Jak mam zachęcić faceta do seksu?

Zagadnienia związane ze sferą fizyczną (cielesną), a także z problemami dotyczącymi tematów współżycia i kontaktów cielesnych. Pozycje seksualne - wymiana doświadczeń.

Moderator: modTeam

Nilka
Zaglądający
Zaglądający
Posty: 17
Rejestracja: 21 cze 2005, 19:03
Skąd: Gdynia
Płeć:

Jak mam zachęcić faceta do seksu?

Postautor: Nilka » 21 cze 2005, 19:22

Jestem z moim misiaczkiem od dwóch miesięcy. On jest bardzo nieśmiały i mało tego, że pierwszy krok należał do mnie to jeszcze jakby bał się mnie dotknąć :/ Nie wiem jak mam go zachęcić do zbliżenia :( Kto mi pomoże? Dzieki z góry! To moj pierwszy temat :P:P:P
Awatar użytkownika
GNRose
Uzależniony
Uzależniony
Posty: 442
Rejestracja: 02 cze 2005, 15:02
Skąd: Wrocek
Płeć:

Postautor: GNRose » 21 cze 2005, 19:37

Moze upij go najpierw? Na kobiety (podobno) dziala ;)

A powaznie, to naprawde rzadko spotykana sytuacja :) Moze sprobuj udac przed nim taka straaasznie smutna, wrecz przygnebiona. Kiedy zapyta, co sie stalo takiego, powiedz, ze jestes smutna, bo wydaje Ci sie, ze mu sie nie podobasz, ze go nie pociagasz.
-Jak to nie podobasz mi sie?
xA podobam?
-No pewnie, ze tak!!
xA co ci sie we mnie podoba np.?
-No np. twoj biuscik..
xTo pokaz mi, jak bardzo ci sie on podoba...
...etc. :) Dalej juz wiesz, co robic (i o co pytac ;) ) Wydaje mi sie, ze to tylko kwestia przelamania pewnej bariery-byc moze on nie dazy do tego sam, bo jest niesmialy, zalezy mu na Tobie i nie chce, zebys sobie pomyslala, ze zalezy mu tylko na jednym. Pokaz mu (albo po prostu powiedz, bo faceci sa z zasady niedomyslni w ogole ;) ). Normalnie daobre byloby wejscie na niego po prostu i zrobienie tego, na co masz ochote, ale w jego przypadku moglabys go chyba tym wystraszyc :)
The boy you trained, gone he is... Consumed by Darth Vader
Awatar użytkownika
Yasmine
Weteran
Weteran
Posty: 5286
Rejestracja: 10 kwie 2005, 18:40
Skąd: stąd ;)
Płeć:

Postautor: Yasmine » 21 cze 2005, 19:58

Nilka,
wiesz mialam troszke podobnie z moim chlopakiem
I zaczelam wlasnie taka gadka jak tutaj przedstawil GNRose,

GNRose pisze:Moze sprobuj udac przed nim taka straaasznie smutna, wrecz przygnebiona. Kiedy zapyta, co sie stalo takiego, powiedz, ze jestes smutna, bo wydaje Ci sie, ze mu sie nie podobasz, ze go nie pociagasz.
-Jak to nie podobasz mi sie?

Tylko ze ja nie udawalam przygniebienia bo na prawde bylam smutna i myslalam ze go nie pociagam , a okazalo sie ze on sie bal ze nie spelni moich oczekiwan. Dopiero pozniej sie otworzyl a teraz to juz jest <aniolek2> <niebo> :)
Awatar użytkownika
Lawrence
Uzależniony
Uzależniony
Posty: 301
Rejestracja: 16 kwie 2005, 00:56
Skąd: Melmac
Płeć:

Postautor: Lawrence » 21 cze 2005, 20:09

Jeny zebym ja takl mial........:)

Zeby mnie moja kobieta dopadla i powiedziala "chce, teraz, zaraz, juz, zawsze" a nie zebym ja wszystko zaczynal i sie domyslal czy chce :)

