Czym dla was jest sponsoring...
Moderator: modTeam
Czym dla was jest sponsoring...
Cześć wszystkim!!!
Niedawno na onecie pojawił się artykuł na temat sponsoringu w Polsce. Z dyskusji jaka rozgorzała wśród internałtów wyłoniły się dwa poglądy na tą sprawę: jedni uważali sponsoring za kolejną odmianę zwykłej "taniej" prostytucji, inni za pewien ekstrawagancki styl bycia (życia).
Ciekaw jestem jaka jest wasza opinia na temat sponsoringu... Z jednej strony jest to powszechne zjawisko w Internecie (prawie wszystkie serwisy randkowe, czy randkowopodobne oferują jako cel kontaktów opcję sponsoringu) o które podzieliło również środowisko psychologów. Z drugiej słychać głosy mówiące, że to nic nowego bo już przed wojną taka forma prostytucji istniała tylko że nikt jej nie nazywał sponsoringiem, a nowa nazwa nie zmienia faktu że to zwykły seks za pieniądze...
Pozdrawiam
Niedawno na onecie pojawił się artykuł na temat sponsoringu w Polsce. Z dyskusji jaka rozgorzała wśród internałtów wyłoniły się dwa poglądy na tą sprawę: jedni uważali sponsoring za kolejną odmianę zwykłej "taniej" prostytucji, inni za pewien ekstrawagancki styl bycia (życia).
Ciekaw jestem jaka jest wasza opinia na temat sponsoringu... Z jednej strony jest to powszechne zjawisko w Internecie (prawie wszystkie serwisy randkowe, czy randkowopodobne oferują jako cel kontaktów opcję sponsoringu) o które podzieliło również środowisko psychologów. Z drugiej słychać głosy mówiące, że to nic nowego bo już przed wojną taka forma prostytucji istniała tylko że nikt jej nie nazywał sponsoringiem, a nowa nazwa nie zmienia faktu że to zwykły seks za pieniądze...
Pozdrawiam
Ja uwazam cos takiego za prostytucje tylko w innej formie. Ale po pierwsze to zjawisko pokazuje jak wiele ludzi woli byc prostytutka(tutkiem). To zdecydowanie ma charakter negatywny. Aczkolwiek. Trudno doszukiwac sie np. w wysylaniu anonimowych kwiatow elementow prostytucji. Bo niby jak? Ale wszystko ma swoje szlachetne granice.
prezenty od kochanka na pewno sa mila rzecza, bo kazda kobieta kocha swiecidełka i w ogóle upominki. Z tego tez powodu jest wiele kobiet, które lecą na kasę. Ja bym jednak nie nazwala tego prostytucją bo przeciez niekoniecznie musi z nim uprawiac sex tylko dlatego ze facet daje jej prezenty. Upominki to moze byc tylko dodatek a kobieta moze narawde kochac takiego mezczyzne.
Jarek pisze:...a czy prezenty dawane swym kochankom ni są formą sposorigu? Przeciez to mogą być też pieniądze.
Ale ja miałem na myśli kobiety nawet męzatki, którym mąż już nie wystarcza lub nie może ich zadowolić
Jeny ! Jarek!!! przeciez prezent jest dawany z serca po to by sprawic kobiecie czy tez komuś przyjemnosć

poszukuje radia CEZAR - QUADRO unitry diora
Uściślijmy
Gwoli uściślenia; pojęcie sponsoringu o jakie pytam polega na tym że facet opłaca panience mieszkanie, powiedzmy kurs angielskiego i miesięczne kieszonkowe, w zamian może zadzwonić do niej w każdym momencie jak go najdzie ochota na sex, a ona przyjeżdża...
Wiem że jest jeszcze kilka innych form sponsoringu...
Wiem że jest jeszcze kilka innych form sponsoringu...
Ale ja miałem na myśli kobiety nawet męzatki, którym mąż już nie wystarcza lub nie może ich zadowolić
Ale te dziewczyny nie robia tego bo maz ich nie zadowala! To zupelnie inna sprawa.
One to robia tylko dla kasy(jaka by to nie byla forma platnosci: oplacanie mieszkania,angielskego,prezenty,gotowka). Czesto rownoczesnie maja chlopaka/meza. Kobieta ktora spotyka sie z innym bo chce seksu a przy okazji dostaje prezenty to inna sprawa.
Re: Uściślijmy
faustus pisze:Gwoli uściślenia; pojęcie sponsoringu o jakie pytam polega na tym że facet opłaca panience mieszkanie, powiedzmy kurs angielskiego i miesięczne kieszonkowe, w zamian może zadzwonić do niej w każdym momencie jak go najdzie ochota na sex, a ona przyjeżdża...
Wiem że jest jeszcze kilka innych form sponsoringu...
Co nie zmienia faktu ze jest to dla mnie zwykla dziwka.
foxy_lady pisze:mariusz pisze:Dla mnie sponsoringo to prostytucja w białych rękawiczkach.
ładnie i dobrze powiedziane :)
Ja nie widze roznicy. Dziwka zawsze byla dziwka i obojetnie jak by tego nie nazwac to nia zostanie. I mimo bialych, seledynowych czy purpurowych w zielone kropki rekawiczek :D
Ostatnio zmieniony 30 mar 2004, 00:43 przez Maverick, łącznie zmieniany 1 raz.
Wróć do „Seks, kontakt fizyczny”
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 113 gości