Jaki odpowiedni wiek na dziecko ?

Forum służące do wymiany opinii i doświadczeń na tematy związane z antykoncepcją i ciążą.

Moderator: modTeam

Awatar użytkownika
me19
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 252
Rejestracja: 09 paź 2004, 12:22
Skąd: Ziemia Obiecana
Płeć:

Postautor: me19 » 04 lis 2006, 11:38

Hardcore pisze:me19, po prostu jeszcze nie dojżałaś do bycia matka.

dlaczego nie bierzesz pod uwagę mozliwości ,że niektóre kobiety nigdy do tego nie dojrzeją..?
megane
Maniak
Maniak
Posty: 762
Rejestracja: 22 maja 2006, 13:13
Skąd: z południa
Płeć:

Postautor: megane » 04 lis 2006, 14:46

Zapewne kiedyś dojrzeje każda, tylko może byc dla niej juz za późno ;). Nie wiem czy w wieku 20 lat możesz być pewna, że nigdy Ci się to zmieni. Pogadamy za jakieś 15 :).
Ja oczywiście rozumiem, że póki co nie chcesz, przeciez nie ma takiego obowiązku (może poza "religijnym", ale akurat on nie ma wiekszego wpływu na moje poglądy).
Swoją drogą na takie upierające się przy sowim kobiety też natura ma sposoby, bo od czego są wpadki :P
Awatar użytkownika
natasza
Weteran
Weteran
Posty: 1339
Rejestracja: 12 kwie 2004, 11:48
Skąd: z sieci
Płeć:

Postautor: natasza » 04 lis 2006, 15:18

Chciałabym mieć dziecko wtedy, gdy będę na nie gotowa psychicznie, gdy będę go pragneła z całego serca, gdy będę czuła, że to teraz czas pokazać komuś świat. Ale do tego trochę mi brakuje, zwłaszcza całkowitego poświęcenia swoich potrzeb na rzecz drugiej osoby, zwłaszcza dziecku. Do tego warunki finansowe, nie chciałabym , żeby miał wszystko, ale powinien czuć się dobrze, nie odstawać. To takie małe marzenie, aby te 2 warunki spełnić.
"Można być w kropli wody światów odkrywcą. Mozna wędrując dookoła świata przeoczyć wszystko."
Truskaweczka:)
Bywalec
Bywalec
Posty: 59
Rejestracja: 31 paź 2006, 20:15
Skąd: z daleka
Płeć:

Postautor: Truskaweczka:) » 04 lis 2006, 16:14

Ja narazie nie chciałabym w zadnym wypadku dlatego ze mam 17 ale jak by tak miec 25 to spoko mysle ze to odpowiedzni wiek...:)
Kivi
Zaglądający
Zaglądający
Posty: 29
Rejestracja: 17 sie 2006, 01:12
Skąd: Dolny Śląsk
Płeć:

Postautor: Kivi » 05 lis 2006, 22:11

Tak sobie myślę, że każdy mówi najpierw ślub, praca itp itd, a potem dopiero dziecko. Ja mam prawie 21 lat i od roku nieustannie myślę o tym,że chciałabym być mamą.. Czasem instynkt macierzyński nie daje mi spokoju. Rozmawiam o tym z moim Lubym, ale wiem,ze on nie jest jeszcze gotowy więc nie chcę go zmuszać. Poza tym jesteśmy an etapie w "przyszłym roku zaczynamy remont mieszkania", więc czekam.
Choć mogłabym rzucić studia i skupić się na dziecku, tylko boję się sytuacji że za jakiś czas moje dziecko idzie do szkoły, a ja nie mam pracy, bo nie mam studiów.. Więc póki co studiuję i próbuję choć trochę uciszyć swój instynkt..
"Tak bardzo pragnę aby serce moje przy Twoim kroczyć mogło.."
Grace

Postautor: Grace » 05 lis 2006, 22:53

Kivi pisze:Ja mam prawie 21 lat i od roku nieustannie myślę o tym,że chciałabym być mamą.. Czasem instynkt macierzyński nie daje mi spokoju.

