Czy mogę być w ciąży, jeżeli...?

ksiezycowka · Postautor: **ksiezycowka** » 05 gru 2007, 17:50

creativ pisze:Czy zna ktoś jakąs parę która "wpadła" metodą przerywaną, zakładając oczywiście ze partner wyszedł przed orgazmem, dziecko z płynu przed ejakulacyjnego.

Tak, kilka.

creativ · Postautor: **creativ** » 05 gru 2007, 18:00

księżycówka - jakoś Ci nie wierzę:) Radzil bym im grać w toto-lotka:) No po prostu uwierzyć nie mogę.Albo specjalnie tak mówią albo nie wiem:) Coś czuję ze partner w tych parach miał orgazm ale może nieswiadomie, nie no po prostu nie wierzę:)

ksiezycowka · Postautor: **ksiezycowka** » 05 gru 2007, 18:12

creativ pisze:jakoś Ci nie wierzę:)

To po kiego sie pytasz? 2 pary to znajomi, jedna z rodziny.
Se przerywany robcie ludzie, ale nie w plodne dni po prostu.

Swoja droga wysmialabym gdyby mi facet takowy seks zaproponowal

Marissa · Postautor: **Marissa** » 05 gru 2007, 18:12

księżycówka pisze:creativ napisał/a:
Czy zna ktoś jakąs parę która "wpadła" metodą przerywaną, zakładając oczywiście ze partner wyszedł przed orgazmem, dziecko z płynu przed ejakulacyjnego.
Tak, kilka.

creativ pisze:jakoś Ci nie wierzę

To po jaki censored pytałeś że teraz nie wierzysz

Nie zgłębiałam się za bardzo w swoich znajomych i ich wpadki, ale też będzie kilka par które miały wpadki, ale nie wiem czy dlatego że facet za późno wyszedł, czy wyszedł, ale płyn zapłodnił.
Ale ja w to wierzę i nie zamierzam oszczędzać na antykoncepcji.

creativ · Postautor: **creativ** » 05 gru 2007, 18:34

No pytałem się od tak.Mojego kolegi była pytała sie o to ginekologa, powiedział bardzo zbliżoną wersję do mojej, przybliżając proces zapłodnienia.Ginekolog b.b.dobry, opinie ma super.

Andrew · Postautor: **Andrew** » 05 gru 2007, 20:33

nie wmówicie mi, ze facet sobie wsadził i wyciagno,ł a po wyciagnieciu w cipce oczywiscie pozostał płyn ejakulacyjny i z tego doszlo do zapłodnienia - to oczywiscie sie moze zdazyc , ale jak napisane jest wyzej ! (szustka w totka ) <aniolek>

stosunek przerywany

jedzie taki do samego konca i nie zdaje sobie nawet sprawy ze czesc spermy zostala w srodku ,a reszta dopiero na zewnątrz

NIC INACZEJ i z tego sie biora dzieci

Ja jestem zywym przykładem, ze jak nie zasiejesz to nie zbierzesz ! choc gdybym wszystko opisal

to

by was walneło co wyrabiam i to nie z jedna partnerką. nO TAK... zapewne bezpłodny jestem <aniolek>

<browar> bo juz mi tu tak ktos zarzucił kiedys

[ Dodano: 2007-12-05, 20:35 ]

księżycówka pisze:
Swoja droga wysmialabym gdyby mi facet takowy seks zaproponowal

ja wysmial bym kobiete która by mi kazała prezerwatywe zakladac - widzisz jak rózni sa ludzie !sex uprawiam od zawsze, zadnej wpadki, wiec po co mi prezerwatywa ? ja wole tzw. przerywany - po mojemu oczywiscie <browar>

creativ · Postautor: **creativ** » 10 gru 2007, 08:53

Tak zeby zgasić wątpliwości niedowiarków:) oto co napisał ginekolog z portalu wpadka.pl

Owszem, u około 17% mężczyzn znajdują się w tym płynie żywe plemniki. Pytanie natomiast brzmi, czy żywe jest tożsame ze stwierdzeniem "zdolne do zapłodnienia"? Z badań naukowych nad mechanizmami płodności człowieka wynika dość jasno, że jednak nie są zdolne. Każdy plemnik jest de facto ciężarówką, która ma dotrzeć do wyznaczonego celu z konkretnym ładunkiem - materiałem genetycznym. Na tę drogę oczywiście musi być odpowiednio zatankowana w biologiczne paliwo, aby starczyło go na setki milionów ruchów witki. Wszystko wskazuje na to, że plemniki z płynu preejakulacyjnego mają prawie "puste baki", a co za tym idzie - co prawda pod mikroskopem będą sie żwawo ruszały, ale do celu nie będą w stanie dotrzeć. Proszę jednak pamiętać, że jeśli mężczyzna miał wytrysk do 12 godzin przed stosunkiem (nieważne, czy był to inny stosunek, masturbacja, czy zmaza nocna) - to wtedy plemniki w preejakulacie są żywymi, w większości w pełni zdolnymi do zapłodnienia i wtedy ta opowieść o pustym baku nie działa.

