agnieszka.com.pl • czy jest sens stosować i tabletki i prezerwatywę? - Strona 2
Strona 2 z 4

: 08 sie 2006, 18:43
autor: Anula
TFA pisze:Nie rozumiem laczenia dwoch srodkow antykoncepcyjnych, tabletki sa chyba po to zeby nie odbierac sobie przyjemnosci jak jest w przypadku gumek.

Nie rozumiem łączenia dwóch środków antykoncepcyjnych, gumki są chyba po to żeby nie odbierać sobie przyjemności jak jest w przypadku tabletek. :P MSPANC
TFA pisze:Zaden nie daje 100 % pewnosci, a przeciez (nie wiem ile dokladnie jest procent wiec sie nie smiac) jak dodamy do siebie 95 % + 90% to nie robi sie przeciez 185 % :| tylko dalej jest 95 %.

Nie tak. Rachunek prawdopodobieństwa - aby te dwie metody były nieskuteczne, musiałaby zawieść każda z nich - czyli 5% * 10% = 0,5%. Czyli skuteczność dwóch metod na raz wynosi 99,5%.

Tyle, że skuteczność samych tabletek tyle wynosi, a nawet więcej. Dlatego gumki są bez sensu.

: 08 sie 2006, 19:08
autor: TFA
Anula pisze:Nie rozumiem łączenia dwóch środków antykoncepcyjnych, gumki są chyba po to żeby nie odbierać sobie przyjemności jak jest w przypadku tabletek. :P


Ke ? :| od kiedy przyjemniejsze jest mniej przyjemne niz to mniej przyjemne ? :|

A w ogóle na czym jest oparta w procentach skutecznosc gumek ? na ich pekaniu ? przeciez to duzo zalezy od rodzaju seksu, gumki itd. ja jakos nie kumam skad wzieli te procenty jesli chodzi o gumki.

: 08 sie 2006, 19:21
autor: Anula
TFA pisze:od kiedy przyjemniejsze jest mniej przyjemne niz to mniej przyjemne ?

Specjalnie to napisałam, bo jak wszędzie wszyscy trąbią o tym ile gumki odbierają facetom przyjemności, tak samo przemilczane jest to ile tabletki odbierają jej kobietom (a przynajmniej niektórym). Mi po tabletkach nie dość, że spadło libido, nie dość, że było bardziej sucho, to jeszcze strasznie ciężko mi przychodziło podniecanie się. Teraz - po prawie 5 miesiącach bez tabletek - zwykły pocałunek doprowadza mnie do takiego stanu podniecenia, do jakiego nie potrafiłam dojść przez prawie cały czas zażywania tabletek nawet przy najbardziej wyrafinowanych pieszczotach. Nie muszę dodawać, że sam seks daje mi dużo więcej przyjemności. No i dopiero teraz udało mi się dojść pochwowo.

A skuteczność gumek na ogół jest jakimiś przedziałami podawana. Na agnieszce jest podany wsk. Pearla 7-8, ale widziałam też 3-30. Ja zakładam, że jak ktoś umie tak zakładać, żeby nie pękały to jest 3, a jak komuś pękają, albo uważa że "parę włożeń" przed założeniem gumy nie zaszkodzi to wtedy 30. Te wskaźniki liczą dla wszystkich biorących udział w badaniu. Czyli w przypadku tabletek biorą też pod uwagę kobiety, które zapomniały pigułki czy brały nieregularnie.

: 08 sie 2006, 22:36
autor: ksiezycowka
Anula pisze:spadło libido, nie dość, że było bardziej sucho, to jeszcze strasznie ciężko mi przychodziło podniecanie się.
Mam tak samo. :) I mimo tego taki sex sprawia dwa razy wieksza przyjemnosc niz sex z gumka :)

: 08 sie 2006, 22:56
autor: TFA
Anula pisze:Specjalnie to napisałam, bo jak wszędzie wszyscy trąbią o tym ile gumki odbierają facetom przyjemności, tak samo przemilczane jest to ile tabletki odbierają jej kobietom (a przynajmniej niektórym). Mi po tabletkach nie dość, że spadło libido, nie dość, że było bardziej sucho, to jeszcze strasznie ciężko mi przychodziło podniecanie się. Teraz - po prawie 5 miesiącach bez tabletek - zwykły pocałunek doprowadza mnie do takiego stanu podniecenia, do jakiego nie potrafiłam dojść przez prawie cały czas zażywania tabletek nawet przy najbardziej wyrafinowanych pieszczotach. Nie muszę dodawać, że sam seks daje mi dużo więcej przyjemności. No i dopiero teraz udało mi się dojść pochwowo.

A skuteczność gumek na ogół jest jakimiś przedziałami podawana. Na agnieszce jest podany wsk. Pearla 7-8, ale widziałam też 3-30. Ja zakładam, że jak ktoś umie tak zakładać, żeby nie pękały to jest 3, a jak komuś pękają, albo uważa że "parę włożeń" przed założeniem gumy nie zaszkodzi to wtedy 30. Te wskaźniki liczą dla wszystkich biorących udział w badaniu. Czyli w przypadku tabletek biorą też pod uwagę kobiety, które zapomniały pigułki czy brały nieregularnie.


