Jaka Jest realna szansa na zaplodnienie

Pituś · Postautor: **Pituś** » 09 sty 2006, 17:01

nata pisze:ale byłaby klapa jakby było dziecko z takiej odwrotnie założonej prezerwatywy

a jakby tez mialo cos odwrotnie ? =)) np nozki zamiast raczek i vice versa ?:D

nata · Postautor: **nata** » 10 sty 2006, 17:16

Pituś pisze:a jakby tez mialo cos odwrotnie ? Usmiech) np nozki zamiast raczek i vice versa ?Usmiechnij sie!

ojej... <boje_sie>

Sorecer · Postautor: **Sorecer** » 11 lut 2006, 01:05

szogun pisze:jeden plemnik wystarczy do zapłodnienia ale nie do pokonania drogi od pochwy do macicy:)

A co jak są w grupie to noszą się na plecach, żeby zaoszczędzić siły!?

Właśnie ten jeden plemnik przebywa cały dystans do celu, ale szansa na trafienie na takiego Terminatora jest tak mała, że muszą być ich miliony. Wtedy szanse rosną

*qbass* · Postautor: ***qbass*** » 11 lut 2006, 10:28

w przeciętnej objętości wytrysku mieści się aż 200 do 300 milionów plemników

...tak więc

Sorecer pisze:szansa na trafienie na takiego Terminatora jest mała

W ciąży na pewno nie jest...

Pozdrawiam!!

Jagienka06 · Postautor: **Jagienka06** » 11 lut 2006, 18:25

wczoraj kochalismy sie bez zabezpieczenia.....
przed wytryskiem wyszedl ze mnie, i twierdzi, ze na 100% jest wszystko ok.... ale ja jakos nie wierze w stosunek przerywany.... a wy?

*qbass* · Postautor: ***qbass*** » 11 lut 2006, 21:48

agna 24 pisze: ja jakos nie wierze w stosunek przerywany.... a wy?

Ja też nie

Ale to kwestia partnerów...poza tym stosunek przerywany niezbyt mi sie podoba, bo po pierwsze człowiek nie ma pewności-"zdąży, czy nie zdąży" a po drugie to rodzi moim zdaniem późniejszy "strach" przed skończeniem "w środku". To rodzi w jakiś sposób niepotrzebne nerwy...

ksiezycowka · Postautor: **ksiezycowka** » 11 lut 2006, 23:24

le ja jakos nie wierze w stosunek przerywany.... a wy?

Ja też nie!To głupota
<hahaha>

Yasmine · Postautor: **Yasmine** » 12 lut 2006, 00:09

agna 24 pisze:ale ja jakos nie wierze w stosunek przerywany.... a wy?

ja jakos bardzo nie wierze.

Lawrence · Postautor: **Lawrence** » 12 lut 2006, 01:18

qbass17 pisze:Ale to kwestia partnerów...poza tym stosunek przerywany niezbyt mi sie podoba, bo po pierwsze człowiek nie ma pewności-"zdąży, czy nie zdąży" a po drugie to rodzi moim zdaniem późniejszy "strach" przed skończeniem "w środku". To rodzi w jakiś sposób niepotrzebne nerwy...

Tak ale facet jest w stanie okreslic [bo czuje] kiedy zaczyna dostawac info do mozgu ze np za 15 sekund bedzie wytrysk i moze to skontrolowac [w sensie wyjscie z partnerki - to takie info dla "przerywaczy"] i istnieje tu tylko obawa o sluz meski w ktorym moga byc zawarte plemniki [zwykle nieduzo okolo 1000-5000] co MOZE doprowadzic do zaplodnienia bez normalnego wytrysku ale nie musi.......

*qbass* · Postautor: ***qbass*** » 12 lut 2006, 10:19

Stosunek przerywany polega na szybkim wycofaniu prącia z pochwy zanim nastąpi ejakulacja, czyli wytrysk nasienia. Oczywiście mężczyzna jest pozbawiany w ten sposób przeżycia najprzyjemniejszej chwili w całym akcie płciowym ? orgazmu. Doprowadza to do bardzo poważnych nerwic i zaburzeń psychicznych (nerwowość, wybuchowość, chwiejność nastrojów, kłótliwość, depresja, niemożność skupienia się). Stosowanie tej metody wkrótce doprowadza do niemocy płciowej mężczyzny, przedwczesnego wytrysku i zaburzeń erekcji. Nie jest obojętne to również dla zdrowia i psychiki kobiety. W dodatku metoda ta nie jest pewna, bowiem pierwsze krople śluzu (z gruczołów opuszkowo-cewkowych) wydzielane podczas wzwodu mogą zawierać plemniki zdolne do zapłodnienia.

