"Rodzić " ze swoją kobietką . Co o tym sadzicie???

Forum służące do wymiany opinii i doświadczeń na tematy związane z antykoncepcją i ciążą.

Moderator: modTeam

Awatar użytkownika
Andrew
Weteran
Weteran
Posty: 12396
Rejestracja: 23 lis 2003, 14:38
Skąd: z domu
Płeć:

Postautor: Andrew » 20 gru 2004, 09:35

Mysiorek pisze:Krzyś... osłabiasz mnie ;)
Przez ostatnie miesiące codzień z nim kłapałem i bawiłem się w chowanego!... przychodził (jak nie spał) do mojej ręki :) A wiedział po co przychodzi... wtedy był smyrany i miziany :D
Może ja byłem porąbany, że tak robiłem?
Nie wydaje mi się :P
No to kiedy to piwo??? pewnie pytanie retoryczne :D
No to choć wirtualne :564: :564: :564:


Bo Ty, to sie za bardzo jak widać przejołeś swą rolą (OJCOSTWEM)
Ciekawe jak sie losy Twego ojcostwa potoczą dalej , jak juz bedzie dziecko duze ? mam nadzieje ze sie nic nie zmieni ! :564:
poszukuje radia CEZAR - QUADRO unitry diora
Awatar użytkownika
Mysiorek
Weteran
Weteran
Posty: 5887
Rejestracja: 14 lip 2004, 11:22
Skąd: z wykopalisk
Płeć:

Postautor: Mysiorek » 20 gru 2004, 19:13

krzys pisze:Bo Ty, to sie za bardzo jak widać przejołeś swą rolą (OJCOSTWEM)Ciekawe jak sie losy Twego ojcostwa potoczą dalej , jak juz bedzie dziecko duze ? mam nadzieje ze sie nic nie zmieni ! :564:

Czy za bardzo?? Chyba nie. Sądzę, że to powinno być normą!
A czy przejąłem się? Chyba tak. Właśnie poród rodzinny był przełomem, w którym poczułem "prawdziwe" ojcostwo z pełną paletą uczuć, choć już od 5 lat byłem przykładnym, kochającym tatusiem.
Jak to się potoczy? Hehehe... zobaczymy. Na razie idzie nieźle, a nawet lepiej. Tak sądzę, i nie tylko ja. :564:
KOCHAJ...i rób co chcesz!
Awatar użytkownika
Mona
Weteran
Weteran
Posty: 2944
Rejestracja: 16 lis 2004, 13:34
Skąd: Gdynia
Płeć:

Postautor: Mona » 22 gru 2004, 08:19

Mysiorku!

Czyżbyś był na nowo baaaaaaaaaardzo młodym Tatuśkiem?Pochwal się!

:564:
"Cause we all have wings, but some of us don’t know why"

Joe Cocker
Awatar użytkownika
mrt
Weteran
Weteran
Posty: 3354
Rejestracja: 31 lip 2004, 22:44
Skąd: Wawa
Płeć:

Postautor: mrt » 22 gru 2004, 08:56

Wyszło na to, że właściwie nie wiadomo, dlaczego przy operacjach nie są obecni mężowie, nawet przy wyrostku. Bo przecież skoro lekarz może być, to i on... Tylko ciekawe, dlaczego przy powikłaniach w trakcie porodu rodzinnego faceta jakoś się wyrzuca, a nie pozwala mu zostać przy żonie.

Operacja na wyrostek nie różni się od cesarskiego cięcia właściwie niczym poza dzieckiem. Ale nie jest to wystarczający powód do tego, żeby narażać na powikłania swoją kobietę, skoro można po prostu nie ryzykować.

A do Mysiorka jedno słówko:

Jakiś czas temu chyba o tym pisałam, ale powtórzę. Mam znajomego księdza, którego szwagier powiedział mu kiedyś, że co on może wiedzieć o małżeństwie, skoro jest księdzem. Odpowiedział mu: "Ty masz tylko jedną żonę, a ja takich żon wysłuchałam setki, jak nie tysiące".

Czy jeśli trafi się wśród nas ktoś, kto przeżył poród w basenie i stwierdzi, że pozostałe są beznadziejne, to nie uznamy go za wariata?

