Po co żyjemy?????

Zagadnienia związane ze sferą uczuciową, a także z problemami dotyczącymi tematów miłosnych oraz kontaktów emocjonalnych z płcią przeciwną.

Moderator: modTeam

cashalot
Początkujący
Początkujący
Posty: 4
Rejestracja: 19 paź 2006, 22:53
Skąd: Wawa
Płeć:

Po co żyjemy?????

Postautor: cashalot » 10 gru 2006, 15:43

Ja jestem w sumie młody i dopiero poznaję prawdziwy świat więc pytam się was.
Po co my żyjemy.
Mi się już np. nic nie chce, zupełnie NIC. Nie chce mi się uczyć, iść gdzieś, uprawiać sport zupełnie nic. Do wykonywania podstawowych czynności muszę się zmuszać. Czy to ma sens??
TO nie jest tak że mam doła czy jest mi smutno, nie, po prostu już nic mi się nie chce. Własciwie jedyne co chcę robić to zastanawaić się po co żyje...
A ludzie naokoło jakoś żyją, i w sumie chyba im się to podoba, jak to jest?
Ja moge żyć- tak ze wiem że muszę troche się uczyć i ogólnie robić wszystko co do tej pory biy skończyć szkołę, dostać się na studia, znaleźć prace, potem popracować aż wreszcie pójść na emeryture i doczkać się śmierci. Totalnie jednak nie widze w tym żadnego celu
emceha
Zaglądający
Zaglądający
Posty: 10
Rejestracja: 26 lip 2006, 12:31
Skąd: Radom
Płeć:

Postautor: emceha » 10 gru 2006, 15:56

Żyjemy po to by się reprodukować i dostarczać sobie przyjemności (różnie rozumianych). Jakiegoś innego celu nie widzę.
Awatar użytkownika
Piernik
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 232
Rejestracja: 21 sty 2005, 16:38
Skąd: Skierniewice
Płeć:

Postautor: Piernik » 10 gru 2006, 16:01

Żyjemy po to,żeby umrzeć . Im szybciej tym lepiej.
Love is beautiful
Awatar użytkownika
Rish
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 277
Rejestracja: 30 maja 2006, 21:57
Skąd: ...
Płeć:

Postautor: Rish » 10 gru 2006, 16:27

ooo tak tak...po smierci bedzie prawdziwe zycie.Mam taka nadzieje...zycie to tylko jakis mizerny przedsmak
Obrazek
Awatar użytkownika
ksiezycowka
Weteran
Weteran
Posty: 12688
Rejestracja: 13 paź 2004, 13:17
Skąd: Wawa
Płeć:

Postautor: ksiezycowka » 10 gru 2006, 16:50

Piernik pisze:Żyjemy po to,żeby umrzeć
Dokladnie.
Rish pisze:po smierci bedzie prawdziwe zycie
Dokladnie.

A prostszej wersji: zyjemy zeby zyc i moc sie tym cieszyc.
cashalot pisze:Własciwie jedyne co chcę robić to zastanawaić się po co żyje...
To normalne w okresie dorastania. Potem znajdziesz swoje cele i szczescie w zyciu.
Awatar użytkownika
natasza
Weteran
Weteran
Posty: 1339
Rejestracja: 12 kwie 2004, 11:48
Skąd: z sieci
Płeć:

Postautor: natasza » 10 gru 2006, 16:51

Cashalot, Twoje wahania wynikają zapewne z Twojego wieku. Minie z czasem. Powodów do życia jest wiele, warto zdać sobie sprawę, że życie to naprawdę cenna rzecz i zacząć je szanować. Zamiast się wkręcać, szukaj własnego sensu albo cierpliwie czekaj, aż sam się pokaże.
"Można być w kropli wody światów odkrywcą. Mozna wędrując dookoła świata przeoczyć wszystko."
Awatar użytkownika
Piernik
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 232
Rejestracja: 21 sty 2005, 16:38
Skąd: Skierniewice
Płeć:

Postautor: Piernik » 10 gru 2006, 18:26

Żyjemy po to żeby poznać sobie sliczną laske, ktora urodzi nam dzieci, z ktora wychowamy te dzieci, i zalozymy szczesliwa rodzine..niestety nie kazdemu jest to dane..i jedni beda isc prze oltarz a drudzy do piachu..my jestemy cashalot...tymi drugimi niesttey
Love is beautiful
Awatar użytkownika
Marissa
Weteran
Weteran
Posty: 1864
Rejestracja: 30 maja 2006, 11:46
Skąd: XxX
Płeć:

Postautor: Marissa » 10 gru 2006, 18:38

Ku*rwa, panie Piernik, co pan pierniczy...?? <mlotek>
Weź się chłopie w garść, bo masz dopiero 20 lat, a gadasz jak potłuczony... Gdybyś miał te 40 lat więcej to rozumiem <zalamka>
Awatar użytkownika
Wombat
Początkujący
Początkujący
Posty: 6
Rejestracja: 09 gru 2006, 15:17
Skąd: Ostrów Wlkp.
Płeć:

Postautor: Wombat » 10 gru 2006, 18:43

Też tak miałem gdy chodziłem do Liceum, ale mi przeszło.
Teraz zyje zeby być bogaty i pozwolic sobie na wszstko czego moja zmarnowana dusza zapragnie. <pijak>

A wracając do śmierci, jestem sam jak umore ja nikogo nie strace i nikt mnie nie straci wiec nie ma sie o co martwić.
emceha
Zaglądający
Zaglądający
Posty: 10
Rejestracja: 26 lip 2006, 12:31
Skąd: Radom
Płeć:

Postautor: emceha » 10 gru 2006, 18:48

Takie gadanie jest bez sensu w każdym wieku.

Piernik spójrz na siebie. Kobiety nie chcą takich gości którzy się tak zachowują. Chwiejny emocjonalnie, użalasz się, nie potrafisz się wziąć w garść. To odstrasza kobiety jak cholera. A ty pewnie sie zachowujesz tak właśnie bo kobiety cie nie chcą. Wyjdz z błędnego koła i zacznij robić coś konkretniejszego oprócz pisania na forum.
Majka85
Bywalec
Bywalec
Posty: 56
Rejestracja: 02 gru 2006, 15:35
Skąd: Gdynia
Płeć:

Postautor: Majka85 » 10 gru 2006, 18:50

cashalot pisze:Po co my żyjemy.

Po nic.
Awatar użytkownika
Kemot
Uzależniony
Uzależniony
Posty: 377
Rejestracja: 06 maja 2004, 20:00
Skąd: :)
Płeć:

Postautor: Kemot » 10 gru 2006, 18:54

Ja ostatnio tak myślałem, że czasem warto sobie pożyć dla tych dobrych chwil.
Ale u mnie nadmiar jest tych złych.
Znaleźć dziewczynę: jakoś się da.
Ale znaleźć taką która Cię pokocha? Nie oleje? To już inna sprawa.
<chory>
Awatar użytkownika
Black007_pl
Uzależniony
Uzależniony
Posty: 334
Rejestracja: 27 lut 2006, 09:27
Skąd: Gliwice
Płeć:

Postautor: Black007_pl » 10 gru 2006, 18:58

Wiesz, co, ja dawno przestałem nad tym myslec, nie wiem po co zyje, wiem, jak chce zyc... I to sie liczy dla mnie.
Szczesliwe zycie, to jest to :)
"I save all the bullets from ignorant minds
Your insults get stuck in my teeth as they grind
Way past good taste, on our way to bad omens
I decrease, while my symptoms increase "
Awatar użytkownika
Kemot
Uzależniony
Uzależniony
Posty: 377
Rejestracja: 06 maja 2004, 20:00
Skąd: :)
Płeć:

Postautor: Kemot » 10 gru 2006, 18:58

Kradziej żyje po to, by kraść.
Dres żyje po to, by kroić.
Zabójca żyje po to, by zabijać.
Koksy po to, by bić.
Dziwne dziewczyny żyją po to, żeby pozawracać nam w głowie i nas rzucić.

My żyjemy po to, żeby być okradanym, krojonym, zabitym i pobitym.
A potem rzuconym <pijak>
Rafeek
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 210
Rejestracja: 10 lis 2006, 14:02
Skąd: www
Płeć:

Postautor: Rafeek » 10 gru 2006, 19:02

Po co zyjemy...?
Zylem bo kochalem i czasem czulem sie kochany,zylem by spelniac kazde jej zyczenie, zylem by byc zawsze gdy bylem potrzebny, zylem by zalozyc z nia rodzine i miec dzieci, zylem by sie z nia zetsarzec, zylem...teraz wegetuje jak roslinka jestem bo nie mialem odwago by z soba skonczyc, bo obietnica dana tacie trzyma tak mocno mnie na ziemi ( albo tak mowie bo jestem cykor ni nie mam odwagi na nic po za gadaniem ze bym to zrobil)....mam nadzieje ze kiedys "efekt nietoperza" mnie rozniwz dosiagnie...

