pytanie o prezerwatywy

[kate21-86]

Witam wszystkich. Mam dosyć dziwne pytanie. Chciałabym się dowiedzieć, jak sprawdzić czy prezerwatywa nie pękła. Wyobrażam sobie, że jak pęknie to jest ona w strzępach i to widać, ale czy może być tak, że powstanie jakaś drobna dziurka której nie widać? Z chłopakiem najpierw ściskamy nieco gumkę, zeby zobaczyć czy nic nie wypływa, a potem nalewamy wody. Nic nam nie ciekło. Jestem panikarą, dlatego pewnie trochę wyolbrzymiam. Kochaliśmy sie ostatnio i wyszło coś takiego: stosunek przerywany + prezerwatywa, nic nie pękło (po sprawdzeniu takim jakie napisałam). Chłopak jak zdejmował powiedział mi, że został mu na "wacusiu" jakiś paproch z ubrania, który znalazł się wewnątrz gumki (znaczy nałożył gumkę na penisa, na kórym był paproch). Ten intruz chyba nie przebił lateksu? Wiadomo o co chodzi: zero ciąży. miałam 11sty dzień średniego 28-29 cyklu, chłopak wyszedł ze mnie wcześniej niż przed wytryskiem, jakieś 10 minut przed skończeniem (preejakulat był w gumce, do kropelkowania jeszcze chyba nie doszło)

[SaliMali]

Chciałabym się dowiedzieć, jak sprawdzić czy prezerwatywa nie pękła.

tak jak mowisz, albo po prostu po stosunku zawiazac gumke i naciskajac ja sprawdzac czy powietrze nie uchodzi

ale czy może być tak, że powstanie jakaś drobna dziurka której nie widać

jak bedzie dziurka to ja widac

Jestem panikarą,

to po co sie za seks brac?

Ten intruz chyba nie przebił lateksu?

gdyby przebil to pewnie byscie sie zorientowali

chłopak wyszedł ze mnie wcześniej niż przed wytryskiem,

<olaboga> w prezerwatywie i jeszcze przerywany? rozumiem, ze boisz sie ciazy, aleto juz chyba przesada. nie macie sie czym martwic skoro prezerwatywa byla cala. Naprawde. chyba, ze cos dolem np by wycieklo, albo gdyby sie zsunela. Naprawde nie martw sie, bo to w niczym nie pomaga.

[kate21-86]

jestem mało doświadczona, za 3 dni mam wizytę u ginekologa, chcę brać tabletki. Wtedy będzie po problemie, ale chciałam się dowiedzieć czegoś i o gumkach

[Marissa]

jestem mało doświadczona

To tym bardziej powinnaś sama troszkę podszkolić się w antykoncepcji

A z tymi tabletkami to nie bedzie tak, że seks też bedzie przerywany? (Takie przypadki się zdarzały)

[kate21-86]

nie no wtedy to już będzie pełne :-)

[SaliMali]

kate21-86 napisał/a:
jestem mało doświadczona

To tym bardziej powinnaś sama troszkę podszkolić się w antykoncepcji

zdecydowanie. Nie odbieraj tego jako jakies jechanie po Tobie czy cos, bo tak tu czesto ludzie mysla o tych co doradzaja, ale naprawde warto najpierw sie czegos dowiedziec. Ja tez sama o antykoncepcji konkretnie wiecej myslalam juz po pierwszym razie i teraz widze ze glupia bylam. Tzn to nie tak, ze sie nie zabezpieczylam. Bo prezerwatywa byla i partner spisal sie na medal, ale np gdyby gumka pekla to bym np nie miala pojecia o postinorze.

ale chciałam się dowiedzieć czegoś i o gumkach

dobre i to polecam lekturze FAQ,tu na forum. na pewno dowiesz sie sporo rzeczy!

[kate21-86]

teorie to znam, bo sporo na ten temat czytałam, ale chciałam dowiedzieć się czegoś od ludzi kórzy mają jakieś doświadczenie i posłuchać ich opinii

[Marissa]

Marissa napisał/a:
kate21-86 napisał/a:
jestem mało doświadczona

To tym bardziej powinnaś sama troszkę podszkolić się w antykoncepcji

zdecydowanie. Nie odbieraj tego jako jakies jechanie po Tobie czy cos, bo tak tu czesto ludzie mysla o tych co doradzaja, ale naprawde warto najpierw sie czegos dowiedziec. Ja tez sama o antykoncepcji konkretnie wiecej myslalam juz po pierwszym razie i teraz widze ze glupia bylam. Tzn to nie tak, ze sie nie zabezpieczylam. Bo prezerwatywa byla i partner spisal sie na medal, ale np gdyby gumka pekla to bym np nie miala pojecia o postinorze.

No właśnie, broń boże nie krytykuje. Ja np miałam pierwszy raz bez żadnego zabezpieczenia, co prawda partner przebił tylko błone i wyszedł, ale.... w tamtym momencie też mało wiedziałam o antykoncepcji i byłam bardzo głupia.
A wiedzy nigdy nie za wiele

[SaliMali]

teorie to znam, bo sporo na ten temat czytałam, ale chciałam dowiedzieć się czegoś od ludzi kórzy mają jakieś doświadczenie i posłuchać ich opinii

to dobrze trafilas <browar>

chociaz niektorych postow i opinii powinno sie unikac IMO

naprawde polecam lekturze niektore tematy forum, bo jest tu ich mnostwo i o gumkach tez

[kate21-86]

dzięki, przejrzę trochę to forum

[ Dodano: 2007-05-27, 21:08 ]
bo może rzeczywiście tylko zaśmiecam je czymś co już było

[Pegaz]

teorie to znam, bo sporo na ten temat czytałam, ale chciałam dowiedzieć się czegoś od ludzi kórzy mają jakieś doświadczenie i posłuchać ich opinii

Prawda jest taka że spokojniejsi będziecie z czasem.. chocbyś przeczytała wszystkie posty tego forum nigdy nie da ci to tego co własne doświadczenia... bądźcie ostrożni i myślcie logicznie..

[Dzindzer]

Z chłopakiem najpierw ściskamy nieco gumkę, zeby zobaczyć czy nic nie wypływa, a potem nalewamy wody

pierwsze slysze o takich rytuałach pierwsze slysze

teorie to znam, bo sporo na ten temat czytałam

widac, ze nie znasz.
Ja wliceum duzo o weglu czytalam, a za cholere sie nie znam i nic nie pamietam

Dziewczyno poczytaj sobie o antykoncepcji, o ciazy, o seksie. Jak bedziesz na prawde gotowa to dopiero zacznij uprawiac seks, bo od takich numerów jak wasz to sie jakiej nerwicy nabawic mozna

[Stormy]

ja slyszalam ze niektorzy mleko leja zeby gume sprawdzic. niby lepiej widac czy nie przecieka. ale mi sie jeszcze nie zdazylo sprawdzac.
ja tez panikowalam na poczatku ale w miare spokojny sposob - a co jesli jednak, neeee, a jak jednak? to no coz, troche sie pozmienia w zyciu...
i czytanie o antkoncepcji, sexie z praktyka sie czasem rozmija. nasze wyobrazenia wygladaja inaczej. pewnosci faktycznie nabiera sie z dosiwadczeniem

[SaliMali]

ja slyszalam ze niektorzy mleko leja zeby gume sprawdzic

to juz jakas paranoja <glupek> ja bylam naprawde niezbt swiadoma niektorych rzeczy na samym poczatku wspolzycia, ale takie rzeczy mi do glowy nie rpzyszly..

[me19]

kate21-86 napisał/a:
Jestem panikarą,

to po co sie za seks brac?

wkurzają mnie takie odpowiedzi. Że niby co -panikarze mają się nie seksić?! To bym chyba zakonnicą została!
kate21-86, jeśli nie ufasz do końca tej metodzie zapobiegania ciąży ,to zastosujcie inną. Chociażby miałyby to być pigułki+globulka+dni niepłodne to rozwiążcie to tak ,abyście oboje mieli komfort i bez strachu mogli oddać sie przyjemności. Z czasem ten stres Wam przejdzie i na spokojnie będziecie mogli porozmawiać i wybrać jedną ,lecz skuteczną metodę.

[SaliMali]

Że niby co -panikarze mają się nie seksić?!

panika czesto wynika z braku wiadomosci. wiem po sobie

Chociażby miałyby to być pigułki+globulka+dni niepłodne

no bardzo madra rada. Zgadzam sie z tym, ze powinni sobie wybrac jakas metode, ktora bedzie im odpowiadala, ale bez przesady. Zreszta jezeli mowisz o pigulkach hormonalnych to podczas ich brania nie ma czegos takiego jak 'dni polodne, czy nie plodne'

rozwiążcie to tak ,abyście oboje mieli komfort i bez strachu mogli oddać sie przyjemności.

no to fakt, zgadzam sie w pelni. Tylko to moze doprowadzic do zaniku paniki, ale trzeba najpierw porzadnie wywiedziec sie co i jak z kazda metoda. Bo np ja stwierdze, ze idelany dla mnie bedzie kalendarzyk, ale nie bede miala o nim pojecia, tylko to co gdzies tam zaslyszalalam i nieszczescie gotowe

[me19]

Zgadzam sie z tym, ze powinni sobie wybrac jakas metode, ktora bedzie im odpowiadala, ale bez przesady.

Na początek ,dopóki próbuja seksu i zamartwiają się czy aby nie będzie ciąży przesada jest wręcz wskazana. Z czasem ,kiedy się już oswoją z życiem intymnym ,sami się przekonają ,że wystarczy jedna a porządna.

pigulkach hormonalnych to podczas ich brania nie ma czegos takiego jak 'dni polodne, czy nie plodne'

Racja ,z rozpędu tak napisałam.. To w takim razie niech ta nieśmiertelna gumka jeszcze dojdzie:)

[Marissa]

madziorka.m napisał/a:
Zgadzam sie z tym, ze powinni sobie wybrac jakas metode, ktora bedzie im odpowiadala, ale bez przesady.


Na początek ,dopóki próbuja seksu i zamartwiają się czy aby nie będzie ciąży przesada jest wręcz wskazana. Z czasem ,kiedy się już oswoją z życiem intymnym ,sami się przekonają ,że wystarczy jedna a porządna.

No właśnie, lepiej się "nadbezpieczyć", niż potem zakładać tematy o postinorze. Niemniej doczytanie o anty jest jak najbardziej wskazane.