Pierwsza wizyta...

Forum służące do wymiany opinii na temat ginekologów.
Zanim zaczniesz pisać lub czytać zapoznaj się z tematem "Instrukcje".

Moderator: modTeam

flower84
Zaglądający
Zaglądający
Posty: 21
Rejestracja: 17 gru 2006, 12:17
Skąd: Śląsk
Płeć:

Postautor: flower84 » 17 gru 2006, 12:22

Jutro ide pierwszy raz do ginekologa. Pewnie smiesznie to zabrzmi ale nie mam pojecia jak sie ubrac. nie wiem jak wyglada ten gabinet, jak daleko jest od miejsca w ktory bede sie rozbierac do fotela a jakos nie wyobrazam sobie paradowania z golym tylkiem po gabinecie :((
Awatar użytkownika
ksiezycowka
Weteran
Weteran
Posty: 12688
Rejestracja: 13 paź 2004, 13:17
Skąd: Wawa
Płeć:

Postautor: ksiezycowka » 17 gru 2006, 12:35

flower84 pisze:Pewnie smiesznie to zabrzmi
No troche :)
flower84 pisze:nie wiem jak wyglada ten gabinet,
Pewnie jest biurko jakies szaf ki parawan i "samolocik" czyli fotel ginekologiczny.
flower84 pisze:ak daleko jest od miejsca w ktory bede sie rozbierac do fotela
Wiesz mozesz przy samym. ja sobie wole siasc na krzeselku bo nie lubie spodni czy butow na stojaco zdejmowac ;)
flower84 pisze:nie wyobrazam sobie paradowania z golym tylkiem po gabinecie
Przeciez tam jestes tylko Ty i lekarz ;)
Awatar użytkownika
Joasia
Weteran
Weteran
Posty: 998
Rejestracja: 22 sty 2006, 21:17
Skąd: Warszawa
Płeć:

Postautor: Joasia » 17 gru 2006, 14:18

flower84 pisze:jakos nie wyobrazam sobie paradowania z golym tylkiem po gabinecie :((
To może załóż długą bluzkę żeby Ci tyłek zasłaniała. <hmm>
Obrazek
megane
Maniak
Maniak
Posty: 762
Rejestracja: 22 maja 2006, 13:13
Skąd: z południa
Płeć:

Postautor: megane » 17 gru 2006, 20:19

Ubierz spódnicę ;).
Awatar użytkownika
ksiezycowka
Weteran
Weteran
Posty: 12688
Rejestracja: 13 paź 2004, 13:17
Skąd: Wawa
Płeć:

Postautor: ksiezycowka » 17 gru 2006, 23:36

Ubierz spódnicę ;)
W zime <pijak>
Awatar użytkownika
Anula
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 272
Rejestracja: 05 maja 2006, 22:52
Skąd: Śląsk
Płeć:

Postautor: Anula » 18 gru 2006, 00:07

To z tymi dlugimi bluzkami, spódnicami czy swetrami to wg mnie przesada. Owszem, czytalam, że niby tak się 'powinno' ubierać na wizytę u ginekologa, żeby niby z gołym tyłkiem po gabinecie nie latać. I powiem tak - byłam w czterech różnych gabinetach. W każdym było tak, że fotel był zasłonięty parawanem i obok stał taboret/krzesło, na którym można sobie położyć ciuchy. I do ginekologa ubieram się tak jak mi akurat wygodnie, długo czy krótko, spodnie czy spódnica - nie ma znaczenia. Grunt, żeby czysto :)
Awatar użytkownika
Mona
Weteran
Weteran
Posty: 2944
Rejestracja: 16 lis 2004, 13:34
Skąd: Gdynia
Płeć:

Postautor: Mona » 18 gru 2006, 08:09

megane pisze:Ubierz spódnicę ;) .

Pewnie, że spódnicę :) Nie trzeba biegać z gołym tyłkiem po gabinecie :D
"Cause we all have wings, but some of us don’t know why"

Joe Cocker
Awatar użytkownika
Dzindzer
Moderator
Moderator
Posty: 7882
Rejestracja: 16 lis 2005, 20:01
Skąd: Z Twoich Snów
Płeć:

Postautor: Dzindzer » 18 gru 2006, 10:47

flower84 pisze:a jakos nie wyobrazam sobie paradowania z golym tylkiem po gabinecie :((

a wyobrazasz sobie tak zasiasc na tym samolociku z wszystkim na wieszchu, zeby on tam poogladał ??
pomysl logicznie
Mona pisze:megane napisał/a:
Ubierz spódnicę ;) .

