yasmin

Lukasz · Postautor: **Lukasz** » 22 maja 2006, 23:02

złotooka kotka pisze:Ale to takie dziwne uczucie.
Bo z jednej strony wiem, ze biore, wiec dziala, a z drugiej nie czuje rzadnych objawow, wiec moze cos nie tak... <boje_sie>

Jeśli nie mialaś wymiotow czy ostrej biegunki to wszystko jest OK

złotooka kotka pisze:Trzeba sie i do tego przyzwyczaic.

Otóż to.

złotooka kotka pisze:Ale mysle, ze mimo calego mojego racjonalnego tlumaczenia bede poczatkowo czula lekki dreszczyk niepewnosci.

Ja na początku też nie moglem uwierzyć ze taka mała tableteczka może tyle zdziałać. Strach przejdzie z czasem

ane · Postautor: **ane** » 06 cze 2006, 15:45

Mam jedno pytanie do osób które biorą Yasmin i być może mają cos takiego jak ja. Mianowicie po rozpoczęciu brania tabletek Yasmin serce od czasu do czasu (w sumie często) mocno zabije i czuje wtedy dziwne mrowienie ...nie wiem jak to inaczej opisac. Nie wiem czy to wina właśnie tych tabletek czy może czegoś innego? Czy ktoś też miał takie coś??

Grace · Postautor: **Grace** » 06 cze 2006, 15:56

W sumie dopiero po przeczytaniu Twojego posta uświadomiłam sobie, że .. też tak mam czasami - 1 czy 2 na tydzien. I miewasz przy tym uderzenia gorąca? tez biore Yasmin.

ane · Postautor: **ane** » 06 cze 2006, 17:37

raczej nie ... ale ja praktycznie cały czas mam tak że mocno uderza mi serce a juz brałam 3 opakowania Yasmin i cały czas to samo !

ksiezycowka · Postautor: **ksiezycowka** » 06 cze 2006, 17:38

Gosia... pisze:W sumie dopiero po przeczytaniu Twojego posta uświadomiłam sobie, że .. też tak mam czasami - 1 czy 2 na tydzien.

Nie ma jak autosugestia

Nie ja tak nie mam. MOzecie miec cos z krazeniem i nie powinnysci eich vbrac. Najlepiej lekarzowi powiedziec i odstawic/zmienic na inne.

[ Dodano: 2006-06-06, 17:39 ]

ane pisze:ocno uderza mi serce a juz brałam 3 opakowania Yasmin i cały czas to samo !

Zawalik coraz blizej

[ Dodano: 2006-06-06, 17:39 ]
A swoja droga to przez 3 miechy u lekarz anie bylas i nie spytalas?

Grace · Postautor: **Grace** » 06 cze 2006, 17:45

moon pisze:Gosia... napisał/a:
W sumie dopiero po przeczytaniu Twojego posta uświadomiłam sobie, że .. też tak mam czasami - 1 czy 2 na tydzien.
Nie ma jak autosugestia

zle nie tyle, co uswiadomilam sobie, co stiwerdzam, ze to cos naturalnego, bo mi to nie przeszkadza i w moim przypadku laczy sie ze spadkiem wagi, a co za tym idzie osłabieniem organizmu.

ane · Postautor: **ane** » 06 cze 2006, 17:56

lekarz nic nie kiwnął ręki na to...chyba dowiem sie dopiero po zmianie lekarza o co chodzi!!!!
zawalik...nie strasz

SaliMali · Postautor: **SaliMali** » 06 cze 2006, 18:27

Mrowienie podobnie jak cierpniecie konczyn z tego co wiem oznacza wlasnie poroblemy z krazeniem... ja biore Yasmin i czasem cierpna mi nogi, rozmawialam o tym z lekarzem, powiedzial, ze dobrze by bylo zmienic na inne jezeli objawy sie nasilą, lub jezeli mialo by sie zdazyc, ze bede miala mniej ruchu... ale na to sie nie zapowiada

lady.26 · Postautor: **lady.26** » 06 cze 2006, 19:03

dobrze ze natkneła sie na tego posta bo zamierzam poprosić lekarza o te tabletki.
Ja mam nadciśnienie tentnicze i zastanawiam sie czy taka doleglowość moze u mnie sie nasilić. Najleprze dla mnie są pigułki Cilest.

ane · Postautor: **ane** » 06 cze 2006, 21:06

lady.26 pisze:dobrze ze natkneła sie na tego posta bo zamierzam poprosić lekarza o te tabletki.
Ja mam nadciśnienie tentnicze i zastanawiam sie czy taka doleglowość moze u mnie sie nasilić. Najleprze dla mnie są pigułki Cilest.

Ogólnie to Yasmin są fajne nic nie przytyłam i nie miałam mdłosci ale całkowicie zmienił mi sie rytm bicia serca...ja chce zmienić na inne - wkońcu każda kobieta wykazuje inne reakcje na tabletki

ksiezycowka · Postautor: **ksiezycowka** » 06 cze 2006, 22:16

lady.26 pisze:a mam nadciśnienie tentnicze i zastanawiam sie czy taka doleglowość moze u mnie sie nasilić.

