Jaka Jest realna szansa na zaplodnienie

Forum służące do wymiany opinii i doświadczeń na tematy związane z antykoncepcją i ciążą.

Moderator: modTeam

Marcin1212
Początkujący
Początkujący
Posty: 9
Rejestracja: 03 sty 2006, 21:33
Skąd: poznan
Płeć:

Jaka Jest realna szansa na zaplodnienie

Postautor: Marcin1212 » 03 sty 2006, 21:38

Czesc.Postanowilem wspolzyc z moja ukochana.No i podczas zakladania prezerwatywy za pierwszym razem zle zostala nalozona bo nie chiala sie rozwinac.Wiec zmienilem na druga strone i nalozylem.No i w tym problem bo na penisie na pewno byl plyn ejakulacyjny.Stosunek trwal naprawde bardzo krotko...Moje pytanie brzmi:jaka jest realna szansa ze kobieta została zaplodniona.

pragne takze napomniec ze do wytrysku nie doszlo,chodzi o sam ten plyn.

z gory dziekuje za odpowiedz.
Awatar użytkownika
fish
Weteran
Weteran
Posty: 2056
Rejestracja: 14 kwie 2004, 11:47
Skąd: Warszawa
Płeć:

Postautor: fish » 03 sty 2006, 21:40

Ja dobrze przeczytałem?
Założyłeś ją wywiniętą w drugą stronę?

Jeśli tak zrobiłeś to gratuluję pomysłu, w ciąży nie będzie a ja w tym momencie idę się odlać ze śmiechu do łazienki :) :) :)
"Ludzie twierdzą, że Ziemia jest okrągła. Ale jak nie chcesz, wcale nie musisz im wierzyć." - Forrest Gump
Awatar użytkownika
sophie
Weteran
Weteran
Posty: 2726
Rejestracja: 17 maja 2004, 08:13
Skąd: Vaarsaa
Płeć:

Postautor: sophie » 03 sty 2006, 21:57

fish pisze:Ja dobrze przeczytałem?
Założyłeś ją wywiniętą w drugą stronę?

Jeśli tak zrobiłeś to gratuluję pomysłu, w ciąży nie będzie a ja w tym momencie idę się odlać ze śmiechu do łazienki :) :) :)


Podpisuje sie pod Fishem. I tez gratuluje! :]
Jak cos nie gra, to sie bierze druga gumke.
I nie bedzie potem stresu...
Marcin1212
Początkujący
Początkujący
Posty: 9
Rejestracja: 03 sty 2006, 21:33
Skąd: poznan
Płeć:

Postautor: Marcin1212 » 03 sty 2006, 22:16

No widzisz jednak idzioci(tacy jak ja) sie rodza.czyli sadzicie ze sa male szanse na zaplodnienie??
Awatar użytkownika
fish
Weteran
Weteran
Posty: 2056
Rejestracja: 14 kwie 2004, 11:47
Skąd: Warszawa
Płeć:

Postautor: fish » 03 sty 2006, 22:19

Raczej zerowe.
"Ludzie twierdzą, że Ziemia jest okrągła. Ale jak nie chcesz, wcale nie musisz im wierzyć." - Forrest Gump
Grace

Postautor: Grace » 03 sty 2006, 22:26

Marcin1212 pisze:No widzisz jednak idzioci(tacy jak ja) sie rodza

kazdemu sie zdarzyc moglo ;) bez przesady ide o zaklad, ze fishowi rozne sie zdarzyly "niemeskie" glupoty :) bym napisala jedna z mozlwych -hipotetecznych - oczywscie w formie zartu, ale by mnie zbanowal ;) nawet za sam zart :)
Szanse zerowe Marcinie :)
Awatar użytkownika
ksiezycowka
Weteran
Weteran
Posty: 12688
Rejestracja: 13 paź 2004, 13:17
Skąd: Wawa
Płeć:

Postautor: ksiezycowka » 04 sty 2006, 01:28

dzieci z tego nie bedzie na pewno ;)
Awatar użytkownika
Ciekawski
Maniak
Maniak
Posty: 688
Rejestracja: 12 kwie 2004, 23:10
Skąd: A to różnie:)
Płeć:

Postautor: Ciekawski » 04 sty 2006, 02:54

Cały czas się zastanawiam jak wielki upór musiał mieć ten chłopak, skoro udało mu się założyć gumkę w ten sposób... :)
Nigdy nie dyskutuj z idiotą - najpierw sprowadzi Cię do swojego poziomu, a potem pokona doświadczeniem.
Awatar użytkownika
Maverick
-#
-#
Posty: 7685
Rejestracja: 04 sty 2004, 21:49
Skąd: Eden
Płeć:

Postautor: Maverick » 04 sty 2006, 03:53

No zalozyl normalnie, ale przypasowal za pierwszym razem zle. To sie moze pomylic, tez tak kiedys mialem <aniolek2> Dlatego teraz zeby tak nie miec, to powyciagnieciu gumki z opakowania (jest taka splaszczona wtedy i faktycznie moze sie przeprocic) w nia dmucham, nabiera w miare krztaltu i juz widac czy dobra strona czy zla (jak zla to dmucham z drugiej strony i przewraca sie na druga strone).

no jakos tak w kazdym razie :D Tak czy siak jak sie nie patrzy na nia to mzoe sie pomylic (przy malym doswiadczeniu, bo potem to mozna to po dotyku wyczuc). Ale mi to jakos specjalnei nie przeszkadzalo i nie marnowalem tej ktora zle zaczalem zakladac :) Bo trzeba sie wyluzowac, dziewczyny nei sa wiatropylne <banan> <aniolek2>
Marcin1212
Początkujący
Początkujący
Posty: 9
Rejestracja: 03 sty 2006, 21:33
Skąd: poznan
Płeć:

Postautor: Marcin1212 » 04 sty 2006, 10:18

gwoli wyjasnienia to nie chlopak mial taki upor(czyli ja) a moja kobeita:D hehe nio nic pozostaje mi czekac.I jeszce jedna sprawa oktorej zapomnialem: Chcialem wam wszystlim serdecznie podziekowac za informacje oktorych dowiedialem sie na tym forum.Oczywiscie w ten sposob stalem sie stalym czytelnikiem tego miejsca:D pozdrwaiam serdecznie.
Awatar użytkownika
Pegaz
Weteran
Weteran
Posty: 2764
Rejestracja: 26 cze 2005, 16:58
Skąd: Kukuryku
Płeć:

Postautor: Pegaz » 04 sty 2006, 11:16

Ciekawe jak ja rozwineliście :D hehe pewnie nie było latwo... :) a co do możliwości zapłodnienia to małe szanse..
Ile jest wart świat pełen grubych krat?
Awatar użytkownika
szogun
Bywalec
Bywalec
Posty: 44
Rejestracja: 12 gru 2005, 16:53
Skąd: z tamtąd
Płeć:

Postautor: szogun » 04 sty 2006, 13:36

Fish napisał że prawdopodobieństwo jest
fish pisze:Raczej zerowe.
pewnie jest to prawda ale ja jestem tym który lubi (może za bardzo) drażyć temat :) Jak wiadomo w płynie ejakulacyjnym znajduje się lub może znajdować się jakaś ilość plemników więć jadnak szansa na zapłodnienie choć pewnie mała ale jednak istnieje czyż nie...?

a jeśli chodzi o wyśmiewanie Marcina1212 to prawde mówiąc podczas mojego pierwszego razu też założyłem prezerwatywe "na odwrót" co z reszta wbrew pozorom nie jest trudne robiąc to na leśnym nie oświetlonym parkingu i panujących egipskich ciemnościach w samochodzie gdzie nawet partnerke trzeba szukać po omacku... :>
Awatar użytkownika
sophie
Weteran
Weteran
Posty: 2726
Rejestracja: 17 maja 2004, 08:13
Skąd: Vaarsaa
Płeć:

Postautor: sophie » 04 sty 2006, 13:45

szogun pisze:wyśmiewanie Marcina1212


Nie chodzi o wysmiewanie tego, ze zalozyl poczatkowo na odwrot. Bo to kazdemu moze sie zdarzyc :] Tylko rozbawil nas nieco tym, ze zdjal, przewrocil na druga strone i zalozyl jeszcze raz.
Moze ja mam inne podejscie do antykoncepcji, ale nie zal mi na nia kasy. I ja np bym sie nie zgodzila, zeby moj facet zalozyl ponownie ta sama gumke. Zwlaszcza, jak juz zalozyl ja najpierw na odwrot.
Marcin1212
Początkujący
Początkujący
Posty: 9
Rejestracja: 03 sty 2006, 21:33
Skąd: poznan
Płeć:

Postautor: Marcin1212 » 04 sty 2006, 13:51

ojoj mi tez nie jest zal kasy.wrecz przeciwnie chce robic wsio zeby bylo bezpiecznie.Tak jak poweidzialem Byl to nasz pierwszy raz a ja poprsotu nie bylem an to przygotowany.A Partnerka z zalozenia nosi zazwyczaj ze soba jedna prezerwatywe i to pewnie dlatego...Jakbym mial np. dwie to bez zawahania bym wyrzucil tamta i nalozyl nowa...
Awatar użytkownika
szogun
Bywalec
Bywalec
Posty: 44
Rejestracja: 12 gru 2005, 16:53
Skąd: z tamtąd
Płeć:

Postautor: szogun » 04 sty 2006, 13:52

sophie pisze:
szogun pisze:wyśmiewanie Marcina1212

Moze ja mam inne podejscie do antykoncepcji, ale nie zal mi na nia kasy. I ja np bym sie nie zgodzila, zeby moj facet zalozyl ponownie ta sama gumke. Zwlaszcza, jak juz zalozyl ja najpierw na odwrot.


Masz absolutną racje sophie ale głównie chodzi mi o kwestie możliwości zapłodnienia w tej sytuacji bo wydaje mi się że pisanie że szanse są zerowe nie do końca jest chyba prawdą ale oczywiście mogę się mylić jeśli tak jest to prosze o poprawienie mnie i wybicie mi głupot z głowy :) <mlotkiem1>

a poza tym Marcin napisał że "podczas zakladania prezerwatywy za pierwszym razem zle zostala nalozona bo nie chiala sie rozwinac" więc chyba jej nie rozwinoł...

sorry że sie czepiam takich głupot ale po prostu mnie to ciekawi :)[/quote]
Marcin1212
Początkujący
Początkujący
Posty: 9
Rejestracja: 03 sty 2006, 21:33
Skąd: poznan
Płeć:

Postautor: Marcin1212 » 04 sty 2006, 13:59

Ehhh i poco mi to wszystko bylo...No nic teraz pozostaje mi czekac i nadal sie cholernie martwic.he a najbardizej w stresie wlasnie pomaga to jak ktos z forumowiczow pisze: zerowe szanse" wtedy sie juz czlowiek podbudowywuje a za chwilke:,,no te szanse to nie sa takie zerowe" ehhh nio nic...
Awatar użytkownika
Pegaz
Weteran
Weteran
Posty: 2764
Rejestracja: 26 cze 2005, 16:58
Skąd: Kukuryku
Płeć:

Postautor: Pegaz » 04 sty 2006, 17:22

Hej no jesli to był pierwszy raz to można to zrzucić na to że się traci głowe..przecież każdy przechodził coś podobnego..a gdybym na odwrót gume zalożył to też bym schizował..
Ile jest wart świat pełen grubych krat?
Awatar użytkownika
szogun
Bywalec
Bywalec
Posty: 44
Rejestracja: 12 gru 2005, 16:53
Skąd: z tamtąd
Płeć:

Postautor: szogun » 06 sty 2006, 13:39

tak się zastanawiam:) wie ktoś może czy prezerwatywy ze środkiem plemnikobójczym są "powlekane" tym środkiem po obu stronach prezerwatywy czy tylko po wewnętrznej stronie...?
Awatar użytkownika
krzyniu
Maniak
Maniak
Posty: 658
Rejestracja: 22 maja 2004, 12:19
Skąd: ~~~
Płeć:

Postautor: krzyniu » 07 sty 2006, 10:36

no jak moga byc po jednej? przeciez , no tak powlekaja powiedzmy od strony zewnetrznej a potem ja zwijaja co powoduje ze jest tez po stronie wewnetrznej
Awatar użytkownika
nata
Uzależniony
Uzależniony
Posty: 400
Rejestracja: 11 lip 2004, 12:58
Skąd: jestem?
Płeć:

Postautor: nata » 07 sty 2006, 16:18

ale byłaby klapa jakby było dziecko z takiej odwrotnie założonej prezerwatywy <3m_się>
Awatar użytkownika
Andrew
Weteran
Weteran
Posty: 12396
Rejestracja: 23 lis 2003, 14:38
Skąd: z domu
Płeć:

Postautor: Andrew » 07 sty 2006, 19:26

szogun pisze:Masz absolutną racje sophie ale głównie chodzi mi o kwestie możliwości zapłodnienia w tej sytuacji bo wydaje mi się że pisanie że szanse są zerowe nie do końca jest chyba prawdą ale oczywiście mogę się mylić jeśli tak jest to prosze o poprawienie mnie i wybicie mi głupot z głowy :) <mlotkiem1>


Tak samo szanse na to , ze wychodzac z domu do niego nie wrucisz , wszak po drodze sie wszystko moze zdazyć , ale też nie musi nic !, co by uniemozliwiło Twój powrót <aniolek2>
Generalnie jak sie nie myle to do zapłodnienia jest potrzebna odpowiednia liczba plemników w ilosci chyba okło 500000 (jak sie to liczy nie wiem )w płynie takiej ilosci na pewno nie ma , ilosc ta jest wrecz znikoma , albo mała , plemniki też szybko obumierają w drodze do szyjki macicy , lub w samej niej
Musza jeszcze wystapic w kobiecie warunki odpowiednie (dni płodne ) a i to mało ! <browar> czasami
poszukuje radia CEZAR - QUADRO unitry diora
Awatar użytkownika
Yasmine
Weteran
Weteran
Posty: 5286
Rejestracja: 10 kwie 2005, 18:40
Skąd: stąd ;)
Płeć:

Postautor: Yasmine » 07 sty 2006, 23:20

Andrew pisze:jak sie nie myle to do zapłodnienia jest potrzebna odpowiednia liczba plemników w ilosci chyba okło 500000

a ja myslalam, ze 1 ;)
Awatar użytkownika
sad234
Zaglądający
Zaglądający
Posty: 16
Rejestracja: 11 sie 2005, 18:40
Skąd: ZachodniaPolska
Płeć:

Postautor: sad234 » 08 sty 2006, 00:47

Yasmine pisze:a ja myslalam, ze 1 ;)


.. jeden to rozpylacz .. <heja> <YhY>
.. zawrzyjmy nerwicowy sojusz i poszukajmy kozła ofiarnego ..

