agnieszka.com.pl

...Jak wiadomo niektóre antybiotyki obniżają skutecznośść pigółek antykoncepcyjnych,

Moje pytanie jest takie: czy ktoś na forum ma wiedzie na temat w jakim stopniu antybiotyki obniżają tą skuteczność pigułek, tzn. czy to obniżenie skuteczności spowodowane antybiotykiem jest duże czy raczej niezbyt wielkie. Jakoś nigdzie nie znalazłem odpowiedzi na to pytanie na tym forum

szogun pisze:..Jak wiadomo niektóre antybiotyki obniżają skutecznośść pigółek antykoncepcyjnych,

Jak wiadomo WSZYSTKIE OBNIZAJA. A niektore baaardzo. Zalezy od skladu. Genralnie bardzo znaczaco obnizaja.
Np wg ulotki Yasmin podczas barania antybiotyku i 7 dni pozniej trzeba sie dodatkowo zabaezpoieczac.
A przy i po antybiotyku zawierajacym ryfampicynę 28 dni.

szogun pisze:Moje pytanie jest takie: czy ktoś na forum ma wiedzie na temat w jakim stopniu antybiotyki obniżają tą skuteczność pigułek, tzn. czy to obniżenie skuteczności spowodowane antybiotykiem jest duże czy raczej niezbyt wielkie. Jakoś nigdzie nie znalazłem odpowiedzi na to pytanie na tym forum

Po pierwsze, jak napisała Moon, wszystkie obniżają. I dodatkowe zabezpieczenie jeszcze tydzień od zakończenia brania.
Po 2. - odpowiedzi szuka się najpierw w ulotce tabletek, a potem w dodatkowych źródłach ewentualnie.

...No dobrze a jeśli moja dziewczyna brała antybiotyk który nie jest na liście leków które obniżają skuteczność jej pigułek to dodatkowe zabezpiecznie też jest konieczne?

acha i poniżej mam wypowiedź jednej z forumowiczek chciałbym żeby ktoś się do tego ustosunkował...

rozmawiałam z moja ginekolog, powiedziala ze antybiotyki owszem moga obizyc skutecznosc pigulek anty ale w stopniu nieznaczym.Tu wiadomosc dla Sarah - bez roznicy jest rodzaj antybiotyku o ile bierze go sie krocej niz 2 tygodnie. to rzekome obnizenie skutecznosci bedzie sie utrzymywac tylko przez okres brania antybiotyku. Dla pewności mozna przez ten czas stosowac dodatkowe zabezpieczenia. Tak więc - mozna szaleć spokojnie

szogun pisze:brała antybiotyk który nie jest na liście leków które obniżają skuteczność jej pigułek

A jak wyglada ta lista? Nie musi byc wymieniony skladnik czy nazwa wystarczy ze napisane jest "antybiotyki".

Wsyztskie obnizaja i tak jets konieczne.

Znalazłam w necie coś takiego:

Antybiotyki obniżają skuteczność tabletek, choć nie wszystkie. Najlepiej zadzwoń do lekarza lub na infolinię antykoncepcyjną 0801 170 170 i zapytaj. Albo po prostu dla własnej pewności zabezpieczaj się dodatkowo w czasie brania antybiotyku i 7 dni po skończonej kuracji.

A w przypadku, gdy branie leku wypada także w trakcie 7dniowej przerwy, to nie robi się jej.

Poza tym, sama kiedyś w ulotce nie znalazłam antybiotyku, który brałam. Okazało się po poszukiwaniach w sieci, że jeden ze składników tamtego antybiotyku ma 2 nazwy - i ta druga na liście w ulotce już była.

Ps. Jeśli organizm jest osłabiony czy występuja jakies zaburzenia - czyli np powód brania leków - to może mieć wpływ na wchłanianie. Ale nie musi

na ulotce było że pigułki wchodzą w interakcje z : ampicylina, chloramfenikol, neomycyna, penicylina V, sulfonamidy, tetracykliny, dihydroergotamina, leki uspokajające

a antybiotyk który ona brała to klacid uno (klaritromycyna) z grópy Makrolidów

Wpływ na tabletki mają:

antybiotyki o szerokim spectrum - streptomycyna i rifampicyna, poza tym: tetracykliny prawdopodobnie, klindamycyna, penicyliny, cefalosporyny, makrolidy, erytromycyna, klindamycyna

I znalazłam, że klacid zmniejsza nieco skuteczność tabletek...
Tak więc, na wszelki wypadek, moim zdaniem, warto się dodatkowo zabezpieczyć

Przypomniała mi się historia sprzed lat mojej koleżanki, kiedy to rozmawiała ze swoim ówczesnym facetem:
- Trzeba mi było powiedzieć, że bierzesz antybiotyk, to bym wziął kaloszki.
- A po co kaloszki?
- No jak to po co? Nie czytałaś ulotki od pigułek?
- Czytałam, ale tam nic nie było o chodzeniu w kaloszach.


