chcę być mama

Jagienka06 · Postautor: **Jagienka06** » 02 lut 2006, 21:13

ostatnio coraz mocniej czuje, że chce być już mama.... zaczęlo sie to nasilac jakis miesiac temu. czuje, ze juz jestem gotowa fizycznie i psychicznie. ale z podjeciem decyzji bede musiala pczekac jescze przynajmniej z roczek..... zaczelam juz uswiadamiac mojemu miskowi moje pragnienia, on tez chcialby zostac tata jescze przed 30....

Z pewnoscia sa na tym forum mamy, wiec zwracam sie do nich z pytaniem. Jak zaplanowac ciaze? Co zrobic, zeby przygotowac organizm na nowego goscia? Jak dlugo po odstawieniu pigolek anty mozna myslec o ciazy?

złotooka kotka · Postautor: **złotooka kotka** » 02 lut 2006, 21:20

Mama nie jestem, ale:
- zrob standardowe badania. Po prostu idz do lekarza pierwszego kontaktu i powiedz, ze zamierzasz zajsc w ciaze, a on powinien dac ci skierowanie na wszystko co potrzeba.
- razem ze swoim facetem skontroluj stan zebow. I wylecz jesli trzeba.
- zacznij lykac kwas foliowy.

Najlepiej naprawde skonsultowac to z lekarzem. Ginkiem, albo chociaz zwyklym.

Jagienka06 · Postautor: **Jagienka06** » 02 lut 2006, 22:00

złotooka kotka pisze:Mama nie jestem, ale:
- zrob standardowe badania. Po prostu idz do lekarza pierwszego kontaktu i powiedz, ze zamierzasz zajsc w ciaze, a on powinien dac ci skierowanie na wszystko co potrzeba.
- razem ze swoim facetem skontroluj stan zebow. I wylecz jesli trzeba.
- zacznij lykac kwas foliowy.

Najlepiej naprawde skonsultowac to z lekarzem. Ginkiem, albo chociaz zwyklym.

generalnie badania okresowe robilam niedawno (wszystkie)
a co do detysty, co maja do ciazy jego zeby?
aha, no i wypadaloby schudnac, bo pozniej, jak przy ciazy przytyje, bo bede wygladac jak potwor....

złotooka kotka · Postautor: **złotooka kotka** » 02 lut 2006, 22:25

agna 24 pisze:a co do detysty, co maja do ciazy jego zeby?

Duzo. Stan uzebienia wplywa na:
a) plodnosc. mozna miec problemy np. z odpowiednim nasieniem, albo donoszeniem ciazy. Pruchnica oznacza stan zapalny w ogranizmie, bakterie przenosza sie na caly ogganizm.

b) w ciazy czasto szybko pogarsza sie stan zebow. Ciaza to duzy wysilek dla organizmu, wiec jak juz jest cos nie tak to wszystko leci w dol dwa razy szybciej

A i w czasie ciazy nie mozna robic wszystkich zabiegow u dentysty, nie dostanie sie znieczulenia, proszkow przeciwbolowych w razie bolu zeba wziac nie mozna.

Serio, zeby trzeba wyleczy jak sie ciaze planuje.

Jagienka06 · Postautor: **Jagienka06** » 02 lut 2006, 22:29

a co ze wzrokiem?
czy to prawda ze w czasie porodu mozna oslepnac?
ja mam dosc duza wade wzroku (plusy), a moj miskie ma duza na minusie - dziecko tez bedzie mialo pewnie wade. ale czy mozna przewidziec jak duza?

sophie · Postautor: **sophie** » 02 lut 2006, 22:33

Przy powaznej wadzie wzroku robi sie cesarke.
Ale z tego co znalazlam, wynika, ze jak sie ma duza krotkowzrocznosc (minusy)

Dotyczy to najczęściej niektórych schorzeń matki, np:

- dużego stopnia krótkowzroczności (wymagana jest wtedy konsultacja okulistyczna i dokładna ocena dna oka);

Zaczęrpnięte z http://www.narodziny.spsk1.pl/cesar.php

złotooka kotka · Postautor: **złotooka kotka** » 02 lut 2006, 22:38

Mojej siostrze nic sie ze wzrokiem nie stalo.

