Rh krwi (+ lub -) a wplyw na dziecko
Moderator: modTeam
Rh krwi (+ lub -) a wplyw na dziecko
Witam,
takie mam pytanko do ludzi ktorzy troszke sie znaja na biologii/medycynie/genetyce...
Uslyszalem ze jezeli facet ma krew rh + a kobieta rh - to jest wysokie prawdopodobienstwo ze 2 dziecko bedize uposledzone lub poronione... Jak to jest? Czy wystapi konflikt syrologiczny?
Pozdrawiam
takie mam pytanko do ludzi ktorzy troszke sie znaja na biologii/medycynie/genetyce...
Uslyszalem ze jezeli facet ma krew rh + a kobieta rh - to jest wysokie prawdopodobienstwo ze 2 dziecko bedize uposledzone lub poronione... Jak to jest? Czy wystapi konflikt syrologiczny?
Pozdrawiam
Nie mówiłąbym o drugim dziecku, nie mówiłabym o upośledzeniach czy poronieniach tak ogólnikowo, bo z tego, co mi wiadomo sprawa ma się troszkę inaczej...
a konkretniej (uważam, że bardzo rzetelnie) przeczytać można tutaj
Pzdr
a konkretniej (uważam, że bardzo rzetelnie) przeczytać można tutaj
Pzdr
Wiem słowo jak krem
krem na zmarszczki w mojej głowie.
krem na zmarszczki w mojej głowie.
- Leanan Sidhe
- Entuzjasta
- Posty: 127
- Rejestracja: 09 sty 2004, 19:42
- Skąd: Kraków
- Płeć:
Dobrze usłyszałeś:-) Konflikt seroligiczny występuje kiedy mama dziecka ma krew Rh-, a dziecko (po tacie) odziedziczy Rh+.
Konflikt wystąpi, kiedy do krwioobiegu matki dostaną się krwinki dziecka.Wtedy organizm matki uznaje płód za "obcego". Zaczyna się bronić-->co w koncekwencji może prowadzić do upośledzenia czy poronienia...
Podczas pierwszej ciąży konflikt podobno rzadko występuje, ale po porodzie organizm matki wytwarza przeciwciala, które przy nastepnej ciaży(jeśli dziecko znowu będzie miało Rh+) bedą "źle" reagować na krwinki dziecka..
Konflikt wystąpi, kiedy do krwioobiegu matki dostaną się krwinki dziecka.Wtedy organizm matki uznaje płód za "obcego". Zaczyna się bronić-->co w koncekwencji może prowadzić do upośledzenia czy poronienia...
Podczas pierwszej ciąży konflikt podobno rzadko występuje, ale po porodzie organizm matki wytwarza przeciwciala, które przy nastepnej ciaży(jeśli dziecko znowu będzie miało Rh+) bedą "źle" reagować na krwinki dziecka..
- Leanan Sidhe
- Entuzjasta
- Posty: 127
- Rejestracja: 09 sty 2004, 19:42
- Skąd: Kraków
- Płeć:
- Leanan Sidhe
- Entuzjasta
- Posty: 127
- Rejestracja: 09 sty 2004, 19:42
- Skąd: Kraków
- Płeć:
Maverick pisze:No czy jezeli tatus ma + a mamuska - to czy dzieciak zawsze bedize mial + czy tez to losowo jest
No to zależy.Może mieć i + po tacie i - po mamie.
Ja nie należę do tych szczęśliwych 60% mających grupe +, co gorsza mam nieczęsto spotykaną grupe ARh-...i chłopa też z - by wypadało szukać, hje hje :556:
No czy jezeli tatus ma + a mamuska - to czy dzieciak zawsze bedize mial + czy tez to losowo jest jak z grupa krwi. Bo jezeli losowo to mozna pomoc losowi za pomoca in vitro. I bedzie mial dzieciak -. Tylko czy warto? Latwiej sie zyje czlowiekowi majacemu + ...
Mav Ty genetyki za grosz w szkole nie miałeś:) Narysuj sobie grupki krwi z RH + i - zrób krzywówkei Ci wyjdzie prawdopodobieństwo. Wiec nie zawsze dzieco musi mieć w takim przypadku Rh + zalezy jaki gen za to odpowiedzialny przejdzie. A czy ja wiem czy człowiekowi mającemu Rh+ zyje sie łatwiej takich rzeczy sie stwierdzić raczej nie da..... A przy konflikcie jesli już jest to na pewno medeycyna ma już jakieś leki tylko ze chyba nikt na forum nie jest w stanie podać Ci nazwy, ale na pewno polopiryna to nie jest:):):
- Lady_Jesika
- Uzależniony
- Posty: 464
- Rejestracja: 06 sty 2005, 19:13
- Skąd: Trójmiasto
- Płeć:
stokra pisze:Dobrze usłyszałeś:-) Konflikt seroligiczny występuje kiedy mama dziecka ma krew Rh-, a dziecko (po tacie) odziedziczy Rh+.