Więc radzę najpierw skonsultować się z ulotką, a potem z nami.

wyczytałem dzisiaj z jakiejś strony ginekologicznej że klacid należy do grupy Makrolidów i nie obniża skuteczności tabletek antykoncepcyjnych...

Natomiast zastanawiam się nad tym czy antybiotyki mogą spowodować brak plamienia pomiędzy opakowaniami, moja dziwczyna ma teraz siedmiodniową przerwę w braniu tabletek, skończyła opakowanie w niedziele a tutaj czwartek i zero plamienia.... co jest grane...

szogun pisze:zero plamienia.... co jest grane...

Może jest w ciąży?

szogun pisze:yczytałem dzisiaj z jakiejś strony ginekologicznej że klacid należy do grupy Makrolidów i nie obniża skuteczności tabletek antykoncepcyjnych...

Czyli bedziesz ryzykowal ze to prawda?Ja jak nie wiem to wole sie te kilka dni przemeczyc.

oja dziwczyna ma teraz siedmiodniową przerwę w braniu tabletek, skończyła opakowanie w niedziele a tutaj czwartek i zero plamienia....

A ktorego dnia przerwy dostaje krawienia?

szogun pisze:Natomiast zastanawiam się nad tym czy antybiotyki mogą spowodować brak plamienia pomiędzy opakowaniami, moja dziwczyna ma teraz siedmiodniową przerwę w braniu tabletek, skończyła opakowanie w niedziele a tutaj czwartek i zero plamienia.... co jest grane...

Antybiotyki skończyła brać przed zakończeniem opakowania tabletek?

A makrolidy zmniejszają skuteczność, choć nie wszystkie...

A ja mam takie pytanie... biore od miesiaca antybiotyki i przede mna jeszcze miesiac brania... wyjezdzam za jakis czas z chlopakiem na 2 tygodnie, a wiec chcialam zaczac brac tabletki antykoncepcyjne..mam recepte na Yasmin, jeszcze ich nie kupilam no bo jednak mam watpliwosci. jest sens brac? skoro i tak trzeba sie dodatkowo zabezpieczac w czasie kuracji antybiotykowej? moze jednak tylko prezerwatywy? poradzcie cos...

bim, nie ma wiekszego sensu. Zacznij po skonczeniu antybiotyku.
A i idź po nowa recepte. Recepta na antybiotyk jest wazna tydzien na inne leki tylko miesiac.
Swoja droga co Ci jest ze tak dlugo antybiotyki bierzesz?

Traaadzik ;]]. kuracja dosc skuteczna.. hehe. no tak mi sie wlasnie wydawalo,ze nie ma sensu sie truc.. jak i tak nie ma pewnosci. no nic,dzieki za szybka odpowiedz.
a po kolejna recepte nie musze isc..bo lekarz mi specjalnie daty nie wpisal..zebym sobie mogla kupic kiedy chce, bo nie bylam przekonana do ich brania ;]

Po 1. Bierzesz antybiotyk, więc i tak będzie potrzebne dodatkowe zabezpieczenie
Po 2. Jeśli dobrze zrozumiałam, to Twoje pierwsze tabletki. Zapewne organizm będzie musiał się do nich przyzwyczaić. Szkoda by było, gdbyś gorzej się czuła na wyjeździe. A poza tym, antybiotyk też w pewien sposób osłabia, więc tym bardziej.

Jednym słowem, też uważam, że lepiej, żeby skończyła kurację antybiotykową, a dopiero po niej zaczęła brać tabletki.

A przy okazji, miłego wyjazdu

no jest jeszcze inna sprawa - może warto spróbować przestać antybiotyki i zacząć tabletki:

moja dziewczyna brała na trądzik antybiotyki i pomagały jak brała, tydzień później wracało..

po miesiącu jakoś jak zaczęła brać tabletki cera się zaczęła poprawiać i teraz praktycznie problemu nie ma, po za pojedynczymi czasem, o niebo lepiej. teraz praktycznie nic na trądzik nie stosuje!!

więc może warto to rozważyć!!??

no i możesz poprosić lekarza żeby nie wpisywał daty...

Aktualnie biorę antybiotyki i spr.w tejże ulotce czy jest coś wspomniane o antybiotykach..a mianowicie tak..Pisze,iż prawdopodobieństwo interakcji tego antybiotyku z doustnymi śodkami antykoncepcyjnymi jest więc niewielkie. Skoro ktoś bierze antybiotyki niech sprawdzi pierw w tej ulotce czy są jakieś zastrzeżenia co do brania jeszcze pigułek...nie polegam tylko na tym..także nic nie wiadomo....
p.s.a poza tym kto ma siłe na kochanie się podczas brania antybiotyku?:P..nio też zalezy na co się jest chorym....

konstancja pisze:p.s.a poza tym kto ma siłe na kochanie się podczas brania antybiotyku?

