agnieszka.com.pl

Witam,
jedna z moich dziewczyn miała kiedyś karteczkę (lata temu), na której zaznaczała krwawienia przez kilka miesięcy. Karteczka była z logo Cilestu. I tu pojawia się pytaniem - czy taką karteczkę wypełnia się przez pierwsze miesiące brania pigułek, czy przed braniem zanim ginekolog zaleci odpowiednie pigułki, na zasadzie jakiegoś badania?

Niestety nie mam już możliwości zadania tego pytania danej osobie a ciekawość mnie korci :-)
Nadmienię tylko, że to było blisko okresu (przed lub po) rozpoczęciu brania pigułek.

Czy któraś z Was może mi udzielić odpowiedzi?
Z góry dziękuję.

Przed tabletkami bo po tabletkach to bez sensu. Tabletki wplywaja na cykl i na nich zawsze powinien byc on taki sam i regularny. Zreszta to wtedy nawet nie jest okres tylko zwykle lekkie krwawienie.

Dziękuję za odpowiedź.

Z równością krwawienia się całkowicie zgadzam, taki mamy klimat podczas brania pigułek. Bardziej zastanawiały mnie dwie opcje:

1. Jeżeli kalendarzyk przed braniem, to strasznie dużo czasu musiałoby zająć ginekologowi, zanim zapisze pigułki. Zawsze żyłem w przekonaniu, że do zapisania pigułek (nawet tych pierwszych przed rozpoczęciem współżycia) wystarczy wywiad i badanie podczas jednej wizyty.

2. Druga opcja - to po rozpoczęciu brania pierwszych pigułek, jako sprawdzenie czy działają dobrze, czy krwawienia nie są zbyt częste i zbyt intensywne - jako część wywiadu potrzebnej do drugiej wizyty kontrolnej.

Ginekolog dobiera tabletki na chybil trafil. Badania hormonalne ktore moze zlecic sprawdzaja tylko czy nie ma przeciwskazan do brania tabletek, a to jak organizm zareaguje na konretne tabletki to sprawa indywidualna. Tak mi przynajmnmiej kiedys to wytlumaczyl

Ale te szanse jakieś tam są. Skoro bierzesz się za seks, to powinnaś się liczyć z tym, że jego naturalną konsekwencją jest ciąża. Nie rżnij teraz tchórza, tylko kup test i wykonaj go z porannego moczu w dniu kiedy powinnaś mieć planowaną miesiączkę.