Czy mogę być w ciąży, jeżeli...?
Moderator: modTeam
Creativ, jestem pewna, tak często nie kochaliśmy (tzn codziennie) Jestem teraz w połowie 2 miesiąca, więc ciężko mi powiedzieć kiedy to było. JA czytałam gdzieś, że płyn przedejakulacyjny może zapłodnić wtedy kiedy są dni płodne, ponieważ wtedy środowisko pochwy sprzyja zapłodnieniu
http://skocz.com/Katalog/ - klikajcie, pomóżmy potrzebującym
Nie nie dostałam, ostatnią miałam 26 pażdziernika
http://skocz.com/Katalog/ - klikajcie, pomóżmy potrzebującym
dziwny okres?
Witam.
Dzisiaj moja dziewczyna powiedziała mi ze ma dziwny okres od min. 3 miesięcy. tzn, mniej ja boli niż przedtem, ma mniej krwi i mówi ze krew ma troszkę inny odcień niż kiedyś i okres trwa krócej niż 5 dni. Czy ta zmiana może być spowodowana tym ze jestem jej pierwszym facetem? Ona żyje w ciągłym stresie, ma okresy nie regularne +- 4 dni. Proszę o pomoc bo troszeczkę sie wystraszyłem bo kiedyś czytałem ze nawet kobieta jak dostanie okres to może być w ciąży...
Dzisiaj moja dziewczyna powiedziała mi ze ma dziwny okres od min. 3 miesięcy. tzn, mniej ja boli niż przedtem, ma mniej krwi i mówi ze krew ma troszkę inny odcień niż kiedyś i okres trwa krócej niż 5 dni. Czy ta zmiana może być spowodowana tym ze jestem jej pierwszym facetem? Ona żyje w ciągłym stresie, ma okresy nie regularne +- 4 dni. Proszę o pomoc bo troszeczkę sie wystraszyłem bo kiedyś czytałem ze nawet kobieta jak dostanie okres to może być w ciąży...
- ksiezycowka
- Weteran
- Posty: 12688
- Rejestracja: 13 paź 2004, 13:17
- Skąd: Wawa
- Płeć:
Ok a macie podstawy do obaw?Marcin18 pisze:kiedyś czytałem ze nawet kobieta jak dostanie okres to może być w ciąży...
Jak dla mnie takie cos to nic wielkiego. U wielu osob ktore znam bywa roznie - raz maja krocej, raz dluzej, raz bardziej krawia, raz mniej, raz mocniej boli, raz mniej. A +-4 dni to nie problem jest nawet.
lat 23
leki zażywa na zołądek ( jeśli coś Ci to mówi to: debridat, enterol, halidor)
antykoncepcji hormonalnej nie stosujemy
E, skoro tak, to myślę, że samo z siebie się zrobiło. W końcu kobieta to nie szwajcarski zegarek :-)
pan nie jest moim pasterzem
a niczego mi nie brak
nie przynależę i nie wierzę
i chociaż idę ciemną doliną
zła się nie ulęknę i nie klęknę.
a niczego mi nie brak
nie przynależę i nie wierzę
i chociaż idę ciemną doliną
zła się nie ulęknę i nie klęknę.
- ksiezycowka
- Weteran
- Posty: 12688
- Rejestracja: 13 paź 2004, 13:17
- Skąd: Wawa
- Płeć:
Generalnie co roku pewne badania sie robic powinno.Marcin18 pisze:bo była u niego ponad 2 lata temu...
W ciazy moze miec okres - bywa, ale z powodu nieco innego odcieniu siac panike? Bezsens Jak nie macie KONKRETNYCH powodow do obaw to nie ma co się martwic.jak dziewczyna podczas okresu ma inny odcień krwi to może być w ciąży...
trosze pewnie nie na temat ale napisze o co chodzi...bo jestem ciekawa tego tematu z okresem podczas ciazy ... otóz okres spuznia mi sie juz 5 dni ... przez ostatnie2 miesiace miałam go ... współzyłam ostatnio własnie przez 3 miesiacami ...a teraz czekam ... od czego mozze zalezec to spuznienie jestem przeziebiona ale leków nie biore ... i ostatnio zarywam nocki bo meczy mnie bezsenność ...hmmm
Naga przed Toba nie czulam wstydu.
