Co teraz robić?
Moderator: modTeam
- Rebeca2006
- Uzależniony
- Posty: 392
- Rejestracja: 07 kwie 2006, 21:14
- Skąd: z tąd :)
- Płeć:
Co teraz robić?
Sprawa wygląda tak : wybrałam sie dzisiaj do ginekologa ale oakzało sie ze jest na 2tygodniowym urlopie, do zadnego inengo nei chce isc bo strasznei sie boje lekarzy a ta babka mi naprawde pasuje, tabletki mi sie skoncza za pare dni i nie wiem co mam robic?? Moze lekarz 1go kintaktu mi wypisze jak powiem ze taka sytuacja wynikla ??Albo moze Pani w aptece da mi bez recepty jak obiecam ze przyniosę? Nie wiem co mam robic bo chyba tak o przerwy nie powinno sie robić?
"Możesz iść szybciej niż niejeden chciałby biec,
możesz tak, tak po prostu znów zapomnieć się,
nowy dzien zawsze daje nowe życie,
słuchaj, zaufaj sobie jeszcze raz "
możesz tak, tak po prostu znów zapomnieć się,
nowy dzien zawsze daje nowe życie,
słuchaj, zaufaj sobie jeszcze raz "
ja nie wiem jak to z lekarzem pierwszego kontaktu jest, ale co do apteki, to u mnie w wielu aptekach nikt nie chcial mi sprzedac bez recepty... ja na Twoim miejscu poszlabym do jakiegos innego gin i po prostu od razu powiedziala jak sprawa wyglada, albo wczesniej zadzwonila i sie dowiedziala czy dany lekarz pojdzie na taki uklad.....
"To jest tak, że gdy mam co chcę,
Wtedy więcej chcę.
Jeszcze."
Wtedy więcej chcę.
Jeszcze."
- ksiezycowka
- Weteran
- Posty: 12688
- Rejestracja: 13 paź 2004, 13:17
- Skąd: Wawa
- Płeć:
Yasmine pisze:Powinien wypisac bez problemu.
Mi raz rodzinny wypisal, ale to też była wyjątkowa sytuacja i musiałam się słono tłumaczyć. Na pewno warto spróbować.
Poza tym to dziecinada pytać na forum czy w aptece Ci dadzą tabsy bez recepty albo czy lekarz rodzinny.. pójdziesz to się dowiesz.
Kazdy problem ma rozwiazanie.
A jesli nie ma rozwiazania to nie ma problemu
A jesli nie ma rozwiazania to nie ma problemu
- Rebeca2006
- Uzależniony
- Posty: 392
- Rejestracja: 07 kwie 2006, 21:14
- Skąd: z tąd :)
- Płeć:
Pytam bo moze ktos byl w takiej sytuacji i powie czyw ogole warto pytac.
Ja pamietam głupszy temat - twojego autorstwa wiec nie wyskakuj z pouczaniem.Poza tym to dziecinada pytać na forum czy w aptece Ci dadzą tabsy bez recepty
"Możesz iść szybciej niż niejeden chciałby biec,
możesz tak, tak po prostu znów zapomnieć się,
nowy dzien zawsze daje nowe życie,
słuchaj, zaufaj sobie jeszcze raz "
możesz tak, tak po prostu znów zapomnieć się,
nowy dzien zawsze daje nowe życie,
słuchaj, zaufaj sobie jeszcze raz "
- Wstreciucha
- Weteran
- Posty: 2646
- Rejestracja: 14 wrz 2005, 11:48
- Skąd: Warszawa
- Płeć:
ale co ma strach przed lekarzami do pojscia po recepte ?
nie boj sie, nie przepisze Ci arszeniku a blednie Ci sie zdaje , ze w celu przepisania tabletek, bedzie Cie zaraz wciagac na fotel i godzinami badac mowisz ze Twoj ginekolog jest na urlopie i voila .
nie boj sie, nie przepisze Ci arszeniku a blednie Ci sie zdaje , ze w celu przepisania tabletek, bedzie Cie zaraz wciagac na fotel i godzinami badac mowisz ze Twoj ginekolog jest na urlopie i voila .
