zabezpieczenie antykoncepcyjne...

Forum służące do wymiany opinii i doświadczeń na tematy związane z antykoncepcją i ciążą.

Moderator: modTeam

Awatar użytkownika
Nok3310
Entuzjasta
Entuzjasta
Posty: 93
Rejestracja: 20 gru 2004, 20:42
Skąd: wlkp
Płeć:

zabezpieczenie antykoncepcyjne...

Postautor: Nok3310 » 31 sty 2005, 22:01

Witam..wiem,z e dostane bluzga zza nowy post, ale przeszukujac forum, nie zdolalem znalezdz podobnej sytuacji...moze zbyt nerwowo szukalem..a sami wiecie ze w stanie anjwiekszego stresora mozna patrzec i nie widziec...
a wiec , moje pytanie jest takie... dziewczyna bierze tabletki od okolo 3 miesiecy... wczoraj po raz pierwszy zdecydowalem sie "wejsc" w Nia "BEZ" ... stosowalismy do tej pory jeszcze gumeczki bo jestem typem szybkostrzelca i jeszcze przed wytryskiem dochodzi do mnie do preejakulacji (nie umiem tego kontrolowac).. kochalismy sie, ale tuz przed wyszedlem z Niej... podobno tabsy chronia od pierwszej tabletki.. czy po takim okresie brania tabletek mozliwe jest by jeszcze nie dzialaly?
Dziewczyna bierze tabsy -diane-35...
pierwszy raz spotykam sie z dziewczyna ktora bierze tabsy..do tej pory zawsze gumeczka... i troszke sie boje zaufac ze tylko tabsy starcza...
niby wiem, ze wszsytko bedzie si, ale tak jakos dziwnie...
chcialbym skonczyc w Niej... ale obawa stresora jest zbyt wielka... wiem, ze 100% pewnosci daje tylko szklanka wody zamiast, ale jaka jest skutecznosc przy tych tabsach?
agata
Weteran
Weteran
Posty: 1636
Rejestracja: 12 lut 2004, 14:31
Skąd: wielkopolska
Płeć:

Postautor: agata » 31 sty 2005, 22:04

po pierwsze moge wiedziec ile masz lat??po stylu pisania to mam watpliwosci ale nie o to chodzi w topicu

cóz jezeli dziewczyna bierze tabletki juz 3 miesiac nie ma sie co obawiac na pewno dzialaja...
Awatar użytkownika
Nok3310
Entuzjasta
Entuzjasta
Posty: 93
Rejestracja: 20 gru 2004, 20:42
Skąd: wlkp
Płeć:

Postautor: Nok3310 » 31 sty 2005, 22:08

najsmieszniejsze jest to ze usmiejesz sie z mojego wieku...
mam 28 lat... tudno to wytlumaczyc... najdziwniejsze jest to ze ja sam namowilem Ja do brania tych tabletek...i teraz gdy je bierze ..jakos nie moge sie odblokowac i zaufac w pelni..ze zadzialaja... nie wiem skad te obawy... moze zwyczajnie za abrdzo chce by bylo za dobrze
Awatar użytkownika
Lady_Jesika
Uzależniony
Uzależniony
Posty: 464
Rejestracja: 06 sty 2005, 19:13
Skąd: Trójmiasto
Płeć:

Postautor: Lady_Jesika » 31 sty 2005, 22:18

zaufaj tabletkom :)

na pewno juz dzialaja :)
Awatar użytkownika
Olivia
Weteran
Weteran
Posty: 3859
Rejestracja: 17 wrz 2004, 23:03
Skąd: Z kontenera
Płeć:

Postautor: Olivia » 01 lut 2005, 08:28

Ja rozumiem, że ludzie się boją przez pierwszy miesiąc, ale trzeci?????? Nie masz się naprawdę czego obawiać już.
"Miarkuj złość.
Po gniewu cienkim lodzie nie kręć się
Bo on za chwilę może trzasnąć"
karol