Tylko dlatego, ze cie pokochalam...
Tylko dlatego, ze cie pokochalam...
- ksiezycowka
- Weteran
- Posty: 12688
- Rejestracja: 13 paź 2004, 13:17
- Skąd: Wawa
- Płeć:
i nadal nic ;/ juz tydzien czekam i powoli zaczynam sie bac sama nie wiem czego ;/ bo ciaze raczej wykluczam no bo kurcze jakby cos to objawy by sie moze jakies pojawiły czy cos ... moze panikuje moze jestem jeszcze głupia ale strach to strach
Naga przed Toba nie czulam wstydu.
Tylko dlatego, ze cie pokochalam...
Tylko dlatego, ze cie pokochalam...
witam
moja sytuacja jest dość złożona więc nim przejdę do sedna wyjaśnie wsyztsko po kolei
pod koniec listopada przestałam brać tabletki (harmonet) w celu "odpoczęcia" po półtorarocznym braniu. 23 stycznia kochałam się z chłopakiem i pękła nam gumka, z obawy przed ewentualnym zapłodnieniem (był to coprawda 21 dzień cyklu, czyli prawdopodobnie dzień już dla mnie w miarę bezpieczny, ale z racji domniemanej "nadpłodności" która może występować w kilkumiesięcznej przerwie w braniu tabletek antykoncepcyjnych zdecydowałam się na zastosowanie metody Yuzpe -zastępczej dla Postinoru z powodów niestety finansowych - 10 krotna różnica? ) Po 7 dniach nastąpiło krwawienie które mogłoby być uznane za normalną miesiączke no i w 6 dniu (ostatni dzien krwawienia) znow zdarzylo nam sie zaszaleć - stosunek przerywany (głupota ale czasem ponosi). Dziś mam dziwne uczucie bólu brzucha i osłabienia - pdoobne do tego w dniu owulacji. Cóż o tym sądzicie? Czy mozliwe jest ze krwawienie wcale nei byla miesiączką tylko wynikiem dzialania hormonow a wlasciwa owulacja dopiero nastepuje wlasnie teraz? Czy mogloby sie tak wszystko popieprzyc? Wybaczcie ewentualny chaos wypowiedzi i oszczedzcie krytyki )
dla rozwiania watpliwosci - ów 6 dzien prawdopodobnego cyklu był wczoraj
moja sytuacja jest dość złożona więc nim przejdę do sedna wyjaśnie wsyztsko po kolei
pod koniec listopada przestałam brać tabletki (harmonet) w celu "odpoczęcia" po półtorarocznym braniu. 23 stycznia kochałam się z chłopakiem i pękła nam gumka, z obawy przed ewentualnym zapłodnieniem (był to coprawda 21 dzień cyklu, czyli prawdopodobnie dzień już dla mnie w miarę bezpieczny, ale z racji domniemanej "nadpłodności" która może występować w kilkumiesięcznej przerwie w braniu tabletek antykoncepcyjnych zdecydowałam się na zastosowanie metody Yuzpe -zastępczej dla Postinoru z powodów niestety finansowych - 10 krotna różnica? ) Po 7 dniach nastąpiło krwawienie które mogłoby być uznane za normalną miesiączke no i w 6 dniu (ostatni dzien krwawienia) znow zdarzylo nam sie zaszaleć - stosunek przerywany (głupota ale czasem ponosi). Dziś mam dziwne uczucie bólu brzucha i osłabienia - pdoobne do tego w dniu owulacji. Cóż o tym sądzicie? Czy mozliwe jest ze krwawienie wcale nei byla miesiączką tylko wynikiem dzialania hormonow a wlasciwa owulacja dopiero nastepuje wlasnie teraz? Czy mogloby sie tak wszystko popieprzyc? Wybaczcie ewentualny chaos wypowiedzi i oszczedzcie krytyki )
dla rozwiania watpliwosci - ów 6 dzien prawdopodobnego cyklu był wczoraj
Marissa pisze:Aha, czyli jak Twoja Myszka tak ma to mają tak wszystkie inne kobiety?
