Jak pozbyc sie schizy ciazowej? ;/

sophie · Postautor: **sophie** » 19 lut 2006, 14:40

Pegaz w ciazy nie moglby byc

Jeszcze naukowcy nie doszli do tego, zeby zaplodnic faceta <hahaha>

A ty kinder, naprawde idz do lekarza, ginekologa. Niech ci zrobia test - z krwi. On bedzie wiarygodny. Jak to Cie nie uspokoi, to nie wiem juz co...

kinder_bueno · Postautor: **kinder_bueno** » 19 lut 2006, 14:45

przepraszam Pegaz z nerwow wzielam Cie za kobiete;) ehh bede musiala isc do ginekologa, bo nie potrafie sobie poradzci;/ jak to do cholery utrudnia zycie...eh;/ i jeszce zero wsparcia ze strony matki ktora sie drze tylko dlatego ze zyje;/ dobrze ze partnera mam kochajacego...ehh szkoda tylko ze te schizy sa :[

Pegaz · Postautor: **Pegaz** » 19 lut 2006, 14:45

kinder_bueno pisze:Pegaz to jak sobie poradzilas ze schizem?

a kto powiedział że sobie poradziłem

może już nie tak jak kiedyś ale ciągle czasem sie czlowiek zastanawia

Pegaz w ciazy nie moglby byc
Jeszcze naukowcy nie doszli do tego, zeby zaplodnic faceta .hahaha.

no i całe szczęscie ale nie chciałbym póki co być sprawcą

M.A.T. · Postautor: **M.A.T.** » 19 lut 2006, 15:22

kinder: odpowiedni lekarz dla ciebie to nie ginekolog ale psychiatra.

Wstreciucha · Postautor: **Wstreciucha** » 19 lut 2006, 17:08

sophie pisze:Niech ci zrobia test - z krwi.

ja polecam testy IQ

ilez moze byc na tym swiecie ludzi, ktorzy wierza w "dzieci z palca " no kurde bele - dziewica , peting , dzizusssssssss , a gdzie penetracja, wytrysk <chory>

M.A.T. pisze:kinder: odpowiedni lekarz dla ciebie to nie ginekolog ale psychiatra.

albo porzadna lektura o tematyce sexualnej <wazne>

sophie · Postautor: **sophie** » 19 lut 2006, 17:13

Wstreciucha pisze:
sophie pisze:Niech ci zrobia test - z krwi.

ja polecam testy IQ ilez moze byc na tym swiecie ludzi, ktorzy wierza w "dzieci z palca " no kurde bele - dziewica , peting , dzizusssssssss , a gdzie penetracja, wytrysk
M.A.T. pisze:kinder: odpowiedni lekarz dla ciebie to nie ginekolog ale psychiatra.

albo porzadna lektura o tematyce sexualnej

Zgadzam sie w calej rozciaglosci z Toba Wstreciucha. Zreszta juz wczesniej o tych kwestiach pisalam.
Z tym lekarzem, to po prostu moze by cos jej do glowy trafilo. Wiem, ze nie ma co robic testu, ale... moze by sie ocknela, ze przegina.

szogun · Postautor: **szogun** » 20 lut 2006, 17:01

przypomiona mi to stan w którym znajdują się hipochondrycy, nawet fachoa opinia lekarska nie jest w stanie ich przekonać o tym że nie cierpią na tą chorobe którą sobie wmawiają...

ForsakenXL · Postautor: **ForsakenXL** » 20 lut 2006, 18:33

Właśnie miałem zamiar coś takiego napisać. Obawiam się że po wyjsciu od lekarza na chwilę by się uspokoiła, a po pewnym czasie zaczełaby sobie wkręcać nowy film pod tytułem: "mógł się pomylić bo mnie znowu mdli i nic mi się nie chce"

ksiezycowka · Postautor: **ksiezycowka** » 20 lut 2006, 19:11

Choc mi by bylo glupio zrobic z siebie az taka panikare - zwlaszcza, jak nie ma zadnych powodow do obaw.

Jaki wstyd by by był

kinder: odpowiedni lekarz dla ciebie to nie ginekolog ale psychiatra.

Zgadzam sie w zupełności.