ja też, mimo, że mam 19 lat. Dlatego teraz ucze male dzieci angielskiego i matematyki, by miec z nimi kontakt. Niestety nie wiem, czy bede miala kiedys swoje, choc sobie nie wyobrazam zycia bez wlasnego potomstwa. Niestety, nie mam na to widoków, co mnie boli, ale nie mam wpływu na nic.
Diana
Zaglądający
Zaglądający
Posty: 13
Rejestracja: 07 lis 2006, 14:15
Skąd: Stol(n)ica
Płeć:

Postautor: Diana » 07 lis 2006, 14:39

żeby mieć dziecko to najpierw sama muszę czuć że je chce, a na razie to ja czuę, że nie chce. węcz jak mysle o dziecku to przycjhodzą mi mysli, ze dziecko mi zniszczy życie(jak na razie)...do dziecka trzeba dorosnąć...ja jeszcze nie dorosłam
Awatar użytkownika
ksiezycowka
Weteran
Weteran
Posty: 12688
Rejestracja: 13 paź 2004, 13:17
Skąd: Wawa
Płeć:

Postautor: ksiezycowka » 08 lis 2006, 23:41

Do 30stki na pewno :]
Optymalnie mysle o jednym gdzies pod koniec studiow. Moze tuz po zakonczeniu moze jeszcze przed :]
Awatar użytkownika
_normalna_
Uzależniony
Uzależniony
Posty: 362
Rejestracja: 15 paź 2006, 16:42
Skąd: Katowice Miasto
Płeć:

Postautor: _normalna_ » 09 lis 2006, 08:01

W sumie mówi się , że przed 30 - stką ale dla mnie to trochę późno...optymalny wiek to 23 - 25 lat teraz tak mysle z perspektywy czasu bo urodzę dziecko mając 27 lat i trochę żałuje, że tak późno :|
Awatar użytkownika
lollirot
Weteran
Weteran
Posty: 3294
Rejestracja: 02 maja 2005, 00:52
Skąd: ...
Płeć:

Postautor: lollirot » 09 lis 2006, 12:54

_normalna_ pisze:urodzę dziecko mając 27 lat i trochę żałuje, że tak późno :|

też żałuję, ale wcześniej tego jakoś nie widzę.
pan nie jest moim pasterzem
a niczego mi nie brak
nie przynależę i nie wierzę
i chociaż idę ciemną doliną
zła się nie ulęknę i nie klęknę.
Awatar użytkownika
SaliMali
Weteran
Weteran
Posty: 958
Rejestracja: 22 maja 2006, 21:29
Skąd: z konia
Płeć:

Postautor: SaliMali » 09 lis 2006, 15:14

lollirot pisze:też żałuję, ale wcześniej tego jakoś nie widzę.


a ja sobie wymyslilam ostatni, ze jak skoncze za 3 lata licencjat, to bym chciala zalozyc rodzine a magisterke robic juz zaocznie
"To jest tak, że gdy mam co chcę,
Wtedy więcej chcę.
Jeszcze."
Awatar użytkownika
lollirot
Weteran
Weteran
Posty: 3294
Rejestracja: 02 maja 2005, 00:52
Skąd: ...
Płeć:

Postautor: lollirot » 09 lis 2006, 15:25

madziorka.m pisze:ze jak skoncze za 3 lata licencjat, to bym chciala zalozyc rodzine a magisterke robic juz zaocznie

never <boje_sie> znaczy się, ja mam 5letnie magisterskie, to po pierwsze, po drugie: jeśli chcę robić to, co mi się marzy, to mnie jeszcze po studiah czeka kurs i egzamin jeden, najważniejszy - ważniejszy od magisterki. poza tym chcąc nie chcąc będę musiała się wkręcić w pewną elitkę, a z dzieckiem pod ręką tego nie zrobię.
pan nie jest moim pasterzem
a niczego mi nie brak
nie przynależę i nie wierzę
i chociaż idę ciemną doliną
zła się nie ulęknę i nie klęknę.
Awatar użytkownika
SaliMali
Weteran
Weteran
Posty: 958
Rejestracja: 22 maja 2006, 21:29
Skąd: z konia
Płeć:

Postautor: SaliMali » 09 lis 2006, 16:02

widzisz, dlatego u Ciebie takie polany odpadaja, ale mi pasuje
"To jest tak, że gdy mam co chcę,

Wtedy więcej chcę.