kompletnie bzdurna impretacja mojego posta - jak dzieci , jak dzieci
a tak na marginesie , nie znam dziwczyn co by brały długo pigułki, a po zaprzestaniu ich organizm wracal od razu ddo normy - nie znam ! co oczywiscie nie znaczy, ze takie nie istanieją - co zas to znaczy ... zdrowo myslacy wie!
poszukuje radia CEZAR - QUADRO unitry diora
Andrew pisze:a tak na marginesie , nie znam dziwczyn co by brały długo pigułki, a po zaprzestaniu ich organizm wracal od razu ddo normy
Ja postanowiłam zrobić przerwę, a okres mam jak w zegarku.
pan nie jest moim pasterzem
a niczego mi nie brak
nie przynależę i nie wierzę
i chociaż idę ciemną doliną
zła się nie ulęknę i nie klęknę.
a niczego mi nie brak
nie przynależę i nie wierzę
i chociaż idę ciemną doliną
zła się nie ulęknę i nie klęknę.
No to tylko potwierdza to co napisalem powyzej ! znam wiec jedna, co ma inaczej ...
a tak na marginesie - jak dlugo bralas pigułki i czy to twa pierwsza przerwa w ich braniu, bo mysle, ze to bedzie istotne.
Dlaczego ... bo jak Myszka zrobiła sobie pierwsza przerwe, to było tak jak piszesz, jednak po dwóch latach jak zrobila nastepną - to kłopoty do dzis ...
ale o tym pisalem juz w innym temacie
a tak na marginesie - jak dlugo bralas pigułki i czy to twa pierwsza przerwa w ich braniu, bo mysle, ze to bedzie istotne.
Dlaczego ... bo jak Myszka zrobiła sobie pierwsza przerwe, to było tak jak piszesz, jednak po dwóch latach jak zrobila nastepną - to kłopoty do dzis ...
ale o tym pisalem juz w innym temacie
poszukuje radia CEZAR - QUADRO unitry diora
Andrew pisze:a tak na marginesie - jak dlugo bralas pigułki i czy to twa pierwsza przerwa w ich braniu, bo mysle, ze to bedzie istotne.
Dlaczego ... bo jak Myszka zrobiła sobie pierwsza przerwe, to było tak jak piszesz, jednak po dwóch latach jak zrobila nastepną - to kłopoty do dzis ...
Biorę 3 lata, to moja druga przerwa.
pan nie jest moim pasterzem
a niczego mi nie brak
nie przynależę i nie wierzę
i chociaż idę ciemną doliną
zła się nie ulęknę i nie klęknę.
a niczego mi nie brak
nie przynależę i nie wierzę
i chociaż idę ciemną doliną
zła się nie ulęknę i nie klęknę.
-
- Początkujący
- Posty: 1
- Rejestracja: 05 lut 2008, 21:14
- Skąd: Nowa Sól
- Płeć:
Witam. Mam takie pytanie. Kochałam się z moim facetem 2 dni po skończonym okresie. Trwał 4 dni. Cykl mam 27-28 dniowy. I niestety podczas stosunku zawiodła gumka. Zorientowaliśmy się jak już było za późno. Z tego co wiem i czytałam to przy 27-28 dniowym cyklu dni płodne wypadają na ok 9 dzień od dnia miesiączki. Po tygodniu zrobiłam test (kupiony w aptece, podobno może wykryć ciąże po 3 dniach od zapłodnienia). Wynik bł negatywny. I tak myślę czy to nie za wcześnie, ponieważ na innym czytałam, że najlepiej jest go wykonywać dopiero po dacie spodziewanego okresu. Jak myślicie czy jest duża szansa, że test mógł nie wykryć jeszcze ciąży?? W jakim czasie od "wpadki" Wy robiłyście testy i czy kiedy wyszły negatywnie po paru dniach to czy wynik się sprawdził??
