Pytam się z ciekawości, bo okazuje się, że postinor nie jest taki łatwy do zdobycia.
Koleżanka wpadła tydzień temu, więc przeszła wszystkie przychodie w mieście, łącznie z pogotowiem i nic, bo nie miała jeszcze 18 lat.
Przyszła do mojej dziewczyny, ona miała to wziąć na siebie i też odesłali ją z kwitkiem,
a jeden pan doktor to chciał ją od razu badać
W końcu załatwiliśmy jej recepte po znajomości, bo się okazało, że mam ciocię w Katowicach.
Częstochowska służba zdrowia jest de best.
Dlatego pytam się o alternatywne środki.
Coś mi się kiedyś obiło o uszy, że można sobie wziąć cały zestaw 21 tabletek
Diane35, zaraz po. Prawda, czy fałsz?