Andrew · Postautor: **Andrew** » 10 gru 2007, 09:04

no widze, ze zaczoleś sie tego uczyc ! brawo ! wiele jeszcze przed toba! .Takich wiadomosci są setki , ludzie ich nie znają ! a potem gadka szmatka o zaplodnieniach a prawda jest jedna
JAK NIE ZASIEJESZ TO NIE ZBIERZESZ ! A ZASIAC MUSISZ NA PODATNY GRUNT ! i wszystko ! mozna sie piepszyc na potege jak znasz te wszystkie nuanse <aniolek>

Ona_Mika · Postautor: **Ona_Mika** » 10 gru 2007, 11:50

To według waszej teorii, nie zwracacie nawet uwagi na dni płodne?

creativ · Postautor: **creativ** » 10 gru 2007, 12:24

no a po co zwracać uwagę, skoro wyraźnie jest napisane ze plemnik nie ma tyle energii niezbednej do dotarcia do kom.

Ona_Mika · Postautor: **Ona_Mika** » 10 gru 2007, 12:32

no niby tak, ale myślałam, że w dni płodne środowisko pochwy jest bardziej przyjazne dla plemników i ułatwia dojście do celu

bodek1 · Postautor: **bodek1** » 13 gru 2007, 13:38

wita.chce się poradzić.robiłem to z moją dziewczyna pierwszy raz i trakcie tego pękła mi guma.lecz czując ze dochodze wyciągnąlem go z niej i poszlem sie dojechać w WC.więc czy mojej dziewczynie mogło coś sie stać? bo raczej chyba spermy nie bylo w gumie? czekam na odpowiedzi

Ona_Mika · Postautor: **Ona_Mika** » 13 gru 2007, 15:27

Myślę, ze raczej nie, ale zawsze jest pewne ale..

creativ · Postautor: **creativ** » 13 gru 2007, 16:20

kolego

Czytaj posty które są napisane wyzej przeze mnie i Andrewa...

bodek1 · Postautor: **bodek1** » 13 gru 2007, 16:52

DO CREATIVA :
czyli moge byc spokojny? bo wiesz jak czulem ze dochodze to go wyciągnąłem i doszlem w WC wiec nie powinno raczej nic byc u niej nie? bo gdy ją dymałem to ta guma mi pękła jak bylem w nie,wiec go wyciągnałem i dokonczylem sam. czy nawilzacz mógł wleciec do jej cipki? robiłem to pierwszy raz więc czekam na rade

lollirot · Postautor: **lollirot** » 13 gru 2007, 17:06

bardzo romantyczny pierwszy raz, bardzo

bodek1 pisze:lecz czując ze dochodze wyciągnąlem go z niej i poszlem sie dojechać w WC.

bodek1 pisze:bo wiesz jak czulem ze dochodze to go wyciągnąłem i doszlem w WC

e to luuuz! jakbyś został w tym samym pomieszczeniu, to niebezpieczeństwo byłoby poważne, ale skoro poszłeś AŻ do wc, to nie ma szans

creativ · Postautor: **creativ** » 13 gru 2007, 17:10

Nie no po pierwsze gratuluje Ci określenia: Dymałem naprawdę bardzo szanujące dziewczynę:) Widać robiles to 1 raz i pomimo ze nie znam Twojego wieku chyba za wczesnie.Nie chce Cię tutaj jechać czy obrażac.Odpowiadać dwa razy na te samo pytanie też nie bede.Wszystko masz napisane w postach wyzej

Ona_Mika · Postautor: **Ona_Mika** » 13 gru 2007, 18:03

NA miejscu twojej dziewczyny, jakbym przeczytała to co napisałeś (dymałem

) to bym poczekała ze współżyciem, póki wydoroślejesz <wsciekly> , ale takie jest moje własne zdanie. Ale nie bój się w ciąży nie będzie.

bodek1 pisze:zy nawilzacz mógł wleciec do jej cipki?

Olivia05 · Postautor: **Olivia05** » 16 gru 2007, 22:27

Mam pytanie i bardzo prosze o odpowiedz.... czy jesli podczas zabaw penis został wprowadzony do pochwy nie doszlo do wytrysku i byl tam przez krotki czas moze to grozic czyms powazniejszym.... moj chlopak twierdzi ze tak... ja jednak uwazam ze to troche nie realne lecz czy mozecie mi pomoc...

zyzia10 · Postautor: **zyzia10** » 16 gru 2007, 22:45

Witam! Mam troszkę zagmatwane pytanie. Wczoraj mój chłopak miał wytrysk ale nie nastąpił on we mnie... Potem włożył penisa z powrotem w spodnie. Na palcach niby miał sperme ale ją wytarł. Na początku zadowalał mnie palcami... potem włożył we mnie penisa, ale do połowy ze wzgledu na to, że jestem jeszcze dziewica (a może byłam?!) Pewności nie mam. Czy jest możliwość żebym zaszła w ciążę?

