Sir Charles pisze:Przecież zawsze można to dziecko oddać
oddac.....to jeszcze bardziej chore, niż usunąć...
Moderator: modTeam
Sir Charles pisze:Przecież zawsze można to dziecko oddać
TedBundy pisze:oddac.....to jeszcze bardziej chore, niż usunąć...
TedBundy pisze:Lepiej usunąć coś, co nie jest jeszcze istotą ludzką tylko embrionem, niż miałoby się urodzić dziecko i nie mieć własnego domu
TedBundy pisze:po co zwiększać klientelę domów dziecka, dzieci bez rodziców, bez własnego domu...
lollirot pisze:TedBundy pisze:oddac.....to jeszcze bardziej chore, niż usunąć...
zgadzam się.TedBundy pisze:Lepiej usunąć coś, co nie jest jeszcze istotą ludzką tylko embrionem, niż miałoby się urodzić dziecko i nie mieć własnego domu
z tym również.
TedBundy pisze:oddać można parę znoszonych ciuchów, a nie urodzone dziecko...
TedBundy pisze:Lepiej usunąć coś, co nie jest jeszcze istotą ludzką tylko embrionem, niż miałoby się urodzić dziecko i nie mieć własnego domu
Mysiorek pisze:Przecież wiele fajnych par nie może mieć dziecka i mogliby adoptować roczniaka.
TedBundy pisze:Jeżeli kler
Mysiorek pisze:Tu chodzi o moralność każdego z osobna, o życie lub śmierć.
Nie mieszaj w to kogokolwiek lub cokolwiek.
Mysiorek pisze:Tu chodzi o moralność każdego z osobna, o życie lub śmierć.
Nie mieszaj w to kogokolwiek lub cokolwiek.
M.A.T. pisze:niczego bardziej nie trawie jak takich pseudomoralizatorskich gadek co po niektorych.
M.A.T. pisze:i maja moje pelne poparcie.
M.A.T. pisze:co sie wpiepszacie w czyjes zycie?
M.A.T. pisze:co sie wpiepszacie w czyjes zycie?
M.A.T. pisze:domy dziecka sa pelne i jakos nie ubywa w nich dzieci.
Sir Charles pisze:I tutaj należy zjechać kler. Nie, że nie popiera skrobanek, tylko że blokuje edukację seksualną.
Koko pisze:Jeśli ja decyduję się na współżycie liczę się ZE WSZYSTKIMI ewentualnościami, chcę stosować antykoncepcje? douczam się sama, idę do lekarza.
Andrew pisze:Młodzi nie zdaja sobie sprawy , iż pojawianie sie w ich zyciu dziecka nic nie zmieni ! w niczym tak naprawde nie przeszkodzi , a mysla wrecz odwrotnie , ze nie skoncza szkoły , ze nic nie osiągną bo dzieckiem sie trzeba bedzie zajmowac , itd.
Czysta bzdura!! ...ale skads sie takie myslenie wzieło ?!
Andrew pisze:tez jestem , co było widac w temacie ...za aborcją , by dac wybór kobiecie a nie prawu !
ale
Kobieta musi byc pewna ze tego dziecka nie chce ! a nie ma to byc widzi mi sie , albo strach !
Mysiorek pisze:Za moralność młodych czepmy się rodziców, potem ich "dorosłe" dzieci.
Sir Charles pisze:Gdyby to była norma, to w ogóle nie byłoby o czym rozmawiać.
Koko pisze:Nie można "wszystkiego" składać na karb rodziców, pewne rzeczy trzeba wykształcić w sobie (też) samemu.
Yasmine pisze:Czysta bzdura ? Moje kilka kolezanek urodzilo, kiedy byly w liceum. Zadna nie poszla/nie idzie na studia.
Mysiorek pisze:No przeca o tym piszę: najpierw kształtują moralność rodzice, potem sami sobie.
I dochodzą tu i kościół i Jarugi-Nowackie i TV i gazety i znajomi i to forum itd.
Jedni spoczywają na laurach i przestają ewoluować inni cały czas szukają i się dokształcają, doskonalą.
Mysiorek pisze: Benedykt zrobił ostatnio trochę "dobrej" roboty, encykliką.
Wróć do „Antykoncepcja oraz ciąża”
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 73 gości