Fajnie masz ze musisz Swojego zachecic - gratuluje <Ok> <brawo1>
Bo z tylu różnych dróg przez życie, każdy ma prawo wybrać źle...
TakiJeden
Entuzjasta
Entuzjasta
Posty: 122
Rejestracja: 04 cze 2005, 16:36
Skąd: Kraków
Płeć:

Postautor: TakiJeden » 21 cze 2005, 20:47

a jak ja mam wytlumaczyc dziewczynie ? :) rozmawiam z Nia mowie ze wydaje mi sie ze w ogóle nie jeset zainteresowana sexem a ona sie zlosci i mówi ze mi sie wydaje mowie ze nie widze nic z jej strony zeby mnie zachecic do czegos a ona znowu ze mi ie wydaje . Ja juz nie wiem

[ Dodano: 2005-06-21, 20:47 ]
Lawrence to widze masz tak jak ja :) mnie sie przez to wydaje ze ja Ja mecze tym ze ciagle zaczynam cos bo cos chce
Awatar użytkownika
GNRose
Uzależniony
Uzależniony
Posty: 442
Rejestracja: 02 cze 2005, 15:02
Skąd: Wrocek
Płeć:

Postautor: GNRose » 21 cze 2005, 21:05

Lawrence, TakiJeden-rece opadaja, nie chcialbym byc na Waszym miejscu... Byc moze sprobujcie zaskoczyc je czyms. Jakas nowa zabawa, albo sytuacja: romantyczna kolacja, albo np. wspanialy masaz relaksujacy ze szczegolnym uwzglednieniem pupki (przy odrobinie cierpliwosci i wprawy daje niesamowite rezultaty! ;) ). A jezeli dalej nic, to zastanowilbym sie nad zmiana partnerki, bo meczyc sie przez reszte zycia ne wiem, czy jest sens... :/

PS: Przepraszam za OT... :)
The boy you trained, gone he is... Consumed by Darth Vader
TakiJeden
Entuzjasta
Entuzjasta
Posty: 122
Rejestracja: 04 cze 2005, 16:36
Skąd: Kraków
Płeć:

Postautor: TakiJeden » 21 cze 2005, 21:12

Ja Ją Kocham faktycznie zczasem nie ma gdzie (chdoz dla chcacego nic trudnego ) ale tez nie bede Jej zmuszal bo nie kazdy lubi to robic np w przebieralni ( to taki przyklad) ona mi ciagle powtarza ze chce itd ze jest Jej ze mna swietnie i ze dneerwóje Ja ze musi mi to ciagle powtarzac ale ja dalej nie widze jakis reakcji z Jej strony jak ja zaczne toi oka jest ale ja wtedy mysle ze ja jestem natretny i ona to robi tylko dlatego ze ja chce a nie ze razem chcemy

[ Dodano: 2005-06-21, 21:14 ]
co do pupki to mówi ze Anala tez chce spróbowac bardzo ale jakos tez nie widze zeby robila cos w tym kierunku a ja niechce sie kolejny raz narzucac powiedzialem ze jak bedzie gotowa to powie i oka
Awatar użytkownika
Lawrence
Uzależniony
Uzależniony
Posty: 301
Rejestracja: 16 kwie 2005, 00:56
Skąd: Melmac
Płeć:

Postautor: Lawrence » 21 cze 2005, 21:19

Moze zrob tak ze nic nie rob - zupelnie nic. Niech moze sama zacznie [jesli zacznie] albo postrasz ja ze kreci sie jakas kolo Ciebie i daje Ci do zrozumienia ze jej sie podobasz - zobaczysz jaki zaraz bedziesz mial zwrot o 180 stopni. Sproboj........