Pewien młodzieniec chwalił się że ma najpiękniejsze serce w dolinie. Chwalił się nim na rynku i zebrał się ogromny tłum by je podziwiać bowiem było w swym kształcie perfekcyjne. Nie miało żadnej skazy, było przepiękne, gładkie i błyszczące. Biło bardzo żywo. Chłopak krzyczał na cały głos że nikt nie ma piękniejszego serca od niego i wszyscy mu potakiwali bowiem jego serce było idealne.

Jednak w pewnym momencie jakiś starzec z tłumu krzyknął:

- Dlaczego twierdzisz że twoje serce jest najpiękniejsze, skoro moje jest o wiele piękniejsze od twojego?

Młodzieniec bardzo się zdziwił słysząc te słowa, a potem spojrzał na serce starca i się zaśmiał. Serce starca biło bardzo żywo, być może nawet żywiej od serca młodzieńca, ale było to serce poorane rozlicznymi bruzdami, serce w którym było wiele brakujących kawałków. Wiele też w nim było kawałków, które do tegoż serca nie pasowały. Było to serce brzydkie które w żaden sposób nie mogło się równać z nieskazitelnym sercem młodzieńca.

Chłopak zapytał się, dlaczego starzec uważa, że jego serce jest piękniejsze, skoro wszyscy widzą, że nie jest ono nawet w części tak piękne, jak jego własne serce. Wtedy starzec rzekł, że w życiu nie zamieniłby tego serca na serce młodzieńca. Powiedział też, aby młodzieniec spojrzał na jego serce i wskazując na blizny rzekł.

- Widzisz te blizny i brakujące kawałki? Nie ma ich tu dlatego, że ofiarowałem je z miłości dla wielu osób, a niesie to ryzyko, bo często się zdarza, że sami ofiarowujemy uczucie dla innych, ale oni nie dają nam nic w zamian. Stąd te blizny, bo choć dałem im cześć swojego serca, oni nie dali mi nic.
Jeśli natomiast spojrzysz uważnie dostrzeżesz, że wiele kawałków do mojego serca niezupełnie pasuje. Są to kawałki serca innych, które oni mi ofiarowali i które znalazły stałe miejsce w moim sercu. Dlatego moje serce jest piękniejsze od twojego.
Natomiast te bruzdy, które widzisz zrobili ludzie nieczuli, ludzie, którzy mnie zranili.

Wtedy młodzieniec spojrzał na starca, zrozumiał i zapłakał. Potem wziął kawałek swojego przepięknego serca i ofiarował go starcowi, a starzec zrobił to samo. Padli sobie w ramiona i rozpłakali się po czym odeszli razem w wielkiej przyjaźni.

Młodzieniec włożył część serca starca do swojego serca, w miejsce brakującego kawałka, który dał starcowi. Ten nowy kawałek pasował tam, choć nie idealnie, co zmąciło doskonałą harmonię serca młodzieńca. Nigdy jednak wcześniej serce młodzieńca nie było tak piękne, jak w tym momencie i młodzieniec dopiero teraz to zrozumiał.


Pracuj, jakbyś nie potrzebował pieniędzy.
Kochaj, jakby nikt cię nigdy nie zranił.
Tańcz, jakby nikt nie patrzył.
Śpiewaj, jakby nikt nie słuchał.
Żyj, jakby to było niebo na Ziemi.
...TYSIACE FAKTOW POUKLADANYCH W WERSACH...
Awatar użytkownika
Kemot
Uzależniony
Uzależniony
Posty: 377
Rejestracja: 06 maja 2004, 20:00
Skąd: :)
Płeć:

Postautor: Kemot » 10 gru 2006, 19:11

Rafeek, Bardzo fajna ta historyjka. Sam ją wymyśliłeś?
U mnie narazie więcej tych złych kawałków. Ale może kiedys nadrobię?
Awatar użytkownika
Ted Bundy
Weteran
Weteran
Posty: 5219
Rejestracja: 16 wrz 2005, 16:29
Skąd: IV RP
Płeć:

Postautor: Ted Bundy » 10 gru 2006, 19:12

Rish pisze:po smierci bedzie prawdziwe zycie


urna, robale, 2 metry po ziemią, piach - sam wybierz, co lubisz <diabel>

po co żyjemy? By coś dobrego dać światu i coś dobrego z tego świata otrzymać. By zapewnić sobie pewnego rodzaju nieśmiertelność, powołując na świat swego potomka. By kochać, by tworzyć, by być zauważonym. By wygrywać i przegrywać.
http://www.facebook.com/LKSPogonLwow

Reaktywowany w 2009 r. Razem przywróćmy świetność tej historycznej drużynie!

http://www.piotrlabuz.pl/
http://michalpasterski.pl/
http://www.mateuszgrzesiak.pl/
Awatar użytkownika
Snowblind
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 150
Rejestracja: 25 lip 2006, 20:50
Skąd: Z pomiędzy
Płeć:

Postautor: Snowblind » 10 gru 2006, 20:38

Piernik pisze:Żyjemy po to żeby poznać sobie sliczną laske, ktora urodzi nam dzieci, z ktora wychowamy te dzieci, i zalozymy szczesliwa rodzine..niestety nie kazdemu jest to dane..i jedni beda isc prze oltarz a drudzy do piachu..my jestemy cashalot...tymi drugimi niesttey


Jeśli nie jesteś szczęśliwy sam ze sobą to nie oczekuj ze ktoś inny da ci szczęście.

Piernik i Cashalot panowie z takim podejściem budzicie moją pogardę. Weźcie się w garść i zamiast marnować swój i innych czas, zacznijcie myśleć co byście chcieli w życiu osiągnąć i jak to zrobić.
Część ludzi nie docenia tego co ma i może mieć, dopiero jak tego nie straci.
Awatar użytkownika
ksiezycowka
Weteran
Weteran
Posty: 12688
Rejestracja: 13 paź 2004, 13:17
Skąd: Wawa
Płeć:

Postautor: ksiezycowka » 10 gru 2006, 21:47

Snowblind pisze:Weźcie się w garść
I spadac z tego topicu. mam dosc jakis nieudacznikow w prawie kazdym topicu. Tamtych nawet nie czytam to mi sie do innych nie wpierniczajcie.
TedBundy pisze:By coś dobrego dać światu i coś dobrego z tego świata otrzymać. By zapewnić sobie pewnego rodzaju nieśmiertelność, powołując na świat swego potomka. By kochać, by tworzyć, by być zauważonym. By wygrywać i przegrywać.
Ładnie napisane ;) Zgadzam sie.
Renton
Zaglądający
Zaglądający
Posty: 10
Rejestracja: 09 gru 2006, 23:12
Skąd: z dupy
Płeć:

Postautor: Renton » 10 gru 2006, 23:39

Ja żyję dla pięknych chwil. a dotychczas najpiekniejszą chwilę w moim życiu przeżyłem pod wpływem pewnego psychodelika który przeniósł mnie w orientalną krainę kwitnącej wisni. Obrazując był to sad położony posród gór, a w sadzie tym kwitły bardzo stare drzewa wisni z których płatki kwiatów opadały jak płatki sniegu. Gdy to ujrzałem przeżyłem swoiste khatarsis i się popłakałem. Zawsze gdy bywało mi cieżko wracałem myślami do tego miejsca, i obiecywałem sobie, że się nie poddam i kiedyś tą kraine odnajde i w niej zamieszkam.
Ostatnio zmieniony 10 gru 2006, 23:48 przez Renton, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
Ciekawski
Maniak
Maniak
Posty: 688
Rejestracja: 12 kwie 2004, 23:10
Skąd: A to różnie:)
Płeć:

Postautor: Ciekawski » 10 gru 2006, 23:48

Po co żyję?

Żyję, aby się doskonalić, aby przeżywać każdy dzień, tydzień, miesiąc feerią wrażeń, nie tylko pozytywnych, lecz również negatywnych, gdyż to głównie te drugie kształtują nasz charakter. Żyję po to, aby pewnego dnia spojrzeć się za siebie i móc powiedzieć: "Tak, przeżyłem to życie i niczego nie żałuję, choć nie zawsze podejmowałem dobre decyzje. Jestem, jaki chciałem być, bądź też jestem już bardzo blisko tego. Przede wszystkim jestem szczęśliwy, choć dla każdego znaczy to co innego."