Te same fakty dają jednym wiele do myślenia, innym tylko do gadania.
Rebeca2006 pisze:a pamietam głupszy temat - twojego autorstwa
Uważam, że Twój jest głupszy.
Pytam bo moze ktos byl w takiej sytuacji i powie czyw ogole warto pytac.
Napisałam, że bylam i że od rodzinnego dostalam właśnie - a więc zgodnie z oczekiwaniem Twym.
Kazdy problem ma rozwiazanie.
A jesli nie ma rozwiazania to nie ma problemu
A jesli nie ma rozwiazania to nie ma problemu
- Rebeca2006
- Uzależniony
- Posty: 392
- Rejestracja: 07 kwie 2006, 21:14
- Skąd: z tąd :)
- Płeć:
Uważam, że Twój jest głupszy.
Nie wydaje mi się
Napisałam, że bylam i że od rodzinnego dostalam właśnie - a więc zgodnie z oczekiwaniem Twym.
W takim razie dzieki
"Możesz iść szybciej niż niejeden chciałby biec,
możesz tak, tak po prostu znów zapomnieć się,
nowy dzien zawsze daje nowe życie,
słuchaj, zaufaj sobie jeszcze raz "
możesz tak, tak po prostu znów zapomnieć się,
nowy dzien zawsze daje nowe życie,
słuchaj, zaufaj sobie jeszcze raz "
- Wstreciucha
- Weteran
- Posty: 2646
- Rejestracja: 14 wrz 2005, 11:48
- Skąd: Warszawa
- Płeć:
Anula pisze:Ja się doczytałam, że Postinor może wypisać każdy lekarz - nawet stomatolog i weterynarz,
uchummm, w szczegolnosci jesli trafisz na lekarza z mieszanymi uczuciami co do srodkow wczesnoporonnych ;P bo sam postinor budzi wiele watpliwosci, jak wlasciwie powinien byc traktowany
Te same fakty dają jednym wiele do myślenia, innym tylko do gadania.
sophie pisze:Ja najczesciej recepte mam od kogos, kto sie akurat nawinie - znajomi rodziny, znajomych itd. Rzecz jasna lekarze.
To może jest i wygodne, ale to jest na tej samej zasadzie jakby ginekolog miał wypisywać skierowania na rentgen płuc. Jest to niezgodne z prawem i gdyby ktoś Cię sophie złapał to mogłabyś być aresztowana - Ty i Twoi znajomi.
Na Twoim miejscu nie chwaliłaby się takimi rzeczami - bo jeszcze Cię policja namierzy.
Ogólnie tabletki powinien przepisywać ginekolog endokrynolog dermatolog (jak o cerę chodzi na przykład) - i nikt więcej prawa do tego nie ma.
Jeśli robi to ktoś inny to jest to już przestępstwo.
Ale wiadomo, że niektórzy mają takie podejście że prawo to po tej jest coby je łamać bezustannie. Żyjemy w głupim kraju gdzie każdy sobie robi co chce i jeszcze się przechwala że robi przekręty.
Kazdy problem ma rozwiazanie.
A jesli nie ma rozwiazania to nie ma problemu
A jesli nie ma rozwiazania to nie ma problemu
sophie pisze:. A poza tym, nie chce mi sie sluchac takiej nawiedzonej osoby jak powyzej...
A co ma nawiedzenie do tabletek anty?
Moim zdaniem niewiele.
Postępujesz niezgodnie z prawem naginnie biorąc tabletki na recetpe od lekarzy różnej maści. To że jesteś wszechwiedząca i wiesz jakie tabletki Ci pasują również nie ma tu nic do rzeczy.