Moze. To jeden z czynnikow przy ktorym tabletek brac nie mozna. Mnie to nawet sie pytali czy ktos w rodzinie nie ma.

runeko · Postautor: **runeko** » 09 cze 2006, 02:10

moon pisze:Mnie to nawet sie pytali czy ktos w rodzinie nie ma.

Kazdego powinni pytac bo to jest dziedziczne.

lady.26 · Postautor: **lady.26** » 09 cze 2006, 22:19

w przyszłym tygodniu ide do lekarza, miedzy innymi po pigólki, zapytam sie go o Yasmin, zobaczymy co mi doradzi. Wiem, ze dla mnie taka antykonceocja jest przeciwskazaniem, ale przy niskiej dawce estrogenów podobno tak nie szkodzą. Zresztą nie mam zaufania do innych metod.Pigólki są najbardziej pewne.

ksiezycowka · Postautor: **ksiezycowka** » 09 cze 2006, 22:26

lady.26 pisze:ide do lekarza, miedzy innymi po pigólki

lady.26 pisze:taka antykonceocja jest przeciwskazaniem

Dokladnie cala a nie tylko Yasmin.

lady.26 pisze:Pigólki są najbardziej pewne.

To spytaj sie go lepiej co ewentualnie mogloby Ci byc skoro jest przeciwskazana. Pewnie ,z e dobrze miec pewnosc wieksza, ale ludzi enie takim kosztem. I tak dosyc duzym ryzykiem sa juz ewentualne problemy z pozniejsza ciaza

missy08 · Postautor: **missy08** » 15 cze 2006, 15:30

ja dopiero wzielam 3 tabletki:)

Czy lekarz wam powiedział po ilu dawaja one "pewnosc" tzn czy dopiero w pelni dzialaja po zjedzeniu np calego pierwszego opakowania? cyz po ilu?

złotooka kotka · Postautor: **złotooka kotka** » 15 cze 2006, 15:45

Po pierwszej tabletce. W ulotce jest nawet.

ksiezycowka · Postautor: **ksiezycowka** » 15 cze 2006, 17:19

missy08 pisze:Czy lekarz wam powiedział po ilu dawaja one "pewnosc" tzn czy dopiero w pelni dzialaja po zjedzeniu np calego pierwszego opakowania? cyz po ilu?

Oczywiscie z epowiedzial i w ulotce bylo i ksiazeczce co tabletek.... Od 1 zarzytej w pierwszym dniu cyklu. Jesli zaczynalaz od 2 czy 5 dnia cyklu tydzien dodatkowego zabezpieczenia.

[ Dodano: 2006-06-15, 17:19 ]
Poz atym wiem ze ulotka od Yasmin nie jest zbyt krotka ale warto ja przejrzec bo jest napisana tak ze nawet idiota zalapie <chory>

złotooka kotka · Postautor: **złotooka kotka** » 15 cze 2006, 17:43

moon pisze:Poz atym wiem ze ulotka od Yasmin nie jest zbyt krotka ale warto ja przejrzec bo jest napisana tak ze nawet idiota zalapie

Nie przesadzajmy, ze dluga... Ma iles-dziesiat stron, ale tez wymiary pudelka zapalek. Przeczytalam dokladnie i ze zrozumieniem w jakies 10 minut.

Ja chcialam sie poskarzyc, ze mam dziwne problemy z okresem. To znaczy prawie wcale go nie mialam.

Nigdy w zyciu nie byl tak skapy. Ale jestem dopiero po jednym opakowaniu, wiec mysle, ze sie wszystko unormuje.

ksiezycowka · Postautor: **ksiezycowka** » 15 cze 2006, 18:08

złotooka kotka pisze:o znaczy prawie wcale go nie mialam.

Norma

Unormuje sie

lady.26 · Postautor: **lady.26** » 16 cze 2006, 17:30

Lekarz przepisał mi tabletki Novynatte kazał stale kontrolować ciśnienie, dietęa po 4 miesiącach badanie krwi. Mój lekarz trzyma rękę na pulsie, jestem z niego naprawde zadowolona. Ciekawe jak będą działały

missy08 · Postautor: **missy08** » 17 cze 2006, 12:42

ok dziekuje:)

forumowiczka · Postautor: **forumowiczka** » 17 cze 2006, 18:19

mam pytanko: slyszalam od kolezanek ze po tabletkach rośnie biust, chcialabym wiedziec czy to prawda a jezeli tak to mniej wiecej po ilu opakowaniach?! z gory dzieki za odpowiedzi:)

ksiezycowka · Postautor: **ksiezycowka** » 17 cze 2006, 18:24

forumowiczka pisze:mam pytanko: slyszalam od kolezanek ze po tabletkach rośnie biust, chcialabym wiedziec czy to prawda a jezeli tak to mniej wiecej po ilu opakowaniach?! z gory dzieki za odpowiedzi:)

