Orgazm u kobiety
Moderator: modTeam
-
- Zaglądający
- Posty: 27
- Rejestracja: 09 lis 2004, 01:22
- Skąd: Gdy
- Płeć:
Orgazm u kobiety
a
Ostatnio zmieniony 19 cze 2005, 19:50 przez prof.krzysiek, łącznie zmieniany 1 raz.
- ksiezycowka
- Weteran
- Posty: 12688
- Rejestracja: 13 paź 2004, 13:17
- Skąd: Wawa
- Płeć:
Nie każda kobieta jest zdolna do przeżywania wielokrotnych orgazmów w krótkich odstępach czasu. Poza tym dalsze pieszczoty tuż po orgaźmie mogą powodować ból i dziewczynie się po prostu odechce.A tak na marginesie, to trudno mi sobie wyobrazić pieszczoty prowadzące do orgazmu w ubraniach.
Kochać i być kochanym
Ja w sumie sobie jakoś nie mogę tego wyobrazić żeby tak w ubraniach ...ubrania są po to żeby je zdejmować....a tak poważnie to uważam że trudno jest osiągnąć orgazm przez ubrania nie mówie ze to jest nie realne ale na pewno dużo trudniejsze...więc polecam jednak bez duuużo przyjemniejsze
Prawdziwego mężczyznę poznajemy po tym, jak kończy, nie jak zaczyna....
A tak na marginesie, to trudno mi sobie wyobrazić pieszczoty prowadzące do orgazmu w ubraniach.
anitka24 pisze:Ja w sumie sobie jakoś nie mogę tego wyobrazić żeby tak w ubraniach
Już serwuję - jeśli kobieta ma na sobie np. lniane, cienkie spodnie, to jaki problem żeby wodzić ręką, z odpowiednim naciskiem oczywiście, po jej intymnych strefach?
Może akurat robili to w jakimś zatłoczonym miejscu i zdjęcie ciuszków było niemożliwe ? A może rodzice w pokoju obok przeszkadzali? Warunki mieszkaniowe potrafią dać w kość .
<browar>
saviour pisze:Już serwuję - jeśli kobieta ma na sobie np. lniane, cienkie spodnie, to jaki problem żeby wodzić ręką, z odpowiednim naciskiem oczywiście, po jej intymnych strefach?
nie no spoko ja nie mówie że w ogóle...jeżeli masz cienkie ubrania to jest oki ale np w grubszych spodniach tzn dzinsy i te sprawy jest już dużo gorzej musisz przyznać...
Prawdziwego mężczyznę poznajemy po tym, jak kończy, nie jak zaczyna....
Nok...po Twoim ostatnim poście zacząłem mieć pewne wątpliwości co do Twojego toku rozumowania - nie pojmuję, jak można się zastanawiać czy lepsze są pieszczoty nagiego ciała, czy okrytego ubraniami. Wiadomo, w ramach urozmaicenia zdarzają się odstępstwa, ale bez wątpienia o wiele lepiej jest nago - kobieta intensywniej przeżywa wtedy rozkosz.
Z drugiej strony, plus dla Ciebie że potrafiłeś ją doprowadzić w takiej sytuacji do orgazmu - łechtaczkowego, jak mniemam (jeśli byś napisał że to prawdopodobnie pochwowy to bym się wysłał pocztą lotniczą do Abu-Dhabi). Godzina pieszczot musiała ją nieźle rozgrzać. I dlatego zastanów się - jeśli przez ubrania potrafisz dać jej taką rozkosz to jak wielką jesteś w stanie zapewnić, gdy ona będzie naga?
Z drugiej strony, plus dla Ciebie że potrafiłeś ją doprowadzić w takiej sytuacji do orgazmu - łechtaczkowego, jak mniemam (jeśli byś napisał że to prawdopodobnie pochwowy to bym się wysłał pocztą lotniczą do Abu-Dhabi). Godzina pieszczot musiała ją nieźle rozgrzać. I dlatego zastanów się - jeśli przez ubrania potrafisz dać jej taką rozkosz to jak wielką jesteś w stanie zapewnić, gdy ona będzie naga?
Nigdy nie dyskutuj z idiotą - najpierw sprowadzi Cię do swojego poziomu, a potem pokona doświadczeniem.
- unlucky_sink
- Maniak
- Posty: 739
- Rejestracja: 06 maja 2005, 15:42
- Skąd: ...
- Płeć:
prof.krzysiek pisze:Nastepnego dnia postanowilismy to powtorzyc(spodobalo sie jej:P),
oj po pierwsze dziewczyna musi być podniecona DD nie jest to tak hop siup spróbujmy jeszcze raz... Uważaj żeby pieszczoty "nie przejadły" sie twojej dziewczynie <browar>
"Mężczyzna kolo 30 czy 40 nie wiąże się z mlodszą kobietą dla jej jędrnego ciala i przeklutego języka. To czysta propaganda. Wiąże się z nią, by móc stać się tym,kto spieprzy jej życie." T. Parsons
-
- Zaglądający
- Posty: 27
- Rejestracja: 09 lis 2004, 01:22
- Skąd: Gdy
- Płeć:
prof.krzysiek pisze:Wlasnie w tym sek ze w ubraniu musielimy to robic bo po 1. miala okres;/
a to w czymkolwiek przeszkadza? O_O wielu kobietom podczas okresu jak wszystko tam na dole jest lepiej ukrwione i wrazliwsze to bardziej sie chce ja tak mam <zglasza sie.gif>
[ Dodano: 2005-06-19, 18:04 ]
aha, teraz doczytalam - wy nie wspolzyjecie jeszcze, da?
pan nie jest moim pasterzem
a niczego mi nie brak
nie przynależę i nie wierzę
i chociaż idę ciemną doliną
zła się nie ulęknę i nie klęknę.
a niczego mi nie brak
nie przynależę i nie wierzę
i chociaż idę ciemną doliną
zła się nie ulęknę i nie klęknę.
-
- Zaglądający
- Posty: 27
- Rejestracja: 09 lis 2004, 01:22
- Skąd: Gdy
- Płeć:
Wróć do „Seks, kontakt fizyczny”
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 117 gości