Tak przypadkiem znalezione... <browar>

Jagienka06 · Postautor: **Jagienka06** » 12 lut 2006, 14:24

moon pisze:
le ja jakos nie wierze w stosunek przerywany.... a wy?
Ja też nie!To głupota

no tak, bardzo smieszne.... ale jak pytalam, jakie macie pomysly na zabezpieczenie poza pigolka, spiralka czy gumkami, to nikt nie mial zadnych pomyslow.... poza szklanka wody oczywiscie...

Pegaz · Postautor: **Pegaz** » 12 lut 2006, 14:27

agna 24 pisze:wczoraj kochalismy sie bez zabezpieczenia.....
przed wytryskiem wyszedl ze mnie, i twierdzi, ze na 100% jest wszystko ok.... ale ja jakos nie wierze w stosunek przerywany.... a wy?

o tym się myśli przed nie po..w dni niepłodne to niemożliwe żeby zajśc w ciąże z zachowaniem marginesu.

Jagienka06 · Postautor: **Jagienka06** » 12 lut 2006, 14:33

Pegaz pisze:
agna 24 pisze:wczoraj kochalismy sie bez zabezpieczenia.....
przed wytryskiem wyszedl ze mnie, i twierdzi, ze na 100% jest wszystko ok.... ale ja jakos nie wierze w stosunek przerywany.... a wy?

o tym się myśli przed nie po..w dni niepłodne to niemożliwe żeby zajśc w ciąże z zachowaniem marginesu.

myslelismy przed.....
i z barku innego sposobu zabezpuieczenia zdecydowalismy sie na ten

Pegaz · Postautor: **Pegaz** » 12 lut 2006, 14:37

Hmm zawsze jest jeszcze jakiś sposób..jeśli jesteś na gumki uczulona są te poliuretanowe..itd.

Jagienka06 · Postautor: **Jagienka06** » 12 lut 2006, 15:14

Pegaz pisze:Hmm zawsze jest jeszcze jakiś sposób..jeśli jesteś na gumki uczulona są te poliuretanowe..itd.

nie chodzi o uczulenie.
on ZADNYCH gumek nie zalozy... i

Pegaz · Postautor: **Pegaz** » 12 lut 2006, 15:17

hmm no to zacznij się orientować w twoich dniach płodnych i niepłodnych.Ewentualnie pozostają jeszcze pigułki.

[ Dodano: 2006-02-12, 15:18 ]
Wiele znajdziesz na forum.

Jagienka06 · Postautor: **Jagienka06** » 12 lut 2006, 15:25

Pegaz pisze:hmm no to zacznij się orientować w twoich dniach płodnych i niepłodnych.Ewentualnie pozostają jeszcze pigułki.

[ Dodano: 2006-02-12, 15:18 ]
Wiele znajdziesz na forum.

oj, pegaz, pegaz.....
nie chce mi sie zaczac pisac od poczatku na temat moich problemow z antykoncepcja, bo juz o tym pisalam wiele na forum, ale powiem pokrotce
- pigolki odpadaja, bo bralam je przez 2 lata i miesiac temu odstawilam, bo chce byc mama, ale dopiero za rok,
- mam normalnie bardzo nieregularne cykle (mialam regularne jak bralam pigolki, ale teraz jescze nie wiem, bo nie mialam jescze okresu.....
- gumki odpadaja (bo tak!!!!)

Pegaz · Postautor: **Pegaz** » 12 lut 2006, 15:28

Super..jak niegrzeczne dziecko..to wasze życie to wy wybieracie..co my ci mamy doradzić kiedy sama kolejno wszystkie metody wykluczasz..

Jagienka06 · Postautor: **Jagienka06** » 12 lut 2006, 15:34

Pegaz pisze:Super..jak niegrzeczne dziecko..to wasze życie to wy wybieracie..co my ci mamy doradzić kiedy sama kolejno wszystkie metody wykluczasz..

wykluczam, bo planuje zostac mama, moze nawet w tym roku jescze , przeciez musze jakos przygotowac swoj organizm na ciaze.....
i co masz na ysli, piszac ze zachowuje sie jak niegrzeczne dziecko?

