Na co do kina?
Moderatorzy: ksiezycowka, modTeam
drgon bool - ale spierniczona wersja najswietniejszej bajki (kreskówki) sajensfikszyn
Ostatnio zmieniony 07 maja 2009, 08:57 przez Andrew, łącznie zmieniany 1 raz.
poszukuje radia CEZAR - QUADRO unitry diora
Vicky Christina Barcelona - nie podobało mi się, poza samym posłuchaniem hiszpańskiego i piosenką "Barcelona Barcelona"...
Oszukana - chyba za dużo pochwał usłyszałam przed filmem, bo jakoś tak spodziewałam się więcej. Ale lubię klimat lat 20/30, no i rozwiązanie tej historii nieco mnie rozbiło. Zdaje się, że powinnam obejrzeć go jeszcze raz.
Ejjj, czy dla pełnego zrozumienia "Aniołów i demonów", powinnam wcześniej obejrzeć "Kod Leonardo Da Vinci"?
Oszukana - chyba za dużo pochwał usłyszałam przed filmem, bo jakoś tak spodziewałam się więcej. Ale lubię klimat lat 20/30, no i rozwiązanie tej historii nieco mnie rozbiło. Zdaje się, że powinnam obejrzeć go jeszcze raz.
Ejjj, czy dla pełnego zrozumienia "Aniołów i demonów", powinnam wcześniej obejrzeć "Kod Leonardo Da Vinci"?
"Miarkuj złość.
Po gniewu cienkim lodzie nie kręć się
Bo on za chwilę może trzasnąć"
Po gniewu cienkim lodzie nie kręć się
Bo on za chwilę może trzasnąć"
- ksiezycowka
- Weteran
- Posty: 12688
- Rejestracja: 13 paź 2004, 13:17
- Skąd: Wawa
- Płeć:
- ksiezycowka
- Weteran
- Posty: 12688
- Rejestracja: 13 paź 2004, 13:17
- Skąd: Wawa
- Płeć:
Filmy to ekranizacja książek. Te historie nie są powiązane. Choć przypuszczam, że równie beznadziejnie będą zekranizowane.Olivia pisze:Mi chodzi o filmy, nie o książki.
To może Ci się spodoba. Ja czytałam wszystkie i "Kodem" w TV byłam zniesmaczonaOlivia pisze:Bo za czytanie Browna już się brałam, i niewiele z tego wyszło.
Wojna polsko - ruska
O Boże. Nie czytałem wcześniej "dzieł" Masłowskiej ale to, co pokazano na ekranie, woła o pomstę do nieba. Lubię Szyca, Bohosiewicz uważam za naprawdę dobrą aktorkę, ale tym razem wyszedł smrodliwy kloc. Nie wiem, jaki był sens, motyw przewodni tego filmu, montażu, rzucania censored w nadmiarze, ale nie dało się tego oglądać. Tym bardziej dziwi taki wysyp entuzjastycznych recenzji. A zestawianie tego z Trainspotting Boyle'a jest już zupełnym kuriozum.
O Boże. Nie czytałem wcześniej "dzieł" Masłowskiej ale to, co pokazano na ekranie, woła o pomstę do nieba. Lubię Szyca, Bohosiewicz uważam za naprawdę dobrą aktorkę, ale tym razem wyszedł smrodliwy kloc. Nie wiem, jaki był sens, motyw przewodni tego filmu, montażu, rzucania censored w nadmiarze, ale nie dało się tego oglądać. Tym bardziej dziwi taki wysyp entuzjastycznych recenzji. A zestawianie tego z Trainspotting Boyle'a jest już zupełnym kuriozum.
http://www.facebook.com/LKSPogonLwow
Reaktywowany w 2009 r. Razem przywróćmy świetność tej historycznej drużynie!
http://www.piotrlabuz.pl/
http://michalpasterski.pl/
http://www.mateuszgrzesiak.pl/
Reaktywowany w 2009 r. Razem przywróćmy świetność tej historycznej drużynie!
http://www.piotrlabuz.pl/
http://michalpasterski.pl/
http://www.mateuszgrzesiak.pl/
Ja próbowałam czytać, ale absolutnie mi nie podchodzi. Jedna z niewielu książek, których nie doczytałam. Na film się wybiorę na pewno, gdyby nie plenerowe projekcje Tarantino to poszłabym już dziś.
kokieteria to zachowanie, które ma dać drugiej osobie do zrozumienia, że spółkowanie jest możliwe, ale ta możliwość nie może być pewnością.
Leśny Dziadek pisze:Wojna polsko - ruska
Jak dla mnie, tej książki czytać się nie da. Przynajmniej na trzeźwo.
Za jakie grzechy, typowa amerykańska komedia, przewidywalna. Ale miło się ogląda, odpręża i o to chyba w tym filmie chodzi.
"Miarkuj złość.
Po gniewu cienkim lodzie nie kręć się
Bo on za chwilę może trzasnąć"
Po gniewu cienkim lodzie nie kręć się
Bo on za chwilę może trzasnąć"
Nawet jakby mi dopłacali to na to nie pójdę. Film nie na moje nerwy.Leśny Dziadek pisze:Wojna polsko - ruska
Piątek 13 - o czym film jest chyba nie muszę nikomu tłumaczyć. Fajna rzeźnia, każdy ginie w inny sposób
![:] :]](./images/smilies/krzywy.gif)
Ja polecam, spędziłam z Moim miło czas w kinie i trochę pośmialiśmy się z typowych zachowań ofiar w horrorach (np widzimy mordercę, zamiast nie zwracać na siebie uwagi, chodźmy obejrzeć jego dom...).

