Na co do kina?

Dział, w którym można polecić ciekawe miejsce ze swojego (lub innego) miasta, restauracje, puby, kawiarnie, hotele, jakiś fajny zakątek - cokolwiek, co może się komuś przydać.
Także wszelkie inne rzeczy interesujące na tyle, że z czystym sumieniem polecić je można.

Moderatorzy: ksiezycowka, modTeam

Awatar użytkownika
Yasmine
Weteran
Weteran
Posty: 5286
Rejestracja: 10 kwie 2005, 18:40
Skąd: stąd ;)
Płeć:

Postautor: Yasmine » 05 sty 2009, 18:58

Joasia pisze:Za mało pingwinów

uuuuu, to najbardziej pingwiny lubię. Szkoda, że ich za dużo nie ma :/.
Ale film i tak muszę obejrzeć :).
Awatar użytkownika
sadi
-#
-#
Posty: 826
Rejestracja: 17 kwie 2005, 00:53
Skąd: płynie czas?
Płeć:

Postautor: sadi » 11 sty 2009, 14:34

Może to dziwnie zabrzmi, ale polecam "Zmierzch". Po obejrzeniu tego filmu zacząłem czytać książki z tej serii... Nie mam pojęcia dlaczego, ale bardzo mnie to wciągnęło.
<zmieszany> -> uwielbiam tę mordę
<sex> -> ta też jest fajna
<hahaha> -> często sie śmieję...ze wszystkiego...
<fuckoff> -> jak mnie ktos wku$%^&!
;DD -> jeszcze ta mi lezy
Awatar użytkownika
pani_minister
Administrator
Administrator
Posty: 2011
Rejestracja: 23 kwie 2006, 05:29
Skąd: Dublin
Płeć:

Postautor: pani_minister » 11 sty 2009, 15:38

Bo to wciąga jak Harry Potter i wampiry Anne Rice :D
Tym niemniej dla mnie pozostaje to skrzyżowaniem Smallville i Roswell.

Frost / Nixon jest ok, ładnie postacie udało się im zarysować, a na postaciach i dialogu w końcu ten film stoi.

Transporter 3
- gorszy od pozostałych. Tak, jak lubię Stathama, tak tutaj zupełnie bez przekonania na niego patrzyłam. Jego towarzyszka (bo zawsze być musi jakaś długonoga towarzyszka) do kitu, film się rozłazi - a w kinie akcji to jednak niewybaczalne, jakby nie patrzeć.

Maxa Payne'a jeszcze sobie z poślizgiem obejrzałam - i jedno, co im wyszło to CGI i halucynacje z aniołami / demonami.

Dzień, w którym zatrzymała się Ziemia
- bardzo przyzwoicie na tle tego, co ostatnio kino inwazyjno-katastroficzne pokazywało. Znowu jakaś superprofesjonalna pani biolog się znalazła w odpowiednim miejscu i czasie, znowu jakieś naiwności i kinowa amerykańska poprawność wkradły sie parę razy, ale ogólnie nie jest źle.

Appaloosa
- ja po prostu nie wiem, jak mając w jednym filmie Mortensena, Ironsa i Harrisa, można skończyć z tak nijakim efektem końcowym. Ładnie nakręcony film o niczym.
Awatar użytkownika
sadi
-#
-#
Posty: 826
Rejestracja: 17 kwie 2005, 00:53
Skąd: płynie czas?
Płeć:

Postautor: sadi » 11 sty 2009, 15:47

pani_minister pisze:Bo to wciąga jak Harry Potter i wampiry Anne Rice :D
Tym niemniej dla mnie pozostaje to skrzyżowaniem Smallville i Roswell.

Może coś w tym jest. Banalny banał, ale daje radę, jakimś dziwnym sposobem.

The Day The Earth Stood - w sumie nie polecam, bo pomysł na film bardzo fajny, ale wykonanie i inteligencja bohaterów na poziomie poniżej zera.

Open Season 2 - daje rade i można śmiało wybrać się do kina.
<zmieszany> -> uwielbiam tę mordę

<sex> -> ta też jest fajna

<hahaha> -> często sie śmieję...ze wszystkiego...

<fuckoff> -> jak mnie ktos wku$%^&!