Ja radze zrob sobie rundke po roznych lekarzach informujac wszystkich o swoim zamiarze zostania mama. Na pewno wyjasnia wszystkie twoje watpliwosci.

Buła · Postautor: **Buła** » 02 lut 2006, 22:38

złotooka kotka pisze:Serio, zeby trzeba wyleczy jak sie ciaze planuje.

Jestem wstrząśniety... <boje_sie> ale dzieki to cenna informacja!!

Jagienka06 · Postautor: **Jagienka06** » 02 lut 2006, 22:41

sophie pisze:Przy powaznej wadzie wzroku robi sie cesarke.
Ale z tego co znalazlam, wynika, ze jak sie ma duza krotkowzrocznosc (minusy)

Dotyczy to najczęściej niektórych schorzeń matki, np:

- dużego stopnia krótkowzroczności (wymagana jest wtedy konsultacja okulistyczna i dokładna ocena dna oka);

Zaczęrpnięte z http://www.narodziny.spsk1.pl/cesar.php

no i faktycznie... chyba bedzie czekac mnie cesarka..... mam astygmatyzm
jakby co wiecej informacji mozna znalesc na temat wad wzroku w cesarki na : http://www.ginekologia.med.pl/forum/vie ... php?t=4688

sophie · Postautor: **sophie** » 02 lut 2006, 22:42

Mojej siostrze nic sie ze wzrokiem nie stalo.

Moja mama musiala miec cesarke. Zreszta jedna znajoma tez - za duze ryzyko.

Ale tak naprawde, to tylko lekarz moze to ocenic.

złotooka kotka pisze:zrob sobie rundke po roznych lekarzach

Popieram

Jagienka06 · Postautor: **Jagienka06** » 02 lut 2006, 22:44

no wiesz, zanim zaciaze to chcialabym jescze skonczyc studia, chce zeby w pracy dali mi umowe na stale, misiek chce sobie jescze poukladac sprawy zawodowe, no i wypadaloby moze jescze slub wziac

Yasmine · Postautor: **Yasmine** » 02 lut 2006, 22:45

Co do oczu, to wiem tylko tyle, ze moja kolezanka po porodzie miala cale zakrwawione oczy. Czerwone plamy na 3/4 oka. Popekaly jej zylki z tego parcia i cisnienia.
Slyszalam, ze nalezy miec zamkniete oczy w czasie parcia, wtedy mniejsze jest pradopodobienstwo, ze sie takie cos stanie.
Jesli sie myle, to niech mnie ktos poprawi

.

Jagienka06 · Postautor: **Jagienka06** » 02 lut 2006, 22:50

a swoja droga, to dziwne uczucie bedzie kochac sie z chlopakiem, calkowicie bez zabezpieczenia, myslac o tym, ze chce sie stworzyc nowe zycie..... po paru latach calkowicie bezpiecznego seksu....

bez paniki, ze moze byc wpadka....
wydaje mi sie, ze taki seks daje wiecej radosci

złotooka kotka · Postautor: **złotooka kotka** » 02 lut 2006, 22:52

Yasmine pisze:Co do oczu, to wiem tylko tyle, ze moja kolezanka po porodzie miala cale zakrwawione oczy. Czerwone plamy na 3/4 oka. Popekaly jej zylki z tego parcia i cisnienia.

Mi ostatnio popekaly bez porodu. Cale oko mialam czerwone

To co dopiero bede miala przy porodzie <boje_sie>

Yasmine · Postautor: **Yasmine** » 02 lut 2006, 22:54

złotooka kotka pisze:Mi ostatnio popekaly bez porodu. Cale oko mialam czerwone

ale Ty mialas takie rozowawe oko. A ona normalnie ciemnoczerwone. Wylana krew na bialku. Ale jakos po kilku tygodniach zeszlo.

