forum nie wyjsnia tego wszytkiego, musieli bycie ją poznac (do chlopaków) i nie wiem powiedzmy ze tak by była wasza dziewczyna to by było inaczej.a rozmowa z nia jna ten temat jest bardzo trudna, bo ona w ogóle o tym nie chce gadac! nic a nic rozmowa polega na tym ze ja jej zadaje pytania rozmawima z nią jak z niemowa nic nie powie nic sie nie odezwie nie powie co lubi itp. t dziewczyna jest trudna ale ją kocham i to sie liczy!
Awatar użytkownika
Yasmine
Weteran
Weteran
Posty: 5286
Rejestracja: 10 kwie 2005, 18:40
Skąd: stąd ;)
Płeć:

Postautor: Yasmine » 05 wrz 2005, 15:10

piotrek20 pisze: a do tego czy nie moge dac,hmm z nia jest tak ze jak juz do czegos dojdzie to sobie moge pomazycz o wiecej niz pare wsadów do jej sparki;] wiec na duzsza mete to ona nie wie na co mnie stac i ja nie wiem na co mnie stac z nią!

No to najpierw ja rozgrzej a nie najpierw wkladaj do szparki !!

piotrek20 pisze:wiec wychodziło by ze sie boi mnie ,nie pod wzgledem ze jestm brutalny czy cos, ale w tych sprawach sie mnie boi!

Ja dalej nie pojmuje jak sie mozna bac.
piotrek20
Bywalec
Bywalec
Posty: 48
Rejestracja: 15 cze 2005, 21:58
Skąd: woj. łodzkie
Płeć:

Postautor: piotrek20 » 05 wrz 2005, 15:22

Yasmine pisze:
piotrek20 pisze: a do tego czy nie moge dac,hmm z nia jest tak ze jak juz do czegos dojdzie to sobie moge pomazycz o wiecej niz pare wsadów do jej sparki;] wiec na duzsza mete to ona nie wie na co mnie stac i ja nie wiem na co mnie stac z nią!
No to najpierw ja rozgrzej a nie najpierw wkladaj do szparki !!
!

rozgrzewaj? tu nie ma takiego czegos przynajmniej z nia bo jak zaczne wkładac jej paluszki do ciki uzna ze to palcóweczka i tyle;] a nie ze rozgrzewka,ale powiedz sam jestes kobieta to jesli nie chcesz zaprosic faceta do srodka to nawet rozgrzewka nie pomoze!po prostu ja widze jej niechec :( i to mnie boli bo ze mnie taki typ ze zaczne znowu bładzic w myslach ze cos zrobiłe nie tak zaczne rozwarzac wszystkie za i przeciw....hmmm dorosłe zycie jest trudne :) moze ja nie dorosłem i ona tez lub ja ją przerosłem no nie wiem....


piotrek20 pisze:wiec wychodziło by ze sie boi mnie ,nie pod wzgledem ze jestm brutalny czy cos, ale w tych sprawach sie mnie boi!

Ja dalej nie pojmuje jak sie mozna bac.


musiała bys poznac moia dziewczyne i sie jej zapytac;]


nie wiem ten swiat chyba jest za bardzo złozony jak dla mnie......ale ide w mysl moiej zasadzie "nie chce mi sie zyc ale bede zył na złosc innym!"
zobaczymy jak to bedzie jeszcze napisze co i jak wyszło lub nie wyszło ,takie romznsidło z zycia wziete :
Awatar użytkownika
Yasmine
Weteran
Weteran
Posty: 5286
Rejestracja: 10 kwie 2005, 18:40
Skąd: stąd ;)
Płeć:

Postautor: Yasmine » 05 wrz 2005, 15:33

piotrek20 pisze:tu nie ma takiego czegos przynajmniej z nia bo jak zaczne wkładac jej paluszki do ciki uzna ze to palcóweczka i tyle;]

