Nie przezyłem porodu rodzinnego to fakt i nie chce go przezyć !!!!!! wisi mi to ! tylko gdy kobieta bedzie o to prosić to sie zgodzę ! widziałem poród kobiety , ale nie swojej , nic nadzwyczajnego , normalne rodzenie , Ja bynajmniej nic w tym wielkiego nie widze

tylko zal mi tej kobiety bo jak by nie było cierpi ! i mam wrazenie iz facet ją tylko rozprasza

bowiem pomóc jej nie ma po prostu jak
Na operacje ( zakładajac teoretycznie) jak sie jakaś wydarzy (nie daj Boze ) np . na secu , albo na otwartym brzuchu , czy tez zabieg slepego wyrostka , też tam panowie pujdziecie

??? i bedziecie kibicowac i wspierac moralnie i duchowo

tylko nie piszcie ze jest nie swiadoma bo pod narkozą

bo tego nie zniose :547: Trzymać za reke wszak ja mozecie !! :547:
Mysiorek ! co za roznica kto kogo zostawia , i w jedny jak i w drugim przypadku moze to swiadczyc o przedmiotowym traktowaniu kobiety
w pierwszym nie wytrzymuje tego Ona i odchodzi
w drugim traktujesz ja przedmiotowo wiec sam odchodzisz , i juz nie chce wnikać dlaczego , mam tylko nadzieje iz nie jest pijaczką , bandytką , odchodzisz ...... bo nie masz ochoty na naprawe czegos , siły checi i czegokolwiek innego , wybierasz własne szczescie ! własne dobro ! to przedmiotoew z kolei traktowanie kobiety :564: