Poczytałem troche tutaj i mam jedno pytanie
Moderator: modTeam
Poczytałem troche tutaj i mam jedno pytanie
Poczytałem troche tutaj i mam jedno pytanie. Jak wytłumaczyc to, że nie mogę znaleźć odpowiedniej dziewczyny.
Przewijało się ich sporo ale po paru spotkaniach uznawałem że to nie jest to czego szukam i kończyło się spotykanie.
Spotkałem w swoim życiu dwie dziewczyny które mi odpowiadały jednak tym razem ja dostałem kosza. Co ciekawe jesteśmy dobrymi przyjaciółmi, spotykamy się często, razem się bawimy, rozmawiamy o sprawach bardzo osobistych i wiem że naprawdę dobrze się rozumiemy. Podobno przyjaźń miedzy chłopakiem a dziewczyną nie istnieje nie opierając jej o seks, a jednak.
I jedną dziewczynce i drugą znam około roku ale one wzajemnie sie nie znają. W obu przypadkach czuje że jakbym zapytał wprost to dostałbym kosza.
W tych spawach raczej zawsze przeczucie mnie nie myliło, więc w czym problem. Dlaczego chcą mnie mieć jako przyjaciela a nie jako partnera???
Zaznaczam że nie odbiegam od normy normalnego faceta.
Pozdrawiam
S3kawek
Przewijało się ich sporo ale po paru spotkaniach uznawałem że to nie jest to czego szukam i kończyło się spotykanie.
Spotkałem w swoim życiu dwie dziewczyny które mi odpowiadały jednak tym razem ja dostałem kosza. Co ciekawe jesteśmy dobrymi przyjaciółmi, spotykamy się często, razem się bawimy, rozmawiamy o sprawach bardzo osobistych i wiem że naprawdę dobrze się rozumiemy. Podobno przyjaźń miedzy chłopakiem a dziewczyną nie istnieje nie opierając jej o seks, a jednak.
I jedną dziewczynce i drugą znam około roku ale one wzajemnie sie nie znają. W obu przypadkach czuje że jakbym zapytał wprost to dostałbym kosza.
W tych spawach raczej zawsze przeczucie mnie nie myliło, więc w czym problem. Dlaczego chcą mnie mieć jako przyjaciela a nie jako partnera???
Zaznaczam że nie odbiegam od normy normalnego faceta.
Pozdrawiam
S3kawek
Witam...
Jestem w tym samym wieku co Ty i muszę Ci powiedziec ze mam ten sam problem. Mam wiele przyjaciółek, wszystkie mnie lubią, ale nie chcą czegoiś więcej. Chcą tylko przyjaźni:( Zawsze jak poznaje jakąś fajną dziewczynę to po kilku spotkaniach, ona mi mówi: nic z tego nie bedzie, lub z tego może byc tylko przyjaźń. Albo po prostu nic nie robi. W dodatku raczej jestem przystojny, ułżony, umiem się zachować, itp... nie jestem idiotą:) Wiele osób mówi mi, że moja dziewczyna bedzie ze mną strasznie szczęśliwa... Niektóży nie wieżą mi ze nikogo nie mam :!: Mówią że to niemożliwe
A jednak tak jest:)... Nie wiem jak ty, uważasz, ale ja się przekonałem ze kobiety bywają dziwne, i nie myśla racjonalnie :wink: A jeśli ktoś uważa ze jest inaczej niech mi napisze, bo w to nie uwierze:)
pozdrawiam
Mariusz
Jestem w tym samym wieku co Ty i muszę Ci powiedziec ze mam ten sam problem. Mam wiele przyjaciółek, wszystkie mnie lubią, ale nie chcą czegoiś więcej. Chcą tylko przyjaźni:( Zawsze jak poznaje jakąś fajną dziewczynę to po kilku spotkaniach, ona mi mówi: nic z tego nie bedzie, lub z tego może byc tylko przyjaźń. Albo po prostu nic nie robi. W dodatku raczej jestem przystojny, ułżony, umiem się zachować, itp... nie jestem idiotą:) Wiele osób mówi mi, że moja dziewczyna bedzie ze mną strasznie szczęśliwa... Niektóży nie wieżą mi ze nikogo nie mam :!: Mówią że to niemożliwe

pozdrawiam
Mariusz
Bardo wiele kobiet nie lubi tak zwanych dobrze ułozonych facetów , doceniają to dopiero w puzniejszym wieku , wolą bardziej przebojowych , bardziej odwaznych troszke, podkreslam troszke, brutalniejszych chłopców .Zauwazcie jakich chłopaków mają dziewczyny w waszym wieku . Ale nie martwcie sie kazdy znajdzie tą swoja trzeba tylko poczekac , znajdzie sie taka co doceni wasze walory .
poszukuje radia CEZAR - QUADRO unitry diora
Do krzysia
Witam...