Nie chodzi o to, że poród rodzinny jest zły. Chodzi o to, że nie jest lepszy, tak jak nie jest lepszy zwykły. Bo nie poród jest tu wartością, tylko dziecko. I nie jest lepszy ten tatuś, który był przy narodzinach, tak jak nie jest lepszy ten, który spłodził, lecz wychował. Czy tatuś, który by zemdlał widząc poród, byłby gorszym tatusiem niż twardziel-Mysiorek?
Awatar użytkownika
Andrew
Weteran
Weteran
Posty: 12396
Rejestracja: 23 lis 2003, 14:38
Skąd: z domu
Płeć:

Postautor: Andrew » 22 gru 2004, 09:09

Ale MRT jemu nie chodziło o to ze jest twardzielem bo był przy narodinach , jemu chodzi o to ze wpływ widzenia porodu swej kobiety ma wpływ na niego samego albo na faceta i wywołuje to jakaś nie wiadomo skąpaną w czymś zaleznosc , albo wieź miedzy nimi . a ja sie nie mogę z tym zgodzic i nigdy nie zgodze , tak samo jak co do tego iz to moze w jakimś sensie pomóc kobiecie , to złuda którą one sie karmią ! ach juz nic nie pisze . róbta co chceta i WESOŁYCH SWIAT MOI MILI :D
Załączniki
serce2.gif
serce2.gif (5.51 KiB) Przejrzano 8186 razy
dzban kwiatuw.gif
dzban kwiatuw.gif (24.55 KiB) Przejrzano 8187 razy
poszukuje radia CEZAR - QUADRO unitry diora
Awatar użytkownika
Maverick
-#
-#
Posty: 7685
Rejestracja: 04 sty 2004, 21:49
Skąd: Eden
Płeć:

Postautor: Maverick » 22 gru 2004, 10:07

Krzys dlaczego nie mozesz sie z tym zgodzic? Przeciez on taki porod przezyl i wie co w nim on wywolal, a Ty nie, wiec co mozesz wiedizec o jego odczuciach?

Mrt - co masz na mysli piszac ze jak facet jest z kobieta podczas cesarki to ja na powiklania naraza? Niby jakie? A wywalaja jak sa powiklaniazeby facet nie zrobil czegos glupiego.

I niech mi ktos napisze, jak wyglada dzis porod nie rodzinny. Czy nadal kobiety rodza w boksach jak konie?
Awatar użytkownika
Miltonia
Weteran
Weteran
Posty: 1359
Rejestracja: 17 paź 2004, 22:45
Skąd: Warszawa
Płeć:

Postautor: Miltonia » 22 gru 2004, 10:13

Z boksami dla koni to roznie bywa, zalezy od szpitala. No i teraz nie rodzi tyle kobiet co kiedys, wiec nie ma takiego tloku, choc w tych obleganych szpitalach zdarza sie, ze na sali rodzi wiecej niz jedna kobieta. Za oddzielna sale, wlasnie nazywa sie ona do porodow rodzinnych, czesto trzeba zaplacic, niestety. Ale sa tez szpitale, w ktorych i bez placenia warunki sa ludzkie.

I nie zgodze sie na porownanie wyciecia wyrostka z cesarskim cieciem!!! Zupelne pomieszanie kategorii.
"a miłość tylko jedną można wszędzie spotkać
przed grzechem i po grzechu zostaje ta sama"
Awatar użytkownika
Maverick
-#
-#
Posty: 7685
Rejestracja: 04 sty 2004, 21:49
Skąd: Eden
Płeć:

Postautor: Maverick » 22 gru 2004, 10:25

A ja ich nie rozumiem. Kiedys porod odbieral wlasnie facet kobiety i bylo dobrze, a teraz nie moze byc nawet przy narodzinach swego dziecka?
Awatar użytkownika
Andrew
Weteran
Weteran
Posty: 12396
Rejestracja: 23 lis 2003, 14:38
Skąd: z domu
Płeć:

Postautor: Andrew » 22 gru 2004, 10:57

Maverick pisze:Krzys dlaczego nie mozesz sie z tym zgodzic? Przeciez on taki porod przezyl i wie co w nim on wywolal, a Ty nie, wiec co mozesz wiedizec o jego odczuciach?