Pewnie, że spódnicę :) Nie trzeba biegać z gołym tyłkiem po gabinecie :D

byle nie taka obcisła
flower84
Zaglądający
Zaglądający
Posty: 21
Rejestracja: 17 gru 2006, 12:17
Skąd: Śląsk
Płeć:

Postautor: flower84 » 18 gru 2006, 12:02

a wyobrazasz sobie tak zasiasc na tym samolociku z wszystkim na wieszchu, zeby on tam poogladał??


Chyba właśnie nie bardzo i nie wiem czy nie stchórzę :(
Awatar użytkownika
Anulka
Zaglądający
Zaglądający
Posty: 10
Rejestracja: 13 paź 2006, 17:48
Skąd: Poznań
Płeć:

Postautor: Anulka » 18 gru 2006, 12:32

Ja tez sie strasznie balam. Ale dalam rade. I Ty tez dasz :) <przytul>.

Ps. Dla mnie teraz siedzenie u dentysty jest gorsze od badania ginekologicznego. Moze dziwne, ale teraz u ginekologa sie niczego nie boje :).
Awatar użytkownika
Dzindzer
Moderator
Moderator
Posty: 7882
Rejestracja: 16 lis 2005, 20:01
Skąd: Z Twoich Snów
Płeć:

Postautor: Dzindzer » 18 gru 2006, 17:21

flower84 pisze:Chyba właśnie nie bardzo i nie wiem czy nie stchórzę

a zastanów sie czemu wlasciwie sie wstydzisz ??
to jest lekarz od dupy, dziennie ma kilka pacjentek tygodniowo kilkanaście, teraz sobie pomysl, że przyjmuje je od ilus tam lat. Dla niego to zwykła czynnosc. Zbada i zapomni w ogóle jak tam wygladałas.
Awatar użytkownika
ksiezycowka
Weteran
Weteran
Posty: 12688
Rejestracja: 13 paź 2004, 13:17
Skąd: Wawa
Płeć:

Postautor: ksiezycowka » 18 gru 2006, 17:46

Dzindzer pisze:to jest lekarz od dupy, dziennie ma kilka pacjentek tygodniowo kilkanaście, teraz sobie pomysl, że przyjmuje je od ilus tam lat. Dla niego to zwykła czynnosc. Zbada i zapomni w ogóle jak tam wygladałas.
Jak to kiedys powiedzial jeden mojej mamie "Niech sie Pani nie wstydzi ja na Pania patrze jak na szafe" <aniolek>
megane
Maniak
Maniak
Posty: 762
Rejestracja: 22 maja 2006, 13:13
Skąd: z południa
Płeć:

Postautor: megane » 18 gru 2006, 19:44

Anula pisze:To z tymi dlugimi bluzkami, spódnicami czy swetrami to wg mnie przesada. Owszem, czytalam, że niby tak się 'powinno' ubierać na wizytę u ginekologa, żeby niby z gołym tyłkiem po gabinecie nie latać.

Ale nie wiem gdzie widzisz problem. Każdy chodzi tak jak mu wygodnie, nie ma "powinno". Jedna woli zdjąc spodnie i przejść do fotela z gołym tyłkiem, a inna podwinąć spódniczkę i zminimalizować czas, w którym jest skrępowana. A jak się krępuje to to jej radzę ;).

flower84 pisze:Chyba właśnie nie bardzo i nie wiem czy nie stchórzę

Nie ma się czego bac i przed czym tchórzyć. :)
flower84
Zaglądający
Zaglądający
Posty: 21
Rejestracja: 17 gru 2006, 12:17
Skąd: Śląsk
Płeć:

Postautor: flower84 » 18 gru 2006, 19:48

Przeżyłam:)) Jeżeli traficie dziewczyny na takiego lekarza jak ja, nie macie się czego bać.
Awatar użytkownika
Anula
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 272
Rejestracja: 05 maja 2006, 22:52
Skąd: Śląsk
Płeć:

Postautor: Anula » 18 gru 2006, 22:14

megane pisze:Jedna woli zdjąc spodnie i przejść do fotela z gołym tyłkiem

Chodzi mi o to, że ja nigdy nie musiałam przechodzić do fotela. Rozbieram się przy samym fotelu, w dodatku za parawanem, a lekarz przychodzi dopiero gdy już się wdrapię na fotel.
Ale nie wiem gdzie widzisz problem. Każdy chodzi tak jak mu wygodnie, nie ma "powinno".