Postautor: karol » 01 lut 2005, 09:23

To po co je bierze , jak nie konczysz w niej !? nie uwazasz ze to bez sensu ! smiało mozesz konczyć w niej bez zadnych obaw , pod warunkiem iz pilnujesz by brała , dokładnie tak jak trzeba je brać , i mieć uwage na to czy czasem nie bierze jakis innych które spowoduja osłabienie dzialania tych ze ! , nie upijać sie alkocholem itd , a masz 100% pewnosci !!
agata
Weteran
Weteran
Posty: 1636
Rejestracja: 12 lut 2004, 14:31
Skąd: wielkopolska
Płeć:

Postautor: agata » 01 lut 2005, 10:23

najsmieszniejsze jest to ze usmiejesz sie z mojego wieku...
mam 28 lat...

hmm wcale sie nie usmiałam...jestem tylko troche zdziwiona...
tudno to wytlumaczyc

chyba nie tak trudno po prostu przestan ciagle myslec o tych tabletkach i o tym ze ona je bierze bo sa one zabezpieczeniem przed ciaza....Twoje zachowanie swiadczy własnie o tym ze tego najbardziej sie boisz. Najlepiej codziennie rano i przed spaniem powtarzaj sobie"tabletki brane regularnie =bezpieczenstwo i pewnosc" ;) przełam sie a zobaczysz ze oboje bedziecie mieli jeszcze wieksza przyjemnosc z bycia razem!
Awatar użytkownika
natasza
Weteran
Weteran
Posty: 1339
Rejestracja: 12 kwie 2004, 11:48
Skąd: z sieci
Płeć:

Postautor: natasza » 01 lut 2005, 13:19

Nokio!

Oszalałeś chyba!
Spokojnie możesz w niej kończysz!Co to ma znaczyć ta blokada psychiczna?
Zdaj sobie w końcu sprawę, że przesadna wrażliwość do niczego nie prowadzi.
Chcesz mieć przyejmność z seksu, czy nie?
Na pewno mozesz juz sie w niej spuszczac, do woli, ile chcesz !
Awatar użytkownika
Samael
Entuzjasta
Entuzjasta
Posty: 129
Rejestracja: 25 gru 2004, 23:29
Skąd: Kraków
Płeć:

Postautor: Samael » 01 lut 2005, 15:06

Gimme a break - przecież po to są pigułki i inne takie hormonki (zastrzyki, plasterki), żeby już niczym innym nie trzeba się było przejmować. Skoro się przejmujesz, to po co ona ma brać te pigułki? Bez sensu.
Smith&Wesson - the original point&click interface
Awatar użytkownika
Nok3310
Entuzjasta
Entuzjasta
Posty: 93
Rejestracja: 20 gru 2004, 20:42
Skąd: wlkp
Płeć:

Postautor: Nok3310 » 01 lut 2005, 19:50

Widze ze niezle mnie "objechaliscie"...ale mowilem juz ze to trudne do wytlumaczenia...
najdziwniejsze jest to ze "niby" jestesmy razem, a jednak nie jestesmy para...
przed 3 laty zakochalem sie w jednej z Jej przyjaciolek.. okazalo sie ze dziewczyna niezle sie mna zabawila...bolalo...boli chyba do dzis - bo wtedy zakochalem sie po raz pierwszy... smak pierwszej milosci czuje do dzis... Obecna dziewczyna o wszystkim wie...mimo tego przez caly ten czas byla przy mnie... wiedzac ze jej nie pokocham...ze moje serce wypelnia uczucie do kogos innego...
ja , tak naprawde to chyba tez nie moge z nia byc... ona dobrze to wie ze nie mozemy byc razem... moze dlatego tak dbamy o zabezpieczenie...
fakt - nie chcialbym "wpasc".. nigdy wczesniej nie mialem dziewczyny... duzo czytalem o tabletkach... i wiem, ze gdyby to byla dziewczyna z ktora chcialbym zostac na zawsze nie obaiwalbym sie... ale chce by Ona tez sobie ulozyla zycie... nie chce by meczyla sie przy mnie ... bylismy "razem" bo akurat w tym samym czasie zadne z nas nie bylo zwiazane... pomyslicie ze to naprawde dziwna sytuacja... kazdy facet by chyba chcial miec taka dziewczyne obok siebie... moc sie do niej przytulac, kochac sie z nia..a rownoczesnie byc nadal wolnym...
chcialbym by miala mozliwosc wyboru..w kazdym momencie zdecydowac sie ..byc z kims innym...
tylko ze stalo sie cos dziwnego...ostatnio ona poznala kogos...wlasiwie to dowiedzialem sie ze od pol roku pisuja do siebie... poczulem sie naprawde jak za pierwszym razem...znow jak zabawka... i takie dziwne uczucie....zazdrosc?..pewnie tak...

