mi za to lekarz powiedzial ze mam yasminelle rzucic bo nie blokuja mi dostatecznie cyklu ;/ na usg widac bylo jeden z moich jajnikow i niby mozliwe ze jest on jajnikiem dyzurnym (ale o co dokladnie chodzilo to nie pamietam niestaty)
teraz biore cilest i jakos lepiej sie po nich czuje, szczegolnie psychicznie mniej nadpobudliwa jestem. i suchosc pochwy tez jakby ciut mniejsza. mi yasminelle raczej nie sluzyly. wydaje mi sie ze sa takie na topie bo nowe, bo opakowanie ladne i bo duzo na nich mozna zarobic - ja placilam za opakowanie ponad 40zl, za cilest 15.80
do tego lekarz powiedzial mi ze tabsy o tak malym stezeniu hormonow przepisuje sie starszym kobietom,kiedy stezenie ich hormonow jest mniejsze... zawsze myslalam ze organizm moze sie z czasem na taka chemie uodpornic dlatego zalecane jest dawac na poczatku jak najslabsze. a tu niby klops i cos u mnie dziala zamiast nie dzialac
[ Dodano: 2007-11-28, 17:00 ]Ona_Mika, teoretycznie powinno si enie palic biorac jakiekolwiek tabsy, szczegolnie po 30.