agnieszka.com.pl • Na co do kina? - Strona 9
Strona 9 z 51

: 11 maja 2007, 22:21
autor: kot_schrodingera
Podobno szykuje się kolejna część "Wallstreet" <banan>

: 12 maja 2007, 12:13
autor: ptaszek
Olivia pisze:Tak więc byłam na tym maratonie:
"Moje życie beze mnie" - super, bardzo mi się podobał,

To kolejny film Isabel Coixet (pierwszy jaki obejrzałam to "Życie ukryte w słowach"), po którym dostałam doła, ale przyznam, że lubię to jej nostalgiczne kino. Wzrusza i porusza :)

: 14 cze 2007, 13:31
autor: shaman
tank girl pisze:A ja tak. Wystarczy wejść chociażby na o2. Ale nie tylko tam jadą na 300-stu. Ogólnie tendencja jest taka, że facetom się ten film nie podoba, a kobietom bardzo

Od Ciebie dowiedziałem się, że jakaś większa grupa osób (mężczyźni) wyjątkowo mocno krytykuje 300. Dlaczego wchodzisz na o2 czytać o filmach <boje_sie>

tank girl pisze:Ogólnie tendencja jest taka, że facetom się ten film nie podoba, a kobietom bardzo

"Nareszcie dobre porno dla kobiet" - Nemi po obejrzeniu 300.

Jako że kino to mój konik - nie zaglądam do tego topicu. Dzisiaj jednak polecę filmy Little Children, Moje życie beze mnie, Infiltracja, Scoop, Little miss sunshine, Tsotsi i Grbavica. Jeśli wcześniej ich nikt nie polecił - nadrabiam. Jazda obowiązkowa.

: 14 cze 2007, 15:58
autor: Lies
tank girl pisze:Ja mam do tego filmu podejście szczególne, to fakt, ale potrafię zdystansować się i dokonać obiektywnej oceny. A oceniając zupełnie obiektywnie jest to nadal świetna rzecz.


Hehe. I jak mam nie wierzyć w to, że jestem prorokiem...

Nie wiem, czy ktokolwiek potrafi coś ocenić ZUPEŁNIE obiektywnie.
Film dość efekciarski, fajnie się oglądało, lecz wciąż dla mnie tylko dobry. Aha. I niezbyt spójnie robili te przejścia między polem walki, a miastem. Jakoś mi to nie podchodziło.

: 14 cze 2007, 16:22
autor: shaman
Lies pisze:Nie wiem, czy ktokolwiek potrafi coś ocenić ZUPEŁNIE obiektywnie.

Dobry krytyk potrafi. Tylko że taka ocena będzie musiała być względna, oceniać film w odniesieniu do tego, co zaostało nakręcone wcześniej.

Tak więc 300 akurat wpisuje się w nowatorski nurt megaprodukcji, które są jakąś tam adaptacją popularnych komiksów, starają się być im wierne nie tylko merytorycznie, ale i estetycznie. vide Sin City.

Zaś z punktu widzenia przesłania, jakie niesie film, wartości artystycznej - czy wnosi wiele nowego? Czy wnosi więcej niż chociażby, nie przymierzając, Alexander? Nie. Alexander trwał ponad 3h i był opowieścią wręcz epicką, łączącą w sobie elementy filmu historycznego, akcji, dramatu jak i moralitetu. 300 ma (oprócz całej oczywistej otoczki spartan, ich filozofii oraz zdrady) ciekawy wątek flirtujący z rozważaniami nad pychą i żądzami. Ale to tylko przebłyski. Można nad nimi się rozwodzić, snuć rozmaite dysputy i interpretacje, ale w filmie to wciąż jedynie przebłyski. 300 to przede wszystkim dobrze zrealizowane kino akcji w ciekawej, nowatorskiej formie. I tyle, w wielkim skrócie.

