HPV?

[sereniti]

Mam nadzieję, że w dobrym dziale. Byłam wczoraj u ginekolog, bo zauważyłam delikatne, małe(milimetr, dwa średnicy) zgrubienie między pochwą a odbytem. Nie piekło, nie bolało, najwyżej było delikatnie nieprzyjemne jak się dotknie. Ale że wolałam chuchać na zimne to poszłam i usłyszałam, że to wynik wirusa HPV, który może byc onkogenny, ale to raczej nie ta postać, tylko ta delikatniejsza która powoduje takie właśnie zmiany na zewnątrz. I teraz moje pierwsze pytanie: czy ona naprawdę na oko mogła to stwierdzić? Jak przyszłam do domu to poczytałam i wyszło z tego, ze wirusa wykrywa się przez cytologię, której mi przecież nie zrobiła. Oglądałam tez na zdjęciach owe kłykciny, będące wynikiem łagodniejszej wersji HPV, i to moje absolutnie tego nie przypomina. Już pomijam fakt, ze najpierw w dość bolesny sposób założyła mi lekarstwo, a dopiero potem powiedziała, co robi. Dla mnie ważne jest to o tyle, że powiedziałabym jej o tym wcześniej, że mdleję i nie musiałaby mnie cucić 15 minut ;/ Poza tym, sugerowała mi, że mój chłopak "jest niepewny". Ja wiem, że to sie przenosi drogą płciową, ale wyczytałam wyraźnie, że od takiej brodawki na rękach też się to może wziąć, o ile to w ogóle jest to.. Ja jestem mojego faceta o tyle pewna, że naprawdę "prędzej ja niż on".. Wiem, że nie widzicie co mam między nogami, ale czy to może być tylko wynik HPV i czy można go tak wykryć?

ps. lekarza zmieniam, ale musze najpierw dokończyc leczenie, choć juz przestaje być pewna, co leczę...

[Marissa]

Jak się boisz że może masz wirusa, to idź na badanie krwi. Chyba niewiele to kosztuje, a będziesz miała 100% pewność.

A lekarza zmień jak najszybciej, bo może być tak, że tylko kasę będzie chciał od Ciebie doić.

[Paula]

Kochanie powiem tak szukaj dobrego ginekologa i to szybciutko. Ja niestety poszłam do pierwszego lepszego i niesty zrobił mi tylko krzywdę chociaż buliłam 170 zł za wizytę. Miałam szczęście i później trafiłam na fachowca.Jak się pośpeszysz to usunięcie tych kłykcin nie będzie bardo inwazyjne, bo ja musiałam mieć ze znieczuleniem podpajenczynówkowym. Jak sa małe to szybciutko łatwo je wypalić, natomiast jak się rozniosą to już jest tragedia. HPV to nie wynik tylko wirus, a jego onkogenność można stwierdzić tylko przez badanie laboratoryjne, bo na oko to wiesz co można...
Chłopaka nie bądź nigdy pewna, tak na przyszłość.
Aha u mnie własnie miną rok od zabiegu, wygoiło się wszystko, jest ok- na razie.

[sereniti]

ja oglądałam kłykciny na zdjęciach i to co mi sie zrobiło absolutnie tego nie przypomina. u mnie to nawet nie wystaje, tylko czuć coś delikatnego, jak sie przejedzie palcem. dostałam do smarowania dwie maści, jedna z nich to clotrimazolum. plus dopochowo gynalgin, który ma taki kształt, że nie jestem sobie w stanie tego fizycznie zaaplikować ;/ dodam, ze z ulotek wynika, że to wszystko jest na bakterie i grzyby, ani słowa o wirusie... czy ja mam paranoje, czy ona faktycznie sobie zmyśla?

[Marissa]

ja oglądałam kłykciny na zdjęciach i to co mi sie zrobiło absolutnie tego nie przypomina. u

Rozumiem że jesteś lekarzem ginekologii?

[Maverick]

Zawsze mozesz isc do innego ginekologa. Np faceta.

I teraz moje pierwsze pytanie: czy ona naprawdę na oko mogła to stwierdzić?

Wg mnie powinna zlecic badanie, bo na oko to wiele rzeczy moze byc. No ale moze da sie stwierdzic na oko.

Co do HPV:

Przyjmuje się, że nawet około 50% populacji ludzkiej w ciągu swojego życia przechodzi zakażenie HPV

Dziwne ze mimo to nie ma na to lekarstwa.

Wiem, że nie widzicie co mam między nogami, ale czy to może być tylko wynik HPV i czy można go tak wykryć?

To sie da naprawic Aparaty cyfrowe robia cuda Wiesz, ogolnie to pytasz sie nas o rzeczy na jakie powinien wypowiadac sie ginekolog. Moze szukasz tutaj tylko potwierdzenia, moze pocieszenia czy uspokojenia. Ale tak baprawde nikt Ci nic tutaj konkretnego nie powie, bo nawet jezeli bysmy byli wysokiej klasy specjalistami ginekologii to przez internet sie nic nie zdziala. Mozesz najwyzej pojsc kontrolnie do innego ginka, moze do kilku innych i skonfrontowac to co mowia.

[sereniti]

ozesz najwyzej pojsc kontrolnie do innego ginka, moze do kilku innych i skonfrontowac to co mowia.

i najlepiej jak to zrobię. dzięki za odpowiedzi.

[Zielonowłosa]

Skonsultuj sie z innym ginekologiem.
Zawsze mnie rozwala, jak ludzie sobie wzajemnie radzą w kwestiach medycznych, nie mając zielonego pojęcia o medycynie.
Powodzenia

[sereniti]

To może tylko tak zamykając wątek - tydzień po tamtym badaniu (jak mnie w końcu przestało wszystko boleć;/) udałam się do innego ginekologa, która ze śmiechu nie mogła, że musiałam trafić to wybitnego specjalisty, skoro HPV wykrywa na oko Abstrahując od faktu, że to co mi się zrobiło to.. podrażnienie po goleniu, a od tego lekarstwa co mi założyła miałam podrażnione ścianki. No i nie mogłam uwierzyć, że u ginekologa może być aż tak przyjemnie. Tak się tylko zastanawiamy, jaki ona mogła mieć cel.. Koleżance ostatnio przytrafiło się dokładnie to samo, tylko u innego ginekologa, jakaś zmasowana akcja chyba
pozdrawiam i dzięki za porady