Jawka · Postautor: **Jawka** » 16 gru 2007, 22:51

Olivia05 pisze:ja jednak uwazam ze to troche nie realne lecz czy mozecie mi pomoc...

Jeśli pomocne będą słowa, nie martw się, nie jesteś w ciąży, to proszę bardzo :-)

Jawka · Postautor: **Jawka** » 16 gru 2007, 22:55

zyzia10 pisze:Czy jest możliwość żebym zaszła w ciążę?

Możliwość... jak najbardziej.
Życzę miłej nocy i kolorowych snów :-)
i upraszam, po pierwsze: do pytań wymagajacyh nagłej odpowiedzi jest temat powyżej,
po drugie: pomyśl rozsądnie trochę i wykorzystaj tę wiedzę którą na lekcjach biologii zdobyłaś...

Ona_Mika · Postautor: **Ona_Mika** » 16 gru 2007, 23:19

Olivia, tak jak pisała Jawka, w ciąży nie będziesz.

Jawka pisze:zyzia10 napisał/a:
Czy jest możliwość żebym zaszła w ciążę?
Możliwość... jak najbardziej.

Tak jak napisał JAwka, bardzo możliwe, że możesz w taki sposób zajść w ciążę, ponieważ nasienie mogło być na członku + dogodne dni = ciąża

zyzia10 pisze:potem włożył we mnie penisa, ale do połowy ze wzgledu na to, że jestem jeszcze dziewica (a może byłam?!)

"może" <boje_sie> dziewicą na pewno nie jesteś

zyzia10 · Postautor: **zyzia10** » 17 gru 2007, 00:29

tzn on włożył mi tylko głowke i wyjął bo mnie bolało...mógł przerwać tym błone?

Ona_Mika · Postautor: **Ona_Mika** » 17 gru 2007, 00:37

Podejrzewam, że tak, ale sama błona o dziewictwie nie świadczy. Moim zdaniem, zaczynając robić takie rzeczy, to już się dziewicą nie jest

[ Dodano: 2007-12-21, 18:36 ]
Creativ twoja teoria się nie sprawdziła, chciałeś przykładów to masz mnie właśnie jestem w ciąży i nie pisz takich głupot bo ludzie się naczytają i będzie wyż demograficzny.

Ja ponad rok kochałam się metodą przerywaną, jak widać do czasu. Chłopak nigdy nie spuścił mi się do środka, bo w ogóle nie dochodził, chyba, że jak robiliśmy to w prezerwatywie, ale ta nigdy nam nie pękła, ani się nie zsunęła.

Więc jak ktoś nie chce ciąży, niech uważa

creativ · Postautor: **creativ** » 21 gru 2007, 20:45

Hmm to pozostaje jedyne wyjście ze Twój chlopak być moze sie masturbował... Jedynie takie wyjście...Ostatnio nawet z profesorem od anatomii na mojej uczelni o tym chwile rozmawialem i potwierdził teorie ginekologa z portalu wpadka.pl.Pozdrawiam i życze owocnego wychowania dziecka

Ona_Mika · Postautor: **Ona_Mika** » 21 gru 2007, 21:01

Wątpię w to, że się masturbował, pewnie trafiliśmy na dni płodne. Moja koleżanka ma 3 miesięcznego synka i też w taki sposób wpadła, nie my pierwsze i nie ostatnie, pozdrawiam

creativ · Postautor: **creativ** » 21 gru 2007, 21:14

No to nie bądź pewna ze sie nie masturbował bo to naprawdę nie ma opcji zapłodnienia preejakulatem.Chociaż zdania sa podzielone...Ja nie zrezygnuje z tej metody bo nawet jak sie pojawi dziecko płakać nie bede.Pomimo ze studiuje wiem ze byśmy dali radę:)

Ona_Mika · Postautor: **Ona_Mika** » 21 gru 2007, 21:53

No ja na pewno też dam radę, nic wielkiego się nie stało, a nawet sie cieszę, ale piszę to do innych bo się twoich głupot naczytają i będą stosunek przerywany jako środek antykoncepcji używać. No jak chcesz to jest twoje zdanie, też tak myślałam, póki się nie oparzyłam

creativ · Postautor: **creativ** » 22 gru 2007, 11:49

No to powedzcie mi czyzby ginekolog z poratlu wpadka.pl sie mylił?ANDREW co Ty na to??Ona_Mika a masz 100% pewność ze chłopak sie nie masturbował lub nie kochaliście sie 12h po poprzednim stosunku?

Czy mogę być w ciąży, jeżeli...?

kłopotliwa sprawa

Kto jest online