Póki co proponuje iśc do psychiatry [i pisze na serio] oraz nastepnym razem wypic szklanke wody i poczekac jeszcze z 10 lat na pettingi i sex.

kinder_bueno · Postautor: **kinder_bueno** » 22 lut 2006, 21:29

no i po schizie...mam zespol nadwrazliwego jelita

mirabelka · Postautor: **mirabelka** » 05 mar 2006, 08:49

U ciebie ma to podłoże psychiczne..ale nie martw się tak jest u każdej młodej dziewczyny>Zobaczysz że z wiekiem przestaniesz się bać ciąży...ale proponuję dużo czytać na ten temat wiedza jest niezbędna....

kinder_bueno · Postautor: **kinder_bueno** » 21 mar 2006, 21:57

Ehh dziewczyny pomozcie....uprawialam petting z chlopakiem 30 grudnia, mial
wytrysk nie na mnei a na lozko, od tego czasu mam w odpowiednich terminach
okresy z tym ze mnei obfite, robilam test ciazowy - negatywny, pomimo to boje
sie o ciaze ;/ wiem wiem paranoja...ale nie prosze o krytyke tylko o rade jak
sie pozbyc tego? Martwie sie bo sie slabo czuje jakos, ciagle zmeczona,
oprocz tego mam cos z brzuchem, cokolwiek zjem robi sie jak balon, i jeszce
martwi mnie to ze mam jakies zolte uplawy...

ale to tylko urojona ciaza,
prawda? strasznei mnie to meczy

Chili · Postautor: **Chili** » 21 mar 2006, 22:03

kinder_bueno, zrób jeszcze raz test jak teraz wyjdzie negatywny to mozesz byc pewna, że wszystko jest w porzasiu. Upławy mogły się pojawić w wyniku zabawy paluszkami nieumytymi rękami. Bakterie dostały sie do pochwy czego konsekencją jest jakaś infekcja a rozwiązaniem niesety tylko leki. Wiec leć do lekarza coś Ci przepisze i problem z głowy.

*qbass* · Postautor: ***qbass*** » 21 mar 2006, 22:06

kinder_bueno pisze: robilam test ciazowy - negatywny

Jak boisz sie to zrób drugi-proste!

kinder_bueno pisze: ale to tylko urojona ciaza,
prawda?

Na 100% nikt Ci nie powie...
Skoro tak bardzo(wnioskuję, że bardzo bardzo) się boisz, to na razie zaprzestań pettingu...
Nie wiem, takie jest moje zdanie...poczekaj na inne rady

Qra · Postautor: **Qra** » 21 mar 2006, 23:00

Kiepska sprawa..
Mam nadzieje ze moja Kochana nie bedzie miala takich
problemow..

Nie przejmuj sie tak tym wszystkim..
I nie mow ze sie nie przejmujesz bo cos Cie popchnelo
do napisania na forum...

ksiezycowka · Postautor: **ksiezycowka** » 21 mar 2006, 23:13

kinder_bueno, raz Ci juz pomagaliśmy dokładnie z tym samym problemem.
http://agnieszka.com.pl/forum_php/viewt ... 39&start=0
To Twoj topic o urojonych ciazowych schizach. Nie powielaj, bo nie ma sensu.

runeko · Postautor: **runeko** » 22 mar 2006, 23:45

Jezeli swiadomosc tego, ze z seksu wynika ciaza Cie az tak przytlacza- PRZESTAN UPRAWIAC SEKS. Albo uprawiaj ale miej tez w zyciu inne zajecia z wyjatkiem myslenia o konsekwencjach

Ewentualnie uzywaj tabletek, prezerwatywy i globulek naraz, najlepiej z pomoca kalendarzyka. Milej zabawy. To nie jest cos, co trzeba leczyc. To cos, z czego sie wyrasta.

Ona_Mika · Postautor: **Ona_Mika** » 24 mar 2006, 16:22

Też mam takie problemy, a jeszcze okres często spoźnia mi się ponad 2 tygodnie, masakra. Wiem że podczas stosunku było wszystko OK, ale takie głupie myśli i tak chodzą mi po głowie, taka już jestem, zawsze myśle o zdarzeniach najgorzej jak można, żeby później nie być zaskoczonym.
Wiem że wszystko było Ok, ale często mam uczucie "urojonej ciąży", np. brzucha nie przyduszam, bo mam dziwne uczucie, jakby w nim była mała istotka. Paranoja, mój facet caly czas mnie uspokaja, że wszystko było Ok i dopięte na ostatni guzikm, ja sama to wiem ale jednak nachodzą mnie takie myśli. A w 100% jestem pewna dopiero po 2 lub nawet 3 okresie.
I nie mówcie mi że nie jestem dojrzała do seksu ia takie tam, bo z facetem jestem już 2,5 roku i decyzja z współżyciem była jak najbardziej przemyślana i po prostu byłam już gotowa, a taka fobia jest silniejsza od zdrowego rozsądku.
Rozum mi mówi, że nic nie ma, a jakaś głupia podświadomość, że tak

Mam nadzieję (jak to w ktoś na tym forum już pisał) to minie z biegiem czasu, bo sama zauważyłam że te schizy słabną.