Nic nie chce i nie musze wiedziec o zadnych odczuciach , wlasnie o to tu chodzi Mav czy tak czy tak odczucia powinny być takie same (pozytywne) dlaczego nialy by być inne jak sie jest przy porodzie , bzdura , dla mnie i tyle ! :564:
poszukuje radia CEZAR - QUADRO unitry diora
Awatar użytkownika
Maverick
-#
-#
Posty: 7685
Rejestracja: 04 sty 2004, 21:49
Skąd: Eden
Płeć:

Postautor: Maverick » 22 gru 2004, 11:19

Negujesz cos czego nie poznales. A to mnie caly czas zazucali ze wypowiadam sie na tematy o ktorych nei mam pojecia...
Awatar użytkownika
Mysiorek
Weteran
Weteran
Posty: 5887
Rejestracja: 14 lip 2004, 11:22
Skąd: z wykopalisk
Płeć:

Postautor: Mysiorek » 22 gru 2004, 16:30

Mona Lisa pisze:Mysiorku!
Czyżbyś był na nowo baaaaaaaaaardzo młodym Tatuśkiem?Pochwal się!

Aż mi dech zaparło.... :569: ....powoli dochodzę do siebie :558: :559: :559:

Ja już wszystkie dzieci mam, dziękuję, wystarczy. :D
Ale , Tobie Monia, z całego serducha życzę ;) czwartego potomka :562: :562: :562: :562:
:P


P.S. pewnie wieczorem dojdę już do siebie, to odpowiem na inne posty :568:
KOCHAJ...i rób co chcesz!
Awatar użytkownika
Triniti19
Weteran
Weteran
Posty: 1072
Rejestracja: 20 maja 2004, 21:11
Skąd: Kołobrzeg
Płeć:

Postautor: Triniti19 » 22 gru 2004, 18:58

Maverick pisze:Kiedys porod odbieral wlasnie facet kobiety i bylo dobrze

Jeżeli dobrze się orientuje to kiedyś poród odbierał nie facet kobiety ale inne kobiety z jej rodziny, zwykle matka, siostry lub osoby w tym stylu. Bo przecież one o wiele lepiej się na tym znały niż facet.
"Wczuj się w smutek usychającej gałązki, gasnącej gwiazdy i konającego zwierzęcia,
lecz przede wszystkim odczuj ból i smutek człowieka"
Awatar użytkownika
Mysiorek
Weteran
Weteran
Posty: 5887
Rejestracja: 14 lip 2004, 11:22
Skąd: z wykopalisk
Płeć:

Postautor: Mysiorek » 22 gru 2004, 21:54

mrt pisze: Wyszło na to, że właściwie nie wiadomo, dlaczego przy operacjach nie są obecni mężowie, nawet przy wyrostku.

Komu wyszło tak, to wyszło. Wyrostek wyrzuca się do kosza (czyt. spalarni), a dziecko nie.
A w ogóle, usunięcie wyrostka to,dziś, nie operacja tylko ZABIEG! i to laparoskopowy. :D
mrt pisze:Tylko ciekawe, dlaczego przy powikłaniach w trakcie porodu rodzinnego faceta jakoś się wyrzuca, a nie pozwala mu zostać przy żonie.

Bo lekarze chcą mieć święty spokój!!! Najchętniej w ogóle zabroniliby uczestnictwa w porodzie rodzinnym tacie, bo po co "niepacjent" ma im patrzeć na ręce. A tak na prawdę, chodzi o to, że panowie są za silni i mogą dać w ryj (takie przypadki były), gdy żona krzyczy ratunku, a lekarz mówi "tak ma być", lub gdy facet jest niedojrzały do sytuacji i jego trzeba ratować :D
mrt pisze:Operacja na wyrostek nie różni się od cesarskiego cięcia właściwie niczym poza dzieckiem. Ale nie jest to wystarczający powód do tego, żeby narażać na powikłania swoją kobietę, skoro można po prostu nie ryzykować.
Bzdura, ale o tym napisałem powyżej. Różni się wszystkim!
mrt pisze:A do Mysiorka jedno słówko:
Jakiś czas temu chyba o tym pisałam, ale powtórzę. Mam znajomego księdza, którego szwagier powiedział mu kiedyś, że co on może wiedzieć o małżeństwie, skoro jest księdzem. Odpowiedział mu: "Ty masz tylko jedną żonę, a ja takich żon wysłuchałam setki, jak nie tysiące".
A o sso choziii?... Sorki. Ile ten ksiądz ma żon? Z iloma żyje na codzień!!! Ile ma dzieci? Przy ilu porodach uczestniczył?.... Teoria (jak i w Twoim przypadku mrt dot. p.rodzinn.) to nie praktyka. Ty mówisz o zasłyszanych opiniach, ja o życiu.
mrt pisze:Czy jeśli trafi się wśród nas ktoś, kto przeżył poród w basenie i stwierdzi, że pozostałe są beznadziejne, to nie uznamy go za wariata?
Jeśli zdarzy się, wreszcie, niepokalany poród - to będzie to!
mrt pisze:Nie chodzi o to, że poród rodzinny jest zły. Chodzi o to, że nie jest lepszy, tak jak nie jest lepszy zwykły. Bo nie poród jest tu wartością, tylko dziecko.
Odłóż te książki i wsadź nos w życie! Poród rodzinny jest lepszy o niebo albo dwa, dla tych, którzy tego chcą, którzy CZUJĄ Rodzinę, którzy czują się odpowiedzialni za Rodzinę.
mrt pisze:I nie jest lepszy ten tatuś, który był przy narodzinach, tak jak nie jest lepszy ten, który spłodził, lecz wychował. Czy tatuś, który by zemdlał widząc poród, byłby gorszym tatusiem niż twardziel-Mysiorek?
Nie wiem. Być może byłby lepszym... przecież z wrażeń zemdlał, ja nie. Wolałem się utrzymać w świadomości ponieważ czułem się potrzebny!!! I Jej i Jemu!
Jeśli ktoś prawdziwie kocha, to nie ma takich dylematów (dać mu bilet na porodówkę - czy nie). Tego partnera się wręcz tam żąda!!! Nie znam Kobiety, która by odmówiła partnerowi uczestnictwa w tym najważniejszym wydarzeniu, znam partnerów, którzy "nie byli przy wszystkim".