Pozdrawiam.
Pozdrawiam.
- ksiezycowka
- Weteran
- Posty: 12688
- Rejestracja: 13 paź 2004, 13:17
- Skąd: Wawa
- Płeć:
martyska_pl pisze:Kochałam się z moim facetem 2 dni po skończonym okresie.
martyska_pl pisze:Z tego co wiem i czytałam to przy 27-28 dniowym cyklu dni płodne wypadają na ok 9 dzień od dnia miesiączki
Ja kochałam się ze swoim w ostatnim dniu miesiączki i po miesiącu okazało się, że jestem w ciąży, mimo, że wcześniej miałam cykle 28-30 dni.
martyska_pl pisze:Po tygodniu zrobiłam test (kupiony w aptece, podobno może wykryć ciąże po 3 dniach od zapłodnienia). Wynik bł negatywny. I tak myślę czy to nie za wcześnie, ponieważ na innym czytałam, że najlepiej jest go wykonywać dopiero po dacie spodziewanego okresu. Jak myślicie czy jest duża szansa, że test mógł nie wykryć jeszcze ciąży?? W jakim czasie od "wpadki" Wy robiłyście testy i czy kiedy wyszły negatywnie po paru dniach to czy wynik się sprawdził??
Pozdrawiam.
Mógł nie wykryć, ja robiłam testy jak mi się okres spóźniał, nigdy wcześniej.
Ale spokojnie zaapewnie nie jesteś w ciąży. Jak nie dostaniesz okresu powtórz test, bo może się stać, że stres spowoduje opóźnienie okresu.
Ale skoro boisz się ciąży to czemy nie poszłaś do gina po receptę na Postinor
A kiedy pada deszcz.. bezdomne koty mokną..
Co zrobic, sam wiesz - w piwnicy uchyl okno...
Co zrobic, sam wiesz - w piwnicy uchyl okno...
-
- Początkujący
- Posty: 1
- Rejestracja: 16 lut 2008, 20:54
- Skąd: zz
- Płeć:
pytanie
witam,
może moje pytanie wyda się śmieszne, ale bardzo proszę o odpowiedź.
Spóźnia mi się okres. Zawsze miałam miesiączke co 28 lub 29 dni a teraz jest 31 dzien a miesiaczki nie ma. Ostatnio piescilismy się z moim chlopakiem. Jego członek dotykał mojej pochwy, ale nie zanużył się, oraz nie było wytrysku, jednak bardzo często się mówi, ze śluz w trakcie podniecenia ma plemniki. Czy jest możliwe że doszło do zapłodnienia?
może moje pytanie wyda się śmieszne, ale bardzo proszę o odpowiedź.
Spóźnia mi się okres. Zawsze miałam miesiączke co 28 lub 29 dni a teraz jest 31 dzien a miesiaczki nie ma. Ostatnio piescilismy się z moim chlopakiem. Jego członek dotykał mojej pochwy, ale nie zanużył się, oraz nie było wytrysku, jednak bardzo często się mówi, ze śluz w trakcie podniecenia ma plemniki. Czy jest możliwe że doszło do zapłodnienia?
abba pisze:Ja kochałam się ze swoim w ostatnim dniu miesiączki i po miesiącu okazało się, że jestem w ciąży, mimo, że wcześniej miałam cykle 28-30 dni.
ja również i nie zaszłam wtedy w ciążę. Czyli wniosek - nie ma reguły, różnie bywa.
malutka123456 pisze:Czy jest możliwe że doszło do zapłodnienia?
Powiedziałabym, że prawdopodobieństwo bliskie zeru. Dla mnie zero totalne.
1-2 dni to żadne spóźnienie. Będzie dobrze, tylko się nie stresuj.
Wróć do „Antykoncepcja oraz ciąża”
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 56 gości