Co o tym myślec?
Moderator: modTeam
Co o tym myślec?
Wczoraj byłam u mojego faceta na takiej małej imprezce niepowiem troszke sie wstawił..ale cały czas mówił kocham nigdy cie niezostawie jestes moim sczesciem itp.Ja nic niepiłam poniewaza wiedziałam ze wracam aautkiem do domku...nio wlasnie...i jak sie dowiedział o tym usłyszałam "to mozesz niewracac juz tu nigdy"...
cóz nic nieporadzxe ze majac 27 lat ja nadal słucham rodziców a przede wszystkim ojca jest konserwatywny i niechce miec spec znim...zaduzo juz tego było...
Wyszłam z domku mmojego faceta itrzaskajac drzwiami jadac do domku cały czas ryczałam ...nigy jak jestesmy 1,5 roku ze soba niwzranił mnie tak jak wczoraj...i teraz niewiem czy to niewracaj tu nigy to tylko chodzi o mnieszkanie czy onas...co robic????
A miedzy nami jest 15 lat róznicy
POMOCY!!!!!
cóz nic nieporadzxe ze majac 27 lat ja nadal słucham rodziców a przede wszystkim ojca jest konserwatywny i niechce miec spec znim...zaduzo juz tego było...
Wyszłam z domku mmojego faceta itrzaskajac drzwiami jadac do domku cały czas ryczałam ...nigy jak jestesmy 1,5 roku ze soba niwzranił mnie tak jak wczoraj...i teraz niewiem czy to niewracaj tu nigy to tylko chodzi o mnieszkanie czy onas...co robic????
A miedzy nami jest 15 lat róznicy
POMOCY!!!!!
A teraz na spokojnie to przeczytaj i napisz jeszcze raz DOKŁADNIE i POWOLI o tym co się stało. Bo to straszny chaos jest.
Na pierwszy rzut oka wydaje mi się, że ten gach to debil jest.
Na pierwszy rzut oka wydaje mi się, że ten gach to debil jest.

Żyję tym co czuję, z życia biorę to, co mi smakuje.
Szukam i znajduję. Nie dołuję, kiedy mi brakuje.
Lubię, siebie lubię, co chcę robię i co myślę mówię.
Prostą idę drogą i niczego już nie boję się.
Szukam i znajduję. Nie dołuję, kiedy mi brakuje.
Lubię, siebie lubię, co chcę robię i co myślę mówię.
Prostą idę drogą i niczego już nie boję się.
- ksiezycowka
- Weteran
- Posty: 12688
- Rejestracja: 13 paź 2004, 13:17
- Skąd: Wawa
- Płeć:
On ma 12 obstawiamniunia*** pisze:A miedzy nami jest 15 lat róznicy

Mysle ze sie napitolil i gadal jakies farmazony. bedzie dzwonil i przepraszał. Jakies frustracje mus ie wylaly np to ze nigdy dlugo nie zostajesz czy cos (?). Ale i t ak post apail jak jakis dekiel
[ Dodano: 2006-11-12, 10:57 ]
Jak cos boli to sie o tym rozmawia a nie chla i takie rzeczyt mowi.
moon pisze:niunia*** napisał/a:
A miedzy nami jest 15 lat róznicy
On ma 12 obstawiam![]()
Dokladnie to samo pomyslalam
Nastukal sie facet i wykonal jakis taki wymiocik mentalny. Pogadaj z nim po prostu NA TRZEZWO i SZCZERZE.
"Mój panie, na cóż tłumaczyć durniowi, że jest durniem. Przecież jego dureństwo na tym właśnie polega, że nie ma o nim pojęcia."
- Wstreciucha
- Weteran
- Posty: 2646
- Rejestracja: 14 wrz 2005, 11:48
- Skąd: Warszawa
- Płeć:
Postapilas bardzo madrze. Ja z zachlana morda nawet bym nie gadala. Nie dzwon do niego, nie pisz , nie laz tam - ON sam sie odezwie skruszony. Dla faceta w jego wieku jestes jak skarb - on sobie nie pozwoli na utrate Ciebie od tak (chyba ze jest prawdziwym fiutem). Zachowal sie perfidnie , chociaz moge zrozumiec co ma na mysli, bo jesli twierdzisz , ze jestes mocno zalezna od swoich rodzicow - to moze mu to przeszkadzac. W koncu nie jestes nastolatka.
Po tym jak sie do Ciebie odezwie , postaw sprawe jasno - nie zyczysz sobie takiego traktowania i tyle. Jesli bedziesz poblazac - to badz pewna, ze bedzie powtorka
Pozdrawiam
Po tym jak sie do Ciebie odezwie , postaw sprawe jasno - nie zyczysz sobie takiego traktowania i tyle. Jesli bedziesz poblazac - to badz pewna, ze bedzie powtorka

Pozdrawiam
Te same fakty dają jednym wiele do myślenia, innym tylko do gadania.
A poza tym to niby czemu taki chwyt "możesz już nie wracać" bo cośtam, cośtam...?
Jeśli kocha to akceptuje Ciebie jaka jesteś, wraz z tym jak sie do otoczenia, rodziny dostosowujesz.
I jeśli mu się to bardzo nie podoba, to niech powie "słuchaj, ja tak nie umiem, musimy się rozstać". I te słowa, choć bolesne, brzmią inaczej.