A czas można znaleźć na wszystko - bo to rozciągliwa materia. Jak Cię nie stać na prywatne wizyty to się możesz umówić państwowo. Ginekolog to nie święta krowa i nie gryzie a wypisanie recepty czy nawet wizyta z badaniem to zajmuje kilka chwil - i czas też nie ma tu nic do rzeczy.
Oczywiście wygodniej Ci łamać prawo - ale nawet jeśli to robisz to się z tym nie afiszuj, bo tak jak mówiłam możesz trafić za to do aresztu.
Kazdy problem ma rozwiazanie.
A jesli nie ma rozwiazania to nie ma problemu
A jesli nie ma rozwiazania to nie ma problemu
Ok, prosze bardzo, to nakabluj na mnie. Tylko skad wezmiesz dowody?
A na prywatne wizyty mnie stac (do panstwowych szpitali nie chodze od zmiany systemu), tylko czasu brak. Ale skoro Tobie sie rozciaga, to gratuluje.
Ps. A jesli np jakas lekarka (nie ginekolog) bierze tabletki, to tez do pierdla ja za to, ze sama sobie wypisuje?
W sumie tylko odpowiedz na PS mnie interesuje, poza tym to EOT
A na prywatne wizyty mnie stac (do panstwowych szpitali nie chodze od zmiany systemu), tylko czasu brak. Ale skoro Tobie sie rozciaga, to gratuluje.
Ps. A jesli np jakas lekarka (nie ginekolog) bierze tabletki, to tez do pierdla ja za to, ze sama sobie wypisuje?
W sumie tylko odpowiedz na PS mnie interesuje, poza tym to EOT
sophie pisze:
Ps. A jesli np jakas lekarka (nie ginekolog) bierze tabletki, to tez do pierdla ja za to, ze sama sobie wypisuje?
Jasne, że nie - choć to inna sytuacja. Mimo wszystko robić tego nie powinna.
Ja też nie chodzę normalnie do gin. - ale wiem, że gdybym była biedna to chodziłabym, a nie kombinowałabym w jaki sposób wymyślić krótszą drogę po tabletki...
Nie wiem skąd ta złośliwość, gratulacje, wyzywanie od nawiedzonych. Poza tym, że jestem z natury wesoła i sobie czasami żarty robie - jestem naprawde całkiem w porządku - więc polecam mnie nie obrażać.
Co prawda nie będe Cie namierzać (choć gdyby na policje podała to by Cię namierzyli) - ale dobrze, że zdajesz sobie sprawę z tego, że takie wypisywanie recept przez koleżanki i znajome to nie jest do końca w porządku.
Może też trudno mi to zrozumieć, bo ja uwielbiam chodzić do ginekologa i tęsknie za tymi wizytami co dwa miesiące po dwa pudła tabletek a przede wszystkim po badanie.
A propo czasu - to wyobraż sobie, że pomimo tego, że robię w życiu wiele rzeczy mam czas na wszystko. Może to dlatego, że jestem zdolna pogodzić ze sobą wszystko i robić wszystko na 100% i w miarę szybko. Poza tym jest taka zależność, że im więcej ma się zajęć i obowiązków tym więcej ma się czasu. Czas rozciąga się proporcjonalnie do ilości posiadanych zajęć. Może gdybyś studiowała na dwóch kierunkach, miała dwa wielkie psy do wykarmienia i wiele innych obowiązków to bys zrozumiała.
To z mojej strony byłoby na tyle.
Nie będe na Ciebie donosić sophie.
Kazdy problem ma rozwiazanie.