Krzyś:
"jemu chodzi o to ze wpływ widzenia porodu swej kobiety ma wpływ na niego samego albo na faceta i wywołuje to jakaś nie wiadomo skąpaną w czymś zaleznosc , albo wieź miedzy nimi ."
Zdaję sobie sprawę, że nie jesteś mną, ani nie przeżyłeś tego, ale świetnie mnie zrozumiałeś - Jest zależność!
Znowu stawiam :564: :564:
KOCHAJ...i rób co chcesz!
Awatar użytkownika
Maverick
-#
-#
Posty: 7685
Rejestracja: 04 sty 2004, 21:49
Skąd: Eden
Płeć:

Postautor: Maverick » 24 gru 2004, 01:25

A ja tak jakos dziwnie mam, ze jestem z moja dziewczyna szczesliwy, czuje z nia ta niezwykla wiez i moge i chce byc z nia zawsze, dzielic kazda chwile, bez wzgledu czy to porod czy co innego. Bo licze sie ja i ona, reszta to dodatek.
Awatar użytkownika
Mysiorek
Weteran
Weteran
Posty: 5887
Rejestracja: 14 lip 2004, 11:22
Skąd: z wykopalisk
Płeć:

Postautor: Mysiorek » 24 gru 2004, 08:06

I tak trzymaj, Mav!
Widzę, że czujesz "to" :564:
KOCHAJ...i rób co chcesz!
Awatar użytkownika
Maverick
-#
-#
Posty: 7685
Rejestracja: 04 sty 2004, 21:49
Skąd: Eden
Płeć:

Postautor: Maverick » 24 gru 2004, 10:05

Tak, bo to wspaniale :D
Awatar użytkownika
mrt
Weteran
Weteran
Posty: 3354
Rejestracja: 31 lip 2004, 22:44
Skąd: Wawa
Płeć:

Postautor: mrt » 27 gru 2004, 11:45

Czyli jednak chodziło o to, że taki poród jest lepszy niż każdy inny. Nie mam więcej pytań. Dziecko też pewne lepsze, nie? Chore...

Co do tej więzi po porodzie rodzinnym - zgadzam się. Każde przeżycie łączy specyficznie, takie zaś - wyjątkowo silnie, choć i to może działać w dwie strony, jak każde inne.

A co do porównania z żonami: Zrozum, że skoro ja lubię zielony kolor, to nie znaczy, że wszystkie inne są do dupy. A wiem to stąd, że wysłuchałam tysiąc innych opinii i nie opieram sądu na własnym jedynie odczuciu.

