Czy mogę być w ciąży, jeżeli...?

[ksiezycowka]

Prawdopodobnie - przesilenie jesienne.

[Lisica]

księżycówka, (Dzięki za przeniesienie mojego posta do odpowiedniego tematu. Jakoś go przeoczyłam)

A przede wszystkim dziękuje za szybką odpowiedź.

[ksiezycowka]

Lisica, nie ja akurat to zrobiłam

Generalnie objawów takich się nie ma ot tak hop siup. Jak będziesz u lekarza możesz zrobić test, ale moim zdaniem sama się nakręcasz po słowach mamy.

[Maverick]

Podczas okresu też można zajść w ciążę.

http://www.zdrowy-seks.pl...sc-w-ciaze.aspx

A gdyby babcia miala wasy to by byla dziadkiem. Plemniki nie zyja 4 dni. A poza tym owulacja 4 dni po okresie? Przeciez owulacja w polowie cyklu wystepuje!

[lollirot]

Przeciez owulacja w polowie cyklu wystepuje!

Kto tak powiedział?

[Maverick]

A kiedy?

[Alamakota]

żródło może niezupełnie wiarygodne, ale jednak:
http://pl.wikipedia.org/wiki/Owulacja

U kobiet owulacja występuje co ok. 28 dni, mniej więcej między 13. a 15. dniem przed wystąpieniem krwawienia. Niepoprawnym jest stwierdzenie, że jajeczkowanie ma miejsce w połowie cyklu, ponieważ długości jego trwania są zróżnicowane. Najczęściej do owulacji dochodzi na 14 dni przed krwawieniem.

[Maverick]

Trele morele. Najpierw uogolnia sie ze cykl srednio trwa 28 dni a potem ze owulacja wystepuje w 14 dniu. Jak dla mnie to polowa cyklu. Ale nawet jezeli przyjac cykl 22 dniowy i owulacje 14 dni przed krwawieniem to uprawiajac seks 4 dnia okresu (czyli przy koncowce) w ciaze sie nie zajdzie bo plemniki nie pozyja jeszcze 5 dni. A pamietac nalezy ze od momentu owulacji owa komorka musi jeszcze troche drogi pokonac, to nie tak ze beda na nia czekac przy jajnikach.

[lollirot]

Ale nawet jezeli przyjac cykl 22 dniowy i owulacje 14 dni przed krwawieniem

To trudno mówić o owulacji w połowie cyklu.

[Maverick]

Co za blyskotliwosc. Powyzej juz napisalem skad ten wniosek i nie tylko zreszta.

[Smile8]

Witam.
Jak w temacie. Uprawialiśmy seks, w sobotę. Zabezpieczyliśmy się prezerwatywą ale:
Zacznę od początku, .. zaczęły się igraszki i zabezpieczyliśmy się prezerwatywą, potem to ,,4. nie dotykać odwrotną stroną, jeśli to nastąpi - nie stosować, natychmiast wyrzucić'' nie jestem sobie w stanie przypomnieć czy dopilnowaliśmy tej kwestii.
Uprawialiśmy seks w pozycji na łyżeczkę, lecz pod koniec zsunęła mi się prezerwatywa. Nie cała, zostało jej trochę na członku mniej więcej na całej długości główki. Dodam że penetracja była bardzo głęboka.
Według mnie zanim się zsunęła było tam nieco płynu ejakulacyjnego oraz z tego co pamiętam niewiele czegoś białego co przypomina spermę, ale nie doszło do wytrysku więc nie wiem co to. Kiedy poczułem że prezerwatywa się zsunęła natychmiast wyszedłem z partnerki, w prezerwatywie nie było już nic.
Moja partnerka wczoraj oraz dzisiaj skarżyła się na ból piersi, co ponoć może być objawą ciąży. Stosunek uprawialiśmy w dni płodne, kiedy pytałem mówiła mi że to ,,13 dzien 34 dniowego cyklu''.
Znalazłem coś takiego: ,,Panie,które zaszły w ciąże bez właściwego wytrysku rozsiewają nieprawdziwe informacje.
W wydzielinie, czyli tym słynnym preejakulacie plemników nie ma.Są za to,i to całkiem ruchliwie,w maleńkich kropelkach spermy,które wydzielają się w trakcie stosunku bez wiedzy ich właściciela''.
Nie daje mi to spokoju dlatego pytam Was., jaka jest szansa na ciążę?