Obrazek
Awatar użytkownika
Eisenritter
Uzależniony
Uzależniony
Posty: 443
Rejestracja: 04 sty 2006, 11:21
Skąd: Berlin
Płeć:

Postautor: Eisenritter » 08 sty 2006, 10:01

Możliwości zapłodnienia: teoretycznie istnieją, praktycznie diabli wiedzą. Trzymaj kciuki za najbliższe Dni Czerwonej Plagi twojej drugiej połowy. A co do zakładania... ech, jak to miało się rozwinąć, co? Ciesz się, że jakoś wyszło, bo gdybyś ją zgubił w trakcie to wtedy byłby prawdziwy problem.
Siła charakteru i hart ducha są czynnikami decydującymi. Na sile charakteru opiera się żołnierska pewność siebie.
Awatar użytkownika
szogun
Bywalec
Bywalec
Posty: 44
Rejestracja: 12 gru 2005, 16:53
Skąd: z tamtąd
Płeć:

Postautor: szogun » 09 sty 2006, 13:20

Yasmine pisze:
Andrew pisze:jak sie nie myle to do zapłodnienia jest potrzebna odpowiednia liczba plemników w ilosci chyba okło 500000

a ja myslalam, ze 1 ;)


Z tego co ja wiem to jeden wcale niewystarczy ;) nawet gdy plemniki "oblegają" komórke jajową to i tak potrzebna jest ich określona ilość do "przebicia" powłoki wokół jajeczka ;)

jeden plemnik wystarczy do zapłodnienia ale nie do pokonania drogi od pochwy do macicy:)

Andrew napisał:
do zapłodnienia jest potrzebna odpowiednia liczba plemników w ilosci chyba okło 500000 (jak sie to liczy nie wiem )w płynie takiej ilosci na pewno nie ma


gdyby tak było to podczas stosunku przerywanego ludzie by nie wpadali i nigdzie by nie pisało że w płynie ejakulacyjnym jest wystarczająca ilość plemników do zapłodnienia...
Marcin1212
Początkujący
Początkujący
Posty: 9
Rejestracja: 03 sty 2006, 21:33
Skąd: poznan
Płeć:

Postautor: Marcin1212 » 09 sty 2006, 15:05

Wiesz Szogun.... Widze ze lubisz siac panike...
Awatar użytkownika
Yasmine
Weteran
Weteran
Posty: 5286
Rejestracja: 10 kwie 2005, 18:40
Skąd: stąd ;)
Płeć:

Postautor: Yasmine » 09 sty 2006, 15:12

szogun pisze:jeden plemnik wystarczy do zapłodnienia ale nie do pokonania drogi od pochwy do macicy:)

no to ja wlasnie pisalam o zaplodnieniu :).
Marcin1212
Początkujący
Początkujący
Posty: 9
Rejestracja: 03 sty 2006, 21:33
Skąd: poznan
Płeć:

Postautor: Marcin1212 » 09 sty 2006, 15:23

Ja jeszcze sie doweidzialem z roznych zrodel ze tak naprawde tylko 25-30% meżczyzn ma zdolne plemniki do zaplodnienia w tym plynie ejakulacyjnym...
Awatar użytkownika
szogun
Bywalec
Bywalec
Posty: 44
Rejestracja: 12 gru 2005, 16:53
Skąd: z tamtąd
Płeć:

Postautor: szogun » 09 sty 2006, 16:33

Marcin1212 pisze:Wiesz Szogun.... Widze ze lubisz siac panike...


Marcin ja nie sieje paniki no chyba że ktoś ma "paniczne usposobienie" to rzeczywiście może się czuć zaniepokojony tym co pisze ;)

jeśli chcesz to jeszcze raz przeczytać to proszę bardzo: TWOJA DZIEWCZYNA NIE BĘDZIE OD TEGO W CIĄŻY!!! NIE MA OBAW

ja po prostu nie lubie niedopowiedzianych komętaży...
Marcin1212
Początkujący
Początkujący
Posty: 9
Rejestracja: 03 sty 2006, 21:33
Skąd: poznan
Płeć:

Postautor: Marcin1212 » 09 sty 2006, 16:47

,,WOJA DZIEWCZYNA NIE BĘDZIE OD TEGO W CIĄŻY!!! NIE MA OBAW" -wierzysz w to czy porpsotu stwierdzenie na odwal??:) hehehe
musze przyznac fakt...martwie sie:) hehe nio

Wróć do „Antykoncepcja oraz ciąża”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 61 gości