;DD -> jeszcze ta mi lezy
Awatar użytkownika
AMX
Uzależniony
Uzależniony
Posty: 324
Rejestracja: 02 lis 2005, 00:29
Skąd: Burkina Faso
Płeć:

Postautor: AMX » 11 sty 2009, 23:39

sadi pisze:The Day The Earth Stood


Za dużo logicznych niedociągnięć.
Jednak pro ekologiczni kosmici AD 2008 to nie najlepszy motyw na film.Niezbyt udana próba wskrzeszenia klasycznego kina sf z lat 50. Można obejrzeć w domu ale na kino nie warto tracić pieniędzy.
Ostatnio zmieniony 12 sty 2009, 00:29 przez AMX, łącznie zmieniany 1 raz.
Wy jeździcie, My latamy.
Awatar użytkownika
Mijka
Weteran
Weteran
Posty: 2895
Rejestracja: 22 sie 2005, 23:44
Skąd: Śląsk
Płeć:

Postautor: Mijka » 12 sty 2009, 00:23

AMX pisze:Można obejrzeć w domu ale na kino nie warto tracić pieniędzy.

Słyszałam, że nie ma zbyt wielu efektów, i tak się wybiorę do kina.
kokieteria to zachowanie, które ma dać drugiej osobie do zrozumienia, że spółkowanie jest możliwe, ale ta możliwość nie może być pewnością.
Awatar użytkownika
Joasia
Weteran
Weteran
Posty: 998
Rejestracja: 22 sty 2006, 21:17
Skąd: Warszawa
Płeć:

Postautor: Joasia » 12 sty 2009, 14:14

Mia pisze:i tak się wybiorę do kina
Ja też :]

Spirit - dziwny ten film był szczerze mówiąc. Niespójny, średnia gra aktorska, nic zaskakującego. Tak jak gdzieś przeczytałam - lepiej żeby Frank Miller dalej rysował komiksy, a reżyserię zostawił komu innemu.
Obrazek
Awatar użytkownika
AMX
Uzależniony
Uzależniony
Posty: 324
Rejestracja: 02 lis 2005, 00:29
Skąd: Burkina Faso
Płeć:

Postautor: AMX » 12 sty 2009, 20:09

Joasia pisze:i tak się wybiorę do kina
Ja też :]


Jak chcecie

Defiance "Opór": Niezły film, nawet nie spodziewałem się,że będzie tak dobry. Żadnej wydumanej patetyczności, po prostu ludzie i ich strach, gniew ,słabości. Żydzi nie są ukazani w kryształowo czysty sposób.To najzwyklejsi w świecie ludzie,którzy znaleźli się w ekstremalnej sytuacji i starają się sobie z nią poradzić z lepszym bądź gorszym skutkiem.
Ostatnio zmieniony 12 sty 2009, 20:09 przez AMX, łącznie zmieniany 1 raz.
Wy jeździcie, My latamy.
Awatar użytkownika
Wujo Macias
Maniak
Maniak
Posty: 750
Rejestracja: 24 paź 2006, 05:06
Skąd: 3miasto
Płeć:

Postautor: Wujo Macias » 12 sty 2009, 20:36

Joasia pisze:Frank Miller dalej rysował komiksy
Od jakiegos czasu i kreska nie ta, i scenariusze tez jakby slabsze. Wiec lepiej niech nie rysuje, fabuly wymysla okazjonalnie, a bedzie dobrze.
"księżycówka, napisałem Ci priva"
Awatar użytkownika
Joasia
Weteran
Weteran
Posty: 998
Rejestracja: 22 sty 2006, 21:17
Skąd: Warszawa
Płeć:

Postautor: Joasia » 14 sty 2009, 19:48

sadi pisze:Open Season 2 - daje rade i można śmiało wybrać się do kina.
Tylko i wyłącznie w oryginalnej wersji językowej!
Nie wyobrażam sobie żeby Mr Weenie miał inny głos :]
Obrazek
Awatar użytkownika
Nola
Maniak
Maniak
Posty: 696
Rejestracja: 15 gru 2006, 21:55
Skąd: zachód
Płeć:

Postautor: Nola » 14 sty 2009, 22:36

cztery gwiazdki - fajna komedia o parce, której nie udaje się w święta wymigać od odwiedzin rodziny i musi po kolei odwiedzać swoich rozwiedzionych rodziców. nie żadna rewelacja, ale ogląda się przyjemnie i jest śmiesznie. aktorzy(reese witherspoon i vince vaughn) wypadli dobrze.
Chaos is a friend of mine
Awatar użytkownika
Elspeth
Weteran
Weteran
Posty: 1525
Rejestracja: 15 lip 2004, 12:22
Skąd: Dublin
Płeć:

Postautor: Elspeth » 14 sty 2009, 23:45

Seven pounds nie wiem czy to film "kinowy" ale jak dla mnie naprawde dobry film jezeli ktos chce obejrzec cos pozytywnego. Pewnie nie jest to film na miare oskarow ale ja nigdy sie oskarami nie przejmowalam. Jezeli ktos chce obejrzec to nie polecam czytania "streszczen" bo zepsujecie sobie tylko cala przyjemnosc z ogladania.
Non! Rien de rien... Non ! Je ne regrette rien !
Awatar użytkownika
Mijka
Weteran
Weteran
Posty: 2895
Rejestracja: 22 sie 2005, 23:44
Skąd: Śląsk
Płeć:

Postautor: Mijka » 19 sty 2009, 00:00

Księżna - powyżej przeciętnej, o dziwo nawet Keira mi się podobała. A senografia i kostiumy rzeczywiście cudo. Przyjemnie się oglądało.
kokieteria to zachowanie, które ma dać drugiej osobie do zrozumienia, że spółkowanie jest możliwe, ale ta możliwość nie może być pewnością.
Awatar użytkownika
Joasia
Weteran
Weteran
Posty: 998
Rejestracja: 22 sty 2006, 21:17
Skąd: Warszawa
Płeć:

Postautor: Joasia » 19 sty 2009, 11:34

Dzień, w którym zatrzymała się ziemia - pomysł fajny, początek fajny, efekty fajne ale po jakimś czasie film wytraca prędkość i niestety robi się nudny.
Obrazek
Awatar użytkownika
Mijka
Weteran
Weteran
Posty: 2895
Rejestracja: 22 sie 2005, 23:44
Skąd: Śląsk
Płeć:

Postautor: Mijka » 24 sty 2009, 12:13

007 Quantum of Solace- zdecydowanie lepszy niż Casino Royale. Szkoda, że między tymi częściami brak konsekwencji fabularnej, bo gdyby ją zachowano to ocena mogłaby być wyższa. Na minus nudna czołówka, razi brak klasycznych bondowych postaci Q i Moneypenny, ale ostatecznie Craig obronił się jako 007. Teraz najchętniej odświeżyłabym sobie Casino, bo oglądałam dawno, ale pamiętam, że nie wyrażałam się pozytywnie, więc tymbardziej jestem zaskoczona.
kokieteria to zachowanie, które ma dać drugiej osobie do zrozumienia, że spółkowanie jest możliwe, ale ta możliwość nie może być pewnością.
Awatar użytkownika
Elspeth
Weteran
Weteran
Posty: 1525
Rejestracja: 15 lip 2004, 12:22
Skąd: Dublin
Płeć:

Postautor: Elspeth » 24 sty 2009, 12:45

Mia pisze:007 Quantum of Solace- zdecydowanie lepszy niż Casino Royale.

U mnie zupelnie odwrotne wrazenie. QoS jak dla mnie bez jakiejs przemyslanej fabuly, czolowka w ogole ni przypial ni wypial, poczatkowo myslelismy ze to jkis trailer albo ze sciagnelismy film bez czolowki. Ogolnie Qos mnie rozczarowal. Poza tym jedna ze scen bijatyk zupelnie sciagnieta z The Bourne Ultimatum. Jesli o mnie chodzi to ta czesc Bonda dostaje ode mnie note 00 bez 7 na koncu :]

The Curious Case of Benjamin Button, calkiem ciekawie sie oglada chociaz wole filmy bardziej prawdopodobne. Dobrze opowiedziana historia, nie czuc zupelnie ze to tak dlugi film. Tak jak nie lubie Pitt'a tak tutaj musze mu oddac to, ze swoja role zagral znakomicie.
Non! Rien de rien... Non ! Je ne regrette rien !
Awatar użytkownika
Mijka
Weteran
Weteran
Posty: 2895
Rejestracja: 22 sie 2005, 23:44
Skąd: Śląsk
Płeć:

Postautor: Mijka » 24 sty 2009, 13:08

Elspeth pisze:U mnie zupelnie odwrotne wrazenie

Większość ma właśnie taką opinie, cóż dla mnie Casino było niewypałem. A co do czołówki to się zgadzam, jak zresztą napisałam :)
kokieteria to zachowanie, które ma dać drugiej osobie do zrozumienia, że spółkowanie jest możliwe, ale ta możliwość nie może być pewnością.
Awatar użytkownika
Nola
Maniak
Maniak
Posty: 696
Rejestracja: 15 gru 2006, 21:55
Skąd: zachód
Płeć:

Postautor: Nola » 24 sty 2009, 17:43

Mia pisze:ostatecznie Craig obronił się jako 007


zgadzam się :)
Mia pisze:cóż dla mnie Casino było niewypałem.


a mnie się podobało, zwłaszcza duet craig&green :)
Chaos is a friend of mine
Awatar użytkownika
Joasia
Weteran
Weteran
Posty: 998
Rejestracja: 22 sty 2006, 21:17
Skąd: Warszawa
Płeć:

Postautor: Joasia » 24 sty 2009, 22:03

Mia pisze:Większość ma właśnie taką opinie
Też należę do więkoszości. W 007 Quantum of Solace była dla mnie za duża rozpierducha, nie w stylu Bonda :P
Obrazek
Awatar użytkownika
Sir Charles
Weteran
Weteran
Posty: 3146
Rejestracja: 02 wrz 2004, 11:38
Skąd: sponad chaosu
Płeć:

Postautor: Sir Charles » 25 sty 2009, 13:47

Mia pisze:007 Quantum of Solace- zdecydowanie lepszy niż Casino Royale. Szkoda, że między tymi częściami brak konsekwencji fabularnej, bo gdyby ją zachowano to ocena mogłaby być wyższa. Na minus nudna czołówka, razi brak klasycznych bondowych postaci Q i Moneypenny, ale ostatecznie Craig obronił się jako 007. Teraz najchętniej odświeżyłabym sobie Casino, bo oglądałam dawno, ale pamiętam, że nie wyrażałam się pozytywnie, więc tymbardziej jestem zaskoczona.


Lepiej sobie odśwież czym prędzej. Quantum of Solace lepszy niż Casino?! <hahaha>
soul of a woman was created below
Awatar użytkownika
Mijka
Weteran
Weteran
Posty: 2895
Rejestracja: 22 sie 2005, 23:44
Skąd: Śląsk
Płeć:

Postautor: Mijka » 25 sty 2009, 15:05

Sir Charles pisze:Quantum of Solace lepszy niż Casino?!

Owszem :] Odświeżyłam sobie i zdanie podtrzymuje, szkoda, że jakoś tak bez pomysłu zabrali się za połączenie tego. A Casino, to najgorszy Bond jaki powstał.

P.s A Gomorra, widział ktoś? Jestem ciekawa bardzo, ale naczytałam się średnio zachęcających recenzji. Może zobaczę to jutro.
Ostatnio zmieniony 25 sty 2009, 15:39 przez Mijka, łącznie zmieniany 2 razy.
kokieteria to zachowanie, które ma dać drugiej osobie do zrozumienia, że spółkowanie jest możliwe, ale ta możliwość nie może być pewnością.
Awatar użytkownika
Sir Charles
Weteran
Weteran
Posty: 3146
Rejestracja: 02 wrz 2004, 11:38
Skąd: sponad chaosu
Płeć:

Postautor: Sir Charles » 25 sty 2009, 16:38

Mia pisze:A Casino, to najgorszy Bond jaki powstał.

No cóż, proponuję, żebyś się zajęła raczej recenzjami melodramatów hiszpańskich, bo jak widać o kinie sensacyjnym nie masz zbyt wielkiego pojęcia... :]
soul of a woman was created below
Awatar użytkownika
Mijka
Weteran
Weteran
Posty: 2895
Rejestracja: 22 sie 2005, 23:44
Skąd: Śląsk
Płeć:

Postautor: Mijka » 25 sty 2009, 16:47

Sir Charles pisze:bo jak widać o kinie sensacyjnym nie masz zbyt wielkiego pojęcia... :]

Tylko dlatego, że mam inną opinię niż Ty? <hahaha> Uwielbiam takie podejście :]
O Casino pisałam już tu, dla mnie był śmieszny. Jak Bond miał mieć takie gadżety jak przenośny defibrylator, to może i lepiej, że w tej części oszczędzili Q :]
kokieteria to zachowanie, które ma dać drugiej osobie do zrozumienia, że spółkowanie jest możliwe, ale ta możliwość nie może być pewnością.
Awatar użytkownika
Sir Charles
Weteran
Weteran
Posty: 3146
Rejestracja: 02 wrz 2004, 11:38
Skąd: sponad chaosu
Płeć:

Postautor: Sir Charles » 25 sty 2009, 16:51

Gadżetów było wyjątkowo mało.