Milo uslyszeć kilka słow otuchy. Więc, może wiesz kiedy kobiety zaczynaja widzieć w facetach to, co jest na prawde wartosciowe????
Pozdrawiam
Milo uslyszeć kilka słow otuchy. Więc, może wiesz kiedy kobiety zaczynaja widzieć w facetach to, co jest na prawde wartosciowe????
Pozdrawiam
Hmmm.. ja mysle, ze tak naprawde to wy nie macie zadnego problemu
to jest normalne, ja np. jestem dziewczyna i przez dluuugi okres czasu mialam taki sam problem, jestem podobnie jak ty Mariusz ulozona - bo pochodze jak to mowia "z dobrej rodziny", mam swoje zasady, do 18stego roku zycia zdanego alkoholu, heh i moze smiesznie to zabrzmi zadnych pocalunkow z "kolegami" i seks po slubie ... heh, teraz se z tego troche smieje ... z alkoholem bylo tak jak pisalam, z calowaniem ... tez, jelsi nie bylam z kims to raczej nie calowalam ....
teraz z tego seksu to sie smieje, mimo tego ze jes to jeszcze przede mna to wiem, ze do slubu nie wytrzymam ... ale co ja sie tak rozgadalam na sowj temat. Po prostu ... stracilam wiare, spotykalam sie z wieloma facetami, mialam wielu adoratorow ... - kolezanki byly zle ze zgarniam najlepsze lupy ... ale ... tak naprawde nigdy nic nie bylo, i to czesto ja nie chcialam bo wiedzialam ze to nie ten, ze nie pasujemy do siebie .. az wkoncu przypadkowo poznalam kogos i jestesmy ze soba na razie ponad rok ... "NIE SZUKAJCIE A ZNAJDZIECIE" i nie przejmujcie sie, ze "koledzy maja panny albo cos takiego" .. trafiacie widocznie na te nieodpowiednie, bo ja np. lubie facetow ulozonych i spokojnych, oczywiscie bez przesady, ale takich ktorych tez stac na spontanicznosci i niespodzianki - pomysl .. moze jestes zbyt ... spokojny, melancholijny! ale wiesz ... po prostu nie mysl o tym, ze cos jest nie tak, ze ja nie mam baby, ale ... zyj chwila, ciesz sie, baw, chodz na imprezki itd. zobaczysz, ze wreszcie karta odwroci sie i ty bedziesz wygrywal
)) a jak sie zwiazesz to bedziesz naprawde szczesliwy
) hehe, ok, juz koncze, bo sie strasznie rozgadalam
Ale ja papla jestem
papa! 
Hej:) Dorga Kasui: :wink:
Miło wiedzieć ze sa takie kobietki na świecie:) Wiem ze keidyś pewnie bedze się smiać z tego wszystkiego. Jednakże na dzień dzisiejszy to nie jest mi do śmiechu. Wszyscy mówią, nie martw się, wszystko się ułoży, ale onie nie są w mojej sytuacji, nie wiedzą co się czuje i myśli
A jestem naprawde super facetem. Jestem ułożony, spokojny, ale tez potrafie kochać i robie na prawde spore niespodzianki, niestety, ktoś musi mi się dac wykazać. Jak na razie to wszystki ekobiety, jakie znam są chyba ślepe:)
Mam nadzieje ze wszystko się niedługo ułoży, bo obecny bież rzeczy zaczyna mnie denerwować :mrgreen:
Miło wiedzieć ze sa takie kobietki na świecie:) Wiem ze keidyś pewnie bedze się smiać z tego wszystkiego. Jednakże na dzień dzisiejszy to nie jest mi do śmiechu. Wszyscy mówią, nie martw się, wszystko się ułoży, ale onie nie są w mojej sytuacji, nie wiedzą co się czuje i myśli

Mam nadzieje ze wszystko się niedługo ułoży, bo obecny bież rzeczy zaczyna mnie denerwować :mrgreen:
Mariuszu
Widze po twoich wypowiedziach, ze mimo wszystko nie jestes "zalamany" i jak to nieraz mowia "nie masz dola" ....
tak trzymac! Wiem, ze wiele osob nie zdaje sobie sprawy z tych uczuc co ty przezywasz ... ale ... pomysl, ze tym co dzis sie uklada kiedy beda mogli znalesc sie w twojej sytuacji a ty kiedys ... przekonasz sie jak to jest miec wiele adoratek i ... spotykac sie z ta jedna wymarzona
Jestem z Toba
jakbys chcial pogadac to chetnie, moge podac e-maila ...
ale don't worry be happy
Trzymaj sie!