: 14 cze 2007, 18:57
autor: pani_minister
Ja niestety mam już tak, że jeśli najpierw przeczytam książkę, a potem obejrzę film, to do tego drugiego nie mogę się już przekonać. Z 300 jest tak samo... niby fajne, ale pierwowzorowi do pięt nie dorasta (w ogóle chyba tylko Niebezpieczne Związki poznałam w odwrotnej kolejności i dlatego do tej pory do filmu mam sentyment). 300 podobało mi się, na podobnej zasadzie, jak podobał mi się Gladiator: za patos i scenografię. Arcydziełem na pewno tego nie nazwę.

: 15 cze 2007, 20:47
autor: kot_schrodingera
był już ktoś na Zodiaku ?? <evilbat>

: 14 lip 2007, 13:47
autor: Joasia
Już w przyszły piątek 20.07 wchodzi "Grind House: Death Proof vol. 1".
Czy na forum są inni maniacy filmów Tarantino i Rodrigueza? Ja odliczam dni :D

: 14 lip 2007, 14:05
autor: nadia
Chyba już tego w kinie nie grają, ale:

1) Przed wschodem słońca (before sunrise)
2) Przed zachodem słońca (before sunset)

Richarda Linklatera.

Koniecznie w kolejności.

: 14 lip 2007, 21:23
autor: Nola
nadia pisze:Chyba już tego w kinie nie grają, ale:


no "chyba" nie, bo grali to w kinach 12 lat temu(tzn. jeden film) ;DD trochę się spóźniłaś :P

sorx za OT, może potem o czymś naprawdę NOWYM napiszę :P

: 20 lip 2007, 01:50
autor: Mijka
Joasia pisze:Już w przyszły piątek 20.07 wchodzi "Grind House: Death Proof vol. 1".
Czy na forum są inni maniacy filmów Tarantino i Rodrigueza? Ja odliczam dni

ja ja :)

w planach jeszcze Pan Zemsta, podobno najciezsza czesc trylogii Chan-wooka Parka, widzial juz ktos moze?

: 20 lip 2007, 13:42
autor: Joasia
Mia pisze:ja ja
<browar>
Premiera już dzisiaj ale pójdę jakoś w przyszłym tygodniu dopiero... :(

: 20 lip 2007, 13:53
autor: Mijka
ja tez, ale z powodu wyjazdu :) Tak juz bym dzis zobaczyla :)

: 20 lip 2007, 21:25
autor: SaliMali
a ja dzisiaj bylam na tym :) pomimo, ze nie jestem jakims znawca kina film bardzo mi sie spodobal i zrobil na mnie spore wrazenie. Pokrecony dosc, ale nie w sensie ze trudny to zrozumienia, ale dziwny, specyficzny :) Polecam serdec znie wszytskim. A w ogole gdzies przeczytalam opinie, ze to horror <rotfl> co jask co ale horror to to na pewno nie jest

: 20 lip 2007, 22:26
autor: Joasia
madziorka.m pisze:A w ogole gdzies przeczytalam opinie, ze to horror
Może nie było to o Death Proof tylko o Planet Terror? :>

: 21 lip 2007, 08:02
autor: SaliMali
Joasia pisze:
madziorka.m pisze:A w ogole gdzies przeczytalam opinie, ze to horror
Może nie było to o Death Proof tylko o Planet Terror? :>


na stropnie mutlikina jest podane, ze Grindhouse vol. 1. Death Proof (Grindhouse) to horror, http://multikino.pl/9439,11,12270,film.html

: 22 lip 2007, 20:44
autor: kot_schrodingera
Zodiak - mocne kino - nawet napisy koncowe wyjaśniają a własciwie dodają zagadki. Fabuła jest jednym wielkim rebusem. są i mroczne kawałki rodem z milczenia owiec. postacie nie są komiksowe - są ludźmi - mają motywy, przegrywają, cierpią. i w dodatku atmosfera rodem z morderczego lata. i brudny hary w tle <evilbat> 2,5 godziny mija jak z bicza strzelił.