Jeśli kocha to akceptuje Ciebie jaka jesteś, wraz z tym jak sie do otoczenia, rodziny dostosowujesz.
I jeśli mu się to bardzo nie podoba, to niech powie "słuchaj, ja tak nie umiem, musimy się rozstać". I te słowa, choć bolesne, brzmią inaczej.
Żyję tym co czuję, z życia biorę to, co mi smakuje.
Szukam i znajduję. Nie dołuję, kiedy mi brakuje.
Lubię, siebie lubię, co chcę robię i co myślę mówię.
Prostą idę drogą i niczego już nie boję się.
Szukam i znajduję. Nie dołuję, kiedy mi brakuje.
Lubię, siebie lubię, co chcę robię i co myślę mówię.
Prostą idę drogą i niczego już nie boję się.
Ja też mam 22 lata i nadal słucham ojca. Też jest konserwatywny, choć bardzo się stara.
I nie wyobrażam sobie, żeby kiedykolwiek mój facet mi to wypominał. Jeśli Twój facet nie rozumie Ciebie ani nie stara się zrozumieć, to jest zerem!
Musisz uwierzyć w siebie! Jesteś młoda, atrakcyjna i nie możesz dawać się tak traktować. Przecież Ty jesteś dla Niego dobra, więc czemu On się tak zachowuje? Walcz o swoje.
I nie wyobrażam sobie, żeby kiedykolwiek mój facet mi to wypominał. Jeśli Twój facet nie rozumie Ciebie ani nie stara się zrozumieć, to jest zerem!
Musisz uwierzyć w siebie! Jesteś młoda, atrakcyjna i nie możesz dawać się tak traktować. Przecież Ty jesteś dla Niego dobra, więc czemu On się tak zachowuje? Walcz o swoje.
"Miarkuj złość.
Po gniewu cienkim lodzie nie kręć się
Bo on za chwilę może trzasnąć"
Po gniewu cienkim lodzie nie kręć się
Bo on za chwilę może trzasnąć"
- Piotrek1983
- Entuzjasta
- Posty: 61
- Rejestracja: 28 kwie 2006, 20:20
- Skąd: z krzesła...
- Płeć:
Co to za post w ogóle
Bo ojciec Ci mówił, żebyś nie jezdziła po pijoku
??
To mi ojeciec tego nawet nie musi mówić.. Bo sam to wiem..
Ile razy jezdziłaś po spożyciu?
A założycielka tematu 27?


cóz nic nieporadzxe ze majac 27 lat ja nadal słucham rodziców a przede wszystkim ojca jest konserwatywny i niechce miec spec znim
Bo ojciec Ci mówił, żebyś nie jezdziła po pijoku
To mi ojeciec tego nawet nie musi mówić.. Bo sam to wiem..
zaduzo juz tego było...
Ile razy jezdziłaś po spożyciu?
A miedzy nami jest 15 lat róznicy
On ma 12 obstawiam
A założycielka tematu 27?

- ksiezycowka
- Weteran
- Posty: 12688
- Rejestracja: 13 paź 2004, 13:17
- Skąd: Wawa
- Płeć:
Nie wolno mu się tak do Ciebie odzywac, choćby ne wiem co... Bo przeciez najwazniejszy jest szacunek... znów zalezy ile wypił, gdy ktoś jest pijany czasem nawet nie wie co mówi... jesli nic się nie psuje w waszym zwiazku to nie ma się się czym martwioć bo to incydent... a takie są konsekwencje spożywania alkoholu...
... każda dziewczyna powinna nosić głowę wysoko, z tego powodu, że jest kobietą, że była dla Stwórcy doskonale skończoną poprawką do spartaczonego Adama.
- ksiezycowka
- Weteran
- Posty: 12688
- Rejestracja: 13 paź 2004, 13:17
- Skąd: Wawa
- Płeć:
moon pisze:Kemot napisał/a:
W takim razie dlaczego miała by mieć z nim spięcia?
Np dlatego ze jesli jej ojciec jest konserwtywny to nie zyczy sobie zeby wracala nad ranem czy nocowala u swojego faceta?
Ale ona ma 27 lat