No i co,ze palcoweczka? Ale tak w ogole to od razu zabierasz sie raczkami na dol. Moze by ja inaczej rozgrzac, a dopiero na deser zostawic sobie palcoweczke<smieszne slowo :) >

piotrek20 pisze:ale powiedz sam jestes kobieta to jesli nie chcesz zaprosic faceta do srodka to nawet rozgrzewka nie pomoze

No z tym sie zgodze. Tylko mojego faceta zawsze z checia do lozka zapraszam :).
Awatar użytkownika
CichyPL
Entuzjasta
Entuzjasta
Posty: 110
Rejestracja: 14 sie 2005, 17:44
Skąd: ŁDZ
Płeć:

Postautor: CichyPL » 05 wrz 2005, 15:59

Sluchaj, w takim razie przede wszystkim staraj sie nie przejmowac tym za bardzo, bo to niekorzystnie wplynie na Ciebie. Jezeli te obawy itd beda sie w Tobie poglebiac, to potem mozesz miec jakies dziwne jazdy z podejsciem do seksu, a to byloby bezsensem.
Moze poczekaj po prostu na nia... ona moze nie byc gotowa. Moze tez zostala wczesniej skrzywdzona i teraz po prostu sie boi. Badz wyrozumialy, spokojny, romantyczny i przede wszystkim bardz dla niej zawsze. Moze ona musi i bardziej zaufac.
Troblemem moze byc tez roznica temperamentu. To bylby juz wiekszy problem, ale trzymam kciki, ze tak nie jest!
Wiesz.. trudno jest cos przez net poradzic, ale wpadaja mi do glowy rozne pomysly, wiec jak tylko moge staram sie pomoc. Moze cos z mojego gadania Ci sie przyda :)
She's my angel, she's my lover, she's my very best friend... KC
piotrek20
Bywalec
Bywalec
Posty: 48
Rejestracja: 15 cze 2005, 21:58
Skąd: woj. łodzkie
Płeć:

Postautor: piotrek20 » 05 wrz 2005, 16:15

Yasmine pisze:
piotrek20 pisze:tu nie ma takiego czegos przynajmniej z nia bo jak zaczne wkładac jej paluszki do ciki uzna ze to palcóweczka i tyle;]

No i co,ze palcoweczka? Ale tak w ogole to od razu zabierasz sie raczkami na dol. Moze by ja inaczej rozgrzac, a dopiero na deser zostawic sobie palcoweczke<smieszne slowo :) >

piotrek20 pisze:ale powiedz sam jestes kobieta to jesli nie chcesz zaprosic faceta do srodka to nawet rozgrzewka nie pomoze

No z tym sie zgodze. Tylko mojego faceta zawsze z checia do lozka zapraszam :).


Ad.1 a wiec no nic ze to palcóweczka bo to jest przyjemne dla mnie i dla niej,nie zabieram sie tak brutalnie tylko zawsze jest cos wczesniej i później powiedzmy czekam na jej pozwolenie jesli stwierdzi ze tak to działamy jesli nie to trudno.

Ad. 2 ty swojego chcesz czesto a moja chce mnie mniej :)

do cichego: chyba masz racje z tym co napisałes
Moze tez zostala wczesniej skrzywdzona i teraz po prostu sie boi.

skrzywdzona to była przez moijego kumpla chodzili 5 lat i sie rozstali z jego przyczyny,ale oczywiscie nie bez jej winy.bo to ona powinna zakonczyc ten zwiazek!on ja zdradzał na lewo i prawo ona mu to oczywiszcie wybaczała.później sie dziwiła dlaczeko z nia zerwał.
ale patrzac na jedna i druga strone to on robił ja w ch*** bo ja zdradzał ale jego zdrady była spowodowana brakiem sexu z nia i chłopak nie wytrzymał i szukał zaspokojenie ! jej wina bo mogła go czesciowo zaspokajac jesli wiedziała ze chłopak to lubi , nie muwie ze pod przymusem ,ale poswiecic sie mogła jego wina ze nie był jej wierny mógł czekac, jej wina ze długo sie zastanawiała bo 5 lat;] mozna by pisac i pisac . wiec omawiajac jej zwiazek kiedys stwierdziłem ze sie wcale nie dziwie temu ze nie są razem! moze to jest jej jakas blokada psychiczna,i tez moja wynikajace z tej jej niecheci.ja jej powiedziałem ze chce byc jej wierny i nie chce robic tego co poprzedni chłopak! tylko w imie czego to poswiecenie ma byc nieszczescia jednej ze stron ???