Dlatego ja najczesciej uprawiam przerywany ;P wilk syty i owca cala.

: 09 sie 2006, 10:31
autor: Raskus
Zależy co i jak sie stosuje. Prezerrwatywa daje 80% pewności, a tabletki 98%(tak wielu pisze. Ale jezeli prezerwatywy używasz z głową i kupujesz tam gdzie trzeba to wszystko bedzie ok. Należy dokladnie nalozyc itd.(artykul o prezerwatywie w seriwisie) a co najwazniejsze to wyjąć członka z pochwy świezo po dojściu aby jeszcze członek nie opał z erekcji bo wtedy może się ąłtwo ssunąć i najczescie wtedy do tego dochodzi.

: 09 sie 2006, 21:22
autor: kaska1820
Gumki powiem Ci szczerze nie są nie zawodne...zawsze może pęknąć w trakcie lub być dzirawa....wiec najlepiej do tego zażywać tabletki a wtedy ma sie praktycznie 100% pewności!!!!

: 10 sie 2006, 00:58
autor: paula19
kaska1820 pisze:Gumki powiem Ci szczerze nie są nie zawodne...zawsze może pęknąć w trakcie lub być dzirawa....wiec najlepiej do tego zażywać tabletki a wtedy ma sie praktycznie 100% pewności!!!!


Bo jak jedno zawiedzie, to zawsze jest jeszcze jedna bariera dla plemników...

: 10 sie 2006, 01:14
autor: *qbass*
kaska1820 pisze:wiec najlepiej do tego zażywać tabletki
i truć swój organizm <aniolek>

czy jest sens stosować i tabletki i prezerwatywę?

: 08 paź 2006, 11:30
autor: helixus
Jak w temacie: czy jest sens stosować i tabletki i prezerwatywę? Zamierzam rozpocząć współżycie z moją dziewczyną, chcę jej zapewnić maksymalny komfort psychiczny i dlatego chce sie was poradzic.

Z góry dzieki, pozdrawiam

: 08 paź 2006, 11:37
autor: kociak
helixus pisze:czy jest sens stosować i tabletki i prezerwatywę?


jest sens ! ja i mój chłopak stosujemy obydwa zabezpieczenia i mamy spokojna głowę

helixus pisze:chcę jej zapewnić maksymalny komfort psychiczny

P.s. bardzo dobra postawa od razu widać jak dbasz o dziewczynę i nie myślisz tylko o sobie
pozdrawiam

: 08 paź 2006, 11:56
autor: Olivia
Dla mnie nie ma sensu. Ale ponieważ związek to 2 a nie 1, to polecam wspólną rozmowę. Jeśli oboje stwierdzicie, że same tabletki wystarczą, to odpuśćcie prezerwatywy. Ale jeśli choć jedno z Was będzie miało wątpliwości, podpierajcie się gumkami. Może za jakiś czas nabierzecie większego zaufania i oboje zrezygnujecie z prezesów. Ale to musi byc Wasza wspólna, niewymuszona decyzja.
kociak pisze:ja i mój chłopak stosujemy obydwa zabezpieczenia i mamy spokojna głowę

Ryzyko ciąży i tak istnieje.

: 08 paź 2006, 12:00
autor: kociak
Olivia pisze:Ryzyko ciąży i tak istnieje.

Ale w takim wypadku jest bardzo małe :P

: 08 paź 2006, 12:18
autor: Sir Charles
helixus pisze: czy jest sens stosować i tabletki i prezerwatywę?

Nie ma sensu. Wszelka nieskuteczność tabletek bierze się z błędu - albo biorącego, albo (już zupełnie hipotetycznie) producenta. Zauważ jaki tabletki mają wskażnik Pearla. I jak łatwo zapomnieć taką tabletkę wziąć. I zapomnieć, że się zapomniało. Albo zwymiotować. I nie pamiętać że się wymiotowało.

kociak, czy jak Wam pęknie gumka lecicie po Postinor? :D

: 08 paź 2006, 12:18
autor: Olivia
kociak pisze:Ale w takim wypadku jest bardzo małe :P

Zwłaszcza, że skuteczność samych tabletek to 99%. :]

: 08 paź 2006, 12:23
autor: Jawka
helixus pisze:Jak w temacie: czy jest sens stosować i tabletki i prezerwatywę?
Jesli wybieramy partnerów raczej "na stałe" to nie ma sensu- i tak używając prezerwatyw i pigułek zawsze jakieś ryzko ciąży istnieje... więc jedyne co może to dać to zmniejszenie sobie przyjemności.

: 08 paź 2006, 12:25
autor: Sir Charles
Jawka pisze: i tak używając prezerwatyw i pigułek zawsze jakieś ryzko ciąży istnieje...

