6 dzien tabletek i cos jest nie tak

Forum służące do wymiany opinii i doświadczeń na tematy związane z antykoncepcją i ciążą.

Moderator: modTeam

Awatar użytkownika
Rebeca2006
Uzależniony
Uzależniony
Posty: 392
Rejestracja: 07 kwie 2006, 21:14
Skąd: z tąd :)
Płeć:

Postautor: Rebeca2006 » 21 cze 2006, 08:49

lollirot pisze:yas, jak zawsze, niezawodna <browar>
Taaak! Yass i Moon ja nie wiem skad wy to wszystko wiecie.. Ja jestem tez w waszym wieku i moja wiedza jest duzo mniejsza a nawet jesli cos wiem to zawsze musze znalezc cos co to podwazy :( Dzieki za pomoc :*
"Możesz iść szybciej niż niejeden chciałby biec,
możesz tak, tak po prostu znów zapomnieć się,
nowy dzien zawsze daje nowe życie,
słuchaj, zaufaj sobie jeszcze raz "
Awatar użytkownika
ksiezycowka
Weteran
Weteran
Posty: 12688
Rejestracja: 13 paź 2004, 13:17
Skąd: Wawa
Płeć:

Postautor: ksiezycowka » 21 cze 2006, 17:14

Rebeca2006 pisze:Ja jestem tez w waszym wieku i moja wiedza jest duzo mniejsza a nawet jesli cos wiem to zawsze musze znalezc cos co to podwazy
Dlatego powinnas zanim zaczniesz sex uprawiac wiedziec rowniez tyle i miec swiadomosc co jest rzetelna wiedza a co wymyslami czyjimis. Ja wiekszosc z tego co pisze o antykonceocji wiedzialam majac z 12 lat. Teoria to podstawa po prostu ;)
I nie martw sie juz a w razie czego pytaj ;) Bedzie dobrze :)
Awatar użytkownika
Rebeca2006
Uzależniony
Uzależniony
Posty: 392
Rejestracja: 07 kwie 2006, 21:14
Skąd: z tąd :)
Płeć:

Postautor: Rebeca2006 » 21 cze 2006, 19:30

moon pisze:I nie martw sie juz a w razie czego pytaj ;) Bedzie dobrze :)
Dzieki Moon :* Zawsze pomozesz :):)
Ja w wieku 12 lat nie mialam poejcia chyba o antykoncepcji, a szkoda, a Tobie tylko pozazdroscic takiej wiedzy:p
"Możesz iść szybciej niż niejeden chciałby biec,

możesz tak, tak po prostu znów zapomnieć się,

nowy dzien zawsze daje nowe życie,

słuchaj, zaufaj sobie jeszcze raz "
Awatar użytkownika
Mijka
Weteran
Weteran
Posty: 2895
Rejestracja: 22 sie 2005, 23:44
Skąd: Śląsk
Płeć:

Postautor: Mijka » 22 cze 2006, 02:37

lollirot pisze:tabletki należy brać mniej-więcej o tej samej porze, nie co do minuty! ja teraz biorę między 23 a 2, taki przedział, a nawet większy, to nic strasznego!

ja biore miedzy 24 a 2 a czasami pozniej. Przez pierwsyz rok sie tylko pilnowalam ;)

betusia pisze:A jak o tej samej porze brać to o tej samej - a nie z jakimś przedziałem godzinnym... Można się na tym przejechać ;)

mysle ze wiele kobiet ma wlasnie jakis przedzial- i zadna sie nie przejechala jeszcze:P choc pamietam jak moja kolezanka panikowala ze wziela tabletke godzine czy dwie pozniej niz zwykle i sie pytala mnie czy jest zabezpieczona i starsznie sie zdziwila moim przedzialem :P

betusia pisze:Bez przesadyzmu - alarm w telefonie to nie stoper...

Heh jasne a branie tabletek w tej samej sekundzie to nie przesada ;)
Awatar użytkownika
betusia
Uzależniony
Uzależniony
Posty: 315
Rejestracja: 23 sty 2006, 15:23
Skąd: nietutejsza
Płeć:

Postautor: betusia » 22 cze 2006, 09:01

Olivia pisze:Przynajmniej nie pisze takich głupot, jak Ty.
Czy taka perfekcjonistka jak Ty, betusiu, zdaje sobie sprawę, że za 20 lat mogą odezwać się problemy zdrowotne spowodowane braniem tabletek i możesz biegać po endokrynologach. Moon przynajmniej bierze pigułki tego świadoma i bierze za to odpowiedzialność.


Olivia wskaż mi przynajmniej słowa które wskazują na moją rzekomą głupotę.
Mam wrazenie, że niektórym wydaje się, że kilka rozumów pozjadali, bo poczytali kilka ulotek dołączonych do tabletek anty <hahaha>

Oczywicie, że zdaję sobie sprawę z możliwych skutków ubocznych po braniu tabletek i nawet o tym pisałam - ale nie w tym temacie - bo nie o to w nim chodzi.
Dlaczego mi sugerujesz, że rzekomo "nie zdaję sobie z tego sprawy"?
To są jakieś bezpodstawne zarzuty. Na podstawie pewnej różnicy zdań na temat tabletek - a właściwie z mojej strony kulturalnej dyskusji - powstały zarzuty, że będę kiepskim psychologiem, że się nie znam, że jestem "bezgranicznie głupia" jak się pewna dziewczyna zapewne nie pozbawiona ogłady i kultury osobistej wypowiedziała.

Trochę zrozumienia! Nie wszyscy piszą tak samo prymitywnym językiem - a to, że Wy pewnych rzeczy nie rozumiecie wytłumaczycie sobie swoimi ograniczonymi możliwościami zrozumienia - a nie od razu reagujecie agresywnymi zdaniami - zupełnie niepotrzebnie, bo mnie to nawet nie wzrusza.
Moja skrupulatność w braniu tabletek wynika z tego, że moja mama - z natury równie perfekcyjna - jeden jedyny raz wzięła tabletkę trzy godziny inaczej niż zwykle - i w ten sposób powstałam ja.
Być może takie rzeczy przekraczają możliwości rozumowania niektórych forumowiczów - ale takie rzeczy naprawdę się zdarzają... A łączenie moich obaw z niezdawaniem sobie z czegoś spawy, z kierunkiem studiow - z czymkolwiek innym to są wirutne bzdrury wynikające z czyichś kompleksów zapewne. Życzę by te osoby, które je mają po prostu się ich pozbyły - choćby wymagało chirugicznej ingerencji w mózgu....
Kazdy problem ma rozwiazanie.
A jesli nie ma rozwiazania to nie ma problemu
Awatar użytkownika
Olivia
Weteran
Weteran
Posty: 3859
Rejestracja: 17 wrz 2004, 23:03
Skąd: Z kontenera
Płeć:

Postautor: Olivia » 22 cze 2006, 09:11

betusia pisze:które wskazują na moją rzekomą głupotę.

Nigdzie nie napisałam, że jesteś głupia. Może się wreszcie uspokoisz, jakaś melissa czy coś?
betusia pisze:Nie wszyscy piszą tak samo prymitywnym językiem

No dorównać Ci w tym jest naprawdę trudno.
betusia pisze:niektórym wydaje się, że kilka rozumów pozjadali, bo poczytali kilka ulotek dołączonych do tabletek anty <hahaha>

Raczej, bo poczytali ulotki i trochę więcej przeszli, niż Ty.
"Miarkuj złość.
Po gniewu cienkim lodzie nie kręć się
Bo on za chwilę może trzasnąć"
Awatar użytkownika
betusia
Uzależniony
Uzależniony
Posty: 315
Rejestracja: 23 sty 2006, 15:23
Skąd: nietutejsza
Płeć:

Postautor: betusia » 22 cze 2006, 09:25

Olivia pisze:Raczej, bo poczytali ulotki i trochę więcej przeszli, niż Ty.


A oto fragment mojej oryginalnej ulotki dołączonej do opakowania:

" dopuszczalne jest rozpoczącie przyjmowania tabletek w 2-7 dniu cyklu, ale w tym przypadku - należy przynajmniej przez pierwsze 7 dni stosować dodatkowe niehormonalne metody zapobiegania ciąży - np. prezerwatywa, środek plemnikobójczy "

W innych ulotkach -( które aż mnie zaciekawiło zaczełam czytać w necie) jest napisane że nawet nie 7, a 14 dni - ulotki są po to, żeby je czytać, a nie snuć jakieś insynuacje, sięgając pamięcią do wiedzy z czasów podstawówki....

Te dodatkowe 2 tygodnie z dodatkowym zabezpiczeniem przy stosowaniu tabletek nie od pierwszego dnia cyklu - po coś jednak są...
Ja tych ulotek nie redagowałam - robili to ludzie którzy znają się na tym bardziej niż taka moon nawet która pewnie brała już tych tabletek tyle, że mogło jej to podziałać na sposób myślenia również.

Pisanie dziewczynie która wzięła pierszą tabletkę piątego dnia cyklu, że jest zabezpieczona - to jest moim zdaniem niedopuszczalne.
Ale róbicie sobie jak chcecie - ja za was dzieci rodzić nie będe <banan>

Olivia pisze:Nigdzie nie napisałam, że jesteś głupia.

Ty nie - ale inne pozbawione kultury osoby tak - i za to dostały ostrzeżenia <hahaha>

W celu przesunięcia okresu - można zrobić taki wybryk i zacząć brać drugiego czy trzeciego dnia (moim zdaniem zaczynanie w górnej granicy dopuszczalności takich wybryków - czyli 5 dnia - jest mało rozsądnym zachowaniem - lecz oweszem - według instrukcji dopuszczalnym) - ale o dodatkowym zabezpiczeniu pamiętać należy....
7 dni to jest minimum... w niektórych tabletkach potrzeba aż 14... więc jak łatwo się domyślić wcale branie rozpoczęcie brania tabletek nie od pierwszego dnia cyklu takie bezpieczne nie jest.
Ostatnio zmieniony 22 cze 2006, 09:36 przez betusia, łącznie zmieniany 1 raz.
Kazdy problem ma rozwiazanie.

A jesli nie ma rozwiazania to nie ma problemu
Awatar użytkownika
Olivia
Weteran
Weteran
Posty: 3859
Rejestracja: 17 wrz 2004, 23:03
Skąd: Z kontenera
Płeć:

Postautor: Olivia » 22 cze 2006, 09:27

betusia pisze:która wzięła pierszą tabletkę piątego dnia cyklu, że jest zabezpieczona

Ja bym się bała wziąć innego dnia, niż pierwszego. Już wolałabym poczekać miesiąc.
"Miarkuj złość.

Po gniewu cienkim lodzie nie kręć się

Bo on za chwilę może trzasnąć"
Awatar użytkownika
betusia
Uzależniony
Uzależniony
Posty: 315
Rejestracja: 23 sty 2006, 15:23
Skąd: nietutejsza
Płeć:

Postautor: betusia » 22 cze 2006, 09:48

Olivia pisze:Ja bym się bała wziąć innego dnia, niż pierwszego.



To chyba może z Ciebie być jeszcze większa panikara ode mnie...

U mnie to poczucie obowiązku i odpowiedzialności... Ale gdyby mi tak jak Rebece koniecznie zależało na przesunięciu okresu - to być może też bym tak zrobiła...
Ale takiego spokoju ducha i pewności nie miałabym przez co najmniej dwa tygodnie.

Ja napisane jest na ulotce - dopuszczalne jest przyjmowanie od w 2.. dniu cyklu lub w późniejszym do siódmego nawet!!! ale samo słowo dopuszczalne wskazuje na niepewność...

Jeśli chodzi o autorkę tematu - która nie wiem czy dobrze zrozumiałam - jeszcze się nie kochała ze swoim ukochanym - to na jej miejscu dla świętego spokoju zastosowałabym coś jeszcze... No chyba, że będzie chciała to zrobić pod sam koniec cyklu to prawdopodobieństwo niedziałania tabletek zdecydowanie się zmniejsza...
Decyzja nalezy do niej.. ale pierwszy raz ze swojej natury stresujący jest więc po co się przejmować, że zabezpieczenie może nie działać.

A jeszcze jedno. Z moich tajnych informacji wynika iż skuteczność tabletek anty zwiększają poprzez opóźnienie utylizacji estrogenów w wątrobie:
vit C, paracetamol, biseptol, ketokonazol, erytromycyna...

Można sobie tak sztucznie zwiększyć pewność... nie sprawdzałam czy to działa i sama dowódów naukowych na ten temat nie przeprowadzałam, ale warto zaufać tym którzy to sprawdzali empirycznie.
Kazdy problem ma rozwiazanie.

A jesli nie ma rozwiazania to nie ma problemu
Awatar użytkownika
Yasmine
Weteran
Weteran
Posty: 5286
Rejestracja: 10 kwie 2005, 18:40
Skąd: stąd ;)
Płeć:

Postautor: Yasmine » 22 cze 2006, 11:25

betusia pisze:Dobrze wiesz, że stosowanie tabletek 100% pewności nie daje.

Tak wiem. I tabletki moga nie zadzialac z roznych powodow. Ale z powodu spoznienia, ktore wynosi 3 godziny :|. Ale sama piszesz, ze to inne tabletki byly, tak wiec powinnas dobrze wiedziec, ze dzisiejsze tabletki i takie spoznienie, ktore praktycznie nie jest spoznieniem (bo tabletki powinno brac sie o okreslonej porze - tj. rano, wieczor)nie ma wpywu na skutecznosc.
Awatar użytkownika
Rebeca2006
Uzależniony
Uzależniony
Posty: 392
Rejestracja: 07 kwie 2006, 21:14
Skąd: z tąd :)
Płeć:

Postautor: Rebeca2006 » 22 cze 2006, 20:19

WRACAJAC do mojego problemu Moon i Yass maja Racje. 7 dni zabezpeiczenia dodatkowo. Sprawdzalam gdzie sie da. Tylko to teoria. BO moze akurat nie zatrzymalo mi sie jajeczkowanie? Ale tak rozwazam to ciagle i te tabletki tez maja zageszczac sluz by uniemozliwic dotarcie plemnikow prawda? I chyba juz po 21 tabletce w przerwie bede sie mogla kochac bez obaw? Bo jakby nie bylo mialy by byc nieplodne?
"Możesz iść szybciej niż niejeden chciałby biec,

możesz tak, tak po prostu znów zapomnieć się,

nowy dzien zawsze daje nowe życie,

słuchaj, zaufaj sobie jeszcze raz "
Awatar użytkownika
ksiezycowka
Weteran
Weteran
Posty: 12688
Rejestracja: 13 paź 2004, 13:17
Skąd: Wawa
Płeć:

Postautor: ksiezycowka » 22 cze 2006, 22:39

Rebeca2006 pisze:BO moze akurat nie zatrzymalo mi sie jajeczkowanie?
Nie moglo. Zaufaj Złootokiej - zna sie tu n atakich sprawach jak malo kto.
Rebeca2006 pisze:te tabletki tez maja zageszczac sluz by uniemozliwic dotarcie plemnikow prawda?
Prawda.
Rebeca2006 pisze:I chyba juz po 21 tabletce w przerwie bede sie mogla kochac bez obaw?
Tak bedziesz. Ba juz mozesz jesli te 7 dni minelo. Ale Rebeca...po prawdzie nie robisz wrazenia gotowej. Moze jednak z tymi tabletkami poczekac? Jak na moje oko masz za duzo tych watpliwosci. Odpowiemy IC, pewnie, ale tak nie powinno byc :/
Rebeca2006 pisze:Bo jakby nie bylo mialy by byc nieplodne?
Nie ma dni plodnych podczas brania pigulek. Ani w trakcie, ani w przerwie.
Awatar użytkownika
betusia
Uzależniony
Uzależniony
Posty: 315
Rejestracja: 23 sty 2006, 15:23
Skąd: nietutejsza
Płeć:

Postautor: betusia » 23 cze 2006, 13:28

akurat bylas tym 1/100 przypadkiem kiedy akurat nie podzialy tabletki ogolnie.


Żadnym przpadkiem nie jestem....
Bahorem z defektami też nie... to dwa ulubione słowa pewnej osoby... coż widocznie sama tak siebie postrzega....

A 3 h - naprawdę mogś zrobić różnice...
Bierzcie sobie jak chcecie raz o 8 raz o 12..... wasza sprawa.
Jestem jednak za tym aby brać o tej samej porze i prowadzić regularny tryb życia dodatkowo....

Na uwagę zasługuje sam fakt - że jeśli ktoś zastanawia się czy była owulacja czy tabletki podziałały czy nie - czy zastosować coś - czy tabletki wystraczą - kiedy w głowie kłębią się takie wątpliwości to jak najbardziej świadczy to o niegotowości i niepewności...

Jakby ktoś nie wiedział - od seksu biorą się dzieci i jeśli się świadomie ktoś na to decyduje a gra sobie w kotka i myszkę licząc na farta - to sam sobie dołek kopie....

Lepiej dmuchać na zimne w tych sprawach jeśli nie chce się mieć dziecka....

Teoretycznie rzeczywiście jeśli nie zacznie się brać tab. trzeba brać przez dalsze siedem dni... Ale jak łatwo zauważyć różne źródła różnie o tym mówią...

Jeśli ktoś się boi prezerwatywy - to zapewne jeszcze bardziej będzie bać się porodu nie mówiąc już o wychowaniu dzidziusia - tak.. tak... DZIDZIUSIA - nie bahora jak niektórzy maja w zwyczaju nazywać małe, niewinne dzieciątka....
Kazdy problem ma rozwiazanie.

A jesli nie ma rozwiazania to nie ma problemu
Awatar użytkownika
Maverick
-#
-#
Posty: 7685
Rejestracja: 04 sty 2004, 21:49
Skąd: Eden
Płeć:

Postautor: Maverick » 23 cze 2006, 20:22

Zwracam uwage betusi i wszystkim innym ktorzy aktywnie uczestniczyli w tej off topicowej dyskusji.

W tym topiku jest konkretny problem i o tym nalezy rozmawiac, a nie ogolnie o tabletkach.
Awatar użytkownika
runeko
Weteran
Weteran
Posty: 1457
Rejestracja: 29 gru 2005, 21:31
Skąd: Chicago
Płeć:

Postautor: runeko » 23 cze 2006, 21:36

betusia pisze:z natury równie perfekcyjna

Chcialas powiedziec perfekcjonistka? Prosze, powiedz, ze nie napisalas: "perfekcyjna" na serio.

A skoro Rebeca2006 sie przejmuje to zlotym srodkiem jest jednak uzycie tej prezerwatywy i globulki bo jej to nie skrzywdzi a i da poczucie bezpieczenstwa bo po co ma sie pozniej martwic az do nastepnego okresu. Po prostu przez ten pierwszy miesiac niech sie zabezpiecza dodatkowo i bedzie kontent. To byla prawda objawona. Dziekuje za uwage.
Ainsi sera, groigne qui groigne.
Grumble all you like, this is how it is going to be.
Awatar użytkownika
ksiezycowka
Weteran
Weteran
Posty: 12688
Rejestracja: 13 paź 2004, 13:17
Skąd: Wawa
Płeć:

Postautor: ksiezycowka » 23 cze 2006, 23:08

runeko pisze:Po prostu przez ten pierwszy miesiac niech sie zabezpiecza dodatkowo i bedzie kontent.
Jesli do jej to komfort to moze, ale nie powinno byc tak ze m takie watpliwosci czy strachy. Teraz tak jest a co bedzie jak wezmie jakos nie tak, biegunki dotanie czy jakies leki bedzie brac? Z nerwów umrze :/
Awatar użytkownika
Rebeca2006
Uzależniony
Uzależniony
Posty: 392
Rejestracja: 07 kwie 2006, 21:14
Skąd: z tąd :)
Płeć:

Postautor: Rebeca2006 » 25 cze 2006, 12:13

moon pisze:Z nerwów umrze
Moon, miejmz nadzieje ze nie :P A jak juz cos sobie ubzduram to wejde na forum i wybijecie mi z glowy te glupie pomysly :) Dzieki :)
"Możesz iść szybciej niż niejeden chciałby biec,

możesz tak, tak po prostu znów zapomnieć się,

nowy dzien zawsze daje nowe życie,

słuchaj, zaufaj sobie jeszcze raz "

Wróć do „Antykoncepcja oraz ciąża”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 78 gości