P.S. Ty tym wszystkim swoim slepym kolezankom jeszcze kiedys pokazesz co stracily i wtedy .. one beda bardzo tego zalowaly ze chcialy byc tylko "przyjaciolkami"
) Pa!
Widze po twoich wypowiedziach, ze mimo wszystko nie jestes "zalamany" i jak to nieraz mowia "nie masz dola" ....
nie zakochuja sie w tobie tylko sie z toba przyjaznia, bo to nie TA !nie szukaj na sile i nie miej zalu do swiata!na kazdego przychodzi pora...skoro mowisz, ze jestes super facetem to dziewczyny ktore sie z toba przyjaznia sa naprawde twoimi przyjaciolkami.wartosciowe dziewczyny nie zakochuja sie w wygladzie.TA JEDYNA najpierw sie zakocha w tobie a dopiero potem w ciele.pozdrawiam
Kasiu
Milo wiedziec, że jeszcze są tacy ludzie jak Ty:) Obecnie nie mam dołka, ale kiedyś bardzo bolałem z tego powodu. Dziś tez czasem zdaża mi się nad tym zastanawiać. Nauczyłem sie już z tym żyć. Jednak jak obserwuje, jak moi znajomi, przyjaciele, twożą szczęśliwe związki, to troche mi żal tego. Brakuje mi tego. Ale coż.... może by umiec docenić coś czego się nie ma, mmoże trzerba najpierw tego nie mieć i boleć nad brakiem tego? Tylko ile to potrwa? Wszyscy powiadaja: na każdego przyjdzie czas:) Tylko kiedy... łatwo stwierdzić taki fakt, tylko że na niektórych taki czas nigdy nie nadchodzi:)
Pozdrawiam:)
Milo wiedziec, że jeszcze są tacy ludzie jak Ty:) Obecnie nie mam dołka, ale kiedyś bardzo bolałem z tego powodu. Dziś tez czasem zdaża mi się nad tym zastanawiać. Nauczyłem sie już z tym żyć. Jednak jak obserwuje, jak moi znajomi, przyjaciele, twożą szczęśliwe związki, to troche mi żal tego. Brakuje mi tego. Ale coż.... może by umiec docenić coś czego się nie ma, mmoże trzerba najpierw tego nie mieć i boleć nad brakiem tego? Tylko ile to potrwa? Wszyscy powiadaja: na każdego przyjdzie czas:) Tylko kiedy... łatwo stwierdzić taki fakt, tylko że na niektórych taki czas nigdy nie nadchodzi:)
Pozdrawiam:)
Mariuszu ...
Nie znam cie, ale Twoje wypowiedzi sa sympatyczne, zrozwnowazone i emanuja spokojem i cieplem .... wiem, wiem, ze to na pewno boli, dawniej podobnie bylo ze mna ... nawet zastanawialam sie czy nie zwiazac sie z kims zeby po prostu kogos miec ... hmm.. i zrobilam to, bylismy ze soba miesiac, on kochal mnie juz ponad rok, ja do niego nic nie czula - ale chcialam poczuc i chcialam byc tak jak kolezanki z chlopakami .... niestety zranilam go, po miesiacu zerwalam ... teraz zaluje, ze w ogóle cokolwiek zaczynalam i teraz wiem, ze nie ma sie do czego spieszyc, ze to wkoncu przyjdzie .. zobaczysz
Prosze o usmiech i pamietaj "carpe diem" ...
Buzka 
Nie znam cie, ale Twoje wypowiedzi sa sympatyczne, zrozwnowazone i emanuja spokojem i cieplem .... wiem, wiem, ze to na pewno boli, dawniej podobnie bylo ze mna ... nawet zastanawialam sie czy nie zwiazac sie z kims zeby po prostu kogos miec ... hmm.. i zrobilam to, bylismy ze soba miesiac, on kochal mnie juz ponad rok, ja do niego nic nie czula - ale chcialam poczuc i chcialam byc tak jak kolezanki z chlopakami .... niestety zranilam go, po miesiacu zerwalam ... teraz zaluje, ze w ogóle cokolwiek zaczynalam i teraz wiem, ze nie ma sie do czego spieszyc, ze to wkoncu przyjdzie .. zobaczysz
Ten kto przestaje być (...) tak naprawde nigdy nim nie był ....