Te czarne myśli chodzą mi po głowie, ponieważ wizja ciąży mnie przeraża, ale uważam że się wylecze z tego.

*qbass* · Postautor: ***qbass*** » 24 mar 2006, 16:54

Ona_Mika pisze:I nie mówcie mi że nie jestem dojrzała do seksu ia takie tam, bo z facetem jestem już 2,5 roku

Nie chodzi o to, ile jesteś z facetem, ale o to, czy jesteś gotowa ponieść konsekwencje wspołżycia, czyli ewentualna ciążę...

Pegaz · Postautor: **Pegaz** » 24 mar 2006, 17:49

Jak czytam posty jak powyżej to...no nieważne..w kazdym razie te schizy łatwo nie przechodza łatwo i nie koniecznie musi mieć to związek z dojrzałością..porównał bym to raczej z lękiem wysokości

jak wyjdziesz na góre boisz sie po chwili przechodzi..schodzisz myśląc że lęk już nie wróci,po jakimś czasie masz wejść a nogi się trzęsą ręca robią mokre a w gębie jak na sacharze..jednym słowem lęk powraca..niektórym nie innym tak...brr.. <pijak>

runeko · Postautor: **runeko** » 26 mar 2006, 06:01

No to laska, jedziesz do psychiatry ( bo watpie, czy psycholog da rade) , on Ci przepisuje tableteczki i masz problem z glowy. Wierz mi, ludzie maja gorsze problemy.

Ona_Mika · Postautor: **Ona_Mika** » 19 kwie 2006, 17:36

Dziwne, ile razy, co nie napisze to każdy do mnie <walka>
Ja mam już tak, jak się kochamy, gumka jest cała, wszystko OK, a ja dalej z tymi schizami. Żeby mi ktoś mądry w końcu dogadał, że w wiatropylna nie jestem to inaczej by było, bo w końcu jak bym mogła być. Ale ja mam strasznie nieregularne miesiączki, raz ponad 40 dni trwa cykl, ostatnio trwał 44, a teraz 23 i nawet nie mogę ustalić dni płodnych i takie tam, no bo jak, często mam dziwne zawroty głowy, dziwne bóle brzucha, często robi mi się słabo i to dlatego mam te schizy. Nieprzeżywam tego wszystkiego tak jak moje poprzedniczki, ale wizja ciąży chodzi mi po głowie, kiedy okres spóźnia mi się 2 tygodnie, kiedy zaczynam się dziwnie czuć. Nie napisałam tego wszystkiego, żeby udać z siebie histeryczkę, ale raczej chciałam dostać jakąś radę, ale cóż.

A i jeszcze jak moje koleżanki mają takiego typu problemy (tzn nawet gorsze np pęknięta gumka), to ja zawsze stawiam je na nogi, a tak już jest, że mnie nie ma kto

runeko · Postautor: **runeko** » 20 kwie 2006, 05:21

Jak dla mnie to Ty nerwice masz.

Ona_Mika · Postautor: **Ona_Mika** » 20 kwie 2006, 22:16

Pegaz pisze:Jak czytam posty jak powyżej to...no nieważne..w kazdym razie te schizy łatwo nie przechodza łatwo i nie koniecznie musi mieć to związek z dojrzałością..porównał bym to raczej z lękiem wysokości jak wyjdziesz na góre boisz sie po chwili przechodzi..schodzisz myśląc że lęk już nie wróci,po jakimś czasie masz wejść a nogi się trzęsą ręca robią mokre a w gębie jak na sacharze..jednym słowem lęk powraca..niektórym nie innym tak...brr..

ja właśnie porownalabym swoją schizę do czegoś takiego

runeko, powiem tylko to: nie wiesz jak się czuje i nawet nie próbujesz być wyrozumiała to nie gadaj i ciesz się że ty nie masz takich problemów, bo to wcale nie jest takie zabawne...

runeko · Postautor: **runeko** » 21 kwie 2006, 02:59

Ona_Mika pisze:runeko, powiem tylko to: nie wiesz jak się czuje i nawet nie próbujesz być wyrozumiała to nie gadaj i ciesz się że ty nie masz takich problemów, bo to wcale nie jest takie zabawne...

Jezeli juz mamy sie licytowac na problemy to posluchaj: mam depresje lekowa i napady paniki. Bez powodu. Od osmiu juz lat z tym walcze. Czy wiesz co TO jest? Tego sie nie pozbedziesz ot tak sobie. A schizy ciazowej- owszem. Po prostu przestajesz sie piep****. A ze poradzilam Ci, zebys szla do psychiatry? Prosze, znajdz lepsza rade bo ja nie widze.