I wiecie, dlaczego zaczęto rodzić w szpitalach, a w domach przestano? Żeby było bezpieczniej. I żeby było bezpieczniej, nie wpuszcza się do sali operacyjnej całego tłumu. Gdyby było tak, jak gadacie, to cesarki wykonywałoby się w zwykłych salach.
Awatar użytkownika
Maverick
-#
-#
Posty: 7685
Rejestracja: 04 sty 2004, 21:49
Skąd: Eden
Płeć:

Postautor: Maverick » 27 gru 2004, 14:29

Ja nie wiem, ale przeciw porodowi rodzinnemu moze byc chyba jedynie ktos, kto nie jest tak blisko ze swoja polowka. A w przypadku kobiety to taka ,ktora niby jest z kims ale chce byc sama. NA zasadzie "a niech sobei siedzi w poczekalni ja tu sobie dam rade, po co mi on". To strasznei egoistyczne myslenie.
Awatar użytkownika
Andrew
Weteran
Weteran
Posty: 12396
Rejestracja: 23 lis 2003, 14:38
Skąd: z domu
Płeć:

Postautor: Andrew » 27 gru 2004, 15:09

Mav twoj tok rozumowania prowadzi do tego ze jak pujdziesz zrobić kupkę to zabierzesz swe cudo tam ze sobą ! :564:
poszukuje radia CEZAR - QUADRO unitry diora
Awatar użytkownika
Mysiorek
Weteran
Weteran
Posty: 5887
Rejestracja: 14 lip 2004, 11:22
Skąd: z wykopalisk
Płeć:

Postautor: Mysiorek » 27 gru 2004, 15:37

mrt pisze:Czyli jednak chodziło o to, że taki poród jest lepszy niż każdy inny. Nie mam więcej pytań. Dziecko też pewne lepsze, nie? Chore...
...
A co do porównania z żonami: Zrozum, że skoro ja lubię zielony kolor, to nie znaczy, że wszystkie inne są do dupy. A wiem to stąd, że wysłuchałam tysiąc innych opinii i nie opieram sądu na własnym jedynie odczuciu.

I wiecie, dlaczego zaczęto rodzić w szpitalach, a w domach przestano? Żeby było bezpieczniej. I żeby było bezpieczniej, nie wpuszcza się do sali operacyjnej całego tłumu. Gdyby było tak, jak gadacie, to cesarki wykonywałoby się w zwykłych salach.

No rozmowa jak z babą...
...cały post (sorki, jest wyjątek "o uczuciach" ;) ) na temat: "bo u was biją murzynów".
Przecież odpowiedziałem tu: "Jeśli zdarzy się, wreszcie, niepokalany poród - to będzie to! "
A znaczy to, że świat idzie do przodu i tak jak kładzenie noworodka na brzuchu matki tuż "po" uznał za lepsze dla wszystkich, tak poród rodzinny jest lepszym następstwem normalnego. Powiedziałem, tymi słowy, że być może będą jeszcze lepsze.

Zrozum: jeśli kolor zielony jest Twym ulubionym i nie "biorą" Cię nawet zielonkawe, to Twój problem i Twojego partnera. Jeśli i On lubi ten kolor to wszystko gra. Bo jeśli nie... to Ty mu narzucisz ten kolor jako ulubiony dla Was.
Nie wpuszcza się tłumu??? :D :D :D
Obyś nie rodziła w szpitalu akademickim wśród tłumu studentów...
KOCHAJ...i rób co chcesz!
Awatar użytkownika
Maverick
-#
-#
Posty: 7685
Rejestracja: 04 sty 2004, 21:49
Skąd: Eden
Płeć:

Postautor: Maverick » 27 gru 2004, 15:47

Obyś nie rodziła w szpitalu akademickim wśród tłumu studentów...
To takie rzeczy robia? A pytaja o zgode kobiete?
Mav twoj tok rozumowania prowadzi do tego ze jak pujdziesz zrobić kupkę to zabierzesz swe cudo tam ze sobą !
Jezeli dla Ciebie rodzenie dziecka to stawianie klocka to nie dziwie sie ze nei chcesz by kobieta rodzila przy Tobie.
Awatar użytkownika
sarah
Weteran
Weteran
Posty: 832
Rejestracja: 11 sty 2004, 20:44
Skąd: W-w/W-wa
Płeć:

Postautor: sarah » 27 gru 2004, 16:02

To takie rzeczy robia? A pytaja o zgode kobiete?