Kasiu
Ciekawie się z tobą gada:) Mam nadzieje że jest więcej takich kobiet jak Ty :wink:
Ciekawie piszesz, na pewno potrafisz pocieszyć wiele osób. Sam też kilkukrotnie próbowalem się związać, tak dla samego faktu. Jednak podobnie jak tobie nic mi z tego nie wychodziło
Czas leci... A ja ciągle w miejscu
Musze odkryć jakies pozytywy mojej sytuacji :wink: Mimo wszystko najgorsze sa wieczory... Pozatym to da się do tego przyzwyczaić. Mam nadzieje ze szybko spotkam tę moiją drógą połówkę, że będę z nia szczęsliwy i że ona również ze mną będzie. Ale coś odbiegam od tematu. Fakt faktem, warto czasem popisać różne takie rzeczy:)
Pozdrawiam....
Ciekawie się z tobą gada:) Mam nadzieje że jest więcej takich kobiet jak Ty :wink:
Ciekawie piszesz, na pewno potrafisz pocieszyć wiele osób. Sam też kilkukrotnie próbowalem się związać, tak dla samego faktu. Jednak podobnie jak tobie nic mi z tego nie wychodziło


Pozdrawiam....
Mariuszu ...
Coraz bardziej podoba mi sie Twoje podejscie do sprawy!
Widze optymizm w tym co mowisz, to chyba naprawde wazne ... bo wkoncu jelsi wciaz bedziesz przygnebiony i przeswiadczony o tym, ze los Cie pokaral to wtedy bys na pewno nikogo nie spotkal!
A ja cos czuje>kobieca intuicja< ze wkrotce kogos poznasz, i naprawde sie sobie spodobacie ... i juz niedlugo bedziesz pisal na forum,ze jestes szczesliwy
A potem to juz coraz mniej czasu bedziesz mial na forum bo bedziesz swoja kobietka zajety ...
Mowie Ci, ze tak bedzie!
Co ty mowisz, ze stoisz w miejscu?? czas plynie, zycie plynie i Twoje zycie rowniez toczy sie wciaz .. i kazda minuta jest wazna!
Pamietaj, zeby na codzien miec usmiech na Twarzy...
Wiem cos na temat samotnych wieczorkow, i wiem dobrze ze swojego przykladu jak to jest plakac w poduche ... ale to minie ... zobaczysz, ze juz wkrotce ...
ale nie rob nic na sile ...
) Pozdrawiam goraco!

Coraz bardziej podoba mi sie Twoje podejscie do sprawy!
Co ty mowisz, ze stoisz w miejscu?? czas plynie, zycie plynie i Twoje zycie rowniez toczy sie wciaz .. i kazda minuta jest wazna!
Pamietaj, zeby na codzien miec usmiech na Twarzy...
Wiem cos na temat samotnych wieczorkow, i wiem dobrze ze swojego przykladu jak to jest plakac w poduche ... ale to minie ... zobaczysz, ze juz wkrotce ...
Kasiu:
Bardzo mi się podoba to co mówisz
Jest w tym sporo racji
Wiem że usmiech to cos cudownego i niejedna osoba może się w nim zakochać, dla tego staram się usmiechać jaknajwięcej :mrgreen: Podobno usmiecham sie bardzo ładnie. Mam nadzieję, że twoje przewidywania wkrótce się spełnią
, bo na ten moment nie mam nawet z kim isc na stódniówkę
Obys miała rację
Dzięki za słowa otuchy
Pozdrawiam
Bardzo mi się podoba to co mówisz


Dzięki za słowa otuchy
Pozdrawiam
Dla mnie usmiech Mariuszu gra duza role ....
I cenie sobie naprawde ladny usmiech, zreszta ja rowniez usmiecham sie do wszystkich, nie tylko znanych mi osob, jak mam ochote to sie smieje i przekazuje czastke swojej radosci innym, nawet obcym
Ale spokojnie .. na studniowke idz z jakas kumpela z ktora po prostu bedziesz sie dobrze bawil i ktora przede wszystkich lubi sie bawic, tanczyc i szalec ... tak zebys mial co wspominac ...
wcale na studniowke nie trzeba isc ze swoja dziewczyna, nie?
hehe, ja w zeszlym roku bylam na 2 stundiowkach z dwoma kolegami ..
ja mam studn. dopiero w tym roku ...
