
Dyskusja na temat tebletek antykoncepcyjnych + i -
Moderator: modTeam
ja biore Diane 35, jedno opakowanie na recepte kosztuje mnie ok 11 zl, co do ginekologa, ja leczylam sie prywatnie wiec jak wpadalam tylko po recepte to nic nie placilam, a lekarz wypisywal mi ok 4- 6 opakowan na paru receptach (bez daty
) teraz po recepty bede chodzic do przychodni bo moj ginekolog niestety juz nie przyjmuje... wiec nie wiem jak to teraz bedzie wygladac, ale na razie sie nie martwie 

Non! Rien de rien... Non ! Je ne regrette rien !
mozna dostac recepte na 3 opakowania od razu, tyle ze koszt na dany miesiac wiekszy. no ale mi tak wygodniej i ja tak biore. a po 3 miesiacach ide do gabinetu (chodze do prywatnego) i mi pani w recepcji wypisuje kolejna recepte za free.
I would go to heaven cause of the climat, but I will go to hell cause of the company.
Ja ostatnio zapłaciłam za jedno opakowanie 40,- są to Jeanine, za wypisanie recepty nic nie płacę, a chodzę prywatnie. Płacę tylko za badanie czyli 50,- + ew.jakieś dodatkowe badania. Właśnie heh mnie czekają w tym miesiącu i wydatek rzędu 80,- za wisytę. Recepty są 3 po 2 opak,na jednej, czyli wykupienie jednej recepty to kolejne 80,-. No cóż, drogo, ale bez kolejek w oczekiwaniu na bezpłatną wizytę i mogę iść do kogo chcę, a nie do tego co akurat jest w przychodni.
To masz jakąś kiepską przychodnię, bo u mnie są 3-ej ginekolodzy do wyboru a zapisać można się niemal z dnia na dzień...No cóż, drogo, ale bez kolejek w oczekiwaniu na bezpłatną wizytę i mogę iść do kogo chcę, a nie do tego co akurat jest w przychodni.
"Miarkuj złość.
Po gniewu cienkim lodzie nie kręć się
Bo on za chwilę może trzasnąć"
Po gniewu cienkim lodzie nie kręć się
Bo on za chwilę może trzasnąć"
Kawa owszem podwyższa ciśnienie, ale po jakiejś godzince, dwóch spada poniżej tego jakie miałaś przed wypiciem kawy. Mieliśmy wykład w robocie na temat ciśnienia i tak nam gościu powiedział heh. No to dobrze się masz jak nic Ci nie jest
u mnie poza tym że z kawy nici, i tych skurczy od czasu do czasu też nic nie jest. Dobrze, że się nie uzależniłam od kawy heh, to by potem było gorzej, a tak nie piję jej od półtorej miesiąca. Dziś na próbę sobie zrobiłam no i nie musiałam długo czekać na efekty ehh. Czasem trzeba z czegoś zrezygnować na rzecz innych.
a ja mam pytanie, jak długo można stosować tabletki(uwzględniamy przerwy), 2 lata, 10 lat?czy moze nie ma przeciwskazan,zeby ta metoda towarzyszyla nam przez cale zycie?
a nastepne: jesli w trakcie przerwy od brania tabletek, po 21 dniach nie wystapi krwawienie, to co robimy?
jesli w trakcie tej przerwy wystapi np. okres w 5 dniu, to zaczynamy brac tabletki,czy czekamy te 7 dni?
a nastepne: jesli w trakcie przerwy od brania tabletek, po 21 dniach nie wystapi krwawienie, to co robimy?
jesli w trakcie tej przerwy wystapi np. okres w 5 dniu, to zaczynamy brac tabletki,czy czekamy te 7 dni?
"Można być w kropli wody światów odkrywcą. Mozna wędrując dookoła świata przeoczyć wszystko."
1. Stosować można długo, ale to kwestia indywidualna, słuchaj ginekologa, on może ewentualnie zarządzić jakieś przerwy, ale na pewno nie wcześniej jak po roku stosowania.
2. Jeżeli nie wystąpi pierwsze sprawdzamy czy w ciąży nie jesteśmy, bo dziwnym by bardzo było brak miesiączki zwłaszcza przy tabletkach kiedy okres jest uregulowany jak w szwajcarskim zegarku
A kiedy nie jesteśmy, nic nie robimy... tylko czekamy.
3. Zaczynamy brać, 7 dni to 7 nie 10, nie 8, nie 9 itd.
Pozdrawiam!
2. Jeżeli nie wystąpi pierwsze sprawdzamy czy w ciąży nie jesteśmy, bo dziwnym by bardzo było brak miesiączki zwłaszcza przy tabletkach kiedy okres jest uregulowany jak w szwajcarskim zegarku
3. Zaczynamy brać, 7 dni to 7 nie 10, nie 8, nie 9 itd.
Pozdrawiam!
... you bleed just to know you're alive ...
Powie to samo, co napisałam... wiem z doświadczenia, bo kiedyś też pytałam.
Co jedynie wpływ na owe 7 dni przerwy może mieć rodzaj tabletek... ale nie spotkałam się jeszcze by czekać na wzięcie tabletki aż skończy się nam okres w przypadku kiedy wystąpił w przerwie...
Sama zawsze miałam pod koniec tegoż tygodnia przerwy
Co jedynie wpływ na owe 7 dni przerwy może mieć rodzaj tabletek... ale nie spotkałam się jeszcze by czekać na wzięcie tabletki aż skończy się nam okres w przypadku kiedy wystąpił w przerwie...
Sama zawsze miałam pod koniec tegoż tygodnia przerwy
... you bleed just to know you're alive ...
Maverick pisze:Mysle, ze tego typu pytania nalezy sobie zapisywac i zadac je ginekologowi na wizycie. Sadze, ze on bedize wiedzial najlepiej.
to całkiem dobry pomysł
bo jednak teraz zapomniałam zadać paru pytania, przez to, że ginekolog się rozgadał i myslałam, że powiedział już wszystko
dzieki Blue, ale nie miałam na mysli tego, ze trzba przeczekac az przejdzie okres gdy sie pojawi np w 5 dniu przerwy, tylko czy wziac 1 tabletke w dzien dostania okresu, czy poczekac 2 dni, az mija poprawna 7-dniowa przerwa.Ale to faktycznie rzadkośc, by nie dostać okresu, ale ja wolę jak moje wszytskie wątpliowsci sa rozwiane.Pozdrawiam.
Wróć do „Antykoncepcja oraz ciąża”
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 47 gości