Czy ktoś ma jakiegoś zaufanego, dobrego fryzjera w Warszawie?
Mówiąc szczerze przez ostatnie lata miałam wpierw dobra fryzjerkę blisko domu, potem kuzynka mojego byłego, również znakomita zawodowa fryzjerka zajmowała się ponad 3 lata moimi włosami, a teraz mam problem.
Ostrożnie sprawdziłam miejsca wkoło gdzie ponoć dobrzy fryzjerzy są i bardzo średnio zadowolona byłam. Chciałabym coś bardziej konkretnego zrobić z włosami, ale autentycznie boję się partactwa.
Nigdy nie patrzę na salony pod względem szyldów, wolę namiary na konkretne osoby.
Czy może mi ktoś coś polecić?
[Warszawa] Fryzjer
Moderatorzy: ksiezycowka, modTeam
- ksiezycowka
- Weteran
- Posty: 12688
- Rejestracja: 13 paź 2004, 13:17
- Skąd: Wawa
- Płeć:
księżycówka pisze:Czy ktoś ma jakiegoś zaufanego, dobrego fryzjera w Warszawie?
Tak. Jednak, na moim osiedlu.
Jeszcze słyszałam, że w pawilonach jest dobra fryzjerka, z rekomendacji mojej znajomej, która jest tam kosmetyczką. Ale na mnie dobrego wrażenia pierwszego nie wywarła. Jednak to ponoć normalne...
"Miarkuj złość.
Po gniewu cienkim lodzie nie kręć się
Bo on za chwilę może trzasnąć"
Po gniewu cienkim lodzie nie kręć się
Bo on za chwilę może trzasnąć"
- ksiezycowka
- Weteran
- Posty: 12688
- Rejestracja: 13 paź 2004, 13:17
- Skąd: Wawa
- Płeć:
tak chcialem wprowadzic rozluznienie do tego tematu Ostatnim czasem byly jakies tam protesty na granicy gdzie pojawilo sie kilku kibicow i wszystkie media szczekaja od razu ze to pseudokibice kreca dym na granicy bo kierwa nie maja co robic pewnie tylko wspierac lokalne babcie no chyba ze te swoje. Jak to czasem wnerwia...
W takim razie proponuje znalesc faceta fryzjera hehe
W takim razie proponuje znalesc faceta fryzjera hehe
"Jest taka cierpienia granica, za ktora sie usmiech pogodny zaczyna...Hyhy "
hyhy e(L)o
hyhy e(L)o
- *marzyciel*
- Entuzjasta
- Posty: 62
- Rejestracja: 10 lis 2006, 14:21
- Skąd: ze snu
- Płeć:
- ksiezycowka
- Weteran
- Posty: 12688
- Rejestracja: 13 paź 2004, 13:17
- Skąd: Wawa
- Płeć:
lamaa pisze:aha, czyli przy każdej zmianie fryzury trzeba zmieniać fryzjera?
nie, ale czasami jak ktoś naprawdę potrzebuje zmiany, to spojrzenie kogoś innego, a nie stałego fryzjera, którego się co jakiś czas odwiedza, jest jak najbardziej wskazane. To też takie dziwne jest lamaa?
kokieteria to zachowanie, które ma dać drugiej osobie do zrozumienia, że spółkowanie jest możliwe, ale ta możliwość nie może być pewnością.
lamaa pisze:nie, to nie jest dziwne. Chodziło mi raczej o ujęcie tego w słowa, ale jeżeli się nie domyślasz o co mi chodzi, to szkoda.
No widzisz, domyśliłam się, tak samo jak tego, o co naprawdę Olivii chodziło w jej poście.
kokieteria to zachowanie, które ma dać drugiej osobie do zrozumienia, że spółkowanie jest możliwe, ale ta możliwość nie może być pewnością.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 23 gości