nie bede na nia juz naciskał wywierał presji bede jeszcze bardziej czuły i troskliwy i zobaczymy efekty tego ,tak jak wczesniej ja pisałem ze w tej sprawie jej nie ufam to ona moze tez mi nie ufa jeszcze ,potrzebujemy troche wiecej czasu na dotarcie sie.......tylko jesli on nie dotarła sie z tmtym przez 5 lat to ja znia bede normalnie urawiał sex za 100 lat :)zartuje z tym 100 lat :D
Awatar użytkownika
Yasmine
Weteran
Weteran
Posty: 5286
Rejestracja: 10 kwie 2005, 18:40
Skąd: stąd ;)
Płeć:

Postautor: Yasmine » 05 wrz 2005, 16:22

piotrek20 pisze:później powiedzmy czekam na jej pozwolenie

jakby to Andrew napisal : Po co pytac, dzialac !! :)

piotrek20 pisze:ty swojego chcesz czesto a moja chce mnie mniej

Kurde no mi taka sytacje sobie ciezko wyobrazic, bo moj chlopak mnie niewyobrazalnie fizycznie pociaga(pierwszy raz tak mam) :).

piotrek20 pisze: jej wina ze długo sie zastanawiała bo 5 lat;]

5 lat bez seksu ? Piotrek wspolczuje. Jak dla mnie problem lezy w temperamencie a nie zadnych uprzedzeniach.
piotrek20
Bywalec
Bywalec
Posty: 48
Rejestracja: 15 cze 2005, 21:58
Skąd: woj. łodzkie
Płeć:

Postautor: piotrek20 » 05 wrz 2005, 16:39

piotrek20 pisze: jej wina ze długo sie zastanawiała bo 5 lat;]

5 lat bez seksu ? Piotrek wspolczuje. Jak dla mnie problem lezy w temperamencie a nie zadnych uprzedzeniach.[/quote]



nie nie zle mnie zrozumiałas 5 lat byli ze soba ,po roku zaczeli sexik no to mamy 4 latka ,a te cztery latka dla niego były ciezkie jak to stwierdził.a ona identycznie nazwijmy to tak=>"działa" ze mną ,dajmy na to mówił mi ze srednio raz w miesiacu sie kochali , jesli mia słaby dzien i szybko skonczył nie było bisu w celu zaspokojenia jej. no to dajmy na to ze przez piec lat to oni byli ze soba w łóźku 48 razy + 2 jakies nadzwyczajne " stosunki bonusowe " to razem 50 razy;] sie kochali przez 4 lat!!
kiedys starszy brat wraz ze swoja zona cos zaczeli gadac o sexie i zona mojego brachola wyskakuje z tekstem kochajcie sie póki jestescie młodzi później nie ma na to czasu a to praca a to dzieciak a to sie nie chce , i mówi ze jak oni byli w naszym wieku to u nich szła 3 setka numerków :D mówilie ze nie szczedzili sił na to :) ale u mnie jest inaczej mój temperament 100 % jej jakies 1% w sprawach sexu a co do orlu to sie prawie zgadzamy ,100 na 100 ale bez takich ekscesów jakie ja bym chciał i jakie zapewne wy wykonujecie, ciezko ją sie namawia do wszystkiego ,ktos kiedys napisał ze nioe wyobrarza sobie loda bez finału w buzi czy gdziesz na ciele partnerki , u mnie było tak ze przez długi okres to on nie chciała myslec nawet zeby na piersi czy juz na twarz a do buzi to do tej pory nie doszlismy(i tu zabrzmi to zle ,ale czuje ze ona nie dokonca mnie akceptuje) wiec wyliczmy ze bede zył jakies jeszcze 40 lat(moje pokolenie jest słaba ten czarnobyl hahaha <aniolek2> ) z tego odpada pewnie ostatnie 10 lat no to mamy 30 lat czyli jakies 360 stosunków(zeby nie było ze liczy sie iloc czy cos tylko tak sobie napisałem) no to moi drodzy przez 30 lat zwiasku my zrobimy to co niektórzy robia przez rok .nie bierzcie tych wyliczen do serca ale tak sobie napisałem .
Awatar użytkownika
Jarek
Weteran
Weteran
Posty: 2194
Rejestracja: 23 sty 2004, 13:36
Skąd: z krainy elfów
Płeć:

Postautor: Jarek » 05 wrz 2005, 17:03

Piotrek, nie napisałeś jeszcze jaka dzieli was różnica wieku, może ona jeest jeszcze za młoda? Jeśli tak i kochasz ją, to tylko czekać aż rozbudzi się w niej temperament (o ile taka opcja jest w ogóle możliwa).
Kochać i być kochanym
piotrek20
Bywalec
Bywalec
Posty: 48
Rejestracja: 15 cze 2005, 21:58
Skąd: woj. łodzkie
Płeć:

Postautor: piotrek20 » 05 wrz 2005, 17:20

Jarek pisze:Piotrek, nie napisałeś jeszcze jaka dzieli was różnica wieku, może ona jeest jeszcze za młoda? Jeśli tak i kochasz ją, to tylko czekać aż rozbudzi się w niej temperament (o ile taka opcja jest w ogóle możliwa).


ja 20 ona 18 , obcja chyba mozliwa zobaczymy jak to bedzie za pare lat
Awatar użytkownika
CichyPL
Entuzjasta
Entuzjasta
Posty: 110
Rejestracja: 14 sie 2005, 17:44
Skąd: ŁDZ
Płeć:

Postautor: CichyPL » 05 wrz 2005, 17:25

No dobra, moze ona potrzebuje pewnosci, ze to Ty jestes tym wlasciwym. Jezeli ja kochasz, to poczekaj az ona bedzie gotowa, a potem mysl tylko i wylacznie o niej. Nie spiesz sie, naucz sie dawac i nie brac nic w zamian. Piesc ja tyle, zeby ona sama chciala poczuc Cie w sobie.
Przede wszystkim jednak musisz pokazac, ze to ona jest dla Ciebie najwazniejsza, a sprawy seksu nie sa tak istotne. Moglo jej sie ubzdurac cos w zwiazku z tym jej bylym facetem, ze seks nie jest fajny i ze faceci tylko o tym mysla. Miejmy nadzieje, ze gdy bedzie juz gotowa pokazesz jej jak czerpac przyjemnosc z seksu i w koncu to ona na "dzien dobry" bedzie Ci szeptala do ucha co chce, zebys jej robil jak juz bedziesz w niej ;)
She's my angel, she's my lover, she's my very best friend... KC
piotrek20
Bywalec
Bywalec
Posty: 48
Rejestracja: 15 cze 2005, 21:58
Skąd: woj. łodzkie
Płeć:

Postautor: piotrek20 » 05 wrz 2005, 17:57

CichyPL pisze:No dobra, moze ona potrzebuje pewnosci, ze to Ty jestes tym wlasciwym. Jezeli ja kochasz, to poczekaj az ona bedzie gotowa, a potem mysl tylko i wylacznie o niej. Nie spiesz sie, naucz sie dawac i nie brac nic w zamian. Piesc ja tyle, zeby ona sama chciala poczuc Cie w sobie.
Przede wszystkim jednak musisz pokazac, ze to ona jest dla Ciebie najwazniejsza, a sprawy seksu nie sa tak istotne. Moglo jej sie ubzdurac cos w zwiazku z tym jej bylym facetem, ze seks nie jest fajny i ze faceci tylko o tym mysla. Miejmy nadzieje, ze gdy bedzie juz gotowa pokazesz jej jak czerpac przyjemnosc z seksu i w koncu to ona na "dzien dobry" bedzie Ci szeptala do ucha co chce, zebys jej robil jak juz bedziesz w niej ;)


ale czy twierdzenie ze nie chodzi tylko o sex nie bedzie kłamstwem i okłamywaniem je ,ona dobrze wie jakie ja mam podejscie jak zaczne krecic ze nie zalerzy mi na sexie to stwierdzi ze cos nie tak,ale bede próbował.tylko ze przy niej nie jeden z was by wymiekł,chodzi mi o to ze byscie choc na chwile zapomnieli o sexie,przy niej sie nie da:) gdy jej nie ma przymnie to git ale gdy tylko przyjde to juz nie wytrzymuje ,powiedzmy ze jet to dziewczyna jaką zawsze chciałem miec (nie pod wzgledem temperamentu ,choc mozna to zmienic z czasem ) i jak całuje sie z nia czy tam przytulamy głaszczemy itp to ptak mi chce wyleciec z rozporka,no ale nie wyjme penisa i nie zdejme z niej ubrania i nie zaczne działa,bo bym nawet nie mógł i psychicznie i fizycznie.a wiem jedno .mogły by byc leganckie warunki chata wolna wolny czas to jak bym poprowadził gre wstepna tam jakies słodkie pocałunki głaskanie dotykanie to ona bedzie bierna i bedzie chcciała sie tylko całowac i nic ponad to nie wiem jak bym miał sie starac jej sie nie da rozbudzic, na pewno jeszcze nie w tym etapie naszego zwiazku.ona ma bariere psychiczna która juz przeszla na mnie i ja tez nie moge bo sie boije bo ona nie chce i to tak wkółko to samo.bede czekał bo warto na nia czekac! tylko musze zapanowac nad tym wszystkim bo narazie wydaje mi sie to wszystko takie sztyczne ,u mnie nie ma ze cos wyjdzie od niej o nie nie da rady ,powiedzmy ze o wszystko sie musze prosic(przytocze słowa jej byłego" juz miałem dosyc proszenia sie o co kolwiek nie wytrzymałem,znalazłem taką co robie to kiedy mam na to ochote i jestem szczesliwy") i czuje ze to takie troche naciagane wszystko jest z mojej strony i zle mi z tym ale bez sexu(w tym wypadku oralu) tez jest nie najlepiej.
a jak bym miał przypuscmy zapomniec w ogóle o sexie i oralu to ona by sobie tak szybko nie przypomniała z jej strony nic by nie wyszło ona by mogła całe zycie oprzec na całowaniu i spotykaniu sie bez uciech cielesnych czyli to jest ciezki zwiazek .:)
Awatar użytkownika
megami
Entuzjasta
Entuzjasta
Posty: 67
Rejestracja: 08 sie 2005, 23:23
Skąd: Podkarpacie:P
Płeć:

Postautor: megami » 05 wrz 2005, 19:00

czekaj, czekaj... skoro ona teraz ma 18, z tamtym gościem była 5 lat, a zaczęła się z nim sexić po roku, tzn że zaczynała ok. 14-nastki ?!?!?! a może wcześniej... to ja się jej nie dziwię! zapewne jej to nigdy nie sprawiało przyjemności i pierwsze wspomnienia ma pewnie negatywne. to jej by się seksuolog przydał - nie wiem jak namówić dziewczynę ale moze warto spróbować...
powodzenia <banan>
Piękno to pojęcie zbyt popularne. Ja jestem...