[PFC]

Zależy od wieku partnerki... Jak jest po 30-stce to minimalne; nawet przy dziurawej prezerwatywie. ...W dzisiejszych czasach kobiety już tak łatwo w ciążę nie zachodzą.

[Mona]

Moja partnerka wczoraj oraz dzisiaj skarżyła się na ból piersi

Ten objaw zdecydowanie za szybko, jeśli chodzi o ciążę, ale może być objawem zbliżającej się owulacji.

jaka jest szansa na ciążę?

Sam napisałeś, iż to były dni płodne, więc jakaś szansa jest, ale nie myśl, iż kobietę jest bardzo łatwo zapłodnić. Trzeba czekać i obserwować, ale ja stawiam na tymczasowy brak potomka.

[ksiezycowka]

Uprawialiśmy seks, w sobotę

Moja partnerka wczoraj oraz dzisiaj skarżyła się na ból piersi, co ponoć może być objawą ciąży.

Objawy ciąży Twoim zdaniem są z dnia na dzień?

4. nie dotykać odwrotną stroną, jeśli to nastąpi - nie stosować, natychmiast wyrzucić''

Ja nie mam pojęcia czy kiedykolwiek dopilnowywałam tej kwestii.
Ciąży z takich głupot nie ma.

[ksiezycowka]

Mona, a jaki jest pierwszy czy jeden z pierwszych objawów ciąży i po jakim plus minus czasie do zaobserwowania?

[Smile8]

Zależy od wieku partnerki... Jak jest po 30-stce to minimalne; nawet przy dziurawej prezerwatywie. ...W dzisiejszych czasach kobiety już tak łatwo w ciążę nie zachodzą.

18

Sam napisałeś, iż to były dni płodne, więc jakaś szansa jest, ale nie myśl, iż kobietę jest bardzo łatwo zapłodnić. Trzeba czekać i obserwować, ale ja stawiam na tymczasowy brak potomka.

Bardzo bym się cieszył, natomiast nie można temu ufać w 100%.
A to jak mam odbierać: ,,W wydzielinie, czyli tym słynnym preejakulacie plemników nie ma.Są za to,i to całkiem ruchliwie,w maleńkich kropelkach spermy,które wydzielają się w trakcie stosunku bez wiedzy ich właściciela'', to bajdy czy prawda?

[ksiezycowka]

to bajdy czy prawda?

Śladowe ilości tam są. Ale nie takie jak w spermie.

[PFC]

,,W wydzielinie, czyli tym słynnym preejakulacie plemników nie ma.Są za to,i to całkiem ruchliwie,w maleńkich kropelkach spermy,które wydzielają się w trakcie stosunku bez wiedzy ich właściciela'', to bajdy czy prawda?

Niestety jest to zdaje się prawda i chyba Andrew potwierdzi... A już na bank na sekundy przed wytryskiem, o czym za moich czasów uczyli jeszcze w szkołach na biologii.

PS. Nie czytaj tyle, bo ześwirujesz... W takich momentach wydaje się, że każdy czynnik świadczy na Twoją niekorzyść. ...Nic się nie stało IMHO.

[Smile8]

A już na bank na sekundy przed wytryskiem, o czym za moich czasów uczyli jeszcze w szkołach na biologii.

Teraz nie uczy się już tego typu praktycznych rzeczy tylko tych zupełnie nie przydatnych...

Nie czytaj tyle, bo ześwirujesz... W takich momentach wydaje się, że każdy czynnik świadczy na Twoją niekorzyść. ...Nic się nie stało IMHO.

Co prawda to prawda, już sam nie wiedziałem co mam myśleć, strasznie mnie to zżerało, co nie znaczy że dalej się nad tym nie zastanawiam.

[PFC]

No cóż... Już abstrahując od tematu lekko - los dał Ci unikatową możliwość zastanowieniem się nad sensem tej znajomości. Prywatnie radzę wyciągnąć wnioski z tego, co sobie teraz myślisz.