ps.
wiem ze w tej chwili ona balaby sie jeszcze bardziej bym skonczyl w niej.. moze po prostu jestem za bardzo teoretykiem i brak mi praktyki...tylko do bycia ojcem brakuje mi odpowiedzialnosci... moze dlatego ze nie wierze w siebie caly czas mysle o tym ..czy te tabsy - wystarcza...i czy mozna do konca..czy lepiej wyjsc i skonczyc na niej... chociaz w moim przypadku preejakulat...i tak jest po zawodach...-wiadomo ze wystarczy jeden zolnierzyk....sam juz nie wiem...
karol

Postautor: karol » 01 lut 2005, 20:04

Kazdy to ma , wiec dlaczego Ty miał bysmiec inaczej , jeden zołnierzyk mało kiedy wystarcza ! :564:
Awatar użytkownika
Lady_Jesika
Uzależniony
Uzależniony
Posty: 464
Rejestracja: 06 sty 2005, 19:13
Skąd: Trójmiasto
Płeć:

Postautor: Lady_Jesika » 01 lut 2005, 22:13

a juz w szczegolnosci gdyu sie bierze pigulki :564:
Awatar użytkownika
karmen
Maniak
Maniak
Posty: 517
Rejestracja: 16 sty 2005, 16:33
Skąd: północ
Płeć:

Postautor: karmen » 14 kwie 2005, 21:49

fakt - nie chcialbym "wpasc".. nigdy wczesniej nie mialem dziewczyny... duzo czytalem o tabletkach... i wiem, ze gdyby to byla dziewczyna z ktora chcialbym zostac na zawsze nie obaiwalbym sie... ale chce by Ona tez sobie ulozyla zycie... nie chce by meczyla sie przy mnie ...


nie zaleznie od wszytskiego antykoncepcja jest najważniejsza i powinniście ja stosować... przecież sam pisałes ze nie chcesz ,,wpaść" Nie ma takiego zabezpieczenia które daje 100 % pewności. Twoja dziewczyna powinna pogadać z lekarzem i dowiedziec sie wiecej na te tematy... co do Diana 35 jakos ich nie polecam... Zbyt dużo ostatnio o nich wyczytałam i nie były to az tak dobre opinie (napisałam o tym w moim poscie)
pointa
Początkujący
Początkujący
Posty: 8
Rejestracja: 09 lut 2005, 20:47
Skąd: Wawa
Płeć:

Postautor: pointa » 27 kwie 2005, 16:45

A słuchajcie jak to jest przy braniu tabletek i piciu alkoholu?? W ulotce nic nie było.. :(
Awatar użytkownika
Yasmine
Weteran
Weteran
Posty: 5286
Rejestracja: 10 kwie 2005, 18:40
Skąd: stąd ;)
Płeć:

Postautor: Yasmine » 27 kwie 2005, 16:52

Ja pile alkohol od czasu do czasu,ale nie do tego stopnia zeby wymiotowac. Pytalam mojej ginekolog i powiedziala ze alkohol nie zmniejsza skutecznosci. Ja dla swojej wiekszej pewnosci pije jednak nie wczesniej niz po 4 - 5 godzinach od wziecia tabletki.
Awatar użytkownika
natasza
Weteran
Weteran
Posty: 1339
Rejestracja: 12 kwie 2004, 11:48
Skąd: z sieci
Płeć:

Postautor: natasza » 27 kwie 2005, 17:01

Mozna pić alkohol po tabletkach.
Można żyć normalnie jak żyło się do tej pory przecież <lodzik>
Awatar użytkownika
sabinka
Entuzjasta
Entuzjasta
Posty: 136
Rejestracja: 25 sty 2005, 23:18
Skąd: gdynia
Płeć:

Postautor: sabinka » 27 kwie 2005, 18:57

moja ginekolog tez powiedziala ze przy moich tabletkach alkohol nie ma znaczenia ;)
moze to zalezy od tabletek.
Awatar użytkownika
Jarek
Weteran
Weteran
Posty: 2194
Rejestracja: 23 sty 2004, 13:36
Skąd: z krainy elfów
Płeć:

Postautor: Jarek » 28 kwie 2005, 09:50

Nok3310 pisze: troszke sie boje zaufac ze tylko tabsy starcza...

Ja rozumiem te obawy. Aby się ich wyzbyć musi być pewność, że brane są regularnie, zgodnie z zaleceniem lekarza i przepisem na ulotce. Domyślam się też, że tu może zachodzić obawa, że partnerka chce go złapać na ciążę, mówiąć, że jest zabezpieczona (historia zna takie przypadki). Jeśli te oba przypadki nie mają miejsca, to chyba można być pewnym i katowanie się dodatkowo gumkami nie ma sensu.
Kochać i być kochanym
Awatar użytkownika
ksiezycowka
Weteran
Weteran
Posty: 12688
Rejestracja: 13 paź 2004, 13:17
Skąd: Wawa
Płeć:

Postautor: ksiezycowka » 01 maja 2005, 12:43

Mi się wydaje, ze alkohol na tabletki wpływa i nie powinno sie tego łączyć. Ale co ja tam wiem. Mnie to też nurtuje, bo niedługo zaczynam w końcu brać :D
Awatar użytkownika
niepale
Zaglądający
Zaglądający
Posty: 19
Rejestracja: 04 gru 2004, 13:14
Skąd: a stąd
Płeć:

Postautor: niepale » 01 maja 2005, 23:41

Pytania przekopiowane z tematu który został zamknięty:
Wiem, że tabletki trzeba dobrać do kobiety, ale czy są jakieś których byście drogie panie nie polecały?
Z moją partnerką chcielibyśmy zacząć wspólżyć, czy jeśli ona zacznie brać tabletki (nigdy wcześniej nie mając z żadnymi środkami tego typu kontaktu) to ja muszę zakładać gumki? I po jakim czasie od momentu kiedy zacznie brać tabletki można odłożyć gumki na półkę?
ech...
Awatar użytkownika
sabinka
Entuzjasta
Entuzjasta
Posty: 136
Rejestracja: 25 sty 2005, 23:18
Skąd: gdynia
Płeć:

Postautor: sabinka » 01 maja 2005, 23:46

niepale pisze:Pytania przekopiowane z tematu który został zamknięty:
Wiem, że tabletki trzeba dobrać do kobiety, ale czy są jakieś których byście drogie panie nie polecały?
Z moją partnerką chcielibyśmy zacząć wspólżyć, czy jeśli ona zacznie brać tabletki (nigdy wcześniej nie mając z żadnymi środkami tego typu kontaktu) to ja muszę zakładać gumki? I po jakim czasie od momentu kiedy zacznie brać tabletki można odłożyć gumki na półkę?


