agnieszka.com.pl • Kiedy lepiej współżyc?? - kalendarzyk
Strona 1 z 2

Kiedy lepiej współżyc?? - kalendarzyk

: 09 lis 2004, 01:31
autor: prof.krzysiek
Jesli chodzi o okres dziewczyny to lepiej po zakonczeniu okresu(do momentu jejeczkowania) czy po jajeczkowaniu??
Chodzi glownie o bezpieczenstwo niechcianej ciazy???????

: 09 lis 2004, 07:42
autor: Catalina
Najlepiej to chyba brać tabletki antykoncepcyjne a nie zastanawiać się czy dziś można czy nie. Nie zawsze jajeczkowanie przypada regularnie ok.14 dnia. No albo gumka :D.

: 09 lis 2004, 08:39
autor: Imperator
Nie zawsze jajeczkowanie przypada regularnie ok.14 dnia.

Dlatego lepiej PO, tak mi się wydaje. A kiedy przypada jajeczkowanie to trzeba wyczuć a nie obliczyć! Obliczenia bywają zawodne!

: 09 lis 2004, 09:55
autor: prof.krzysiek
Chodzi mi właśnie o to zeby miec jeszcze wieksze prawdopodobieństwo.BO o gumce to wiem ze trzeba pamietac, a dziewczyna boi sie isc od ginekologa;(

: 09 lis 2004, 10:00
autor: Imperator
Jak to boi się iść do ginekologa?

: 09 lis 2004, 10:20
autor: prof.krzysiek
Po prostu sie boi. Mowi ze pojdzie dopiero jak bedzie miala jakis problem;/Musze z nia pogadadac to moze zmieni zdanie :D

: 09 lis 2004, 11:59
autor: foxy_lady
Jak slysze takie texty to mnie krew zalewa o tak wlasnie :572: hehe. powodzenia.

: 09 lis 2004, 16:24
autor: Hardcore
Chyba wszystkie młode kobietki boją się pierwszej wizyty... dla mnie jest to niewyłumaczalne :566:
moją musiałem długo przekonywać, ale jak już poszła to miała wizytę co tydzień :D
mój brat swojej dziewczynie od pół roku nie może wytłumaczyć :|

: 09 lis 2004, 16:44
autor: foxy_lady
bo te baby gupie sa i tyle :D

: 09 lis 2004, 17:58
autor: Catalina
Słuchaj lepiej ją namów do tego ginekologa, jak się wstydzi iść do faceta to niech idzie do kobiety. A jak Wam gumka pęknie i co wtedy ?? Wtedy to albo czekanie w nerwach na okres, albo do lekarza po pewność, że wszystko jest OK. Ile ta dziewczyna ma lat ??

: 09 lis 2004, 19:18
autor: natasza
jak dziewczyna może nie chcieć iść do ginekologa?
walnij może raz drugi w łeb to zrozumie

zartuje oczywiscie
prędzej czy póżniej i tak bedzie musiala isc :)

: 09 lis 2004, 20:58
autor: alzacja
Tez nie rozumiem obaw. Ja musialam pierwszy raz isc w wieku 10 lat heh a dzis jestem min. raz wtygodniu i naprawde moge smialo powiedziec z etam nic zlego sie nie dzieje :P

: 09 lis 2004, 21:18
autor: prof.krzysiek
Ma prawie 19:D A wizyty sie moze bai przez to ze jej kolezanki tez nie byly ;(

Btw. Dlatego sie pytam kiedy jest bezpieczniej przed czy po owulacji-Jak by gumka pekla

: 10 lis 2004, 01:03
autor: Maverick
Do ginekologa i tak bedzie musiala isc, chocby dlatego ze gumki zwiekszaja ryzyko nadzerki, a to dosc grozne i mimo wszystko trzeba chodzic na kontrole.

: 10 lis 2004, 10:00
autor: foxy_lady
prof.krzysiek pisze:Ma prawie 19:D A wizyty sie moze bai przez to ze jej kolezanki tez nie byly ;(

19 lat i nigdy nie byla u ginekologa ? :549: no to pieknie.
Jak jedna kolezanka pojdzie to reszta poleci za nia....jak w podstawowce, jak rany !

: 10 lis 2004, 12:26
autor: Maverick
Ciekawe co sie stanie jak jedna kolezanka straci dziewictow :) Znasza dresy jej kolezanek? Bo jak sie o tym dowiedza to beda w naglej potrzebie :evilbet: ;)

: 10 lis 2004, 12:37
autor: dziubek317
a gdzie jest matka tej dziewczyny?to ona powinna juz dawno przygotowac dziewczyne na wizyte u ginekologa i rozmawiac z nia o antykoncepcji.

: 10 lis 2004, 12:55
autor: mrt
Co to za pomysły, żeby do baby iść? A co to za różnica? Zresztą ja wolę facetów, takich kole pięćdziesiątki. Z babami się nigdy dogadać nie mogłam, bo flegmatyczne i mnie wkurzają, a od kiedy mnie jedna opieprzyła, że w wieku 17 lat współżyję z facetem, to mam traumę. Może i nie powinnam, ale co ją to obchodziło w ogóle?