[Dzindzer]

Już abstrahując od tematu lekko

To ja też sobie tak lekko pozwolę. Z całe pewnością ona zrobi analizę Twego postępowania. Ja pamiętam jak kiedyś miałam stracha i to dużego ze zaciążyłam jak zachowywał się mój R. To co mówił, jak mówił, jak patrzył jak przytulił co powiedział, miało wielki wpływ na postrzeganie go, po tym pokochałam go bardziej, czułam sie maksymalnie bezpiecznie.

[Smile8]

No cóż... Już abstrahując od tematu lekko - los dał Ci unikatową możliwość zastanowieniem się nad sensem tej znajomości. Prywatnie radzę wyciągnąć wnioski z tego, co sobie teraz myślisz.

Szczerze nie zrozumiałem.

To ja też sobie tak lekko pozwolę. Z całe pewnością ona zrobi analizę Twego postępowania. Ja pamiętam jak kiedyś miałam stracha i to dużego ze zaciążyłam jak zachowywał się mój R. To co mówił, jak mówił, jak patrzył jak przytulił co powiedział, miało wielki wpływ na postrzeganie go, po tym pokochałam go bardziej, czułam sie maksymalnie bezpiecznie.

Też fakt, z resztą ona czyta to forum to wie jaki jestem. Teraz tylko czekać na okres.
Dzięki za odpowiedzi uspokoiliście mnie nieco chociaż i tak czuje niepokój ale już nie w takim stopniu.
Btw. chcemy zacząć brać tabletki i wtedy nie będzie już stresu tak jak teraz.

[Mona]

Mona, a jaki jest pierwszy czy jeden z pierwszych objawów ciąży i po jakim plus minus czasie do zaobserwowania?

Z własnego doświadczenia ( dla przypomnienia: 3 sztuki szkodników mam ) i z doświadczenia dzieciatych znajomych właśnie tkliwość ( bo to nie ból ) cycków jest pierwszym objawem Ale nie po dwóch dniach od stosunku Minimum po miesiącu.

A to jak mam odbierać: ,,W wydzielinie, czyli tym słynnym preejakulacie plemników nie ma.Są za to,i to całkiem ruchliwie,w maleńkich kropelkach spermy,które wydzielają się w trakcie stosunku bez wiedzy ich właściciela'', to bajdy czy prawda?

Coś Ty, Smile8, z plemnikami trzeba rozmawiać grzecznie, bo inaczej nici z potomka, ale czasami bywają krnąbrne i wymykają się spod kontroli, jak właściciel nie widzi W dni płodne nie ufałabym nawet bardzo grzecznym plemnikom

Btw. chcemy zacząć brać tabletki i wtedy nie będzie już stresu tak jak teraz.

Ja nie radzę, dopóki nie macie choć jednego dziecka w zanadrzu No jakoś nie mam przekonania do tego co chemiczne w moim ciele

[dd20]

Uprawialiśmy sex z moją kobietą podczas zakładania prezerwatywy na moim penisie było troche płynu ejakulacyjnego, później dokonałem penetracji na zmiane penisem i ręką . Moja dziewczyna dzisiaj mi powiedziała że dziwnie się czuła i było jej słabo a wczoraj bolał ją brzuch. Troche się tym przejąłem i nie wiem co mam teraz robić.. ;/ Czy możliwe jest aby zawarte w tym płynie plemniki doprowadziły do zapłodnienia ?

[ksiezycowka]

Nie.

[Smile8]

Z własnego doświadczenia ( dla przypomnienia: 3 sztuki szkodników mam ) i z doświadczenia dzieciatych znajomych właśnie tkliwość ( bo to nie ból ) cycków jest pierwszym objawem Ale nie po dwóch dniach od stosunku Minimum po miesiącu.

Czytałem na wielu forach różne dziwne rzeczy, dlatego wszystko mi się tak zamotało , że w końcu nie wiem z tego nic. W którymśtam artykule pisało że kobieta może odczuć coś już w 1 kilku dniach, dlatego po prostu pytam ,bo sam już nie wiem co i jak.