tylko że jak chce się przenieśc do Krakowa to mi awantury robią, że mam czas...
... każda dziewczyna powinna nosić głowę wysoko, z tego powodu, że jest kobietą, że była dla Stwórcy doskonale skończoną poprawką do spartaczonego Adama.
- ksiezycowka
- Weteran
- Posty: 12688
- Rejestracja: 13 paź 2004, 13:17
- Skąd: Wawa
- Płeć:
A tego nie wiemy jak jest u niej w domu. Moze tak byc jak w tych tekstach. Ale to tylko gdybania. I zostawmy to na razie poki sie nie pojawi autorka i nei powie czegos wiecej.paula19 pisze:hyba że jej ojciec tak jak mój powtarza w kółko kwestie... ,,jak się coś nie podoba to wiesz gdzie sa drzwi" lub ,, do póki mieszkasz pod moim dachem to bedziesz żyła wg moich zasad"
Nie nazywał bym go chamem na podstawie tego napisanego postu , jak i go praktycznie nie znajac wcale ! Tylko autorka Topiku , wie jakim tonem On to powiedzial , i czy mialo to wydzwiek chamski , jak i co to w ogóle mialo znaczyc .
Mozliwosci - sens znaczenia tych wypowiedzianych słów moze byc kilka . Moze też byc oczywiscie tak , jak Wy tu załozyliscie , ale też nie musi .
Do czego zmierzam ...napisze jak autorka napisze cos wiecej , bo tak to pisał bym na wyrost .
Pamietajmy jednak o tych jego słowach , jak i o tym , ze jest 15 lat starszy .
Puzniejsze jego słowa mogą byc wyrazem metliku w jego głowie , gdzie wyraza swoje obawy w stosunku uszczesliwienia jej .Słowem woli np. by odeszła ku lepszemu ...
Mozliwosci - sens znaczenia tych wypowiedzianych słów moze byc kilka . Moze też byc oczywiscie tak , jak Wy tu załozyliscie , ale też nie musi .
Do czego zmierzam ...napisze jak autorka napisze cos wiecej , bo tak to pisał bym na wyrost .
niunia pisze:Wczoraj byłam u mojego faceta na takiej małej imprezce niepowiem troszke sie wstawił..ale cały czas mówił kocham nigdy cie niezostawie jestes moim sczesciem
Pamietajmy jednak o tych jego słowach , jak i o tym , ze jest 15 lat starszy .
Puzniejsze jego słowa mogą byc wyrazem metliku w jego głowie , gdzie wyraza swoje obawy w stosunku uszczesliwienia jej .Słowem woli np. by odeszła ku lepszemu ...
poszukuje radia CEZAR - QUADRO unitry diora
Andrew pisze:Puzniejsze jego słowa mogą byc wyrazem metliku w jego głowie , gdzie wyraza swoje obawy w stosunku uszczesliwienia jej .Słowem woli np. by odeszła ku lepszemu ...
nie no nie przesadzajmy, wątpie żeby to mogło miec taki wydzwiek, zresztą post na to nie wskazuje... facet sie pewnie zalał i mu odbiło... moze nie był świadomy...

... każda dziewczyna powinna nosić głowę wysoko, z tego powodu, że jest kobietą, że była dla Stwórcy doskonale skończoną poprawką do spartaczonego Adama.
Z tego co napisałaś to jedyne co mogę wywnioskować - był pijany. Mówił może i szczerze (To nawet możliwe), ale czemu od Ciebie wymaga, żebyś została na noc... szczególnie, że właśnie się uchlał. Poczekaj aż przeprosi, a jak nie przeprosi to mu powiedz, co Cię uraziło.
A to, że wracasz do domu, bo ojciec tak chce... Hm, jako że z nim mieszkasz to wiadomo, że pewnie musisz się dostosować do jego zasad, aczkolwiek wydaje mi się, że w tym wieku mogłabyś być trochę bardziej... autonomiczna.
Swoją drogą - nie chciałaś u niego zostać bo był pijany (czego było za dużo?) czy dlatego, że nie chcesz się narazić ojcu?
A to, że wracasz do domu, bo ojciec tak chce... Hm, jako że z nim mieszkasz to wiadomo, że pewnie musisz się dostosować do jego zasad, aczkolwiek wydaje mi się, że w tym wieku mogłabyś być trochę bardziej... autonomiczna.
Swoją drogą - nie chciałaś u niego zostać bo był pijany (czego było za dużo?) czy dlatego, że nie chcesz się narazić ojcu?
Ostatnio zmieniony 13 lis 2006, 18:27 przez megane, łącznie zmieniany 1 raz.
Nie będę komentował zachowania faceta, bo już dużo o tym napisali, zresztą sama pisałaś, że bredził po pijaku, ale sam ten tekst wystarczyłby żebym ja taki związek zakończył. Niby dorosła, nawet w dość poważnym wieku a fartucha się trzymasz...niunia*** pisze:cóz nic nieporadzxe ze majac 27 lat ja nadal słucham rodziców
Grzeczne dziewczynki idą do nieba
Niegrzeczne na ziemi mają swój raj
Niegrzeczne na ziemi mają swój raj
Wróć do „Miłość, uczucia, problemy”
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 361 gości