U mnie nietak zle, tylko.........wlasnie tylko - czyli to co napisalem powyzej.......nie chce juz mi sie inicjowac, chcialbym zeby kobieta tez zainicjowala cos........ale nie zebym jej mowil, tylko zeby sama to zrobila, bo inaczej nie bedzie to spontanicznie tylko pod wplywem tego co powiedzialem......
Bo z tylu różnych dróg przez życie, każdy ma prawo wybrać źle...
Awatar użytkownika
GNRose
Uzależniony
Uzależniony
Posty: 442
Rejestracja: 02 cze 2005, 15:02
Skąd: Wrocek
Płeć:

Postautor: GNRose » 21 cze 2005, 21:22

co do pupki to mówi ze Anala tez chce spróbowac bardzo ale jakos tez nie widze zeby robila cos w tym kierunku a ja niechce sie kolejny raz narzucac powiedzialem ze jak bedzie gotowa to powie i oka


Proponuje jednak nie czekac, az sama Ci powie, ze chce, tylko przy najblizszej dobrej okazji (tzn. gdy bedziecie mieli jakies miejsce i czas tak, zeby wam nikt nie przeszkadzal) zacznij ja tam piescic samemu. Jezeli nie bedzie sie sprzeciwiala, to idz coraz dalej. Obawiam sie, ze czekajac, az sama o to poprosi, mozesz dluuugo poczekac. Kobiety potrzebuja czasem zachety i inicjatywy ze strony faceta, wola, zeby to od niego wyszla inicjatywa. Tak to juz jest.. ;)
The boy you trained, gone he is... Consumed by Darth Vader
Awatar użytkownika
Lawrence
Uzależniony
Uzależniony
Posty: 301
Rejestracja: 16 kwie 2005, 00:56
Skąd: Melmac
Płeć:

Postautor: Lawrence » 21 cze 2005, 21:33

GNRose pisze:Lawrence, TakiJeden-rece opadaja, nie chcialbym byc na Waszym miejscu... Byc moze sprobujcie zaskoczyc je czyms. Jakas nowa zabawa, albo sytuacja: romantyczna kolacja, albo np. wspanialy masaz relaksujacy ze szczegolnym uwzglednieniem pupki (przy odrobinie cierpliwosci i wprawy daje niesamowite rezultaty! ;) ). A jezeli dalej nic, to zastanowilbym sie nad zmiana partnerki, bo meczyc sie przez reszte zycia ne wiem, czy jest sens... :/

PS: Przepraszam za OT... :)


Romantyczna kolacja, masaz pupki, masaz cialka bylo wszystko zawsze i czasem sie udalo ale czasem, ale przewaznie bylo takze po masazu to spaaaac albo "polezec spokojnie" wiec juz pozniej nie chcialo mi sie nic robic.......teraz jestem na etapie przerwy, musze odpoczac od tego, pewnie niedlugo sie spotkamy zeby pogadac co i jak i wtedy sie wyzale i powiem co mi lezy [chociaz wczesniej juz tez duzo powiedzialem] co i jak] ale nawet jesli mialoby sie cos zmienic to pewnie bedzie to pod wplywem tego co powiem - zostawiam wszystko zatem swojemu biegowi wydarzen
Bo z tylu różnych dróg przez życie, każdy ma prawo wybrać źle...
Nilka
Zaglądający
Zaglądający
Posty: 17
Rejestracja: 21 cze 2005, 19:03
Skąd: Gdynia
Płeć:

Postautor: Nilka » 21 cze 2005, 21:36

Hmmm... widze ze ktos sie tu rozkręcił i lekko ukradł mi temat :P:P:P Miała być mowa o tym co ja mam zrobić z facetem, a nie ktoś z swoją dziewczyną :( Facetowi łatwiej powiedzieć kobiecie czego chce bo to jest normalne, ale kobieta prosząca o to swojego faceta :/ Sorry bardzo :P Musze podziękować Tobie Gnrose, ale niestety już wykorzystałam sposób "pokaż jak mnie kochasz". Jemu podobają sie moje oczka i chyba seksu nie ma wcale a wcale w główce :(
Ostatnio zmieniony 21 cze 2005, 21:40 przez Nilka, łącznie zmieniany 2 razy.
Awatar użytkownika
Lawrence
Uzależniony
Uzależniony
Posty: 301
Rejestracja: 16 kwie 2005, 00:56
Skąd: Melmac
Płeć:

Postautor: Lawrence » 21 cze 2005, 21:36

GNRose pisze:Kobiety potrzebuja czasem zachety i inicjatywy ze strony faceta, wola, zeby to od niego wyszla inicjatywa. Tak to juz jest.. ;)


Wlasnie czasem...... a czasem facet tez potzrebuje zachety od strony kobiety - czyli jest pol/pol a raczej powinno byc pol/pol.

facet tez chce zeby kobieta cos zaczela, nawet jesli ma byc czasem, tez chce czuc sie pozadany.........przynajmniej ja tak sadze
Bo z tylu różnych dróg przez życie, każdy ma prawo wybrać źle...
TakiJeden
Entuzjasta
Entuzjasta
Posty: 122
Rejestracja: 04 cze 2005, 16:36
Skąd: Kraków
Płeć:

Postautor: TakiJeden » 21 cze 2005, 21:45

Nilka po pierwsze ile macie lat ? LAwrence no własnie daze do tego zeby bylo poł na pól
zielona
Uzależniony
Uzależniony
Posty: 334
Rejestracja: 21 maja 2005, 22:50
Skąd: KINGSAJZ
Płeć:

Postautor: zielona » 21 cze 2005, 21:58

Nilka pisze:kobieta prosząca o to swojego faceta :/

hehe skąd ja to znam, na początku to On mnie namawiał (ale chyba to standard),a teraz role się odmieniły. Nie, że nie chce On uprawiać seksu, ale nie tak często jak ja <aniolek2> <aniolek2>
"Nie boję się obietnic / Nie lękam się zazdrości /Nie dbam o nagrody / Kpię z przyzwoitości"
[Akurat- "O dziewiątce"]
Nilka
Zaglądający
Zaglądający
Posty: 17
Rejestracja: 21 cze 2005, 19:03
Skąd: Gdynia
Płeć:

Postautor: Nilka » 21 cze 2005, 21:59

Po 18 latek :D:D:D Hmmm... może to nie jest dużo no ale co mam zrobic jak juz chce :P:P:P
Awatar użytkownika
Lawrence
Uzależniony
Uzależniony
Posty: 301
Rejestracja: 16 kwie 2005, 00:56
Skąd: Melmac
Płeć:

Postautor: Lawrence » 21 cze 2005, 22:03

zielona pisze:
Nilka pisze:kobieta prosząca o to swojego faceta :/

hehe skąd ja to znam, na początku to On mnie namawiał (ale chyba to standard),a teraz role się odmieniły. Nie, że nie chce On uprawiać seksu, ale nie tak często jak ja <aniolek2> <aniolek2>


No to mam tak samo tyle ze odwrotnie :/
Bo z tylu różnych dróg przez życie, każdy ma prawo wybrać źle...
TakiJeden
Entuzjasta
Entuzjasta
Posty: 122
Rejestracja: 04 cze 2005, 16:36
Skąd: Kraków
Płeć:

Postautor: TakiJeden » 21 cze 2005, 22:09

no to ja juz sie nie moge doczekac ale pomózmy Nilce chodz nie powiem nic nowego jak po prostu ze trzeba duzo gadac :) rozmawiac otym zeby to nie byl jakis temat tabu
Awatar użytkownika
Jarek
Weteran
Weteran
Posty: 2194
Rejestracja: 23 sty 2004, 13:36
Skąd: z krainy elfów
Płeć:

Postautor: Jarek » 21 cze 2005, 22:10

Jak dla mnie, to ten facet conajmniej jest dziwny, żeby w wieku 18 lat nie chciał spróbować z dziewczną (być może zbyt często jeździ na ręcznym). Nie chcę tu wyrokować, ale warto o to popytać.
Kochać i być kochanym
TakiJeden
Entuzjasta
Entuzjasta
Posty: 122
Rejestracja: 04 cze 2005, 16:36
Skąd: Kraków
Płeć:

Postautor: TakiJeden » 21 cze 2005, 22:16

JArek przeciesz napisala ze jest niesmialy jeju nie kazdy rodzi sie z mysla kiedy ja wkoncu przelece jakas laske
zielona
Uzależniony
Uzależniony
Posty: 334
Rejestracja: 21 maja 2005, 22:50
Skąd: KINGSAJZ
Płeć:

Postautor: zielona » 21 cze 2005, 22:17

to ja moze powiem jak raz postapilam jak chciałam się kochac z moim menem, a on nie miał chyba chęci...powiedziałam mu ze mam perwersyjny plan i ze chce go zgwałcic, on sie aby ział, bo nie wierzył mi, a ja miedzy czasie wziełam się za 'robote', <banan> <banan> <banan>
"Nie boję się obietnic / Nie lękam się zazdrości /Nie dbam o nagrody / Kpię z przyzwoitości"

[Akurat- "O dziewiątce"]
TakiJeden
Entuzjasta
Entuzjasta
Posty: 122
Rejestracja: 04 cze 2005, 16:36
Skąd: Kraków
Płeć:

Postautor: TakiJeden » 21 cze 2005, 22:20

Zielona to co zrobic zeby moja dziewczyna tez tak mówila ze zaraz mnie zgwałci i zeby na takim tekscie sie nie konczylo ?:)
Awatar użytkownika
mariusz
Weteran
Weteran
Posty: 2405
Rejestracja: 21 lis 2003, 00:14
Skąd: z Polski:)
Płeć:

Postautor: mariusz » 21 cze 2005, 22:20

Gdzie są takie kobiety ??
Swoją droga facet zawsze chce ;)
Awatar użytkownika
ksiezycowka
Weteran
Weteran
Posty: 12688
Rejestracja: 13 paź 2004, 13:17
Skąd: Wawa
Płeć:

Postautor: ksiezycowka » 21 cze 2005, 22:20

Pani autorko, a nie możesz z nim po prostu o tym szczerze pogadać?Bez udawania?Powiedzieć, że Ci z tym źle. Żeby wiedzieć czego on się tak boi?
TakiJeden
Entuzjasta
Entuzjasta
Posty: 122
Rejestracja: 04 cze 2005, 16:36
Skąd: Kraków
Płeć:

Postautor: TakiJeden » 21 cze 2005, 22:23

nie no niech nie mówi ze jest Jej źle z tym tylko neich powie zapyta czego on sie boi jakie ma obawy na poczatek zawsze szczera rozmowa :) a potem no to co poradzisz przywiazujesz go do lózka sciagasz spodnie jak juz sie przyzwyczai to mu przejdzie :)
Awatar użytkownika
Jarek
Weteran
Weteran
Posty: 2194
Rejestracja: 23 sty 2004, 13:36
Skąd: z krainy elfów
Płeć:

Postautor: Jarek » 21 cze 2005, 22:25

TakiJeden pisze:JArek przeciesz napisala ze jest niesmialy jeju nie kazdy rodzi sie z mysla kiedy ja wkoncu przelece jakas laske


Tak, tylko, że w tym wieku nie myśl(rozum) tu działa, a hormony.
Kochać i być kochanym
TakiJeden
Entuzjasta
Entuzjasta
Posty: 122
Rejestracja: 04 cze 2005, 16:36
Skąd: Kraków
Płeć:

Postautor: TakiJeden » 21 cze 2005, 22:27

No to koles moze ma inny problem pewnie ma mega ochote ale sie boi wstydzi itd
zielona
Uzależniony
Uzależniony
Posty: 334
Rejestracja: 21 maja 2005, 22:50
Skąd: KINGSAJZ
Płeć:

Postautor: zielona » 21 cze 2005, 22:30

to zalezy od temperamentu laski, chyba nie da sie tego zmienic(?), chociaz ja na poczatku też nie chciałam za często, w ogóle unikałam zbliżeń, zmieniło się wtedy, gdy chłopak sprawił, ze byłam w 7 niebie....ba 10! heh nie wiem co poradzic :)

jedno jest pewne, ze denerwujace jest takie namawianie...seks, jak sie namowi druga polowke, nie jest az tak przyjemny, gdy oboje tego pragna. Bynajmniej mi nie sprawia az takiej przyjemnosci.
"Nie boję się obietnic / Nie lękam się zazdrości /Nie dbam o nagrody / Kpię z przyzwoitości"

[Akurat- "O dziewiątce"]
Nilka
Zaglądający
Zaglądający
Posty: 17
Rejestracja: 21 cze 2005, 19:03
Skąd: Gdynia
Płeć:

Postautor: Nilka » 21 cze 2005, 22:31

Zielona spoko spoko, ale to nie takie proste. Już mu wielokrotnie mówiłam i pisałam o tym ale bez skutku :( Powiedzial mi ze jakoś teraz nie chce i co? ZONK :P Mówił że jak już to w kinie...byliśmy w kinie i nawet mnie nie dotknąl :( Wstydniś :P No mnie to też troszkę było by głupio przy ludziach :(
Awatar użytkownika
Jarek
Weteran
Weteran
Posty: 2194
Rejestracja: 23 sty 2004, 13:36
Skąd: z krainy elfów
Płeć:

Postautor: Jarek » 21 cze 2005, 22:36

Nilka pisze: Powiedzial mi ze jakoś teraz nie chce i co? ZONK Mówił że jak już to w kinie...byliśmy w kinie i nawet mnie nie dotknąl Wstydniś No

...no to sprawa się powoli wyjaśnia-on ma chęć, ale w jakiś ekstremalnych warunkach... Czy to nie jakieś drobne zboczenie perwersyjne?
Kochać i być kochanym
Awatar użytkownika
Bender
Weteran
Weteran
Posty: 859
Rejestracja: 06 lis 2004, 17:25
Skąd: ds
Płeć:

Postautor: Bender » 21 cze 2005, 22:44

jak taki niesmialy to pierwsza rada byla dobra - zgwalc go
nie raz nie dwa ale ciagle go molestuj
jak zobaczy ze cie tak kreci to moze nabierze smialosci (tylko uwazaj bo sie moze rozbrykac ta cicha woda :) ) moze tez byc tak ze jest do niczego (ale nie sadze - raczej by poprzestal na kumploaniu sie z toba

ja to lubie kusic, kusic, necic, sugerowac, dwuznaczne rozmowy i ..... nic nie robic - nie dotykac, nie zaczynac rekoczynow i takich tam - i mam efekty - tak przebieraja nogami ze jakby drwa podlozyc to by ogien skrzesaly - zaczynaja sie do mnei dobierac, molestowac itd - wtedy juz moge dzialac jak normalny facet - czyli np lapke gdzies tam wsunac (wtedy nie trzeba juz podniecac kobiety - wkladajac tam dlon ma sie wrazenie jakby podalo sie kostke cukru bezzembnemu koniowi <aniolek2> hehe

wiem wiem dran jestem :P

masaz to tez fajna rzecz
niestety nie umiem go robic
zosteje zmolestowany zanim skoncze same oplecy i ramiona masowac( a gdzie tu masowanie tyleczka) <boje_sie>
musze sie mniej przykladac do tego bo kobieta mi sie za szybko podnieca - i gdzie tu fun ? :P
Cyniczny zlosnik i przesmiewca (C)

Wróć do „Seks, kontakt fizyczny”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 387 gości