Wczoraj o 16.30 moja kobieta punktualnie zjadła trzecią pigułkę z kolejnego opakowania. Byliśmy na imprezie....i tak się niestety złożyło, że ok 23 godziny moja dziewczyna zwymiotowała... czyli minęło 6 godzin 30 min. Teoretycznie tabletka zdążyła się wchłonąć po 3-4 godzinach. Na opakowaniu pisze jednak, że: jeśli zwymiotowałaś po upływie 3-4 godz to tabl. nie zdążyła się wchłonąć, jeśli po 12 godzinach , to nie masz się czym martwić. Pytanie.... co w sytuacji, gdy dziewczyna zwymiotowała po 6.5 h
PS. Dwa dni wcześniej kochaliśmy się (bez gumki oczywiście
bo pigułki działały 
(ale podstępne kijanki żyją do 72 godzin tak więc moje pytanie brzmi.... czy mamy się czymś martwić... , jak długo stosować ewentualne zabezpieczenie i czy dziewczyna powinna o normalnych porach zażywać kolejne pigułki?
Pozdrawiam serdecznie i proszę o wyczerpujące odpowiedzi
Iceman <browar>
ajjjjjjjjjjjjj..... przepraszam za dwukrotne zamieszczenie swojego posta
cosik miałem źle z forum... i tak mi się kliknęło 
