Dlaczego coraz mniej osób wierzy w miłość?
Jeśli spojrzeć na problem z boku: Na przestrzeni wieków postrzeganie miłości bardzo ewoluowało. W niektórych kulturach nawet do dziś jest tradycja? zwyczaj? najpierw ślub potem miłość. Ale konkretniej. Żyje się nam coraz lepiej, lepsze są perspektywy i co najważniejsze w ciągu kilkunastu lat diametralnie zmienił się styl życia przeciętnego Polaka. Kiedyś były inne priorytety (dla większości z nas dzieci-kwiaty to tylko pojęcie

, a przecież jaki ciekawy świat musiał być...). Kiedyś więcej uwagi poświęcało się drugiemu człowiekowi, dziś coraz bardziej liczy się sukces, kariera, studia (tu podstawcie co chcecie). Brak nam czasu, a stres wywołany wyścigiem szczurów wielu z nas osłabia na tyle, że nie chcemy szukać prawdziwego szczęścia.
Wiara też ulega załamaniu, kiedy priorytetami stają się rzeczy zbędne.
Coraz mniej? Natura rzeczy, skoro mamy ujemny przyrost (dziwnie brzmi, spadek byłoby lepiej) liczby ludności w Polsce
A tak serio, wszystko zależy od nas, wystarczy uśmiechnąć się do świata, by on uśmiechnął się do nas. A chwilowe smutki, nawet poważne i niebezpodstawne kiedyś miną.