Hmm jak sie do tego zabrac?:)
Moderator: modTeam
Hmm jak sie do tego zabrac?:)
Hmm ostatnio gadalismy zmoim chlopakiem o takich roznyc sprawach i tak powiedzial sobie ze fajnie by bylo jak bym kiedys zrobila sie odwazniejsza i wsadzila mu reke w spodnie po prostu tak niespodziewanie niby.Bo w sumie na to jeszcze sie nie odwazylam...Hmm z regoly jestes dosc niesmiala i w ogóle
Ale nie powiem chcilabym to zrobic tylko jak sie do tego zbarac?:) hmm moze to glupie ale jak to zrobic?:) zeby sprawic mu jakas przyjemosc? Bo np jezeli bedziemy w jakims poublcznym miejscu to go nie rozbiore
Wiadomo ze tak by bylo prosciej
ale sie nie da 
- milenka112
- Entuzjasta
- Posty: 105
- Rejestracja: 11 maja 2005, 10:15
- Skąd: kosmos
- Płeć:
To radzę najpierw Go podotykać w domu czy innym intymnym miejscu, gdzie będziecie sami a potem zabierać się za miejsca publiczne. Najpierw powinien koleś poprowadzić Ci rękę, ośmielić, a nie od razu kazać pchać ręce pod spodnie. Phi!Lexi pisze:a co jezeli jeszcze go tak nie datykalam
"Miarkuj złość.
Po gniewu cienkim lodzie nie kręć się
Bo on za chwilę może trzasnąć"
Po gniewu cienkim lodzie nie kręć się
Bo on za chwilę może trzasnąć"
Chyba wiem o co Ci chodzi
Mam ten sam problem czyli jeszcze nie bardzo wiem jak to zrobić, jak dotykać mojego faceta żeby było mu przyjemnie. Próbuje i myśle że niedługo będę już wiedzieć
Mogę Ci powiedzieć jak to jest u nas. Oczywiście zaczynaliśmy w domku, bez świadków, chociaż jeszcze go nie rozbierałam - robimy małe kroczki. Wiadomo, że wygodniej byłoby bez ubranka bo w spodniach jest b.ciasno, ale na początku mozna przez ubranko szczególnie jeśli musisz sie oswajać (ja musze). Zreszta mysle, ze nie tylko na poczatku, ze zawsze to jest fajne. W pewien sposób to prowokuje, tak ze zaczyna sie pragnąć żeby właśnie ubranka nie było... no nie wiem jak wszyscy ale ja z moim chłopakiem lubimy sie troche podrażnić
Na początku poprosiłam go zeby mi pokazał, teraz powoli sama odkrywam jak ma być, a on mi jeszcze czasem pomaga. A miejsca publiczne? Wczoraj wracaliśmy z wycieczki autokarem, byłam zmęczona i troche przysypiałam na jego kolanach. Połażyłam sie tak aby móc go dotykać. Moze nie była to dla niego wielka rozkosz, ale nie protestował. Było mu przyjemnie
Ważne jest żeby sie nie bać próbować. On moze Ci troche pomóc, ale nawet sama obserwacja jego reakcji moze Ci wystarczyć zeby wiedzieć czy jest dobrze. Na pewno się nauczysz tylko trzeba ćwiczyć
Mogę Ci powiedzieć jak to jest u nas. Oczywiście zaczynaliśmy w domku, bez świadków, chociaż jeszcze go nie rozbierałam - robimy małe kroczki. Wiadomo, że wygodniej byłoby bez ubranka bo w spodniach jest b.ciasno, ale na początku mozna przez ubranko szczególnie jeśli musisz sie oswajać (ja musze). Zreszta mysle, ze nie tylko na poczatku, ze zawsze to jest fajne. W pewien sposób to prowokuje, tak ze zaczyna sie pragnąć żeby właśnie ubranka nie było... no nie wiem jak wszyscy ale ja z moim chłopakiem lubimy sie troche podrażnić
Ważne jest żeby sie nie bać próbować. On moze Ci troche pomóc, ale nawet sama obserwacja jego reakcji moze Ci wystarczyć zeby wiedzieć czy jest dobrze. Na pewno się nauczysz tylko trzeba ćwiczyć
... bo trzeba krok za krokiem iść
by być dla siebie jeszcze bliższym...
by być dla siebie jeszcze bliższym...
Wróć do „Seks, kontakt fizyczny”
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 150 gości