A jesli nie ma rozwiazania to nie ma problemu
A jesli nie ma rozwiazania to nie ma problemu
betusia pisze:Jest to niezgodne z prawem i gdyby ktoś Cię sophie złapał to mogłabyś być aresztowana - Ty i Twoi znajomi.
rozczaruje Cie to jest zgodne z prawem
betusia pisze:Może też trudno mi to zrozumieć, bo ja uwielbiam chodzić do ginekologa i tęsknie za tymi wizytami co dwa miesiące po dwa pudła tabletek a przede wszystkim po badanie.
poszukaj sobie faceta, zeby cie tam dobrze wymacał i nie tylko, to nie bedziesz juz tak za ginekologiem teskniła.
a lekarz pierwszego kontaktu ma prawo wypisac recepte
- Wstreciucha
- Weteran
- Posty: 2646
- Rejestracja: 14 wrz 2005, 11:48
- Skąd: Warszawa
- Płeć:
Rebeca2006, zwykły lekarz POZ powinien ci wypisac recepte jak go ładnie poprosisz. Nie jest to niezgodne z prawem. możesz realizowac recepty wypisane na jakiekolwiek nazwisko i przez jakiegokolwiek lekarza, z tym weterynarzem bym jednak uważała
betusia, czyli według twojego rozumowania ty też złamałaś prawo biorąc receptę od innego lekarza niz gin? Gubisz się w swoich wypowiedziach tak bardzo że az czyta sie z uśmiechem na ustach kulając sie po podłodze.
betusia, czyli według twojego rozumowania ty też złamałaś prawo biorąc receptę od innego lekarza niz gin? Gubisz się w swoich wypowiedziach tak bardzo że az czyta sie z uśmiechem na ustach kulając sie po podłodze.
46
- Wstreciucha
- Weteran
- Posty: 2646
- Rejestracja: 14 wrz 2005, 11:48
- Skąd: Warszawa
- Płeć:
Anula pisze:Ale prawo wypisać ma każdy
zgadza sie
wlasciwie kazda kobieta moglaby udac sie po recepte do lekarza pierwszego kontkatu , ale oni tego nie robia z uwagi na to, ze z pewnoscia liczba przyjmowanych pacjentow dziennie wzroslaby drastycznie a ginekolog przychodzilby do pracy raz w tygodniu, a i tak jego gabinet swiecilby pustkami. Zycie i swiat ma swoj porzadek.
[ Dodano: 2006-09-23, 18:57 ]
Anja pisze:betusia, czyli według twojego rozumowania ty też złamałaś prawo biorąc receptę od innego lekarza niz gin?
nikt nie lamie prawa biorac recepte na srodki antykoncepcyjne od lekarza nie bedacego ginekologiem
Te same fakty dają jednym wiele do myślenia, innym tylko do gadania.
Tylko ten weterynarz mnie zaskoczył
A mój Boże.. czego to ludzie nie wymyślą.
Anja pisze:Gubisz się w swoich wypowiedziach tak bardzo że az czyta sie z uśmiechem na ustach kulając sie po podłodze.
Ja nie złamałam prawa - ale lekarz rodzinny nie powinien tego robić bo betusia przychodzi że musi wziąć bo jej to potrzebne.
Wstreciucha pisze:wlasciwie kazda kobieta moglaby udac sie po recepte do lekarza pierwszego kontkatu , ale oni tego nie robia z uwagi na to, ze z pewnoscia liczba przyjmowanych pacjentow dziennie wzroslaby drastycznie a ginekolog przychodzilby do pracy raz w tygodniu, a i tak jego gabinet swiecilby pustkami
Nie zgadzam się. Bardzo dobrze, że talbetki anty przepisuje lekarz który się na tym zna.
To tak jakbyś chciała dostawać od rodzinnego psychotropy. Nikt mi nie wmówi, że to by było dobre - że przychodzi pacjent do swojego lekarza i mówi - poprosze mi wypisać tranxene czy prozac... Bez przesady.
Tylko ginekolog potrafi dobrać odpowiednie tabletki i tylko on powinien przepisywać tabletki, a jak się komuś nie podoba to niech płodzi dzieci i rodzi dzieciarnie.