: 23 lip 2007, 01:12
autor: Mijka
Tarantino wymiata :D dialogi, sceny, sciezka dzwiekowa :D :D Joasia nie zawiedziesz sie :)

: 24 lip 2007, 22:33
autor: 2theresq
300 wymiata, bardzo mi się podobał.
Wild Hogs (Gang Dzikich Wieprzy) - kompletna porażka, nie polecam
Nadchodzącego Harryego polecam oglądać tylko w oryginale, o simpsonach nie wspominam - bo to oczywiste.

: 24 lip 2007, 22:45
autor: Joasia
2theresq pisze:o simpsonach nie wspominam - bo to oczywiste
Właśnie na Simpsonów bym poszła. Trailer w kinie nieźle mnie rozbawił :]

: 24 lip 2007, 22:58
autor: 2theresq
Ale tylko w oryginale... Podkład Homera w polskiej wersji językowej uważam za kompletne nieporozumienie.

: 24 lip 2007, 23:03
autor: Joasia
2theresq pisze:Ale tylko w oryginale
Wiadomo! Osobiście dubbing uznaję za siłę nieczystą :P Nienawidzę podkładanych głosów.
2theresq pisze:Podkład Homera w polskiej wersji językowej uważam za kompletne nieporozumienie
A czyim głosem mówi?

: 24 lip 2007, 23:08
autor: 2theresq
Niestety nie udało mi się znaleźć tej informacji, aczkolwiek sądzę, że będzie to Adam Ferency

: 24 lip 2007, 23:15
autor: Joasia
2theresq pisze:Niestety nie udało mi się znaleźć tej informacji, aczkolwiek sądzę, że będzie to Adam Ferency
Ponieważ jestem dociekliwa: http://film.wp.pl/id,25891,film_obsada_i_tworcy.html

: 24 lip 2007, 23:51
autor: 2theresq
Chylę czoła.

Miłogost Reczek, ciekawe ... Nie słyszałem go chyba jeszcze.

: 25 lip 2007, 00:33
autor: Wujo Macias
Joasia pisze:
2theresq pisze:o simpsonach nie wspominam - bo to oczywiste
Właśnie na Simpsonów bym poszła. Trailer w kinie nieźle mnie rozbawił :]

a mnie to zawsze troche bawilo, ze ludzie maja taki odpal na punkcie Homera i spolki. Racja, kiedys byl to przelom, ale przy Family guyu czy Futuramie, simpsonowie wypadaja slabo, mniej smiesznie i pomyslowo.

: 25 lip 2007, 00:36
autor: 2theresq
Futurame i Simpsonow robi ta sama osoba ;)

: 25 lip 2007, 01:00
autor: Wujo Macias
2theresq pisze:Futurame i Simpsonow robi ta sama osoba ;)

NIeeeeeee, w zyciu bym sie nie dimyslil... Ani po liscie plac ani po designie postaci.
Rzecz w tym,ze Futurama jest naprawde zabawna, pomyslowa i swietnie zrobiona.
Simpsonowie...Coz, kiedys faktycznie byli fajni, bo bylo to cos nowego. Niemniej z czasem pewne standardy robienia tego typu kreskowek sie zmienily i S. jak dla mnie to troche ramotka

: 28 lip 2007, 22:34
autor: pani_minister
28 tygodni później. Wtórne, ale nadal sprawne i pomysł jeszcze mi się nie znudził, puste jedno z największych miast świata i koncepcja wymierającego w błyskawicznym tempie gatunku robią swoje :]

I komentarz mojego kumpla na pytanie, po czym mieszkający na małej irlandzkiej wyspie zorientowaliby się, że reszta Europy zniknęła zarażona fatalnym wirusem: jak to po czym? Po nagłym braku głupich komentarzy na onecie :]

: 28 lip 2007, 23:32
autor: ksiezycowka
"Mr. Brooks" moze byc. Za duzo wstawek z horrorow, za duzo krwi pod koniec, ale niezly byl jak na filmy tego typu.