Prawdopodobnie grypa zołądkowa + tabletki antykoncepcyjne

[fx7]

Witam
Moja dziewczyna ma problem. Aktualnie nie jestem niestety obok niej (inne miasto) więc przedstawię informacje z rozmowy telefonicznej.

Wczoraj wieczorem była u niej mała spotkanie z koleżankami - piły Cin Cina i trochę szampana. Wszystko w normalnych ilościach (zresztą Ona nie przepada za alkoholem).
W nocy był spokój, rano nudności a później co chwile wymiotowała. Była w pracy i musiała się zwolnić. Nie jest w stanie nic zjeść dopiero 1h temu wypiła trochę przegotowanej wody którą nie zwróciła. Podejrzewam grypę żołądkową (ale pewności nie mam), ale nie w tym rzecz.

W minionym tygodniu miała okres, w piątek wzięła pierwszą tabletkę z nowego opakowania yasmineli. Zawsze bierze o godzinie 21:00. Tabletki bierze już od 2 lat, nigdy nie wymiotowała najwyżej lekkie nudności nad ranem po rozpoczęciu nowego opakowania.

Co powinna teraz zrobić z tabletkami ? W piątek była 1 tabletka, czyli wzięła 3 tabelki do wczorajszego dnia. Aktualnie wiem że od 30 min nie wymiotuje i że poszła spać. Wydaje mi się normalne że nie będzie w stanie brać tabletek i moim zdaniem tak należy zrobić. Ale ile dni to ma trwać ? do czasu ustąpienia wymiotów (jeśli to grypa żołądkowa to do 3-4 dni) czy czekać znowu na okres -> tydzień przerwy i od nowa opakowanie ?

Proszę o pomoc

[Maverick]

Podziwiam diagnozowanie gryp zoladkowej przez telefon. Nadzerke badasz tak samo? To taka dygresja. Pewnie zalala pale i sie wstydzi przyznac
Ale zostawiajac kwestie przyczyn wymiotow skupmy sie na antykoncepcji.

Wziela tabletke o 21 a zwymiotowala rano. Jak bardzo rano? Zreszta, tabletka juz dawno sie wchlonela. Jezeli by miala kazda tabletke zwracac po krotkim czasie to faktycznie mozna je sobie odpuscic. Ale z tego co piszesz nie wynika ze jakakolwiek zwrocila.