Ona_Mika · Postautor: **Ona_Mika** » 27 kwie 2006, 12:56

I co może mam pójść do psychiatry żeby nie psychotropami naszprycował. Fajne rozwiązanie ale nie dla mnie, ja staram się jak najmniej leków przyjmować, bo widziałam wielu od nich uzależnionych.
Ja uważam że taka schiza sama się wyleczy, bo tydzień po tygodniu mniej mi dokucza, a leki nie zawsze wszystko rozwiązują

M. · Postautor: M. » 27 kwie 2006, 13:43

Schiza ciazowa... moze po prostu nie doroslas do seksu? Po co Ci to jak potem tylko stres i odliczanie dni do okresu. Ni panimaju.

runeko · Postautor: **runeko** » 27 kwie 2006, 18:58

Ona_Mika pisze:Ja uważam że taka schiza sama się wyleczy

To po co bylo zakladac ten temat? A psychiatra niekoniecznie 'faszeruje' psychotropami i szczerze mowiac malo widzilam osob od nich uzaleznionych, ktore mialy to na recepte. Baaa, sama biore Xanax. Ale niektorym ludziom to jest POTRZEBNE bo sa CHORZY mniej lub bardziej. A jak wymyslasz sobie sama problem to jak my Ci mamy poradzic?A jak ktos se wpyla psychotropki na boku to jego problem tak notabene uzaleznien.

M. pisze:Schiza ciazowa... moze po prostu nie doroslas do seksu?

Uwazaj bo to samo napisalam to mnie malo nie zjedli. Rozumiem jakby miala laska 30 lat czy ile tam i nagle miala taka schize. NAGLE, jakis szok czy cos w tym stylu. Ale jak sie ma "bo sie ma" to prosze mi tu nie leciec w kite.

Ona_Mika pisze:Fajne rozwiązanie ale nie dla mnie, ja staram się jak najmniej leków przyjmować,

A uzaleznienia to szczegolnie od aspiryny....?
A jak nie podoba Ci sie NICZYJA rada (co widze w tym temacie) to sama sobie o tym mysl i nie zawracaj nam gitary.

M. · Postautor: M. » 27 kwie 2006, 19:27

runeko pisze:NAGLE, jakis szok czy cos w tym stylu. Ale jak sie ma "bo sie ma" to prosze mi tu nie leciec w kite.

Dokladnie. To w psychice ma podloze.

Ona_Mika · Postautor: **Ona_Mika** » 28 kwie 2006, 20:38

runeko pisze:To po co bylo zakladac ten temat?

Sory ja cię ale ja tego tematu nie zakładalam

runeko pisze:A psychiatra niekoniecznie 'faszeruje' psychotropami i szczerze mowiac malo widzilam osob od nich uzaleznionych, ktore mialy to na recepte. Baaa, sama biore Xanax. Ale niektorym ludziom to jest POTRZEBNE bo sa CHORZY mniej lub bardziej. A jak wymyslasz sobie sama problem to jak my Ci mamy poradzic?A jak ktos se wpyla psychotropki na boku to jego problem tak notabene uzaleznien.

A co psychiatra robi przeprowadza terapie, dociera do wnętrza człowieka??
A właśnie że tylko troche pogada i poźniej faszeruje ludzi lekami i wmawia im że muszą je zażywać żeby normalnie funkcjonować. Przybliżyłam tu fakt, mojej kumpeli matka garściami zażywała różnego rodzaju psychotropy i była już jak wrak czlowieka, a miała chyba ze 27 lat. Dla niej koleżanka poradziła ( co i tak nie ustąpiło od razu) żeby odstawiła te leki i zaczęła żyć normalnym życiem i w końcu jej posłuchała i wkońcu opuściła to więzienie. Więc mi tu nie gadaj żebym szła do jakiegoś psychiatry żeby mi życie zmarnował, owszem biorę czasmi ziołowe tabletki na uspokojenie. I jak widzisz trochę się znam na życiu, dużo widziałam i przeżyłam więc mi nie wciskaj

runeko pisze:Uwazaj bo to samo napisalam to mnie malo nie zjedli. Rozumiem jakby miala laska 30 lat czy ile tam i nagle miala taka schize. NAGLE, jakis szok czy cos w tym stylu. Ale jak sie ma "bo sie ma" to prosze mi tu nie leciec w kite.

a w 30 lat to raczej można się bać porodu i tego czy się będzie dobrą matką, a nie tego że się w młodym wieku wpadnie i runą wszystkie palny, a w wieku 30 lat to wydaje mi się że jest się już człowiekiem statecznym i wiele planów już się zrealizowało

Jak pozbyc sie schizy ciazowej? ;/

urojona ciaza ;/

Kto jest online