Wojna polsko-ruska
A mogłam jednak zaufać opinii Teda. Masłowska zdecydowanie dla fanów Masłowskiej, reszta będzie zniesmaczona. Jaka książka - taki film, bo ja rzadko kiedy mam ochotę wyjść z seansu. Młodemu też sie nie podobało.
A mogłam jednak zaufać opinii Teda. Masłowska zdecydowanie dla fanów Masłowskiej, reszta będzie zniesmaczona. Jaka książka - taki film, bo ja rzadko kiedy mam ochotę wyjść z seansu. Młodemu też sie nie podobało.
Ostatnio zmieniony 25 maja 2009, 12:32 przez Mijka, łącznie zmieniany 1 raz.
kokieteria to zachowanie, które ma dać drugiej osobie do zrozumienia, że spółkowanie jest możliwe, ale ta możliwość nie może być pewnością.
- ksiezycowka
- Weteran
- Posty: 12688
- Rejestracja: 13 paź 2004, 13:17
- Skąd: Wawa
- Płeć:
Wstreciucha pisze:Dzienniki nimfomanki
FatalneGdyby nie kilka dramatycznych epizodów, to spokojnie można zapuścić jakąś pościelówę na uszy i spać. Banały, oczywistości, prowadzące do jednego wniosku, który wszyscy znają od wieków : że nie tyle seks jest tabu, co negatywnie oceniana jest po prostu rozwiązła lub erotycznie nastawiona kobieta:) Te braki zrekompensował mi język jakiego używano w : hiszpański i francuski. Muzyka też niekiepska.
Zgadzam się w całości. Można było z tego zrobić dobry film, a zrobili gniota.
- ksiezycowka
- Weteran
- Posty: 12688
- Rejestracja: 13 paź 2004, 13:17
- Skąd: Wawa
- Płeć:
Wczoraj to była przedpremiera Antychrysta
Już się nie mogę doczekać.
[ Dodano: 2009-06-05, 07:41 ]
I oczywiście jak najbardziej polecam, szczególnie właśnie wersję bez cenzury. Mocny, warto zobaczyć.
[ Dodano: 2009-06-05, 07:41 ]
I oczywiście jak najbardziej polecam, szczególnie właśnie wersję bez cenzury. Mocny, warto zobaczyć.
kokieteria to zachowanie, które ma dać drugiej osobie do zrozumienia, że spółkowanie jest możliwe, ale ta możliwość nie może być pewnością.
"Terminator Salvation". Heh , nie wiem co powiedzieć. Z jednej strony naprawdę porządne kino akcji ,z drugiej czułem,że to nie do końca to. Można było ten długo wyczekiwany wątek walki w przyszłości wykorzystać lepiej.Jeśli ktoś nie ma zboczenia sf to będzie się świetnie bawił , fani mogą poczuć się zawiedzeni. Podsumowując , jest parę dziur logicznych , efekty na najwyższym poziomie (Arnold to majstersztyk), trochę za dużo zabili go i uciekł (no ale to kino akcji więc można wybaczyć). Ocena 7/10 można spokojnie wybrać się do kina.
Wy jeździcie, My latamy.
- pani_minister
- Administrator
- Posty: 2011
- Rejestracja: 23 kwie 2006, 05:29
- Skąd: Dublin
- Płeć:
jest parę dziur logicznych
Parę? Cały ten film jest niespójny wewnętrznie, nie będę się tu w szczegóły wdawać, żeby nie psuć oglądania. On się po prostu kupy nie trzyma, przez co nijak się chwilami wczuć nie można. Piramidalne idiotyzmy. Ale pamiętajcie jedno: w razie wybuchów nuklearnych jedynym bezpiecznym miejscem są helikoptery. Nieważne, jak blisko epicentrum by były
Ale, co najgorsza, ten film w ogóle nie ma jakiegokolwiek klimatu. Wcześniejsze też bywały niespójne (może nie aż w takim stopniu, ale zawsze), ale wiele się im wybaczało właśnie w imię emocji przedstawianej historii. A ten jest po prostu nijaki.
Efekty ok w większości.
W sumie postawiłabym gdzieś na półce z Transformersami mniej więcej. Ładnie zrobione, treści nie ma się co spodziewać. Obejrzeć i zapomnieć.
Acha, wątek romantyczny ni przypiął ni przyłatał.
Ostatnio zmieniony 06 cze 2009, 01:40 przez pani_minister, łącznie zmieniany 1 raz.
Joasia pisze:jak ktoś lubi schemat: grupka młodzieży + las + psychiczny morderca superman, to nie będzie zawiedziony
chyba że widział całą poprzednią sagę
Ostatnio zmieniony 08 cze 2009, 17:08 przez RHS, łącznie zmieniany 1 raz.
Cyba nie uważasz, że wszystkie części były dobreRHS pisze:chyba że widział całą poprzednią sagę