Właśnie jest takie "powinno". Chyba w każdych poradach dotyczących pierwszej wizyty jest uwaga o długim swetrze, tunice albo spódnicy. To taka trochę paranoja. Kiedyś szłam pierwszy raz do lekarza, do którego chodzi moja mama. Ubrałam się tak jak mi akurat pasowało, ale mama się spojrzała i powiedziała "załóż coś długiego, żebyś z gołym tyłkiem nie paradowała". Pomyślałam, że cóż, może akurat w tym gabinecie trzeba przejść z jednego kąta gabinetu do drugiego, a w dodatku przed samym biurkiem lekarza. Przebrałam się. I co? Okazało się, że było tak jak w innych gabinetach - fotel, krzesełko, parawan i żadnego przechodzenia czy paradowania.

A dziewczyny jak jest u Was? Trzeba paradować? ;)
Awatar użytkownika
ksiezycowka
Weteran
Weteran
Posty: 12688
Rejestracja: 13 paź 2004, 13:17
Skąd: Wawa
Płeć:

Postautor: ksiezycowka » 18 gru 2006, 22:21

Anula pisze:A dziewczyny jak jest u Was? Trzeba paradować?
W sumie to jest jakis parawan ale ja jakos nigdy nie korzystalam. :?
Awatar użytkownika
pani_minister
Administrator
Administrator
Posty: 2011
Rejestracja: 23 kwie 2006, 05:29
Skąd: Dublin
Płeć:

Postautor: pani_minister » 18 gru 2006, 22:27

Anula pisze:o długim swetrze, tunice albo spódnicy

A nikt kurcze nie pomyśli o skarpetkach :D
A w przytłaczającej większości gabinetów jakies kafelki czy coś, zimne jak cholera, ziębią stopy, a przeciez nie będę z gołym tylkiem i w szpilkach chodzić :D

A jeszcze mi do głowy tak przyszło w tej chwili... ciekawe, czy szpilki i pończochy na wizytę u ginekologa to byłaby już perwersja? :>
megane
Maniak
Maniak
Posty: 762
Rejestracja: 22 maja 2006, 13:13
Skąd: z południa
Płeć:

Postautor: megane » 18 gru 2006, 22:53

Nie wiem czy perwersja, ale jakie praktyczne :D. Możnaby jeszcze bez bieliznyyy <aniolek>
Awatar użytkownika
ksiezycowka
Weteran
Weteran
Posty: 12688
Rejestracja: 13 paź 2004, 13:17
Skąd: Wawa
Płeć:

Postautor: ksiezycowka » 18 gru 2006, 22:59

pani_minister pisze:przeciez nie będę z gołym tylkiem i w szpilkach chodzić
Czemu? :? Ja w lato nigdy nie zdejmuje sandalow czy cos.
megane
Maniak
Maniak
Posty: 762
Rejestracja: 22 maja 2006, 13:13
Skąd: z południa
Płeć:

Postautor: megane » 18 gru 2006, 23:11

Anula pisze:Właśnie jest takie "powinno". Chyba w każdych poradach dotyczących pierwszej wizyty jest uwaga o długim swetrze, tunice albo spódnicy.

nie wiem co jest w poradach, ale tych z kolorowych gazetek za bardzo nie biorę za "powinno" :P.

Anula pisze:A dziewczyny jak jest u Was? Trzeba paradować?

Nie trzeba, ale ja byłam w życiu tylko u 2 ginekologów więc nie wiem jak jest wszędzie ;).
Awatar użytkownika
pani_minister
Administrator
Administrator
Posty: 2011
Rejestracja: 23 kwie 2006, 05:29
Skąd: Dublin
Płeć:

Postautor: pani_minister » 18 gru 2006, 23:32

moon pisze:Czemu?