Jeszcze."
toya

Postautor: toya » 12 lis 2006, 12:38

ja bym chciala ok 25

a moj chlopak, pewnie jeszcze pozniej :?
Awatar użytkownika
ZielonaHerbatka
Bywalec
Bywalec
Posty: 56
Rejestracja: 08 sty 2006, 22:34
Skąd: z miasta
Płeć:

Postautor: ZielonaHerbatka » 14 lis 2006, 22:17

A ja bym chciała za jakieś 4 lata, ale podejrzewam ze w praktyce urodze majac te 28-30... tak to juz jest, studia, potem trzebaby troszke popracowac (kto zatrudni kobiete bez doswiadczenia z dzieckiem?....), tym bardziej ze moj obecny chłopak jest w moim wieku...efff...czasem załuje ze nie jest tak z 4 lata starszy...no ale trudno:P I tak go kocham:)
salome
Bywalec
Bywalec
Posty: 49
Rejestracja: 28 cze 2005, 11:25
Skąd: London
Płeć:

Postautor: salome » 27 gru 2006, 22:17

ja moge juz teraz ;-)
Salome

xxx

Nigdy nie licz na to ze facet da Ci szczescie.
Musisz miec w zanadrzu cos innego.
Musisz polegac na sobie.
Awatar użytkownika
Dzindzer
Moderator
Moderator
Posty: 7882
Rejestracja: 16 lis 2005, 20:01
Skąd: Z Twoich Snów
Płeć:

Postautor: Dzindzer » 29 gru 2006, 10:58

salome pisze:ja moge juz teraz ;-)

co masz ??
odpowiedni wiek, czy dziecko ??
Awatar użytkownika
ksiezycowka
Weteran
Weteran
Posty: 12688
Rejestracja: 13 paź 2004, 13:17
Skąd: Wawa
Płeć:

Postautor: ksiezycowka » 29 gru 2006, 14:57

Dzindzer pisze:co masz ??
Jakie mas zjak ona pisze ze juz moze? :|
Awatar użytkownika
Dzindzer
Moderator
Moderator
Posty: 7882
Rejestracja: 16 lis 2005, 20:01
Skąd: Z Twoich Snów
Płeć:

Postautor: Dzindzer » 29 gru 2006, 15:02

upss cos mi sie straszliwie popitoliło
pytanie cofam i przepraszam
Awatar użytkownika
larena
Uzależniony
Uzależniony
Posty: 399
Rejestracja: 16 lut 2006, 21:51
Skąd: że znowu ;)
Płeć:

Postautor: larena » 29 gru 2006, 19:38

ja chcialabym tak w wieku 22-24 lata bo chce miec kilkoro dzieci
reaguję na magiczne dźwięki i trzaski z winylowej płyty. Bob Marley śpiewa pieśń, Niesie treść pełną miłości,
Która wypełnia cale pomieszczenie. Nie zauważam wrogich spojrzeń, Nie słyszę złych słów - Rozmyta.

http://rycerze.wp.pl/?ac=vid&vid=176166738
velvet
Zaglądający
Zaglądający
Posty: 26
Rejestracja: 02 lut 2007, 11:53
Skąd: xXxXxXx
Płeć:

Postautor: velvet » 02 lut 2007, 12:28

jeśli pominąć fakt studiów, pracy, utrzymania dziecka itd. (co także jest bardzo ważne), to myślę, że odpowiedni wiek dla mnie na pierwszego malucha to coś około 24-26 lat :)
ilość dzieci? myślę, że dwoje mi w zupełności wystarczy (z różnicą wieku 4-5 lat).
Awatar użytkownika
Nola
Maniak
Maniak
Posty: 696
Rejestracja: 15 gru 2006, 21:55
Skąd: zachód
Płeć:

Postautor: Nola » 02 lut 2007, 15:28

ja nie chcę mieć dzieci,bo ich nie lubię,a po drugie(a właściwie po pierwsze,bo to najważniejszy powód),w mojej rodzinie "grasuje" schizofrenia,więc to za duże ryzyko.
mmarzycielkaa
Zaglądający
Zaglądający
Posty: 20
Rejestracja: 17 sty 2007, 21:09
Skąd: Siem-ce Śl.
Płeć:

Postautor: mmarzycielkaa » 07 lut 2007, 17:41

No ja myśle ok. 23 roczku życia. Ale zawsze jest możliwość, że wpadnę, wtedy wcześniej :D
Awatar użytkownika
radek
Początkujący
Początkujący
Posty: 3
Rejestracja: 16 lut 2007, 08:55
Skąd: Kraków
Płeć:

Postautor: radek » 16 lut 2007, 11:34

Witajcie! <zabujany> Pozwolę dorzucić tutaj swoje "trzy grosze".

Jeśli chodzi o fakty, <czytaksiazke> to okazuje się, że coraz bardziej opóźnia się granica wieku w którym kobiety rodzą pierwsze dziecko. W Waszych wypowiedziach wygląda to podobnie, nie myślicie by mieć dzieci w wieku 20-21 lat tylko nieco później.

Co może być tego przyczyną? Nie dam jednoznacznej odpowiedzi, bo można to sobie "pogdybać". Np. można uznać, że wydłuża się czas naszej nauki (studia), opóźnie się także okres osiągania dojrzałości społecznej itp. Niestety coraz częściej podejmując decyzję o dziecku bierze się pod uwagę status materialny (choć nie musi to być zasadą). W świecie zwierząt, jeśli nie ma warunków do wychowania potomstwa, to też obserwuje się, że rodzi się go mniej (lub dużo więcej, aby była większa szansa na przetrwanie nielicznych - w przypadku ludzi nie wchodzi to w grę). Być może i podobnie jest z nami. Gdybyśmy mieli pracę, pewność, że po urodzeniu dziecka kobieta może wrócić do pracy to rodziło by się więcej dzieci?

Tak więc wydaje mi się, że to jest sprawa mocno indywidualna. <plemnik2>
    - Na pweno trzeba to czuć, że jest się gotowym.
    - Na pewno dziecko nie może być antidotum na problemy w związku
    - Na pewno partnerzy muszą oboje tego chcieć
    - Na pewno należy wziąć pod uwagę, że narodzenie dziecka zmieni całkowicie nasze życie
    - No i wreszcie należy pamiętać, że narodzenie dziecka może zmienić relacje w związku. Mężczyźni często źle to znoszą bo partnerka ma dla nich mniej czasu, miłość okazuje bardziej innej istotce, czasem kobieta ma mniejszą ochotę na seks.
Awatar użytkownika
Dzindzer
Moderator
Moderator
Posty: 7882
Rejestracja: 16 lis 2005, 20:01
Skąd: Z Twoich Snów
Płeć:

Postautor: Dzindzer » 16 lut 2007, 13:05

radek pisze:- Na pweno trzeba to czuć, że jest się gotowym.

czuje, ze jestam bardzo niegotowa
radek pisze:- Na pewno dziecko nie może być antidotum na problemy w związku

nie umiała bym w tak instrumentalny sposób potraktowac człowieka, nawet takiego małego
radek pisze:- Na pewno należy wziąć pod uwagę, że narodzenie dziecka zmieni całkowicie nasze życie

wiem i nie chce takiej zmiany, nie chce by potrzeby dziecka były wazniejsze od moich, nie chce takiej odpowiedzialnosci
radek pisze:- No i wreszcie należy pamiętać, że narodzenie dziecka może zmienić relacje w związku. Mężczyźni często źle to znoszą bo partnerka ma dla nich mniej czasu

tego to ja sie boje ale w swoim kontekscie, ze mi by poswiecał mniej czasu, ze wsyszy by sie dzieckiem zachwycali, zajmowali a ja to co dupa. wiem to oznaka wielkiej niedojrzałosci, wiem i zdaje sobie sprawe, ze do dziecko nie dojrzałam i wiem, ze wcale nie chce dojrzewac w tej dziedzinie
radek pisze:czasem kobieta ma mniejszą ochotę na seks.

