wonsz pisze:słusznie. Też odstawiłem gumki, wolę sobie tuż przed wyskoczyć. Albo skończyć piętro wyżej
Nie nie. Wyskakiwanie przed chrzani caly orgazm. Jest o wiele wiele gorszy. Lepiej na sam koniec gumke zalozyc i skonczyc jak nalezy.
Caban pisze:czuje dziwny dlug wdziecznosci za ten zabieg. uwazam ze marne 2500 to smieszne pieniadze za wspaniale zycie i mlodosc jaka otrzymalem od dr Siwika. dla niektorych to niewyobrzalne, ale ja naprawde niesamowicie ciesze sie ze juz w tak mlodym wieku moglem doznac niczym niezakloconego seksu i mam spokoj z antykoncepcja na zawsze. wiem ze przedemna jeszcze dluga mlodosc i sprawnosc seksualna ktora moge dowoli wykorzysywac. ci ktorzy decyduja sie na wazketomie znacznie pozniej nie beda mogli korzystac z jej dobrodziejstw tak dlugo, i na dodatek zwykle ze znacznie starsza partnerka po ciazach. zawsze tlumacze to tak, ze 2 lata temu, jak sam jeszcze przeszukiwalem internet w poszukiwaniu info o wazektomii, jak pisalem po lekarzach z przerazeniem zauwazajac ze mnie ignoruja, gdy bylem bliski depresji ze strachu ze nie uda mi sie uzyskac zabiegu, marzylem o tym zeby spotkac kogos takiego jak ja teraz. kogos kto w pelni i otwarcie opisze zabieg, wskaze kliniki go wykonujace, poda ceny, opisze wrazenia. staram sie pomoc przede wszystkim takim ludziom, ktorzy o zabiegu nie maja pojecia, badz sa zdecydowani ale nie wiedza gdzie i za ile go wykonac, jakie sa jego skutki. wiem ze na pewno kilku osobom udalo mi sie pomoc, zarowno dzietnym jak i bezdzietnym.
Brzmi jakbys mial zalozyc sekte albo przynajmniej fanklub. Badz co badz nie brzmi to dla mnie wiarygodnie. Zwlaszcza to pisanie o nieskrepowanym seksie. Zadziwnie Cie ale moj tez jest nieskrepowany. Bo gumka mnie nie krepuje. Poza tym jak chce bez to mozna w pozniejszych dniach okresu. A dzieki gumce nie ma po wszystkim tej konsternacji "gdzie jest recznik i dlaczego tak daleko" lub "czy od momentu wyjecia do przylozenia recznika/papieru minie wystarczajaco malo czasu by nie pobrudzic przescieradla". Sa plusy dodatnie i plusy ujemne. Mi mozliwosc ciazy generalnie na psychice nie siedziala, nigdy sie jej nie obawialem.
Caban pisze:wcale nie trzeba dojsc w partnerce aby ta zaszla w ciaze... ja przed zabiegiem i uzyskaniem pewnoscci ze sie powiodl nie odwazyl bym sie nawet zblizyc penisa do pochwy. wczesniej ograniczalem sie tylko do pettingu i seksu oralnego, wciaz umierajac ze strachu ze cos gdzies moglo kapnac lub przeniesc sie na palcu.
No i tu miedzy nami jest roznica w dojrzalosci do seksu jak sadze. Ja nigdy tak nie trzeslem sie ze strachu. Wiem ze bez wytrysku tez moze zajsc. Ale ja kontroluje tez w miare wycieki predejakulacyjne. Poza tym dziewczyny nie sa wiatropylne. Ale skoro tak sie bales to rozumiem dlaczego teraz tak sie cieszysz. Coz, ja sie po prostu nie boje.
Caban pisze:spokojnie rozmawiasz sobie z doktorem gdy ten wykonuje zabieg, i nawet nie wiesz kiedy juz po wszystkim.
Mimo wszystko nie moglbym rozmawiac z kims innym niz kobieta kto mi grzebie przy jajach...
wonsz pisze:Bardzo dobrze swoją drogą, że są nieufne wobec tabletek, bo potem często bywają problemy z zajściem w ciążę jak i w cholerę skutków ubocznych. IMO jeżeli tabletki, to najlepiej po 1-szym dziecku. W życiu bym nie poszedł na to, by swoją żonę tabletkami podtruwać.
Czasem sa mniejszym zlem. Jak kobieta ma tylozgiecie i miesiaczki tak bolesne ze dziennie musi wziasc z 4 ketonale 100mg ktore i tak nie hamuja bolu, albo przez bol dostaje kolki nerkowej i w szpitalu musza na znieczulenie narkotyk podawac to tabletki zmniejszajace bolesnosc miesiaczek sa calkiem ciekawa alternatywa.
Caban pisze:moja ciotka ktora jest ginekologiem bardzo promuje i poleca pierscienie NuvaRing, choc sama podkresla ze jedno zabezpieczenie tego typu to za malo. zawsze mowi parom zeby uzywali jednoczesnie tabletek i prezerwatyw, bo ktoras z tych metod predzej czy pozniej zawiedzie
OMG. Ginekolog i takie bzdury plecie? Moze jeszcze powie zeby konczyl na zewnatrz? Jak Ci takich rzczy nagadala to nic dziwnego ze bales sie wlasnego cienia w kwestii seksu.
Caban pisze:a podobno ja wylem i nie spalem przez pierwsze 2 lata zycia, matka byla na skraju samobojstwa, a wszystkie filmy na kasetach vhs ze mna zostaly wyrzucone bo tego ciaglego wycia nie dalo sie ani sluchac ani ogladac ;D
Nie ma to jak uslyszec cos takiego od rodzicow... Nie sadze bys sie specjalnie roznil od innych dzieci. Po prostu pewnie nie umieli sie Toba zajac. Wspolczuje. Dla kontrastu powiem, ze ja jako niemowle jak spalem to mnie mama rozbierala, kapala a ja sie budzilem - bez placzu! - w polowie kapieli. Coz...
Caban pisze:odpowiedzialnoscia jest tez aborcja
To moze wprowadzic okres testowy? Np kobieta rodzi i ma 2 lata na przetestowanie czy dziecko nie bedzie krzyczec dzien w dzien. Jak bedzie to sie wykona aborcje "po" tylko w bardziej humanitarny sposob. Zamiast dziecku miazdzyc glowe, wyrywac rece i nogi mozna zrobic 3 zastrzyki i do kosza.
Caban pisze:aborcja powinna byc w 100% legalna przez cala ciaze
Czyli zgadzasz sie na to co napisalem powyzej. By moc zabic dziecko jak juz sie urodzi? to juz nawet wybitny lewak i socjalista Adolf Hitler chcial mordowac tylko uposledzonych, a nie wszystkich jak leci. Choc aborcje oczywiscie popieral.
Skonczmy moze temat aborcji bo jest od tego inny topik. Od siebie dodam ze przyko mi, ze nie szanujesz ludzkiego zycia i moralnie dopuszczasz z pelna swiadomoscia (!!!) zabijanie niewinnych ludzi w swietle prawa z powodu kaprysu.
Reasumujac: ciesze sie ze nie bedziesz mial dzieci. Masz za to ode mnie