Mysiorek · Postautor: **Mysiorek** » 02 lut 2006, 22:55

Yasmine pisze:Jesli sie myle, to niech mnie ktos poprawi

Nie mylisz się. Położna zawsze krzycząc przypomina o zamknięciu oczu. Można wyglądać później jak wampir <evilbat>

agna 24 pisze:to dziwne uczucie

A jakie dojrzałe. Jakie miłe

złotooka kotka · Postautor: **złotooka kotka** » 02 lut 2006, 23:01

Yasmine pisze:złotooka kotka napisał/a:
Mi ostatnio popekaly bez porodu. Cale oko mialam czerwone

ale Ty mialas takie rozowawe oko. A ona normalnie ciemnoczerwone. Wylana krew na bialku. Ale jakos po kilku tygodniach zeszlo.

Ale niestety oznacza to, ze mam sklonnosci do pekajacych naczynek. Oj bedzie kiepsko

Mona · Postautor: **Mona** » 02 lut 2006, 23:32

Stawia się mama świętej Trójcy <aniolek>

Skontrolować stan zębów trzeba koniecznie, ale to nieprawda, że nie można ich leczyć w miejscowym znieczuleniu w czasie ciąży - można, a nawet trzeba

Jeśli chodzi o pigułki anty, to nie jestem pewna (nie łykałam), ale z tego, co mi wiadomo, to trzeba odczekać około 1go roku.
Kwas foliowy można zacząć przyjmować na około 3 m-ce przed planowanym zajściem w ciążę.
Z oczkami faktycznie może być problem i teraz już z reguły, gdy wada jest poważna, odrazu wykonuje się cesarskie cięcie <chory>

aha, no i wypadaloby schudnac, bo pozniej, jak przy ciazy przytyje, bo bede wygladac jak potwor....

Nie będziesz potworem, ale ciężarną Kobietą

Uwierz, że po porodzie szybciutko zrzucisz zbędne kilogramy, a nawet więcej... <aniolek>

Powodzenia i pozdrówka dla przyszłych, forumowych, Mam <browar>

złotooka kotka · Postautor: **złotooka kotka** » 02 lut 2006, 23:37

Mona pisze:ale to nieprawda, że nie można ich leczyć w miejscowym znieczuleniu w czasie ciąży - można, a nawet trzeba

Mojej siostrze nie chciali dac. Robili na zywca. Chyba od dentysty zalezy.

Mona · Postautor: **Mona** » 02 lut 2006, 23:41

Mojej siostrze nie chciali dac. Robili na zywca. Chyba od dentysty zalezy.

Hmm...
Widocznie zależy to od dentysty, ale jak żyć przez całą ciąże z nadpsutym zębem...

sophie · Postautor: **sophie** » 02 lut 2006, 23:47

Mona pisze:Jeśli chodzi o pigułki anty, to nie jestem pewna (nie łykałam), ale z tego, co mi wiadomo, to trzeba odczekać około 1go roku.

Zdarza sie tez tak, ze ciaza sie pojawia nawet cykl po odstawieniu albo 3 cykle po. I nie ma obaw. Jajniki zaczynaja pracowac intensywniej i jest "fasolka"

Swoja droga, dobre to forum, co podalas agna. Poczytaj je dokladniej, a na pewno sie doksztalcisz...

cubasa · Postautor: **cubasa** » 02 lut 2006, 23:50

A da ktoś rady tym, ktorzy chcieliby zostać ojcami

Wbrew pozorom pytam serio <aniolek>

złotooka kotka · Postautor: **złotooka kotka** » 02 lut 2006, 23:50

Mona pisze:Widocznie zależy to od dentysty, ale jak żyć przez całą ciąże z nadpsutym zębem...

Oni jej wyleczyli tego zeba. Tylko bez znieczulenia. <boje_sie>
Na szczescie nie miala kanalowki.