Budzę się po to, aby móc cieszyć się widokiem codzienności, uczuciami, być sobą mimo tego, że wiele osób za to, że jestem właśnie taki jaki chcę być mnie potępia. Czerpię z życia garściami, choć zdarza się pokaleczyć ręce.

Żyję po to, aby ŻYĆ.
Nigdy nie dyskutuj z idiotą - najpierw sprowadzi Cię do swojego poziomu, a potem pokona doświadczeniem.
Awatar użytkownika
Mysiorek
Weteran
Weteran
Posty: 5887
Rejestracja: 14 lip 2004, 11:22
Skąd: z wykopalisk
Płeć:

Postautor: Mysiorek » 10 gru 2006, 23:58

Po co żyjemy?????

Generalnie: po jajco <diabel>
Narodziny skazują nas na śmierć, ale... ciała.
Nie wszyscy umieramy, bo zostawiamy tu coś: siebie! - poprzez dzieci, dzieła, myśli... i np. kawałek ziemi zapisanej w KW :D To cząstki dziedziczone, materialne i niematerialne.

Po co? - żyjemy, aby żyć! To takie [podstawowe prawo, które nawet mrówce nakazuje walczyć. No, a my, tymbardziej powinniśmy ciągnąć te gatunki dalej.

Po co? - dla wkręcenia. Jak już się dasz wkręcić w przygodę p.t.: "życie", to dopiero jest jazda. <banan> Po żadnej używce tego stanu nie osiągniesz, bo tak szybko nie przemija jazda, a zwroty akcji są zawsze ;P

PO CO? - dla NIRVANY, która następuje PO dobrym życiu :)
KOCHAJ...i rób co chcesz!
Awatar użytkownika
Maverick
-#
-#
Posty: 7683
Rejestracja: 04 sty 2004, 21:49
Skąd: Eden
Płeć:

Postautor: Maverick » 11 gru 2006, 00:10

Sam nie wiem po co zyje. Zasadniczo jedynym logicznym wyjasnieniem zycia jest to ze sie ma z niego przyjemnosc. No i ewentualnie to ze cos po nas zosanie, choc jak juz umrzemy to nam to nie robi secjlanie. A jak robi to to przyjemnosc wiec i tak wychodzi ze zyjemy dla przyjemnosci.
Awatar użytkownika
Mysiorek
Weteran
Weteran
Posty: 5887
Rejestracja: 14 lip 2004, 11:22
Skąd: z wykopalisk
Płeć:

Postautor: Mysiorek » 11 gru 2006, 00:35

Maverick pisze:choc jak juz umrzemy to nam to nie robi secjlanie

Robi. W tym sens śmierci :)
KOCHAJ...i rób co chcesz!
Awatar użytkownika
Piernik
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 232
Rejestracja: 21 sty 2005, 16:38
Skąd: Skierniewice
Płeć:

Postautor: Piernik » 11 gru 2006, 01:33

emceha pisze:Takie gadanie jest bez sensu w każdym wieku.

Piernik spójrz na siebie. Kobiety nie chcą takich gości którzy się tak zachowują. Chwiejny emocjonalnie, użalasz się, nie potrafisz się wziąć w garść. To odstrasza kobiety jak cholera. A ty pewnie sie zachowujesz tak właśnie bo kobiety cie nie chcą. Wyjdz z błędnego koła i zacznij robić coś konkretniejszego oprócz pisania na forum.


Owszem robię. Jutro zaczynam pracę jako kierowca TIR-a. Na arzie jako zmiennik wujka ale zawsze :D

[ Dodano: 2006-12-11, 01:37 ]
Snowblind pisze:
Piernik pisze:Żyjemy po to żeby poznać sobie sliczną laske, ktora urodzi nam dzieci, z ktora wychowamy te dzieci, i zalozymy szczesliwa rodzine..niestety nie kazdemu jest to dane..i jedni beda isc prze oltarz a drudzy do piachu..my jestemy cashalot...tymi drugimi niesttey


Jeśli nie jesteś szczęśliwy sam ze sobą to nie oczekuj ze ktoś inny da ci szczęście.

Piernik i Cashalot panowie z takim podejściem budzicie moją pogardę. Weźcie się w garść i zamiast marnować swój i innych czas, zacznijcie myśleć co byście chcieli w życiu osiągnąć i jak to zrobić.
Część ludzi nie docenia tego co ma i może mieć, dopiero jak tego nie straci.


