pani_minister pisze:28 tygodni później
28 dni później <browar>
Moderatorzy: ksiezycowka, modTeam
ja też pollecam siadasz w pustej sali (ja tak siedziałem w Silesi) i przez 2,5 godz. nie masz ochoty wstać. Coć w filmie nie ma rzadnych akcji, ani jednego głównego bohatera, nie ma nawet złego boya. i radzę obejrzeć film do samego końca napisów końcowych w dodatku film jest straszniejszy niż "milczenie owiec". może dlatego że nie złapano ich. i w dodatku te smaczki -> oglądasz film i orientujesz się że oglądasz "brudnego harego" nie przypadkiem nakręcono w san francisco. jak ktoś chce poczytać o zodiaku to polecam to -> http://killer.radom.net/~sermord/zbrodn ... ane=ZodiacMia pisze: Teraz moze jeszcze na Zodiaka sie zalapie, bo juz kilka osob mi polecalo.
warto. ciekawostka w filmie zagrał prawdziwy morderca <boje_sie> głos dzwoniącego na policję jest orginalny <boje_sie> z plicyjnych taśm <boje_sie> a jakby ktoś chciał złamać kod zodiaka polecam to -> http://www.zodiackiller.com/index2.htmlMia pisze:ale tym razem sie skusze.
Eee tam... Zodiak osiągnął wyższy wynik. Poza tym Zodiak nigdy nie dał się schwytać a Bundemu wypchano dupę watą i usmażono na krześle elektrycznym.TedBundy pisze:Ale i tak Berkovitz i Bundy biją go na głowę
no co Ty <kijem> <jestemzglupkiem> zodiaca nigdy nie złapano, choć zdecydował o tym przypadek. ciągle chodzi wśród nas. nawet nie wiemy czy przestał zabijać. nawet nie ma podejrzanych. wywarł wpływ na rzeczywistość - brudny harry, ulice san francisco, bulitt, juliani - są jego dziećmi. w zbrodni dorównał a nawet przewyższył kubę rozprówacza. dlaczego? po pierwsze złamł schemat. nie skupiał się na jednym co mu dobrze wychodziło - np na zabijaniu blondynek. zmieniał metodę i cel. zabijał kobiety, mężczyzn, dzieci. raz jakby przez przypadek, raz robiąc spektakl z kapturem. zmieniał broń, co chyba jeszcze żaden MS nie zrobił. po drugie o ile mordercą był kiepskim - nie trafiał w zasadzie nieruchomy cel z paru centymetrów o tyle pisarzem był świetnym. to jego listy oddziaływaly na ludzi. no i po trzecie może nie był tak spektakularny jak ed gein, ale klimatem otarł się o nosferatu <boje_sie>TedBundy pisze: Berkovitz i Bundy biją go na głowę
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 43 gości