Jestem w stanie to uwierzyc. Ostatnio bylam u ginekologa przymusowo niestety nie mogl byc to moj ginekolog i tez mnie sie nikt nie pytal czy zgadzam sie na to zeby przy badaniu bylo jeszcze 3 stazystow...
W koncu gdzies sie mlodzi lekarze musza nauczyc odbierac porod a gdyby sie pytali o zgode to podejrzewam ze niewiele z nich mialoby na to okazje.
Awatar użytkownika
Maverick
-#
-#
Posty: 7685
Rejestracja: 04 sty 2004, 21:49
Skąd: Eden
Płeć:

Postautor: Maverick » 27 gru 2004, 16:06

przy badaniu bylo jeszcze 3 stazystow...
Milusio. Tylko co Cie obchodzi to ze nikt sie nie zgodzi i stazu nei zorbia? Nie chcesz by Cie ogladali i koniec :) O swoje trzeba umiec walczyc. Zreszta ja do ginka bede lazil z moim Aniolkiem i na takie bezprawie nie pozwole :evilbat:
Awatar użytkownika
Andrew
Weteran
Weteran
Posty: 12396
Rejestracja: 23 lis 2003, 14:38
Skąd: z domu
Płeć:

Postautor: Andrew » 27 gru 2004, 16:15

Moja kobieta rodziła też wsród studentów medycyny i sie chwali !
poszukuje radia CEZAR - QUADRO unitry diora
Awatar użytkownika
Maverick
-#
-#
Posty: 7685
Rejestracja: 04 sty 2004, 21:49
Skąd: Eden
Płeć:

Postautor: Maverick » 27 gru 2004, 16:19

Jasne, bo banda kolesi gapic sie moze ale maz zeby byl obok to nie.
Dziwna polityka.
Awatar użytkownika
sarah
Weteran
Weteran
Posty: 832
Rejestracja: 11 sty 2004, 20:44
Skąd: W-w/W-wa
Płeć:

Postautor: sarah » 27 gru 2004, 16:27

Tylko co Cie obchodzi to ze nikt sie nie zgodzi i stazu nei zorbia?

Tu jest ten bol ze pozniej porod Twojej dziewczyny np moze odbierac taki byly stazysta co go nikt nie chcial wpuscic na sale zeby zobaczyc jak sie odbiera porod.
Zreszta ja do ginka bede lazil z moim Aniolkiem i na takie bezprawie nie pozwole
Jezeli idziesz do gabinetu prywatnego to o to sie nie boj. Moj przypadek mial miejsce w szpitalu na konsultacji
Awatar użytkownika
Maverick
-#
-#
Posty: 7685
Rejestracja: 04 sty 2004, 21:49
Skąd: Eden
Płeć:

Postautor: Maverick » 27 gru 2004, 16:32

No to chyba ze tak, bo nie wyobrazam sobie sytuacji by na porodzie rodzinnym albo w prywatnym gabinecie jacys palanci lazili.
Awatar użytkownika
fish
Weteran
Weteran
Posty: 2056
Rejestracja: 14 kwie 2004, 11:47
Skąd: Warszawa
Płeć:

Postautor: fish » 27 gru 2004, 19:30

To takie rzeczy robia? A pytaja o zgode kobiete?


Niespecjalnie, kobiecie zresztą wszystko jedno. W tym momencie ma inne problemy i ból.
Nad moją małżonką stało chyba z 5-ciu.
"Ludzie twierdzą, że Ziemia jest okrągła. Ale jak nie chcesz, wcale nie musisz im wierzyć." - Forrest Gump
Awatar użytkownika
Mysiorek
Weteran
Weteran
Posty: 5887
Rejestracja: 14 lip 2004, 11:22
Skąd: z wykopalisk
Płeć:

Postautor: Mysiorek » 27 gru 2004, 20:33

fish pisze:
To takie rzeczy robia? A pytaja o zgode kobiete?

Niespecjalnie, kobiecie zresztą wszystko jedno. W tym momencie ma inne problemy i ból.
Nad moją małżonką stało chyba z 5-ciu.

Nooo...
Przy 1 porodzie krocze mojej Pani, w ciągu 3 dni, widziało ok. 50 osób.
Z tego około 5 osób z potrzeby, reszta, mimo protestów (a nawet kopania), w celu szkoleniowym lub po prostu przypadkowych!
Keep smiling :570:
KOCHAJ...i rób co chcesz!
Awatar użytkownika
Andrew
Weteran
Weteran
Posty: 12396
Rejestracja: 23 lis 2003, 14:38
Skąd: z domu
Płeć:

Postautor: Andrew » 27 gru 2004, 20:42

Wy to byscie chcieli pełen profesjonalizm , ale bron Boze by tą wiedze zdobywano przy Waszych Paniach ! no , no ! egoisci!!!
poszukuje radia CEZAR - QUADRO unitry diora

Wróć do „Antykoncepcja oraz ciąża”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 65 gości