Diane-35 i antykoncepcja... Szybkość działania ;-)
Moderator: modTeam
Hej, wybaczcie mi znowu zmianę tematu, ale tu już opisałam wszystkie moje problemy z rozpoczęciem współżycia, więc mam wrażenie że wszyscy są wtajemniczeni. No i znowu kłopot. Już nie czuję naciskania na pęcherz, stosunek nie boli...ale boli zaraz po nim. To tak jakby podniecenie dawało mi środek znieczulający, jest super, a po seksie kiedy już wyschnę czuje taki ból jakby mnie ktoś porządnie zgwałcił. A chłopak jest naprawdę delikatny, wiec nie wiem o co biega. Ból jest nie głęboko, ale zaraz przy wejściu do pochwy- może jeszcze się nie rozciągnęła? Sam ból dałoby się przeżyć, ale problem polega na tym, że nie mogę 2 razy się kochac w ciągu jednego dnia, o maratonie nie wspominając....help!
- taka_jedna
- Maniak
- Posty: 648
- Rejestracja: 29 kwie 2004, 23:49
- Płeć:
Jak napisała ból jest zaraz przy wejsciu do pochwy .... czyli w jej najwęzszym miejscu ! nadrzerka - to sprawa wewnetrzna w pochwie . nie wiem tak tylko pisze co wiem ! i nie długosc członka tu bedzie miało znaczenie a jak juz to jego grubość , ale moze to byc cokolwiek innego Prawidłowa budowa , a małe rozmiary to całkiem co innego
tak samo jak u facetów jedni mają 20 cm inni 17 cm inni 14 cm , ale wszyscy mają budowę prawidłową ! chyba wizyta u lekaza pomoze 


poszukuje radia CEZAR - QUADRO unitry diora
Maverick pisze:Z ta watroba to raczej chodzi o to, ze w przypadku plastrow pomijany jest caly uklad pokarmowy... A czy te plastry trzeba zmieniac rownie punktualnie co trzeba brac tabletki? Czy tez np dzialaja 8 dni, a trzeba zmieniac co 7 dla zapasu i bezpieczenstwa?
masz racje, bo to co jest w plastrze wchlania sie odrazu, nie przechodzac przez watrobe.
ja biorac pigulki nie bylam az tak punktualna, bralam je oczywiscie wg wzkazan ale nie co do godziny (niektore dziewczyny tak robily).
Plastry dzialaja 7 dni, osmego jest zmiana i znow tydzien spokoju.
Wlasnie w weekend przykleilam sobie pierwszy plaster, zobaczymy. poki co stresuje sie czy sie nie odklei ale trzyma sie
Wlasnie w weekend przykleilam sobie pierwszy plaster, zobaczymy. poki co stresuje sie czy sie nie odklei ale trzyma sie
a ze sie tak zapytam... gdzie sie te plastry przykleja? i czy sa one wodoodporne i jest pewnosc ze nie odlecą?
Już nie czuję naciskania na pęcherz, stosunek nie boli...ale boli zaraz po nim.
co do Twojego problemu Aga to chyba moge sie dołączyc bo rowniez po stosunku odczuwam nadal ból, nie jest on jednak juz tak silny zebym nie mogla za jakis czas rozpoczac kolejnego bo jest do zniesienia. Pozatym za kazdym razem jest coraz mniejszy albo nie ma go wcale (kiedy odstepy miedzy kojenymi razami byly mniejsze bo mielismy okazje robic to codziennie). teraz zaobserwowałam znowu bol bo mielismy przerwe ok. 1 miesiac. Mysle ze po prostu nasze narzady sie nie przyzwyczaiły do takiego olbrzyma