nieprzeciętnie brzydka...
Awatar użytkownika
CichyPL
Entuzjasta
Entuzjasta
Posty: 110
Rejestracja: 14 sie 2005, 17:44
Skąd: ŁDZ
Płeć:

Postautor: CichyPL » 05 wrz 2005, 19:19

Megami ma racje. Rowniez wydaje mi sie, ze wynika to z wczesniejszych doswiadczen dziewczyny. Postaraj sie pokazac jej, ze zalezy Ci na niej. Daj jej do zrozumienia, ze to ona jest dla Ciebie wazna a nie seks i ciagle rozmowy o tym. Zaakceptuj ja taka, jaka jest. Nie chce sie kochac, calowac itd? Ok, to sie nie caluj, nie kochaj, ale badz przy niej. Po prostu ja przytulaj, gladz jej wlosy, gdy lezy przy Tobie. Z czasem pewnie ona zacznie sie otwierac na Ciebie, wtedy bedziecie mogli porozmawiac o tym powaznie. Na razie ja na Twoim miejscu darowalbym sobie seks i to ciagle rozmowy o nim.
Daj jej czas... badz przy niej i badz tylko dla niej!!!
She's my angel, she's my lover, she's my very best friend... KC
piotrek20
Bywalec
Bywalec
Posty: 48
Rejestracja: 15 cze 2005, 21:58
Skąd: woj. łodzkie
Płeć:

Postautor: piotrek20 » 05 wrz 2005, 22:51

CichyPL pisze:Megami ma racje. Rowniez wydaje mi sie, ze wynika to z wczesniejszych doswiadczen dziewczyny. Postaraj sie pokazac jej, ze zalezy Ci na niej. Daj jej do zrozumienia, ze to ona jest dla Ciebie wazna a nie seks i ciagle rozmowy o tym. Zaakceptuj ja taka, jaka jest. Nie chce sie kochac, calowac itd? Ok, to sie nie caluj, nie kochaj, ale badz przy niej. Po prostu ja przytulaj, gladz jej wlosy, gdy lezy przy Tobie. Z czasem pewnie ona zacznie sie otwierac na Ciebie, wtedy bedziecie mogli porozmawiac o tym powaznie. Na razie ja na Twoim miejscu darowalbym sobie seks i to ciagle rozmowy o nim.
Daj jej czas... badz przy niej i badz tylko dla niej!!!


macie racje,nie odrazu rzym zbudowali :) zrobie tak jak mówicie juz zaczołem i tak postaram sie zapanowac nad tym zeby nie rozmawiac z nia o sexie i powiedzmy nie namawiac jej do stosunków itp bo to moze miec jeszcze gorszy wpływ.dzieki wam uswiadomiliscie mi o co tu chodzi .wielkie dzieki! <brawo1>
tak jak napisała megami ,wczesny kontakt sexualny to mogło jej wyjsc na złe ma złe wspomnienia. musze teraz byc troskliwy i czuły <calus> i taki bede dzieki wielkie dzieki.
Awatar użytkownika
megami
Entuzjasta
Entuzjasta
Posty: 67
Rejestracja: 08 sie 2005, 23:23
Skąd: Podkarpacie:P
Płeć:

Postautor: megami » 05 wrz 2005, 22:53

do usług 8) <browar>
Piękno to pojęcie zbyt popularne. Ja jestem...





nieprzeciętnie brzydka...
Awatar użytkownika
taki1
Entuzjasta
Entuzjasta
Posty: 69
Rejestracja: 05 wrz 2005, 02:01
Skąd: Z internetu
Płeć:

Postautor: taki1 » 06 wrz 2005, 00:41

w stresie jeszcze zaden penis nie urósł wiec nie stresuj sie przede wszystkim nie mysl o czym co bedzie tylko o tym co robisz albo nawet nie mysl o tym co robisz :) daj jej piwo przed seksem moze bedzie bardziej wyluzowana bo czasami to pomaga przelamac sie i przezwyciezyc strach :)
nie mam takich skarbów jak Liber...
philips
Początkujący
Początkujący
Posty: 2
Rejestracja: 12 wrz 2005, 21:34
Skąd: Poznań
Płeć:

pomocy :(

Postautor: philips » 12 wrz 2005, 21:42

Hej :( Mam dosc nie maly i troche krepujacy problem, ale jakos musze sie dowiedziec co jest nie tak... A wiec, dzisiaj mialo dojsc do pierwszego razu (mojego i mojej dziewczyny). wszystko pieknie ladnie, ale gdy mialo juz dosjc do tego po grze wstepnej moj penis w ogole nie mial zamiaru stanac :( Glupio mi teraz przed dziewczyna... Jest na to jakis sposob... Normalnie ledwo go dotknela, chociazby przez spodnie to juz sterczal a teraz w ogole. nie umialem nie myslec o tym ze np moze ją to boleć za pierwszym razem itp. i moze dlatego ze nie umialem sie skupic na tym co powinienem to wyszlo jak wyszlo. Czy roznego rodzaju plyny na poprawienie erekcji mozna stosowac razem z prezerwatywami?? Prosze o odopwiedz na to pytanie i na to co moze byc ze mna nie tak...
Awatar użytkownika
___ToMeK___
Uzależniony
Uzależniony
Posty: 348
Rejestracja: 23 sie 2004, 22:57
Skąd: pomorze / WLKP
Płeć:

Postautor: ___ToMeK___ » 12 wrz 2005, 21:55

Chyba po prostu za bardzo sie spiales i zamiast skupic sie maxymalnie na Twojej dziewczynie myslales o innych sprawach (czy ja nie zaboli itp).
Jesli dziewczyna jest normalna to zrozumie ta cala sytuacje.
I nie planuj tego pierwszego razu. To nie ma sensu.
0101010001101111011011010110010101101011001000000100011101100101011100100110101101100101
-.-. .. . -.- .- .-- --- ... -.-. / .--. .. . .-. .-- ... --.. -.-- -- / -.- .-. --- -.- .. . -- / -.. --- / .--. .. . -.- .-.. .- / ---... .--.
Awatar użytkownika
tika
Entuzjasta
Entuzjasta
Posty: 69
Rejestracja: 08 gru 2004, 10:55
Skąd: :)
Płeć:

Postautor: tika » 12 wrz 2005, 21:55

jak dla mnie to wszystko z toba w porzadku. po prostu musisz przestac sie stresowac ze ja bedzie bolalo i w ogóle. jakby kazdy facet clay czas sie tym zadreczal to bysmy wszytskie dziewicami byly :) po prostu sie wyluzuj i zrob to szybko i zdecydowanie tak bedzie dla was najlepiej. a jesli pisane jest jej zbey bolalo to bolec bedzie nic na to nie poradzisz jedynie mozesz skrocic 'cierpienia' i zrobic tak jak mowilam szybko i zdecydowanie. powodzenia zycze :)
Awatar użytkownika
Edytka:)
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 170
Rejestracja: 03 wrz 2005, 19:23
Skąd: Katowice:)
Płeć:

Postautor: Edytka:) » 12 wrz 2005, 22:02

myślę, że to wynik stresu,dochodziła też obawa ze mial to byc wasz pierwszy raz i nie chciales sprawic jej bolu.Dla każdego faceta sytuacja, kiedy już miało do tego dojść, a nagle wszystko 'opada' jest okropna. Dalej mozesz miec problemy ze wzwodem,bo jesli raz sie to zdarzy to potem przy kazdej nastepnej probie bedziesz podswiadomie o tym myslal, wracac bedzie taka obawa i tak sie moze dziac...Ale nadejdzie odpowiedni moment, spokój i komfort psychiczny i uda się:)) Mysle ze tez po prostu odczuwasz obawę przed współżyciem - czy się sprawdzisz, czy będzie Jej z Toba dobrze itp. To oczywiście minie, na wszystko przychodzi odpowiedni moment i wtedy "staniesz" :)) na wysokości zadania:))
Pozdrawiam i życzę powodzenia:)
"Obwiniamy świat o monotonię życia, o wlasne porazki, zapominajac, ze sami pozwolilismy umknac tej poteznej sile, ktora wszystko usprawiedliwia-Agape przyjmujacej postac entuzjazmu :]"
Awatar użytkownika
mrt
Weteran
Weteran
Posty: 3354
Rejestracja: 31 lip 2004, 22:44
Skąd: Wawa
Płeć:

Postautor: mrt » 12 wrz 2005, 22:03

Edytka> No wiesz... Taki avatarek z petem... Nie przystoi.
Awatar użytkownika
TFA
Weteran
Weteran
Posty: 3055
Rejestracja: 01 wrz 2005, 00:57
Skąd: litwini wracają
Płeć:

Postautor: TFA » 12 wrz 2005, 22:06

strs stres i jeszcze raz stres, wkrecasz sie w niepotrzebne glupoty zamiast oddac sie chwili
Ręce me do szabli stworzone, nie do kielni.
philips
Początkujący
Początkujący
Posty: 2
Rejestracja: 12 wrz 2005, 21:34
Skąd: Poznań
Płeć:

Postautor: philips » 12 wrz 2005, 22:09

Hmmm wydaje mi sie wlasnie ze nie bylo jako takiego stresu... bylismy po <browar> bylem raczej wyluzowany... moze podswiadomie jednak cos bylo nie tak :)
Awatar użytkownika
Yasmine
Weteran
Weteran
Posty: 5286
Rejestracja: 10 kwie 2005, 18:40
Skąd: stąd ;)
Płeć:

Postautor: Yasmine » 12 wrz 2005, 22:14

philips, dokladnie tak jak mowia poprzednicy- nie planuj, poddaj sie chwili i nie stresuj sie. U mojego bylo to samo. Pomogla rozmowa i calkowicie nieplanowany pierwszy raz. I jak reka odjal <banan>
Awatar użytkownika
Edytka:)
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 170
Rejestracja: 03 wrz 2005, 19:23
Skąd: Katowice:)
Płeć:

Postautor: Edytka:) » 12 wrz 2005, 22:15

mrt pisze:No wiesz... Taki avatarek z petem... Nie przystoi.

Przystoi, nie przystoi... a co mi tam :P to tylko avaterek :P
"Obwiniamy świat o monotonię życia, o wlasne porazki, zapominajac, ze sami pozwolilismy umknac tej poteznej sile, ktora wszystko usprawiedliwia-Agape przyjmujacej postac entuzjazmu :]"
prien

Postautor: prien » 12 wrz 2005, 22:26

Edytka:) pisze:
mrt pisze:No wiesz... Taki avatarek z petem... Nie przystoi.

Przystoi, nie przystoi... a co mi tam :P to tylko avaterek :P

A mi się bardzo podoba :D
Awatar użytkownika
Yasmine
Weteran
Weteran
Posty: 5286
Rejestracja: 10 kwie 2005, 18:40
Skąd: stąd ;)
Płeć:

Postautor: Yasmine » 12 wrz 2005, 22:29

gargul pisze:A mi się bardzo podoba

mi tez :).
cubasa
Weteran
Weteran
Posty: 1412
Rejestracja: 15 gru 2004, 01:46
Skąd: VV@r52@vv@
Płeć:

Postautor: cubasa » 12 wrz 2005, 22:32

Philips, a gdy jedziesz na ręcznym to Ci staje?
Polecam serwis dla zaginionych i znalezionych zwierzaków http://zaginiony-znaleziony.pl/

Wróć do „Seks, kontakt fizyczny”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 70 gości