Taaa... Kojarzy mi się to z wieloma sytuacjami eliminacji do MŚ albo ME, gdzie słyszałem są szanse na awans, tylko... musimy pokonać Anglię, San Marino nie może przegrać z Włochami, a Albania musi pokonać Niemcy <hahaha> ;)

: 08 paź 2006, 12:30
autor: pani_minister
klik1
klik2
a nawet coś sie znajdzie tutaj: klik3 :)

: 08 paź 2006, 12:57
autor: Jawka
Sir Charles, Ale taka jest prawda- użycie dodatkowo prezerwatywy nie sprawia, że mamy 100 % pewności. Więc logiki w tym za dużo nie ma...

: 08 paź 2006, 13:05
autor: Wstreciucha
byly juz rozwazania na ten temat
Ja tylko przypomne, ze uwazam , iz jest sens jesli zapewnia to tzw "spokojna glowe" .

: 08 paź 2006, 15:06
autor: Elspeth
jak dla mnie nie ma sensu, ale każdy robi to co lubi i co chce. Ja wychodzę z zalożenia, że nie po to przyjmuję hormony żeby jeszcze stosować pakiet innych zabezpieczeń.

: 08 paź 2006, 16:31
autor: kociak
Jawka pisze:Ale taka jest prawda- użycie dodatkowo prezerwatywy nie sprawia, że mamy 100 % pewności. Więc logiki w tym za dużo nie ma...

To najlepiej nic nie brać bo przecież żadna antykoncepcja nie daje 100% :|:|:|:|

: 08 paź 2006, 16:38
autor: złotooka kotka
kociak pisze:To najlepiej nic nie brać bo przecież żadna antykoncepcja nie daje 100% :|:|:|

Nie, bo realna roznica jest tak mala, ze nawet nie warto sobie nia glowy zawracac. To tylko sie tak wydaje, ze bezpieczenstwo jest wieksze. A w czystej wyliczeniowej statystyce roznica miesci sie w granicy pomijalnosci. A seks z samymi tabletkami a tabletkami+gumka to jak jedzenie pomaranczy a patrzenie na ich zdjecie. I nie chodzi tu o fizyczne doznania, raczej o rodzaj specjalnej wiezi, ktora tworzy gdy nie ma tego kawalka plastiku.

Przeciwko gumkom nic nie mam, sama nie raz uzywalam i gdy sa do tego podstawy to jestem jak najbardziej za. Ale jednak przy prawidlowo stosowanych tabletkach to juz przesada. Jak mowila moja profesorka z dawnych lat: nadgorliwosc jest gorsza od faszyzmu :]

: 08 paź 2006, 18:09
autor: Sir Charles
kociak, nie odpowiedziałaś na moje pytanie ;)

: 08 paź 2006, 18:46
autor: Jawka
kociak pisze:To najlepiej nic nie brać bo przecież żadna antykoncepcja nie daje 100%
Twój wybór.... 100% daje tylko wstrzemięźliwość :]

: 08 paź 2006, 18:48
autor: Sir Charles
Jawka pisze:
kociak pisze:To najlepiej nic nie brać bo przecież żadna antykoncepcja nie daje 100%
Twój wybór.... 100% daje tylko wstrzemięźliwość :]

Tylko że to jak niechodzenie po górach, bo można spaść... :P

: 08 paź 2006, 19:06
autor: Jawka
Sir Charles pisze:Tylko że to jak niechodzenie po górach, bo można spaść...
Za każdą przyjemnością idzie ryzyko... ;-)

: 08 paź 2006, 21:44
autor: KyLu
Jesli ma jej to zwiekszyc komfort psychiczny i jest to dla niej wazne to zacznijcie z tym i z tym, ale na dluzsza mete polecam zrezygnowac z gumek bo roznica jest ogromna :) (no chyba ze na nia zle beda wplywac tabletki - wtedy to juz inna sprawa)

: 08 paź 2006, 22:20
autor: ksiezycowka
esli ma jej to zwiekszyc komfort psychiczny i jest to dla niej wazne to zacznijcie z tym i z tym, ale na dluzsza mete polecam zrezygnowac z gumek bo roznica jest ogromna
Pewnie. Na poczatku ok ale jesli az tak sie boicie ciazy to po co chcecie juz teraz sex uprawiac?

Dla mnei jedno i drugie nie ma sensu zadnego.

Tabletki + gumki.

: 25 lut 2008, 00:06
autor: pantadeusz
Witam,
Chciałem się zapytać czy są jakieś pary, które zabezpieczają się tabletkami antykoncepcyjnymi oraz prezerwatywami. Ja tak robię z moją dziewczyną, ponieważ co prawda bierze tabletki, ale mówi, że nie zawsze o tej samej porze dnia więc się boi.
I teraz pytanie do części bardziej doświadczonej:
Czy istnieje ryzyko zajścia w ciąże przy nie regularnym braniu (codziennie, ale nie zawsze o tej samej porze)? Bo sprawa jest taka, że ostatnio trochę zostało mojego nasienia w środku przez przypadek w czasie wyciągania członka.
Dodam tylko, że te tabletki, które bierze nie są "mocne" tylko podobno należą do tych "słabszych". Oświećcie mnie jeśli coś źle rozumuję.