Ja bo w wyniku interakcji antybiotyku i pigulek ich skutecznosc i dzialanie spada a mi skacze normalnie rpzez nie blokowane libido

Pytanie dość mnie naglące.
Biorę pigułki i antybiotyk, dodatkowo zabezpieczam się w tym czasie i 7 dni po.
A co jeśli skończyłam brać w piątek końskie dawki antybiotyku, a tabletki brałam potem tylko 3 dni i mam 7 dniową przerwę teraz?
Wiadomo - antybiotyk obniża wchłanianie się pigułki. Czy nie powinnam po jego skończeniu brać 7 dni pigułek żeby wszystko wróciło do normy? 3 wystarczą? Gdzieś się doczytałam, że nie powinnam w takim wypadku w ogóle robić przerwy

Moze ktos Ci napisze z wlasnego doswiadczenia. Ja bym zaczal od poczatku. Tabletki nie dopuszczaja do owulacji i w ten sposob zabezpieczaja. Mowi sie ze w przypadku zapomnianej nalezy 7 dni dodatkowo sie zabezpieczac, bo widocznie tyle trwa powrot do stanu przed powstaniem zaklocenia. W przypadku antybiotyku powinno to byc w takim razie dodatkowe zabezpieczanie przez caly czas brania antybiotyku + 7 dni od momentu jak sie go skonczy brac. No bo jesli zakladac ze sie tabletki nie wchlaniaja czyli tak jakby sie ich w ogole nie bralo albo bralo za mala dawke...
Ale moge sie w moim rozumowaniu mylic.

I teraz dochodzi aspekt przerwy w tabletkach. To dla organizmu w ogole bedzie zagadka jesli podczas brania antybiotyku nie dostawal dostatecznej ilosci hormonow. Byc moze endokrynolog by dal jednoznaczna odpowiedz co i jak. Nie robienie przerwy jest w miare sensownym rozwiazaniem na 1 rzut oka. Bo gdyby nie to to cy po tej tygodniowje przerwie byloby sie zabezpieczonym?
To juz zalezy od Ciebie, jak bardzo chcesz dmuchac na zimne.

księżycówka pisze:Gdzieś się doczytałam, że nie powinnam w takim wypadku w ogóle robić przerwy

Kiedyś byłam w podobnej sytuacji i mi ginekolog zalecił branie bez przerwy, znajoma miała podobnie i jej zalecił dodatkowe zabezpieczeni podczas baranie lekarstw, potem aż do przerwy i przez cała przerwę, czyli jednak przerwa.

Z tego wnioskuję, ze nie ma jednoznacznej odpowiedzi.

Gdybym byl ginekologiem tez bym zalecil branie bez przerwy + dodatkowe zabezpieczenie 7 dni po antybiotyku. To moim zdaniem powinno dac pelne zabezpieczenie.
Przy normalnym braniu tabletek zabezpieczenie podczas przerwy niby jest ale przy zalozeniu ze wczesniej tabletki sie dobrze bralo. A jak nie? Diabli wiedza.

Maverick pisze:Gdybym byl ginekologiem tez bym zalecil branie bez przerwy + dodatkowe zabezpieczenie 7 dni po antybiotyku.

To też mi się wydaje najsensowniejsze, ale ja już jestem w dniu przerwy i jutro okres dostanę.

Dzięki Wam wielkie. Przedzwonię jeszcze dziś dla spokoju do swojego lekarza.

W takim przypadku bierze się następne opakowanie bez przerwy normalnej. Nie mam przy sobie ulotki, ale jestem pewna, że tak jest.

Ja szukałam na innych ulotkach. Btw. dobry link -> http://agnieszka.com.pl/pigulki_antykon ... pcyjne.htm z ulotkami
I na jednych tylko doczytałam, że przerwy się wtedy nie robi.

Zadzwoniłam dziś do lekarza i zapewnił mnie, że możemy z moim być spokojni, bo "antybiotyk nic tu do rzeczy nie ma i jest Pani zabezpieczona". Mówiłam, co wyczytałam, ale on swoje.

Bo to wrozenie z fusow. W sumie skad ma wiedziec ja bardzo Ci sie tabletki wchlonely. A poza tym jak zajdziesz to nie on bedzie alimenty placil.

Nikt nie będzie alimentów płacił

księżycówka pisze:"antybiotyk nic tu do rzeczy nie ma i jest Pani zabezpieczona".

Może ten jeden Twój, konkretny nie wpływa na działanie? Dlatego tak Ci powiedział?
Jeśli jednak jest on wymieniony wśród tych, które mogą obniżać skuteczność, zdecydowanie nie robiłabym przerwy. I nigdy już bym do tego gin. nie zadzwoniła.