nic dziwnego, takie dziecko bardzo męczy i zabiera duzo czasu.
Awatar użytkownika
ksiezycowka
Weteran
Weteran
Posty: 12688
Rejestracja: 13 paź 2004, 13:17
Skąd: Wawa
Płeć:

Postautor: ksiezycowka » 16 lut 2007, 17:25

radek pisze:Co może być tego przyczyną?
Brak kasy. Jedna krotka odpowiedz.
Awatar użytkownika
me19
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 252
Rejestracja: 09 paź 2004, 12:22
Skąd: Ziemia Obiecana
Płeć:

Postautor: me19 » 16 lut 2007, 18:43

Dzindzer pisze:o ja sie boje ale w swoim kontekscie, ze mi by poswiecał mniej czasu, ze wsyszy by sie dzieckiem zachwycali, zajmowali a ja to co dupa

m.in. z tego samego powodu nie planuje decydować sie na dziecko.. chociaz Mój tłumaczy mi ,że kiedy kobieta urodzi facetowi dziecko to staje się dla niego dla niego jeszcze ważniejsza i darzy ją jeszcze wiekszym szacunkiem. nie przekonuje mnie to.
Awatar użytkownika
Ted Bundy
Weteran
Weteran
Posty: 5219
Rejestracja: 16 wrz 2005, 16:29
Skąd: IV RP
Płeć:

Postautor: Ted Bundy » 16 lut 2007, 22:07

Dzindzer pisze:tego to ja sie boje ale w swoim kontekscie, ze mi by poswiecał mniej czasu, ze wsyszy by sie dzieckiem zachwycali, zajmowali a ja to co dupa.


to normalna kolej rzeczy,iż w szczególnie w pierwszych, początkowych miesiącach życia dziecko absorbuje oboje rodziców najbardziej, mają dla siebie mniej czasu. Jednak dziecko w najdoskonalszy sposób cementuje prawdziwe uczucie między dwojgiem ludzi. Zapewnia prawdziwą nieśmiertelność. I przetrwanie rasy. Jako część Ciebie. Kumulację dwóch zestawów genów :)
Pięknie to,swoją drogą, urządziła Natura.
Przepraszam za zbytni patetyzm nie w moim stylu,ale musiałem to napisać :]
http://www.facebook.com/LKSPogonLwow

Reaktywowany w 2009 r. Razem przywróćmy świetność tej historycznej drużynie!

http://www.piotrlabuz.pl/
http://michalpasterski.pl/
http://www.mateuszgrzesiak.pl/
Grace

Postautor: Grace » 16 lut 2007, 22:13

Mam podejście do tematu, jak Ted. Dziecko to najpiękniejsze działo Natury, w kótrym będę miała przyjemność brac udział. To moje największe marzenie, mam nadzieję, że nie będę na jego spełnienie długo czekać :)
misiek
Entuzjasta
Entuzjasta
Posty: 118
Rejestracja: 06 cze 2004, 17:19
Skąd: z Polski
Płeć:

Coś w temacie

Postautor: misiek » 31 sty 2008, 01:22

Ciekawy temat. Jak wiadomo do wszystkiego trzeba dorosnąć; niekoniecznie fizycznie. MOje first baby urodziło się, gdy liczyłem 30 wiosen , żonka 28. Dla mnie wiek odpowiedni. Drugie ma dopiero 7 miesięcy. Edukacje zakończyliśmy w wieku 24-25 lat. Każde z nas pracuje. Kazde z nas w pewnych momencie zrezygnowało z "kariery zawodowej" by móc świadomie wychowywać dzieci. Bez nianiek, babć i żłobka. Żona pracuje na 1/2 etatu, ja na trzy zmiany więc mamy czas dla dzieci. Może nie żyjemy w superluksusach ale pensje wystarczają na wiele. Mamy domek ( bez luksusów), 2 samochody (również mało luksusowe).
Ustalając czas na dziecko należy zastanowić się nad problemem: BYĆ ALBO MIEĆ. Być rodzicem i poświęcić się wychowywaniu czy robić karierę i kasiorę

Wróć do „Antykoncepcja oraz ciąża”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 30 gości