Rośnie mało. Z A do C Ci nie podskoczy. Bardzo rzadkie jest to jak o rozmiar w gore idzie. Czesci nieco rosna, czesci nie. Od osoby zalezy. U sporej czesci ten wzrost polega na tym, ze piersi zdaja sie byc jakby pelniejsze, kraglejsze i tyle.
A po ilu opakowaniach od osoby zalezy

betusia · Postautor: **betusia** » 17 cze 2006, 22:22

A propo biustu - ja wprawdzie biorę inne tabletki jednak już w połowie pierwszego opakowania dało się u mnie zauważy bardzo duże powiększenie piersi jakby gwałtowne z dnia na dzień... Mam jednak wrażenie, że są one napuchnięte - bo pigulki dają takie uczucie opuchnięcia i większej wrażliwości piersi.. Może się zdarzyć, że po odstawieniu tabletek będę takie jak były dawniej...

moon pisze:Rośnie mało. Z A do C Ci nie podskoczy.

Słyszłałam o takich przypadkach szcześliwych - ale mam wrażenie, że to jest jakaś ściema... Może to było u osób, które brały jeszcze w okresie dojrzewania -bisut urósł siłami natury - a ktoś sobie ubzdurał, że to yasmin, albo coś innego...

Jedyną pewną metodą na powiększenie - nie są tabletki, ostatnio rekalmowane herbatki z estrogenem czy jakies inne czary - ale operacja plastyczna. <aniolek>

ksiezycowka · Postautor: **ksiezycowka** » 17 cze 2006, 23:03

betusia pisze:ale mam wrażenie, że to jest jakaś ściema...

Bo to nawet neimozliwe

betusia pisze:Mam jednak wrażenie, że są one napuchnięte - bo pigulki dają takie uczucie opuchnięcia i większej wrażliwości piersi.. Może się zdarzyć, że po odstawieniu tabletek będę takie jak były dawniej...

Nawet nei po odstawieniu. Wystarczyz e je dluzej pobierzesz. Twoje maja to do siebie ze taki miec moga. Przy Yasmin byc go nie powinno.

betusia · Postautor: **betusia** » 17 cze 2006, 23:13

moon pisze:Nawet nei po odstawieniu. Wystarczyz e je dluzej pobierzesz

Moon - Ty mnie nawet nie strasz.. Ja i mój misiu przyzwyczailiśmy się do tego, że są większe po tabletkach i nie chcę ich nikomu oddawać...

runeko · Postautor: **runeko** » 17 cze 2006, 23:14

betusia pisze:a ktoś sobie ubzdurał, że to yasmin, albo coś innego...

Yasmine to jeszcze wtedy nie bylo

betusia pisze:Ja i mój misiu przyzwyczailiśmy się do tego, że są większe po tabletkach i nie chcę ich nikomu oddawać...

Moze Ci po prostu z wiekiem urosly?

ksiezycowka · Postautor: **ksiezycowka** » 17 cze 2006, 23:16

betusia pisze:Moon - Ty mnie nawet nie strasz..

NIe strasze. To normalane. Ja porownujac tez tak mialam po Harmonecie a po Yasmin juz nie. I po jakims tam czasie przestaly byc takie "spuchniete"

betusia · Postautor: **betusia** » 17 cze 2006, 23:41

moon pisze:I po jakims tam czasie przestaly byc takie "spuchniete"

moje jeszcze dodatkowo są po operacji klatki spuchnięte, w związku z nią równiez optycznie się piersi zwiększyły - więc na cołokształt ich wygladu wpłynęlo dużo czynników...

runeko pisze:Moze Ci po prostu z wiekiem urosly?

raczej nie - runeko - one mi nigdy nie chciały rosnąć... zawsze mnie to martwiło i czułam się gorsza nie mając wyraźnego atrybutu kobiecości... ale teraz kiedy mam chłopaka to już nie jest ważne, ze ja ich do końca nie akceptuje, bo dla niego moje piersi są piękne takie jakie są...
Jednak w przyszłości zdecyduje się raczej na operacje jak mi przybędzie gotówki.
Naoogladałam się ostatnio tak super zrobionych cycków - że sama bym chciała mieć takie duże...

runeko · Postautor: **runeko** » 17 cze 2006, 23:45

betusia pisze:one mi nigdy nie chciały rosnąć...

Cialo ludzkie rozwija sie do mniej wiecej 25-tego roku zycia. Wiec moze sobie postanowily wlasnie urosnac

betusia pisze:Naoogladałam się ostatnio tak super zrobionych cycków - że sama bym chciała mieć takie duże...

80% operacji augmentacji biustu konczy sie powiklaniami, 50 % konczy sie powazniejszymi powiklaniami, (wraz ze smiercia) a w najlepszym przypadku usunieciem implantow.
Wiem, zaraz mi ktos napisze: "to czemu tyle kobiet na swiecie powieksza piersi?". Otoz widzimy wlasnie ten procent, ktoremu sie udalo.
Zrodlo informacji: "US Weekly" z artykulu "What happened to Pamela's breasts?"

yasmin

Yasmin i pewna dolegliwość!

Kto jest online