Mona · Postautor: **Mona** » 02 lut 2006, 23:56

Taki maleńki offf, ale w temacie

sophie pisze:"fasolka"

Niedawno widziałam zdjęcia USG zrobione najnowocześniejszym sprzętem i płód, który jeszcze parę lat temu byłby właśnie Fasolką w badaniu USG (4ty m-c), teraz ma już widoczny profil z wyraźnie zaznaczonym kształtem nosa.
Moje najmłodsze Dziecko skończy niebawem 4 latka, a jak w tym czasie posunęła się naprzód technika - niebywałe!

Edit: Cubasa, konkrety proszę... <aniolek>

cubasa · Postautor: **cubasa** » 03 lut 2006, 00:04

Mona pisze:Edit: Cubasa, konkrety proszę...

Co jesc, czego unikać, moze jakies cwiczenia? Słowem co zrobić, aby było udane?

Tylko nie pisać, ze nic sie nie da zrobić

Mona · Postautor: **Mona** » 03 lut 2006, 00:26

Szczerze, to Twoje pytanie, Cubasa, zatkało mnie troszkę ;P
Myślę, że na pewno trzeba unikać dużych ilości alkoholu i nie palić faj.
Odżywianie przyszłych tatusiów... Faktycznie nikt o tym nie myśli, ale sądzę, że jeśli będziesz się po prostu zdrowo (w pełnym tego słowa znaczeniu) odżywiał, czyli dużo owoców i warzyw + nabiał (nie mleko) i czasami mięsko, to będzie ok.

Ćwiczyć możesz - będziesz miał więcej siły, aby kiedyś bawić się dziko z dzieckiem <banan>

Jagienka06 · Postautor: **Jagienka06** » 03 lut 2006, 17:20

a tak przy okazji, to pracuje w instytucji, ktora przyznaje min. zasilki rehabilitacyjne (pewnie kazdy juz sie domysla w jakiej) i bardzo duzo takich zasilkow rzyznawanych jest wlasnie kobieta ciezarnym, ktore maja jakies powazniejsze problemy zdrowotne w ciazy....i to czasem mnie strasznie doluje, ze mozna miec az tyle problemow z "fasolka".... smutne

Andrew · Postautor: **Andrew** » 03 lut 2006, 17:33

cubasa pisze:
Mona pisze:Edit: Cubasa, konkrety proszę...

Co jesc, czego unikać, moze jakies cwiczenia? Słowem co zrobić, aby było udane?
Tylko nie pisać, ze nic sie nie da zrobić

da sie da , ja dziennie poprawiałem tro co zrobiłem , no i udało sie , dzieci mam wspaniale i zdolne ! <aniolek>

Jagienka06 · Postautor: **Jagienka06** » 03 lut 2006, 17:45

Mona pisze: i nie palić faj.

rany julek, zupelnie zapomnialam o paleniu...
przeciez to jest nie realne, ja pale 10 lat juz. chyba nie da sie szbyko zucic palenia i odtruc organizamu ...

eh, te planowanie ciazy to trudna sprawa

Mijka · Postautor: **Mijka** » 03 lut 2006, 17:46

kurcze, zmartwilyscie mnie tymi zebami...ja mam staraszne klopoty z uzebienienm...praktycznie wszystkie zabki robie w narkozie bo mam fobie, ze mimo znieczulenia mnie boli

wrrr

jak kiedys bylam u ginekologa to powiedzial, ze bede miala na pewno ciezki porod i ze zalecalby cesarke ze wzgledu na ulozenie macicy... to jest mniej bolesna metoda tak? ale blizny zostaja?

wlasnie co mnie najbardziej martwi to brzuch! moja kolezanka ma okropne faldy na brzuchu po ciazy i podobno z tym sie nie da nic zrobic (tzn tylko operacyjnie ale poodbno bardzo bolesna sprawa), jak to jest?

chcę być mama

chcę być mama

Kto jest online