agnieszka.com.pl

Polecacie jakiś konkretny ośrodek szkolenia? Czy to wszystko jedno? Ważne też, żebym miał w miarę blisko (mieszkam w okol. Pl. Inwalidów)

Sir Charles pisze:(mieszkam w okol. Pl. Inwalidów)

Jazdy na Reymonta
Mogę polecić instruktora, mojego kumpla ;P
Zadzwoń.

kilka ośrodków szkolenia zaczyna jazdy z Nowego Kleparza, więc to bardzo blisko.
Z tego co pamiętam to O.E.S na pewno i ALBAR. Ja robiłam w tym drugiem, nie miałam zastrzeżeń

Przy placu inwalidow jest LOK , znajomi robili tam i chwalili:)

no nie, jak już nawet charlie się bierze, to na mnie chyba też czas tylko KIEDY?

lollirot pisze:tylko KIEDY?

Na wiosnę
W zimie to dla prawdziwych facetów

Mysiorek pisze:W zimie to dla prawdziwych facetów

Ja robie teraz a egzamin bede miec w zimie. I zaden prawdziwy facet nie jestem

Ja zrobiłam w lecie, a egzamin będę mieć w zimie, to dopiero hardcore ;D [konkretnie za tydzień, mam nadzieję, że nie będzie ciupac śniegiem...]

megane pisze:konkretnie za tydzień, mam nadzieję, że nie będzie ciupac śniegiem...

Za tydzień jest szansa na nie-śnieg

moon pisze:I zaden prawdziwy facet nie jestem

Mylisz się
I dasz radę <browar>

A najlepiej mieć jazdy w zimie, a egzamin na wiosnę

Mysiorek pisze:W zimie to dla prawdziwych facetów

I dla Żylet - robiłam zimą

Mysiorek pisze:

lollirot pisze:tylko KIEDY?

Na wiosnę
W zimie to dla prawdziwych facetów

po pierwsze: chciałabym mieć jazdy zimną. po drugie: nie o porę roku mi chodzi! tylko o brak czasu

Mysiorek pisze:W zimie to dla prawdziwych facetów

Super bo wlasnie zdaje egz.

moon pisze:Mysiorek napisał/a:
W zimie to dla prawdziwych facetów
Ja robie teraz a egzamin bede miec w zimie. I zaden prawdziwy facet nie jestem

ja też będe mieć w zimie egzamin a dokładnie w grudniu.Troche sie boje ale mam nadzieje ze dam rade:)

Pora roku to nie problem, bo i latem może się źle jeździć, np. gdy pada deszcz... najgorsze co może być dla zdającego to rozmazane linie pasów jezdni.

Jawka pisze: najgorsze co może być dla zdającego to rozmazane linie pasów jezdni.

Uwierz że nie mi sie trafił taki okropny i gburowaty egzaminator że linie i pasy,które były rozmazane nie stananowiły takiego problemu jak zachowanie i ton człowieka który mnie egzaminował.Oblał mnie nastepnym egzamin mam w marcu i to już 3 buuu <boisie>