Dla mnie to nie był remake. Której części niby?RHS pisze:wg mnie nie powinno sie raczej robic remake'ów
Terminator: Ocalenie - efekty super, teminatory super, Arnold też super, ale treść i logika...

![:] :]](./images/smilies/krzywy.gif)
![:] :]](./images/smilies/krzywy.gif)

Joasia pisze:Cyba nie uważasz, że wszystkie części były dobreRHS pisze:chyba że widział całą poprzednią sagę
Dla mnie to nie był remake. Której części niby?RHS pisze:wg mnie nie powinno sie raczej robic remake'ów
Terminator: Ocalenie - efekty super, teminatory super, Arnold też super, ale treść i logika...W każdym razie lepszy od 3 części
I podobało mi się odniesienie do 2 części w postaci Guns N' Roses "You Could Be Mine"
Huh, jaki Arnold? W Terminator: Salvation nie ma przeciez Arnolda.
Nowy Piątek 13.
Kupa.
Zero napięcia. Efekty bidne. Aż dziw, iż maczał w nim palce Cunningham, odpowiedzialny za 1-szą część. Ta, bodajże z 1981, klimatem bije obecną na głowę.
Kupa.
Zero napięcia. Efekty bidne. Aż dziw, iż maczał w nim palce Cunningham, odpowiedzialny za 1-szą część. Ta, bodajże z 1981, klimatem bije obecną na głowę.
http://www.facebook.com/LKSPogonLwow
Reaktywowany w 2009 r. Razem przywróćmy świetność tej historycznej drużynie!
http://www.piotrlabuz.pl/
http://michalpasterski.pl/
http://www.mateuszgrzesiak.pl/
Reaktywowany w 2009 r. Razem przywróćmy świetność tej historycznej drużynie!
http://www.piotrlabuz.pl/
http://michalpasterski.pl/
http://www.mateuszgrzesiak.pl/
- Wujo Macias
- Maniak
- Posty: 750
- Rejestracja: 24 paź 2006, 05:06
- Skąd: 3miasto
- Płeć:
Filmu nie widzialem, ale z tego co wiem to nie Arnold, a:Joasia pisze:Jest, komputerowo zrobionyNexus7 pisze:Huh, jaki Arnold? W Terminator: Salvation nie ma przeciez Arnolda.
http://pl.wikipedia.org/wiki/Roland_Kickinger#filmy_TV
- ksiezycowka
- Weteran
- Posty: 12688
- Rejestracja: 13 paź 2004, 13:17
- Skąd: Wawa
- Płeć:
Wujo Macias pisze:Filmu nie widzialem, ale z tego co wiem to nie Arnold, a:
http://pl.wikipedia.org/wiki/Terminator:_Ocalenie
- Wujo Macias
- Maniak
- Posty: 750
- Rejestracja: 24 paź 2006, 05:06
- Skąd: 3miasto
- Płeć:
księżycówka pisze:Wujo Macias pisze:Filmu nie widzialem, ale z tego co wiem to nie Arnold, a:
http://pl.wikipedia.org/wiki/Terminator:_Ocalenie
http://www.imdb.com/name/nm0000216/
Wujo, komputerowo zrobiony Arnold, nie jest prawdziwyWujo Macias pisze:księżycówka pisze:Wujo Macias pisze:Filmu nie widzialem, ale z tego co wiem to nie Arnold, a:
http://pl.wikipedia.org/wiki/Terminator:_Ocalenie
http://www.imdb.com/name/nm0000216/
![:] :]](./images/smilies/krzywy.gif)
Dla niedowiarków fragment filmu: http://www.youtube.com/watch?v=VJ2hEK1aFkc

Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 24 gości