tabletki sa po to zeby nie uzywac gumek..... i wiekszosc tabletek dziala "od razu" czyli od 1szej tabletki.... chociaz pewnie nikt nie jest do nich przekonany pierwszego dnia :D ale ja moge powiedziec ze 6go dnia juz nie wytrzymalam i jest ok ;) wyrzuc gumki 8)

jesli chodzi o tabletki to nie wiem jakich NIE polecac go bralam i biore tylko jedne (Cilest) i jest ok ;)
Awatar użytkownika
Kamela12
Maniak
Maniak
Posty: 662
Rejestracja: 27 gru 2004, 22:41
Skąd: Polska
Płeć:

Postautor: Kamela12 » 02 maja 2005, 00:21

wiesz na pewno nie bierz pod uwagi ceny- nawet jesli ci ginekolog przedstawi alternatywe dwoch podobnych srodkow a roznych generacji i cen. Wybierz drozsze. Ja place 35 zl za opakowanie, chcoc ginekolog zaproponowala mi odpowiedznik tanszy. Tak mysle, ale ja jestem bardzo zadowolona z tabletek.
I don`t like to hear I`m wrong when I`m right...
Awatar użytkownika
Yasmine
Weteran
Weteran
Posty: 5286
Rejestracja: 10 kwie 2005, 18:40
Skąd: stąd ;)
Płeć:

Postautor: Yasmine » 02 maja 2005, 10:41

Jesli dziewczyna pojdzie do ginekologa on powinien wyjasnic jej wszelkie watpliwosci co do tabletek. Ja osobiscie nie polecalabym tabletek Diane 35, duzo slyszalam o jej destrukcyjnym wplywnie na watrobe no i o tym ze ich dzialanie opiera sie glownie na zniszczeniu tradziku a dzialanie antykoncepcyjne to taki skutek uboczny. Nie musisz zakladac gumek. Po to dziewczyna faszeruje sie hormonami zeby mozna bylo kochac sie bez gumek. 1 wzieta tabletka zaczyna dzialac po ok 5 godzinach i wtedy juz teoretycznie mozna odlozyc gumki. Jedni szaleja juz pierwszego dnia, inni po okresie , inni dopiero po 1 opakowaniu. Ale tak na prawde dziala od 1 tabletki(tak powiedziala mi ginekolog i tak jest na mojej ulotce).
Awatar użytkownika
niepale
Zaglądający
Zaglądający
Posty: 19
Rejestracja: 04 gru 2004, 13:14
Skąd: a stąd
Płeć:

Postautor: niepale » 02 maja 2005, 17:41

Tego mi było trzeba. Jednak strach partnerki przed zajściem w ciąże jest zbyt duży by za pierwszym razem zaryzykować bez "gumy". Zapewne zaraz któraś z pań mi pojedzie, że "o właśnie tacy są faceci, bo zrobi taki dzieciaka i on sie potem nie musi przejmować" ale jakoś tak mam, że wierze w skuteczność tabletek (jeśli bierze się je prawidłowo) A skutki uboczne? hmmm no tu jest inna sprawa i to jest jedyna rzecz nad jaką się jeszcze zastanawiam. Jednak szczerze powiedziawszy to mierzi mnie myśl o założeniu gumki. WIEM... Nie raz czytałem, że to praktycznie to samo w gumce czy bez. Ja jestem jednak bardzo wrażliwy na ... ekhm... moim małym, no i mam wrażenie, że nie będzie mi wcale tak przyjemnie jak bym chciał. To jak to ktoś na tym forum ładnie ujął "Seks w gumce jest jak całowanie przez folię"
Zdaje sobię sprawę, że to wszystko są obawy które na dzień dzisiejszy nie mają podstaw, bo nie miałem jak do tej pory (wątpliwej) przyjemności zakładać prezerwatyw.
ech...
Awatar użytkownika
sabinka
Entuzjasta
Entuzjasta
Posty: 136
Rejestracja: 25 sty 2005, 23:18
Skąd: gdynia
Płeć:

Postautor: sabinka » 02 maja 2005, 17:48

mimo iz nie jestem facetem moge Ci napisac ze seks bez gumki jest o wiele przyjemniejszy ;) widzialam to i widze caly czas po wyrazie twarzy i zachowaniu mojego chlopaka podczas sexu, kiedy po roku uzywania gumek przerzucilismy sie na tabletki ;)
ja, jako dziewczyna moze i zauwazylam jakas roznice, ale malutka - to bardziej dla faceta ;) no i dla mnie wieksza pewnosc :) sprobuj tabletek - bardzo dobrze ze masz do nich zaufanie :)
Awatar użytkownika
lollirot
Weteran
Weteran
Posty: 3294
Rejestracja: 02 maja 2005, 00:52
Skąd: ...
Płeć:

Postautor: lollirot » 03 maja 2005, 01:43

seks bez gumki pozwala na wieksza swobode i to jest fakt :-)

co tyczy sie tabletek i alkoholu - owszem, mozna pic, ale lepiej nie popijac ich ogromnymi ilosciami. jesli szykuje sie impreza - lepiej wziac tabletke o kilka godzin wczesniej. po prostu alkohol szybciej sie wchlania, co MOZE miec wplyw na dzialanie pigulki.

wydaje mi sie, ze takie polecanie badz niepolecanie mija sie z sensem. kazda dziewczyna powinna sama sprobowac przepisanych przez lekarza pigulek, odczekac pewien czas i zdecydowac, czy jej odpowiadaja. ja na przyklad o moich [novynette] nasluchalam sie dziwnych rzeczy [tycie, pogorszenie cery], ktore u mnie nie wystepuja, chociaz biore je od kilku miesiecy. wszystko zalezy od organizmu - zawsze mozna poprosic lekarza o przepisanie innych :-)
pan nie jest moim pasterzem
a niczego mi nie brak
nie przynależę i nie wierzę
i chociaż idę ciemną doliną
zła się nie ulęknę i nie klęknę.
Awatar użytkownika
Yasmine
Weteran
Weteran
Posty: 5286
Rejestracja: 10 kwie 2005, 18:40
Skąd: stąd ;)
Płeć:

Postautor: Yasmine » 03 maja 2005, 14:10

Ja i moj chlopak jakos ufamy tabletkom od poczatku i nie wiem jak to jest z gumka, ale podobno o wiele zmniejsza doznania partnera, jakby troche znieczula :P i nie chciala bym z gumce :)
Awatar użytkownika
sabinka
Entuzjasta
Entuzjasta
Posty: 136
Rejestracja: 25 sty 2005, 23:18
Skąd: gdynia
Płeć:

Postautor: sabinka » 03 maja 2005, 14:44

jak dla mnie same doznania nie byly jakies o wiele gorsze, ale.... nienawidzilam tego momentu kiedy trzeba bylo "przerwac na chwile zeby zalozyc gumke"...... i teraz tego nie ma ;)
Awatar użytkownika
Yasmine
Weteran
Weteran
Posty: 5286
Rejestracja: 10 kwie 2005, 18:40
Skąd: stąd ;)
Płeć:

Postautor: Yasmine » 03 maja 2005, 15:03

sabinka pisze:nienawidzilam tego momentu kiedy trzeba bylo "przerwac na chwile zeby zalozyc gumke"...... i teraz tego nie ma

Wlasnie zawsze sie zastanawialam jak to jest:P. Czar pewnie troche tryska jak facet mowi. Czekaj kochanie tylko naloze gumke. Poza tym to jesli chce sie kochac kilka razy pod rzad to z tymi gumkami niewygodnie, penisa trzeba wyczyscic i dopiero :P. Tak w ogole to jesli ktos uzywa i tabletek i gumek to jaki to tez duzo kasy na takie cos idzie. Chyba ze ktos rzadko sie kocha :).
Awatar użytkownika
sabinka
Entuzjasta
Entuzjasta
Posty: 136
Rejestracja: 25 sty 2005, 23:18
Skąd: gdynia
Płeć:

Postautor: sabinka » 03 maja 2005, 19:01

a jak ktos sie rzadko kocha to po co sie truje tabletkami :D

Wróć do „Antykoncepcja oraz ciąża”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 216 gości