Baby mnie denerwują, takie lelum polelum są. Facet jak bada, to przynajmniej czuć, że się nie patyczkuje. A jak trzeba, to i opieprzy.

: 10 lis 2004, 17:40
autor: Imperator
a gdzie jest matka tej dziewczyny?to ona powinna juz dawno przygotowac dziewczyne na wizyte u ginekologa i rozmawiac z nia o antykoncepcji.


Ta, jasne. :D Niestety, nie ma tak sielankowo ;)

Mrt - moja chodzi do gina-baby i jakoś nie narzeka. A do faceta nie pójdzie i już. :)

: 10 lis 2004, 17:52
autor: Catalina
Ja też chodzę do kobiety i nie narzekam, trzeba tylko trafić na spoko babkę :D.

: 11 lis 2004, 12:38
autor: cytrynka
Catalina pisze:Ja też chodzę do kobiety i nie narzekam, trzeba tylko trafić na spoko babkę :D.
ja tak samo i nie mialam zadnych oporow przed pierwsza wizyta oczywiscie byl stres ale nie taki aby nie isc

: 12 lis 2004, 14:56
autor: Elspeth
ja pierwszy raz u ginekologa bylam u kobiety, ale potem zmienilam na faceta bo sa wg mnie bardziej delikatni :D

: 13 lis 2004, 01:22
autor: Maverick
A ja mysle ze to nie kwestia delikatnosci a tego ze kobieta woli by ja tam dotykal facet a nie baba. Taki dotyk jest dla niej bardziej naturalny itd przez co mniej odczowalny.

: 15 lis 2004, 09:08
autor: Falcon
prof.krzysiek pisze:Chodzi mi właśnie o to zeby miec jeszcze wieksze prawdopodobieństwo.BO o gumce to wiem ze trzeba pamietac, a dziewczyna boi sie isc od ginekologa;(


jasne ze si boi ja to rozumiem, obecnie ejstem jzu tak zchorowana (i przekupiona) ze chodze ale za 2 razem po przerwie było ciazko, tak mnei nerwica napadłą ze zaczełam ryczec, głupie to wiem.
Ale czasami dziewczyna nie wytrzymuje, ja jednak jzu teraz jestem odwazna i przestałam sie bac, bo lekarze sa neizwykle mili

: 15 lis 2004, 09:44
autor: foxy_lady
Maverick pisze:A ja mysle ze to nie kwestia delikatnosci a tego ze kobieta woli by ja tam dotykal facet a nie baba. Taki dotyk jest dla niej bardziej naturalny itd przez co mniej odczowalny.

absolutnie sie nie zgodze z Toba. Dla mnie wlasnie naturalne jest wykonywane badania przez kobiete. Owszem, tez slyszalam ze faceci sa delikatniejsi, ale nie podzielam tego zdania. Dla mnie w ogóle wizyta u ginekologa to jakas trauma. nieznosze !

: 15 lis 2004, 15:55
autor: Falcon
ja tez nie znosze ale musze, obecnei chodze do kobiety i nie narzekam, kochana kobieta, a ja taks ei ejj bałam

: 15 lis 2004, 16:28
autor: Roza_Ja
;)ja jednak jestem za facetami............. nikt inny jak facet nie zbada tak dokładnie i delikatnie :),chodziłam do kobiety ale to zgroza :553: ............ była taka jedna która prawiła morały młodym dziewczynom wiec zrezygnowałam ........... teraz chodze do faceta i wam też radze przynajmniej raz sie zbadac, zobaczycie ze to jest zupełnie inna sprawa niz bada kobieta....one czasami sa przykre ;/

: 15 lis 2004, 21:12
autor: Maverick
A widzisz. Kobieta lubi jak ja podotyka facet a nie baba. Taka prawda. Ponadto facet czasem powie komplement (czego wg mnie robic nie powinien) a kobieta nie. Co do tego ze kobieta marudzi mlodym dziewczynom - nie uogolniajmy, nie kazda.

Ale taka prawda. Wiedze oboje maja taka sama i taka samo sa delikatnie - to zakladam, bo skonczyli te same studia. Jednak facet nawiazuje blizszy kontakt z kobieta, byc moze spowoduje, ze ona bardziej sie odprezy. To psychika i autosugestia drogie panie, a nie umiejetnosci lekarza!

: 15 lis 2004, 21:14
autor: Andrew
Nie masz Maw zielonego pojecia o czym mówisz :564: zreszta na ten temat juz sie tu na forum kłucilismy wiec nie bede sie powtarzał !! :547:
facet jest z natury delikatniejszy od kobiet , i to o to chodzi , o nic innego !

: 15 lis 2004, 21:27
autor: Roza_Ja
Maverick..............nie masz pojecia o czym mówisz ... lekarz nie ma prawa wzdychac ani prawic komplementów pacjentkom............ to nieetyczne i o tym ujmuje Hipokrates....... lekarz nie bada kobiety bo to mu sprawia przyjemnosc ............zapomnij............ od razu stracił by prace