Pegaz · Postautor: **Pegaz** » 12 lut 2006, 15:37

Bo gumki bylyby jak najbardziej na miejscu..rok to przecież nie wieczność..rozumiem że cięzko organizm rozpracować po braniu pigułek..więc gumki gumki i jeszcze raz gumki..

Jagienka06 · Postautor: **Jagienka06** » 12 lut 2006, 15:43

Pegaz pisze:Bo gumki bylyby jak najbardziej na miejscu..rok to przecież nie wieczność..rozumiem że cięzko organizm rozpracować po braniu pigułek..więc gumki gumki i jeszcze raz gumki..

tylko ze jak on gumke zaklada, to mu od razu opada... probowalismy juz wiele razy, i naprawde nie da rady nic w tej sprawie zrobic

Pegaz · Postautor: **Pegaz** » 12 lut 2006, 15:48

hmm no to faktycznie ciężko..globulki może albo jakiś krem z nonoxynolem ale ich skuteczność jest kiepska.A wracając do gumek są takie cienkie durexy.

Jagienka06 · Postautor: **Jagienka06** » 12 lut 2006, 15:54

Pegaz pisze:hmm no to faktycznie ciężko..globulki może albo jakiś krem z nonoxynolem ale ich skuteczność jest kiepska.A wracając do gumek są takie cienkie durexy.

ale u niego to chyba problem lezy w psychice, po prostu faceta w pewnym wieku trudno odzwyczaic od pewnych nawykow i zwyczajów

Pegaz · Postautor: **Pegaz** » 12 lut 2006, 15:59

nie wiem..ja tam nie widze problemu w stsowaniu gumek..ale każdy ma inaczej..

*qbass* · Postautor: ***qbass*** » 12 lut 2006, 16:02

planuje zostac mama, moze nawet w tym roku jescze

Jak chcesz być mamą jeszcze nawet w tym roku, to po co Ci antykoncepcja??? Bo nie za bardzo kapuję... <browar>

Jagienka06 · Postautor: **Jagienka06** » 12 lut 2006, 16:11

qbass17 pisze:
planuje zostac mama, moze nawet w tym roku jescze

Jak chcesz być mamą jeszcze nawet w tym roku, to po co Ci antykoncepcja??? Bo nie za bardzo kapuję... <browar>

bo do ciazy trzeba sie przygotowac..... fizycznie i psychicznie
musze jescze pare zaczy pozalatwiac zanim zajde..... np slub wczesniej wziac, studia skonczyc, zeby wyleczyc.... badania porobic.....

Koko · Postautor: **Koko** » 12 lut 2006, 16:40

agna 24 pisze:ale jak pytalam, jakie macie pomysly na zabezpieczenie poza pigolka, spiralka czy gumkami, to nikt nie mial zadnych pomyslow.... poza szklanka wody oczywiscie...

Wykluczasz też metody termiczne, termiczno-objawowe.. itd.
W takim wypadku pozostaje Ci już niewiele, jeśli nie tylko: KAPTURKI.
Np. ze środkiem plemnikobójczym.
Zakładasz 2 godziny przed stosunkiem, a wyjmujesz nie mniej jak 6 do 12 godzin po.

Albo globulki, z tym iż są o wiele mniej "praktyczne", czy wygodne.

Jagienka06 · Postautor: **Jagienka06** » 12 lut 2006, 16:43

mozesz mi ocs wiecej napisac o kapturkach?

Koko · Postautor: **Koko** » 12 lut 2006, 16:52

agna 24 pisze:mozesz mi ocs wiecej napisac o kapturkach?

Coś... więcej...
Dobrać kapturek może tylko ginekolog, chodzi przede wszystkim o rozmiar i instrukcje właściwego umieszczania w pochwie.
Idź do ginekologa i pytaj. Kapturki nie są jedną z łatwiej dostępnych metod antykoncepcji, ale w Twoim przypadku.......

Jagienka06 · Postautor: **Jagienka06** » 12 lut 2006, 16:59

a tak wyglada kapturek....

Jaka Jest realna szansa na zaplodnienie

Kto jest online