Jak przekonać o dobroci i braku wad tabletek?
Moderator: modTeam
Jak przekonać o dobroci i braku wad tabletek?
Kocham się z moją dziewczyną już prawe 2 lata. Cały czas w prezerwatywach, nie mówiąc już o tym że lubimy kochać sie często. Ile razy poruszę temat tabletek, słyszę od razu nie. Co zrobić aby moja dziewczyna doceniła to że możemy stosować inna antykoncepcję która jest skuteczniejsza i która pozwala na bliższy kontakt a nie przez plastikowy worek. Proszę o opinie i jakiekolwiek porady.
popieram lollirot. skoro ją tak kochasz to nie namawiaj na tabletki, to że nie chce to jej wybór. gdyby akceptowała wszystkie ewentualne negatywne skutki faszerowania się hormonami to by brała pewnie tabletki. skoro nie chce to nie. jej zdrowie i to ona podejmuje decyzję. a Ty ją podobno kochasz, więc też powinieneś o jej zdrowiu pomyśleć.
Myślę, ze mówiłbyś inaczej gdybyś to Ty miał faszerować się hormonami. Jak tak bardzo przeszkadza Ci prezerwatywa to pomyśl nad naturalnymi metodami planowania rodziny, może kalendarzyk? badanie śluzu? Najlepiej pójść na łatwiznę... a nich się dziewczyna faszeruje, co mi tam...
"(...) pomyśl... co za głupiec z niego-
mówi, że umiera z mego powodu....
zupełnie jakbym była chorobą"
mówi, że umiera z mego powodu....
zupełnie jakbym była chorobą"
- Sir Charles
- Weteran
- Posty: 3146
- Rejestracja: 02 wrz 2004, 11:38
- Skąd: sponad chaosu
- Płeć:
adamodewy pisze: gdyby akceptowała wszystkie ewentualne negatywne skutki faszerowania się hormonami to by brała pewnie tabletki. skoro nie chce to nie.
Problem w tym, że dziewczyna prawopodobnie nie ma o tabletkach takiej wiedzy, która pozwoliłaby jej dokonać świadomego wyboru.
Zauważ, że
gentler pisze:Ile razy poruszę temat tabletek, słyszę od razu nie.
No właśnie
Ja też kiedyś usłyszałem "nie, bo siostra kumpeli wpadła używając tabletek". I tyle
![:] :]](./images/smilies/krzywy.gif)
soul of a woman was created below
gentler pisze:Ile razy poruszę temat tabletek, słyszę od razu nie.
I bardzo dobrze, aby jedna mądra dziewczyna.Ty ja w tym wspieraj, a nie o swej wygodzie mysl.
gentler pisze: doceniła to że możemy stosować inna antykoncepcję która jest skuteczniejsza i która pozwala na bliższy kontakt
Jak tak sadzisz to marsz do ksiazek jak i obserwowania swej kobiety, robienia notatek, zapisków itd. w rok czasu bedziesz dokladnie wiedzial kiedy Twa kobieta ma dni płodne a kiedy nie, wezmiesz dla bezpieczenstwa poprawke na zywotnosc plemników i po sprawie. Skoro ja sie tego nauczyłem, Ty też mozesz ...ale Ty ... jak widac wygodnicki jestes

Podpowiem ci tytuł jednej z ksiazek "małrzenstwo doskonałe" autora niestety nie znam , czytalem ponad 20 lat temu

- vilmon1980
- Pasjonat
- Posty: 239
- Rejestracja: 03 sty 2007, 10:24
- Skąd: Poznań
- Płeć:
Co do braku wad radze przeczytac wszystkie skutki uboczne wypisane na ulotce. Przeciwskazanai tez mozna poczytac.
Temat zamykam, bo sporwadzi sie do ogolnej dyskusji na temat tabletek, a takie na forum juz byly.
Do braku wad nie przekonasz bo one maja cala mase wad, a do dobroci - pomijajac dziwne sformuowanie, to mysle ze ona zna plusy, a jak nie to niech powie jej o nich ginekolog (Tobie tego zadania nie powierzam z uwagi na braki w wiedzy - patrz rzekomy brak wad).
Temat zamykam, bo sporwadzi sie do ogolnej dyskusji na temat tabletek, a takie na forum juz byly.
Do braku wad nie przekonasz bo one maja cala mase wad, a do dobroci - pomijajac dziwne sformuowanie, to mysle ze ona zna plusy, a jak nie to niech powie jej o nich ginekolog (Tobie tego zadania nie powierzam z uwagi na braki w wiedzy - patrz rzekomy brak wad).
Wróć do „Antykoncepcja oraz ciąża”
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 77 gości