Ja przynajmniej licze na to ze za kazdym razem boli mniej wiec w koncu przestanie. Ale tak jak pisałam u mnie ten bol jest juz normalnie do wytrzymania i wystepuje glownie przy dotyku, szczegolnie w dolnej czesci wejscia do pochwy.
sarah pisze:a ze sie tak zapytam... gdzie sie te plastry przykleja? i czy sa one wodoodporne i jest pewnosc ze nie odlecą?
sa 4 miejsca: łopatka, polsadek, dół brzucha oraz ramię.
mówią że mozna sie kapać, plywać w basenie mieć aktywny tryb zycia i nie ma prawa sie odkleic. hmm sama nie wiem do konca. nie plywalabym w jeziorze czy basenie wiedziac ze mam taki plasterek.
ja brałam w nim przysznic i trzyma się
hmm sama nie wiem do konca. nie plywalabym w jeziorze czy basenie wiedziac ze mam taki plasterek.
to jak to rozwiazesz latem? plaza, slonce, morze, olejek do opalania ktory zbyt dobrze nie dziala na klej itd?
kurcze takie troche duze ryzyko ze gdzies zachacze chociazby bielizna i odklei sie, zwlaszcza przy moim roztargnieniu...
Jarek pisze:Wiemy już, że plaster w odróżnieniu od tabletek nie uszkadza wątroby, ale czy powoduje też ingerencję hormonalną w organizmie kobiety i czy nawet odklejenie się na krótko plastra spowoduje brak skuteczności?
powoduje, tak samo jak pigulki, ewentualny przyrost wagi, wieksze piersi itp. a jesli plaster sie czesciowo odklei to zmniejsza sie jego dzialanie. dlatego tez <tu komentarz do sarah> musze jakos rozwiazac temat plazy. mysle ze w tym przypadku najlepiej nakleic go na posladku pod kostium i wtedy lepiej sie trzyma, nia zachaczy oraz nie zostanie posmarowany olejkiem. w ogóle kosmrtyki wszelkie nie sa wskazane
no wkoncu mam jakies wiadomosci o tym plasterku
widziałam kawałek kampanii reklamowej ale poza tym nic wiec teraz sie duzo dowiedziałam
tak sie smiałam z moim chłopakiem ze w ten plaster to juz chyba nigdy nie uwierze ale jak wy tu mówicie ze lekarze wam przypisuja i ze sa OK to moze sie skusze tzn trzeba isc do pana lekarza i zobaczyc co on powie
dzieki bardzo bede odwiedzac ten topic zeby sledzic dlaszy ciag rozmowy
dzieki bardzo bede odwiedzac ten topic zeby sledzic dlaszy ciag rozmowy
co do przejscia z plastrow na pigulki, nie wiem jak to jest.
nie powinno byc z tym problemów bo stosuje sie je tak samo jak pigułki po trzech tygodniach nalezy zrobic przerwe ,a pierwszy plaster nakleic nalezy w pierwszy dzien cylku. Chce sie wybrac do lekarza i szczerze przyznam ze przypisze mi wlasnie te plastry,choc moje koleznaki mówia ze wola brac codziennie pigułki niz wydawac wiecej kasy na owe plastry!
sarah pisze:to zdradz swoje odkrycie i oszczedz innym czasu na poszukiwania skoro jest tak wygodne i masz gwarancje ze sie nie odkleiw koncu znalazlam odpowiednie miejsce na plaster i wszytsko gra. moge go nosic do konca swiata
uff juz wrocilam i odrazu odpowiadam
moje idealne mejsce na plaster to dol brzucha tuz nad 'kreska'

ostatnio kapalam sie w basenie i nie odekleil sie, to naprawde siwetne rozwiazanie. teraz nie mam watpliwosci, czuje sie swietnie i piersi mam jedrniejsze hehe dobra wiaodmosc dla facetow.
Aga pisze:Uwalnia po prostu powoli hormony do krwi podobnie jak tabletka, tylko ze robi to stopniowo, dlatego nie trzeba go codziennie zmieniać.
Ale uwalnia hormony przez skóre czy jak? Bo głównie o to mi chodzi.
"Wczuj się w smutek usychającej gałązki, gasnącej gwiazdy i konającego zwierzęcia,
lecz przede wszystkim odczuj ból i smutek człowieka"
lecz przede wszystkim odczuj ból i smutek człowieka"
nie wiem czy wiecie, ale ostatanio bardzo Trendy na zachodzie jest nosic plaster antykoncepcyjny w widocznym miejscu. tzn jesli na ramieniu to koszulka bez rekawow, a jesli na lopatce to na ramiaczkach. I to sie dzieje na masową skalę.
czyzby chodzilo o zamanifestowanie "mozna sie ze mna bezpiecznie kochac"???
czyzby chodzilo o zamanifestowanie "mozna sie ze mna bezpiecznie kochac"???
Triniti19 pisze:Ale uwalnia hormony przez skóre czy jak? Bo głównie o to mi chodzi.
jasne ze przez skore, inaczej sie nie da.
a co do manifetowania i bycia trendy.....dla mnie to bzdura i wkurzaja mnie te wszytskie laseczki ktore obnosza sie z tym faktem. dla mnie to dosc osobista sprawa i dlatego jak czasem mam na ramieniu to nie zakldaam koszulki bez rekawow. w ogóle nie rozumiem calego zamieszania powstalego wokol plastrow.
People are all the same
And we only get judged by what we do
Personality reflects name
And if I'm ugly then
So are you
And we only get judged by what we do
Personality reflects name
And if I'm ugly then
So are you
A pytałam się bo ktoś mi ostatnio wmawiał, że najpierw to miejsce się nakuwa, żeby była maluteńka ranka i tak przechodzą te hormony. A jednak wolałam się upewnić. Wkońcu kto pyta nie błądzi
.
"Wczuj się w smutek usychającej gałązki, gasnącej gwiazdy i konającego zwierzęcia,
lecz przede wszystkim odczuj ból i smutek człowieka"
lecz przede wszystkim odczuj ból i smutek człowieka"
Wróć do „Antykoncepcja oraz ciąża”
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 105 gości