Pozdrawiam goraco!, buzka!

Ale spokojnie .. na studniowke idz z jakas kumpela z ktora po prostu bedziesz sie dobrze bawil i ktora przede wszystkich lubi sie bawic, tanczyc i szalec ... tak zebys mial co wspominac ...
Och Mariuszku , trąci mi tu troche NARCYZMEM, "ja naprawde jestem super facetem "ułozonym itd" pamietaj ze to twoje słowa ,a jak własnie myslą inni
? Ci którzy Cię znają ? czy mówia Ci prawdę . moze własnie dlatego jestes sam
warto sie nad tym zastanowić . Tylko mi sie tu nie obraź POZDRAWIAM !
poszukuje radia CEZAR - QUADRO unitry diora
Mariuszu
Oczywiscie ze zawsze dobrze jest pomyslec nad samym soba, ale ja mysle, ze nic nie znajdziesz, bo jestes przeciez calkiem normalny ... i mysle, ze Twoje podejscia do roznych spraw bynajmniej nie sa dziwne a ... odpowiedzialne i rozsadne, czasem moze powyglupiaj sie i nie mysl o rozsadku - ale w zupelnie niegroznych sprawachm, choc sadze ze na pewno lubisz sobie powariowac z kumplami a mimo wszystko jestes odpowiedzialny .. sadze ze wszystko jest ok i trzymam wielkie kciuki!
Oczywiscie ze zawsze dobrze jest pomyslec nad samym soba, ale ja mysle, ze nic nie znajdziesz, bo jestes przeciez calkiem normalny ... i mysle, ze Twoje podejscia do roznych spraw bynajmniej nie sa dziwne a ... odpowiedzialne i rozsadne, czasem moze powyglupiaj sie i nie mysl o rozsadku - ale w zupelnie niegroznych sprawachm, choc sadze ze na pewno lubisz sobie powariowac z kumplami a mimo wszystko jestes odpowiedzialny .. sadze ze wszystko jest ok i trzymam wielkie kciuki!
Krzysiu:
Skoro tak mowisz to powiedz mi co mam zrobic by zmienic swoje postępowanie i poradzić sobie z moimi problemami. Nie wiem czy wiesz, jakie katrogi przezywa człowiek idąc spac wieczorem, wiedząc, ze nie ma dla kogo sie obudzić. Samotność to wielkie cierpienie psychiczne. Przynajmniej jest tak w moim przypadku. I nikomu nigdy bym tego nie polecał!!
Ps: jak masz jakis pomysł to podsuń mi jakieś rozw mojej sytuacji
Pozdrawiam...
Skoro tak mowisz to powiedz mi co mam zrobic by zmienic swoje postępowanie i poradzić sobie z moimi problemami. Nie wiem czy wiesz, jakie katrogi przezywa człowiek idąc spac wieczorem, wiedząc, ze nie ma dla kogo sie obudzić. Samotność to wielkie cierpienie psychiczne. Przynajmniej jest tak w moim przypadku. I nikomu nigdy bym tego nie polecał!!
Ps: jak masz jakis pomysł to podsuń mi jakieś rozw mojej sytuacji

Pozdrawiam...
mariusz nie dołuj się bo od tego włosy wypadają
i robią się zmarszczki
mam taka samą sytuacje jak ty a się nie załamuje bo po co, czasem przychodzi kryzys ale najlepszym lekarstewem dla mnie jest rozmowa z moją przyjaciółką
zawsze coś doradzi. Jak będziesz miał takie podejście to nigdy nikogo nie znajdziesz i obudzisz się w wieku 70 lat z ręką w nocniku. Głowa do góry i przyjmuj tą sytuacje jak mężczyzna :wink: tylko sie nie dołuj bo to do niczego nie prowadzi (chyba że do zmarszczek:P)

Let me be the one that shines with You in the morning when You don't know what to do
Najwazniejsze by byc sobą , reszte juz moi przedmówcy Ci dopowiedzieli , kiedys ktos to doceni jesli naprawde jestes jak sie to mówi OK , niestety zycie to nie jest bajka , ale gwarantuje Ci też ze jest cudowne , na kazdego przyjdzie pora .Cóż doradzic ? nie przejmowac sie i robic to co uznasz za stosowne , podrywac dziewczyny , i czekać .
poszukuje radia CEZAR - QUADRO unitry diora
Troszkę głupio mi się wtrącać
Kasia zdominowała romowe z tobą Mariuszum, ale dodam coś od siebie. Mam nadzieję że nie przerażę Cię mówiąc że ..... ja znalazłem swoją połówkę w wielku .... no cóż ... 29 latek
I wiesz ...... nie żałuję
Warto było czekać.