Coś Ty, Smile8, z plemnikami trzeba rozmawiać grzecznie, bo inaczej nici z potomka, ale czasami bywają krnąbrne i wymykają się spod kontroli, jak właściciel nie widzi W dni płodne nie ufałabym nawet bardzo grzecznym plemnikom

Nie wiem jak mam to odbierać, ja żadnym nie ufam.

Ja nie radzę, dopóki nie macie choć jednego dziecka w zanadrzu No jakoś nie mam przekonania do tego co chemiczne w moim ciele

Mona ja mam 19 lat a partnerka 18, więc samo słowo dziecko to po prostu nie teraz a ewentualnie za ileś lat, poza tym już męczy nas zabezpieczanie się prezerwatywami, ciągłe martwienie się czy wszystko było ok itp. nawet ta sytuacja przysparza niepotrzebnych stresów :-( Do tej pory zawsze się udawało bo wszystko było w porządku a teraz... eh.
Mona to jak ty się zabezpieczałaś skoro nie chemią?

[Mona]

Czytałem na wielu forach różne dziwne rzeczy, dlatego wszystko mi się tak zamotało , że w końcu nie wiem z tego nic.

Rozumiem.

W którymśtam artykule pisało że kobieta może odczuć coś już w 1 kilku dniach, dlatego po prostu pytam ,bo sam już nie wiem co i jak.

Może chodziło o pierwsze dni, ale od momentu, gdy powinna wystąpić miesiączka, ale nie ma jej, bo kobieta jest już zapłodniona? Owszem, wtedy kobieta już może coś odczuwać.

Nie wiem jak mam to odbierać, ja żadnym nie ufam.

OK

Mona ja mam 19 lat a partnerka 18, więc samo słowo dziecko to po prostu nie teraz a ewentualnie za ileś lat, poza tym już męczy nas zabezpieczanie się prezerwatywami, ciągłe martwienie się czy wszystko było ok itp. nawet ta sytuacja przysparza niepotrzebnych stresów :-(

Uhm, jasne.

Do tej pory zawsze się udawało bo wszystko było w porządku a teraz... eh.

Musicie czekać, bo teraz nic nie wykombinujecie.

Mona to jak ty się zabezpieczałaś skoro nie chemią?

Tylko prezerwatywa i nigdy żadnej wpadki. Po trzecim dziecku ( teraz ma 8,5 roku ) już tylko "spirala" jako zabezpieczenie.

[Smile8]

Może chodziło o pierwsze dni, ale od momentu, gdy powinna wystąpić miesiączka, ale nie ma jej, bo kobieta jest już zapłodniona? Owszem, wtedy kobieta już może coś odczuwać.

Z tego co wiem, okres powinna dostać 17-20 tego miesiąca, a stosunek uprawialiśmy w 13 dzien 34 dniowego cyklu - tego też nie rozumiem ale staram się przedstawić sytuację z wszystkiego co wiem.

Musicie czekać, bo teraz nic nie wykombinujecie.

No teraz to oczywiście ,że już się nic nie da zrobić, Mona z tego co czytam masz już 3 dzieci więc traktuje cię jako typ mentora, powiedz mi tak jak 6 letniemu dziecku jest się czym przejmować czy nie ma czym bo szansa jest tak znikoma że nie warto tym zakrzątać głowy?

[Mona]

Z tego co wiem, okres powinna dostać 17-20 tego miesiąca, a stosunek uprawialiśmy w 13 dzien 34 dniowego cyklu - tego też nie rozumiem ale staram się przedstawić sytuację z wszystkiego co wiem.

Cykl menstruacyjny, to okres czasu od pierwszego dnia miesiączki do dnia, który poprzedza wystąpienie kolejnej. Twoja dziewczyna ma ten cykl bardzo długi, bo z reguły trwa on 28 dni. Gdy byłam w jej wieku, to moje cykle także były takie długie, a zmiana na 28dniowe nastąpiła po urodzeniu pierwszego dziecka.

jest się czym przejmować czy nie ma czym bo szansa jest tak znikoma że nie warto tym zakrzątać głowy?

Najpierw napisz mi jeszcze, ile dni trwa jej miesiączka?

[Smile8]

Najpierw napisz mi jeszcze, ile dni trwa jej miesiączka?

No jakoś 5-6 dni tak powiedziała.