Akurat w życiu osiągnąłem już wszystko oprócz tej cholernej miłości. Mma prace, pieniadze, dobry samochód,, znajomych, przyjaciol. Ale to wszystko nie zastapi tej przekletej potrzeby milosci ktora gdzies tam sie tli i od zcasu do czasu daje o sobie znac z mmniejsza lub wieksza sila. Stad te moje rozchwiania emocjonalne. :> Ach zeby ta potrzebe mozna bylo wyciac z mózgu, raz na zawsze...ale sie chyba nie da
Love is beautiful
Awatar użytkownika
Kemot
Uzależniony
Uzależniony
Posty: 377
Rejestracja: 06 maja 2004, 20:00
Skąd: :)
Płeć:

Postautor: Kemot » 11 gru 2006, 23:46

Renton pisze:Ja żyję dla pięknych chwil. a dotychczas najpiekniejszą chwilę w moim życiu przeżyłem pod wpływem pewnego psychodelika który przeniósł mnie w orientalną krainę kwitnącej wisni. Obrazując był to sad położony posród gór, a w sadzie tym kwitły bardzo stare drzewa wisni z których płatki kwiatów opadały jak płatki sniegu. Gdy to ujrzałem przeżyłem swoiste khatarsis i się popłakałem. Zawsze gdy bywało mi cieżko wracałem myślami do tego miejsca, i obiecywałem sobie, że się nie poddam i kiedyś tą kraine odnajde i w niej zamieszkam.

No no, rzeczywiście przepiękna chwila <aniolek>
I spadac z tego topicu. mam dosc jakis nieudacznikow w prawie kazdym topicu. Tamtych nawet nie czytam to mi sie do innych nie wpierniczajcie.

Ten topik po to jest, żeby z nieudaczników uczynić Ich udacznikami :)
Awatar użytkownika
ksiezycowka
Weteran
Weteran
Posty: 12688
Rejestracja: 13 paź 2004, 13:17
Skąd: Wawa
Płeć:

Postautor: ksiezycowka » 12 gru 2006, 00:12

Kemot pisze:Ten topik po to jest, żeby z nieudaczników uczynić Ich udacznikami :)
Czyzbys byl autorem?No niezbyt ;)
Ani ten topic ani to forum nie jets po to.

Poza tym chlopakowi przejdzie z wiekiem. Nie ma sie oc martwic. jakby takie jazdy mial majac np 25 lat to bylyby sie czym martwic,ale tak?
Awatar użytkownika
Mona
Weteran
Weteran
Posty: 2944
Rejestracja: 16 lis 2004, 13:34
Skąd: Gdynia
Płeć:

Postautor: Mona » 12 gru 2006, 07:56

Nie wiem, czy dobrze pamiętam, ale jest chyba takie powiedzenie: Żyj tak, aby gdy umrzesz, ludzie tęsknili za tobą.

Wynika z tego, że żyjemy po to, aby kochać :?
"Cause we all have wings, but some of us don’t know why"

Joe Cocker
Awatar użytkownika
zet2
Entuzjasta
Entuzjasta
Posty: 67
Rejestracja: 06 gru 2006, 08:05
Skąd: Bara Bara
Płeć:

Postautor: zet2 » 14 gru 2006, 11:13

moze wiecej tego psychodelika i zostaniesz tam na zawsze :D
Awatar użytkownika
sadi
-#
-#
Posty: 826
Rejestracja: 17 kwie 2005, 00:53
Skąd: płynie czas?
Płeć:

Postautor: sadi » 14 gru 2006, 12:57

Żyję po to by zobaczyć i poznać prawdę, by się uśmiechać i dawać radość ;DD
Żyję by się cieszyć wszystkim co mam, co mogę dać ;DD
Żyję po to, żebym później mógł żyć dalej ;DD

Żyję bo jest tego cel, ukryty, ale na tym polega gra, aby się dowiedzieć dlaczego...co muszę zrobić, jakie mam zadanie do spełnienia ;DD
Żyję i jestem za to bardzo wdzięczny - bo życie jest piękne ;DD
<zmieszany> -> uwielbiam tę mordę
<sex> -> ta też jest fajna
<hahaha> -> często sie śmieję...ze wszystkiego...
<fuckoff> -> jak mnie ktos wku$%^&!
;DD -> jeszcze ta mi lezy

Wróć do „Miłość, uczucia, problemy”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 205 gości