Konflikt wystąpi, kiedy do krwioobiegu matki dostaną się krwinki dziecka.Wtedy organizm matki uznaje płód za "obcego". Zaczyna się bronić-->co w koncekwencji może prowadzić do upośledzenia czy poronienia...
Podczas pierwszej ciąży konflikt podobno rzadko występuje, ale po porodzie organizm matki wytwarza przeciwciala, które przy nastepnej ciaży(jeśli dziecko znowu będzie miało Rh+) bedą "źle" reagować na krwinki dziecka..
Dobrze opisała problem Storka.
ten problem pojawil sie u mojej cioci kilkanascie lat temu, pierwsze dziecko jest zdrowe, a każde kolejne umierało.Nie zaciekawie.Ja również mam grupę A rh -, ale z tego co wiem, to konflikt ten nie jest juz takim zagrozeniem dla matki i dziecka jak te kilkanascie lat temu...
Maverick pisze:Moglo byc gorzej, moglas miec 0 Rh-
Ja mam tą grupe krwi. Już raz jak byłam w szpitalu był problem z krwią ale teraz myśle, że byłby mniejszy.
Jeżeli chodzi o konflikt serologiczny to wiele zależu tutaj od szczęścia, choć na pewno jest to duże ryzyko.
"Wczuj się w smutek usychającej gałązki, gasnącej gwiazdy i konającego zwierzęcia,
lecz przede wszystkim odczuj ból i smutek człowieka"
lecz przede wszystkim odczuj ból i smutek człowieka"
- Lady_Jesika
- Uzależniony
- Posty: 464
- Rejestracja: 06 sty 2005, 19:13
- Skąd: Trójmiasto
- Płeć:
- Lady_Jesika
- Uzależniony
- Posty: 464
- Rejestracja: 06 sty 2005, 19:13
- Skąd: Trójmiasto
- Płeć:
Badanie na grupe krwi nie sa zle. Sciagaja z Ciebie dwie fiolki z kazdej reki po jednej sztuce. Pozniej musisz siedziec z zacisnietymi rekami a jak za wczesnie puscisz to zrobia Ci sie super granatowe wylewy i przez kilka dni bedzie Cie bolalo.
eee luz.
People are all the same
And we only get judged by what we do
Personality reflects name
And if I'm ugly then
So are you
And we only get judged by what we do
Personality reflects name
And if I'm ugly then
So are you
foxy_lady pisze:Badanie na grupe krwi nie sa zle. Sciagaja z Ciebie dwie fiolki z kazdej reki po jednej sztuce. Pozniej musisz siedziec z zacisnietymi rekami a jak za wczesnie puscisz to zrobia Ci sie super granatowe wylewy i przez kilka dni bedzie Cie bolalo.eee luz.
Brrrr!!
Ja nie wiem, jaką mam grupę. Mama nie pamięta, a w książeczce zdrowia dziecka (co mi ją założyli jak się urodziłam, a po jakimś roku czy 2 przestała być uzupełniana) nie jest wpisane.
Myślałam niedawno o tym, że warto by było zrobić badanie, ale Foxy mi skutecznie to obrzydziła :p Zemdlałabym pewnie na miejscu
Ja znam swoją grupe krwi dzięki dwukrotnym pobycie w szpitalu. Za każdym razem miałam badanie krwi ale chyba wtedy troszke inaczej przebiegało one. Możliwe, że podobnie do tego co napisała Foxy ale nie pamiętam dokładnie. Te które napisała Foxy skutecznie by mnie odstraszyły od robienia sobie pobieranie krwi aby dowiedzieć się jaką mam grupe.
"Wczuj się w smutek usychającej gałązki, gasnącej gwiazdy i konającego zwierzęcia,
lecz przede wszystkim odczuj ból i smutek człowieka"
lecz przede wszystkim odczuj ból i smutek człowieka"
- Lady_Jesika
- Uzależniony
- Posty: 464
- Rejestracja: 06 sty 2005, 19:13
- Skąd: Trójmiasto
- Płeć:
Wróć do „Antykoncepcja oraz ciąża”
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 65 gości