Masz prawo uważać, że niektóre Bondy były lepsze od Casino. Ale pisanie, że to najgorsza część serii, to już nie jest kwestia gustu, to obiektywna nieprawda, po prostu.
soul of a woman was created below
Awatar użytkownika
Mijka
Weteran
Weteran
Posty: 2895
Rejestracja: 22 sie 2005, 23:44
Skąd: Śląsk
Płeć:

Postautor: Mijka » 25 sty 2009, 16:59

Sir Charles pisze:Gadżetów było wyjątkowo mało.

Ale nie chodzi o ilośc, chodzi o jakość. Zresztą może to chodzi też trochę o chronologię, że akurat Casino było dla mnie tak bardzo rażące. Tobie naprawdę, aż tak się podobało?

Sir Charles pisze:Ale pisanie, że to najgorsza część serii, to już nie jest kwestia gustu, to obiektywna nieprawda, po prostu.

Nie, to dalej pozostaje subiektywną opinią. Dla mnie to naprawdę jedna z najgorszych części, może nie upierałabym się, że rzeczywiście na samym końcu, ale nic na to nie poradzę, że wybitnie nie przypadła mi do gustu. I byłam pewna, że następna częśc z Craigiem również mi się nie spodoba.
Ostatnio zmieniony 25 sty 2009, 17:05 przez Mijka, łącznie zmieniany 2 razy.
kokieteria to zachowanie, które ma dać drugiej osobie do zrozumienia, że spółkowanie jest możliwe, ale ta możliwość nie może być pewnością.
Awatar użytkownika
Ted Bundy
Weteran
Weteran
Posty: 5219
Rejestracja: 16 wrz 2005, 16:29
Skąd: IV RP
Płeć:

Postautor: Ted Bundy » 25 sty 2009, 17:19

nie ma co się podniecać gównianą papką dla oczu, jaką jest bondowska seria w większości odcinków. Napinka, jakby to conajmniej była "cena strachu" Clouzota, lub podobna półka. Przystojny pan kolejny raz ratuje świat + nachalny pplacement. Faaascynujące.
http://www.facebook.com/LKSPogonLwow

Reaktywowany w 2009 r. Razem przywróćmy świetność tej historycznej drużynie!

http://www.piotrlabuz.pl/
http://michalpasterski.pl/
http://www.mateuszgrzesiak.pl/
Awatar użytkownika
ksiezycowka
Weteran
Weteran
Posty: 12688
Rejestracja: 13 paź 2004, 13:17
Skąd: Wawa
Płeć:

Postautor: ksiezycowka » 25 sty 2009, 17:39

TedBundy, chyba właśnie na tym urok Bonda polega. Co kto lubi. Ja też nie trawię <aniolek>
Awatar użytkownika
pani_minister
Administrator
Administrator
Posty: 2011
Rejestracja: 23 kwie 2006, 05:29
Skąd: Dublin
Płeć:

Postautor: pani_minister » 25 sty 2009, 17:45

Napinka, jakby to conajmniej była "cena strachu" Clouzota, lub podobna półka

Porównaj jeszcze do Mody na Sukces, będzie równie trafne gatunkowo :]

Ja mam w planie na najbliższe dwa dni mały maraton: Milk, Underworld, Defiance i Benjamina Buttona :)
Awatar użytkownika
Mijka
Weteran
Weteran
Posty: 2895
Rejestracja: 22 sie 2005, 23:44
Skąd: Śląsk
Płeć:

Postautor: Mijka » 25 sty 2009, 17:57

TedBundy pisze:Przystojny pan kolejny raz ratuje świat + nachalny pplacement. Faaascynujące.

Tylko, że poprzednie Bondy traktują to właśnie z przymrużeniem oka, co jest ich wielką zaletą. Craig i dwa ostatnie, są dla mnie zbyt poważne, sztuczne. Ja tam jestem fanką klasycznego 007 :)

[ Dodano: 2009-01-25, 18:01 ]
pani_minister pisze:Milk

O, to chyba jednak wiem, na co jutro pójdę :)
kokieteria to zachowanie, które ma dać drugiej osobie do zrozumienia, że spółkowanie jest możliwe, ale ta możliwość nie może być pewnością.
Awatar użytkownika
Joasia
Weteran
Weteran
Posty: 998
Rejestracja: 22 sty 2006, 21:17
Skąd: Warszawa
Płeć:

Postautor: Joasia » 25 sty 2009, 21:31

Dla mnie Casino to z kolei najlepszy Bond ze wszystkich :]
Poprzednie mnie nudziły, a ten był przyjemną odmianą.
pani_minister pisze:Benjamina Buttona
Też planuję.
Obrazek

Wróć do „Warte polecenia”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 45 gości