Z biegiem czasu moje "oczekiwania" w stosunku do dziewczyn były (tak mi się wydaje) coraz mniejsze. W zasadzie starciłem nadzieję że znajdę sobie kogoś. A jesli już to ..... będzie to duży kompromis z mojej strony (tak myślałem).
A tu niespodzianka ....... jest
Kochana, cudowna, piękna, idealna (no prawie:)).
Ty też znajdziesz swoją drugą połówkę
Zobaczysz że będziesz się jeszcze śmiał ze swych obaw
Pozdrawiam
I wiesz ...... nie żałuję
Z biegiem czasu moje "oczekiwania" w stosunku do dziewczyn były (tak mi się wydaje) coraz mniejsze. W zasadzie starciłem nadzieję że znajdę sobie kogoś. A jesli już to ..... będzie to duży kompromis z mojej strony (tak myślałem).
A tu niespodzianka ....... jest
Ty też znajdziesz swoją drugą połówkę
Pozdrawiam
studniowka:)
Czasem sie zastanawiam, czy moja samotnosć nie jest z mojego własnego wyboru. Jednak, gdybym znalazł osobę, z którą czółbym sie dobrze, to bym sie nie zastanwaiał. Jednak problem jest w tym, że nie nie moge trafic na ta właściwą:) Więc nie jest to chyba moj wybór tak do końca. Znam wiele kobiet, jednak, przeważnie wszystko kończy się na przyjaźni, lub po tygodniu. Praktycznie nie wiem czym jest to spowodowane. Ale najgorsze jest to jak widze, jak moi wszyscy znajoomi mają szczęśliwe związki, itp. A ja sie tylko na to patrze. Początkowo mnie to ruszało, dziś po prostu sie przyzwyczaiłem do takiego stanu rzeczy. Wszyscy moi znajomi mówia mi, źnajdź sobie kogoś... Ale czy znalezienie sobie kogos jest takie proste jak sie innym wydaje?????
Z drugiej strony brakuje mi tego, że nie mam sie do kogo przytulić, z kim iśc na spacer, czy na stódniówke!! Po prostu szkoda ze za młodu nie mam sie z kim wyszaleć. Tylko wiecznie jestem sam....
Z drugiej strony brakuje mi tego, że nie mam sie do kogo przytulić, z kim iśc na spacer, czy na stódniówke!! Po prostu szkoda ze za młodu nie mam sie z kim wyszaleć. Tylko wiecznie jestem sam....
...... "przeważnie wszystko kończy się na przyjaźni, lub po tygodniu"
Taaaak .... jakbym widział siebie. Ja też tak miałem. Każda mówiła że jestem "fajny, miły, uroczy, ale .... " zawsze bylo jakieś "ale".
Natomiast taka moja refleksja .... kiedyś oglądałem się za dziewczynami troszkę młodszymi ..... i z tego co zauważyłem ..... one po prostu nie wiedziały czego chcą (bez obrazy drogie panie
). Po przekroczenie pewnego wieku ..... no cóż chyba każdy dorośleje i spojrzenie na świat staje się pełniejsze. Nagle okazało się że ..... mogłem znaleźć swoją drugą połówkę. Kto wydoroślał? Ja czy one. Sam już nie wiem.
Mariuszku, jak mniemam, sam wyciągniesz wnioski.
Taaaak .... jakbym widział siebie. Ja też tak miałem. Każda mówiła że jestem "fajny, miły, uroczy, ale .... " zawsze bylo jakieś "ale".
Natomiast taka moja refleksja .... kiedyś oglądałem się za dziewczynami troszkę młodszymi ..... i z tego co zauważyłem ..... one po prostu nie wiedziały czego chcą (bez obrazy drogie panie
Mariuszku, jak mniemam, sam wyciągniesz wnioski.
one po prostu nie wiedziały czego chcą (bez obrazy drogie panie ). Po przekroczenie pewnego wieku ..... no cóż chyba każdy dorośleje i spojrzenie na świat staje się pełniejsze
no tak zgadzam się, przecież oczywiste jest to iż nie mozemy mysleć w wieku 13 lat tak jak kobieta mające lat 20 pare... hehe
Wróć do „Seks, kontakt fizyczny”
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 81 gości