Kazdy problem ma rozwiazanie.
A jesli nie ma rozwiazania to nie ma problemu
A jesli nie ma rozwiazania to nie ma problemu
- Rebeca2006
- Uzależniony
- Posty: 392
- Rejestracja: 07 kwie 2006, 21:14
- Skąd: z tąd :)
- Płeć:
Nio to w takim razie ide jutro złamać prawo i wziasc recepte od lekarza 1go kontaktu Mam nadzieje ze bedzie bez problemu, a Ty Betusia chyba przesadzasz, jak juz ktos pisał gubisz sie wtym co piszesz
"Możesz iść szybciej niż niejeden chciałby biec,
możesz tak, tak po prostu znów zapomnieć się,
nowy dzien zawsze daje nowe życie,
słuchaj, zaufaj sobie jeszcze raz "
możesz tak, tak po prostu znów zapomnieć się,
nowy dzien zawsze daje nowe życie,
słuchaj, zaufaj sobie jeszcze raz "
Rebeca2006 pisze:gubisz sie wtym co piszesz
Nie gubię się. Sama od rodzinnego wzięłam - ale wiem że nie postąpiłam tak jak trzeba bo to była wyjątkowa sytuacja. Normalnie poszłabym do ginekologa i teraz chodzę systematycznie i bardzo mi z tym dobrze bo jak już nie raz wspominałam uwielbiam chodzić do ginekologa.
Rebeca2006, zależy jakiego masz rodzinnego. Może się zdarzyć, ze wcale Ci nie przepisze. Musisz się odpowiednio pouśmiechać.
Podobnie jest gdybyś chciała żeby rodzinny przepisał Ci skierowanie na rentgen czy tomograf - może to zrobić, choć do końca nie ma takich uprawnień. Mi jednak bardzo zależało i odpowiednimi uśmieszkami wyprosiłam wszystko. Powodzenia!
Kazdy problem ma rozwiazanie.
A jesli nie ma rozwiazania to nie ma problemu
A jesli nie ma rozwiazania to nie ma problemu
- Wstreciucha
- Weteran
- Posty: 2646
- Rejestracja: 14 wrz 2005, 11:48
- Skąd: Warszawa
- Płeć:
betusia pisze:Nie zgadzam się. Bardzo dobrze, że talbetki anty przepisuje lekarz który się na tym zna.
To tak jakbyś chciała dostawać od rodzinnego psychotropy. Nikt mi nie wmówi, że to by było dobre - że przychodzi pacjent do swojego lekarza i mówi - poprosze mi wypisać tranxene czy prozac... Bez przesady.
przestan , co Ty gadasz. Chodzi o incydentalne sytaucje, w przypadku kiedy wizyty u gina nie mozesz zaliczyc, a konczy Ci sie opakowanie. Przejaskrawianie sytuacje w krew Ci weszlo i robisz zamet.
Te same fakty dają jednym wiele do myślenia, innym tylko do gadania.
TABLETKI ANTY przepisze kazdy lekarz , pod warunkiem , ze sie pujdzie do niego z kartoteka swoją , i nie musi to byc ginekolog , mówie o sytuacji gdy takowego nie ma bo np. wyjechał sobie na 3 miesiace
[ Dodano: 2006-09-24, 15:59 ]
bzdura calkowicie sie z tym nie zgadzam , daj linkę do aktu prawnego
[ Dodano: 2006-09-24, 15:59 ]
betusia pisze:Ogólnie tabletki powinien przepisywać ginekolog endokrynolog dermatolog (jak o cerę chodzi na przykład) - i nikt więcej prawa do tego nie ma.
Jeśli robi to ktoś inny to jest to już przestępstwo.
bzdura calkowicie sie z tym nie zgadzam , daj linkę do aktu prawnego
poszukuje radia CEZAR - QUADRO unitry diora
Wróć do „Antykoncepcja oraz ciąża”
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 41 gości