Bo jak mam zdjąć buty, pończochy, rajstopy czy co tam mam, a potem znów zakładać buty, zwykle jeszcze zapinać je czy coś, to po pierwsze idiotyczne mi sie to zdaje, a po drugie nie chce mi się <aniolek>
Awatar użytkownika
Anula
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 272
Rejestracja: 05 maja 2006, 22:52
Skąd: Śląsk
Płeć:

Postautor: Anula » 18 gru 2006, 23:49

megane pisze: tych z kolorowych gazetek za bardzo nie biorę za "powinno"

A tych z bardziej poważnych serwisów? ;P - drugi z brzegu link z google - ginekologia.med.pl:
Uwaga: krótka podkoszulka nie jest szczególnie odpowiednim strojem na ten dzień. Od miejsca, gdzie się rozbiera do badania trzeba przejść do fotela ginekologicznego. Najlepiej założyć dłuższą podkoszulkę lub pulower.

A właśnie, że będę chodzić w krótkich koszulkach <foch> I w spodniach <foch> ;)
megane
Maniak
Maniak
Posty: 762
Rejestracja: 22 maja 2006, 13:13
Skąd: z południa
Płeć:

Postautor: megane » 19 gru 2006, 00:03

to sobie nerki przeziebisz bo jest zima... ;]

Nie wiem, nie czytałam porad zanim poszłam pierwszy raz.
Awatar użytkownika
ksiezycowka
Weteran
Weteran
Posty: 12688
Rejestracja: 13 paź 2004, 13:17
Skąd: Wawa
Płeć:

Postautor: ksiezycowka » 19 gru 2006, 07:41

Nie wiem, nie czytałam porad zanim poszłam pierwszy raz.
Ja tez nie. Ja sluchalam mamusi <aniolek>
flower84
Zaglądający
Zaglądający
Posty: 21
Rejestracja: 17 gru 2006, 12:17
Skąd: Śląsk
Płeć:

Postautor: flower84 » 19 gru 2006, 09:38

Ja przebierałam się koło fotela - za parawanem....

Ale teraz coś nie daje mi spokoju, za tydzien mam odebrac u pielegniarek wyniki z cytologii, ale do lekarza mam iść za pół roku dopiero, chyba ze cos bedzie sie dzialo. A skąd będę wiedziała że cytologia wyszla dobrze.......? :/
Awatar użytkownika
_normalna_
Uzależniony
Uzależniony
Posty: 362
Rejestracja: 15 paź 2006, 16:42
Skąd: Katowice Miasto
Płeć:

Postautor: _normalna_ » 19 gru 2006, 09:54

Możesz spytać położnej która poda Ci wynik
Awatar użytkownika
pani_minister
Administrator
Administrator
Posty: 2011
Rejestracja: 23 kwie 2006, 05:29
Skąd: Dublin
Płeć:

Postautor: pani_minister » 19 gru 2006, 10:51

flower84 pisze:A skąd będę wiedziała że cytologia wyszla dobrze.......?

Wujek Gugle wie wszystko :)

klik
megane
Maniak
Maniak
Posty: 762
Rejestracja: 22 maja 2006, 13:13
Skąd: z południa
Płeć:

Postautor: megane » 19 gru 2006, 12:32

moon pisze:Ja tez nie. Ja sluchalam mamusi

A ja poszłam na żywioł :P
Awatar użytkownika
ksiezycowka
Weteran
Weteran
Posty: 12688
Rejestracja: 13 paź 2004, 13:17
Skąd: Wawa
Płeć:

Postautor: ksiezycowka » 19 gru 2006, 17:26

flower84 pisze:wyniki z cytologii, ale do lekarza mam iść za pół roku dopiero
<boje_sie>
pani_minister pisze:Wujek Gugle wie wszystko
Nibytak ale jemu za to nie placa lekarzowi tak!Powien chocby zadzwonic i powiedziec jaki jest wynik dobvry czy zly itd.
flower84
Zaglądający
Zaglądający
Posty: 21
Rejestracja: 17 gru 2006, 12:17
Skąd: Śląsk
Płeć:

Postautor: flower84 » 20 gru 2006, 09:23

tydzien mam odebrac u pielegniarek wyniki z cytologii, ale do lekarza mam iść za pół roku dopiero,


no właśnie też mnie to trochę niepokoi, a jak byłam w gabinecie to przez tego cholernego stresa nie pomyślałam nawet żeby sie dopytać kto mi powie jak to badanie wyszło :/ no nic, wybiorę się tam po świętach i zobaczymy..... liczę na to że jak coś wyjdzie źle to od razu mi powiedzą.................

Wróć do „Ginekolog, gabinet ginekologiczny”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 60 gości