Czy warto sie tak poniżać?

Zagadnienia związane ze sferą uczuciową, a także z problemami dotyczącymi tematów miłosnych oraz kontaktów emocjonalnych z płcią przeciwną.

Moderator: modTeam

Awatar użytkownika
opetana
Zaglądający
Zaglądający
Posty: 24
Rejestracja: 03 lip 2006, 23:57
Skąd: podkarpacie :D
Płeć:

Czy warto sie tak poniżać?

Postautor: opetana » 29 paź 2006, 17:07

Mam taki "mały" problem...duzo nad nim myślałam ale juz całkiem nie wiem jak postąpić... tydzien temu zerwał ze mną chłopak dlatego iż się strasznie klóciliśmy byliśmy ze sobą 8 miechów.... echh.... myślałam ze beje mi lepiej bez niego bez naszych kłotni ale sie pomyliłam i to bardzo.... kilka dni przed zerwaniem mowil mojej kolezance ze mnie bardzo kocha itp... echh... Teraz mnie ignoruje, olewa...nie odzywa się do mnie... bardzo bym chciała go odzyskać... I tak sie zastanawiam czy warto isc do niego...i pogadac...i mu powiedziec ze sie zmienie ze nie bejemy sie klocic i jak mnie kocha niech do mnie wroci...on jest uparty nigdy pierwszego kroku nie robi i taq sie zastanawiam ze jednak moze warto....isc do niego.... echh sama nie wiem...czy lepiej zapomnić i życ bez niego...bardzo go kocham... :( Sama nie wiem czy warto... Doradzcie coś... dlatego ze się kłocilsmy to tez jego wina była...echh... Sama nie wiem....Wy macie pewnie wieksze doświadcznienie w tych sprawach....moze coś mi doradzicie....[/quote]
Awatar użytkownika
shaman
Weteran
Weteran
Posty: 2261
Rejestracja: 16 cze 2005, 15:30
Skąd: Polska
Płeć:

Postautor: shaman » 29 paź 2006, 17:18

co tam doświadczenie, słuchaj serca. skoro kochasz to walcz. idź i wyznaj co czujesz, czego pragniesz. wrażliwy facet nie oprze się dziewczynie potrafiącej powiedzieć mu w cztery oczy o swojej miłości. głowa do góry i no fear.
Awatar użytkownika
Joasia
Weteran
Weteran
Posty: 998
Rejestracja: 22 sty 2006, 21:17
Skąd: Warszawa
Płeć:

Postautor: Joasia » 29 paź 2006, 17:22

To on zerwał?
O co się kłóciliście?
Sama najlepiej wiesz czy warto próbować, to Ty byłaś z nim tyle czasu.
Jeśli Ci zależy to zaryzykuj i tak już nic nie stracisz.
Nie uważam że rozmawiając o powrocie byś się poniżyła, no chyba że chcesz go błagać na kolanach... <hmm>
Obrazek
Awatar użytkownika
opetana
Zaglądający
Zaglądający
Posty: 24
Rejestracja: 03 lip 2006, 23:57
Skąd: podkarpacie :D
Płeć:

Postautor: opetana » 29 paź 2006, 17:25

tak on...
Echh wiem ze warto..ale ja sie panicznie boje...
o co?? echh... on sobie mogl chodzic na dyski beze mnie ale jak ja chcialm isc na koncert to juz awantura.... echhh nie chcialm gdzies isc czy cos to juz awantura.... obiecywal mi cos..nie dotrzymywał słowa...ja o tym chce gaadc to on ze go wkuriwam....ech bylo pare takich przypadkow....ale w sumie to bylam z nim szczesliwa mimo tych klotni...czasami czulam sie jak jego niewolnica..ale ja go bardzo Kocham....mam mętlik w głowie...
Awatar użytkownika
Golly Gee
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 190
Rejestracja: 14 wrz 2006, 11:12
Skąd: *b*a*h*a*m*y*
Płeć:

Postautor: Golly Gee » 29 paź 2006, 17:37

opetana pisze:Sama nie wiem czy warto
No kurcze Twoja wypowiedż jest mało konkretna. Dużo wzdychasz dużo mówisz, że sama nie wiesz, to jak ktoś ma Ci doradzić? Dużo "ehów ahów" bo to wszystko w Tobie świeże jest to widać, ale przez ten tydzień jakieś ciekawe wnioski wyciągnęłaś, oprósz tego, że chyba go kochasz, a wcześnieniej o tym nie widziałaś? Widzę w Tobie rozdarcie między sercem a rozumem. A tak ogólnie to poniżać się to chyba nie warto, jakieś mam wrażenie, że on już trochę Ciebie poniżał, bo nie było między wami równouprawnień :/ Jak się tak poniżysz przed nim to ogólnie wg mnie stracisz na wartości i lepiej nie będzie na pewno. Jeśli kłótnie wynikały z obu stron, a Ty chcesz zajść i powiedzieć, że się zmienisz, to on się nie zmieni, to w ogóle już jakaś porażka. Skoro po 8 miesiącach nie udało Ci się stworzyć jakiś relacji normalnych i przywiązania, żeby facet Cię nie olewał to Twoja porażka. Przykro mi. Ogólnie chyba daj sobie siana. Nie warto.

A poza tym to wkurza mnie jak ludzie zaczynają takie problemy i nie napiszą ile mają lat.
ale wkoło jest wesoło
Awatar użytkownika
Wujo Macias
Maniak
Maniak
Posty: 750
Rejestracja: 24 paź 2006, 05:06
Skąd: 3miasto
Płeć:

Postautor: Wujo Macias » 29 paź 2006, 17:43

I za duzo kropek po zdaniu..pieprzona blogowa moda.
Panna- Twoj facet to ewidentnie zazdrosny,niepenwy siebie koles. Zastanow sie,czy na dluzsza mete chcesz z kims takim byc.
Natomiast ja bym poszedl pogadac.
Awatar użytkownika
Joasia
Weteran
Weteran
Posty: 998
Rejestracja: 22 sty 2006, 21:17
Skąd: Warszawa
Płeć:

Postautor: Joasia » 29 paź 2006, 17:46

Z tego co teraz piszesz to wynika że jest egoistą i chciał decydować o wszystkim co masz robić i czego nie robić.
opetana pisze:to on ze go wkuriwam
W takim razie niech spada <fuckoff>
Jak dla mnie to niewarto żebyś sobie szargała nerwy.
Obrazek
Awatar użytkownika
Ciekawski
Maniak
Maniak
Posty: 688
Rejestracja: 12 kwie 2004, 23:10
Skąd: A to różnie:)
Płeć:

Postautor: Ciekawski » 29 paź 2006, 17:47

Czepiasz się, Łukasz.

Opętana - facet chciał mieć Ciebie na własność, typowy zazdrośnik nie sięgający wzrokiem poza koniuszek swojego nosa. Moim zdaniem, choć sytuacja nie jest dla mnie do końca jasna, znudziłaś mu się. Być moze byłaś dla niego zbyt uległa, albo w drugą stronę - irytowała go Twoja uporczywość, która jednak nie jest złą cechą. Chciał Cię rzucić i zrobił to. Kłótnie? Też mi powód. Może liczył na to, że będziesz na wszystko mu przytakiwała. Nie sugeruj się wcześniejszymi deklaracjami, choć być może on sam nie do końca był pewien co robi. Nie można odrzucać i takiej opcji. Tak czy inaczej - jeśli go Kochasz, nie nalegaj.
Nigdy nie dyskutuj z idiotą - najpierw sprowadzi Cię do swojego poziomu, a potem pokona doświadczeniem.
madzix:)
Uzależniony
Uzależniony
Posty: 319
Rejestracja: 01 maja 2006, 15:29
Skąd: Lbn
Płeć:

Postautor: madzix:) » 29 paź 2006, 18:20

Czasem warto walczyć o swoją miłość.Jeśli czujesz i wiesz że naprawde tego chcesz to spróbuj.
<przytul> <przytul> <przytul>
Na każdy dzień gotowy plan,by zapomnieć i nie myśleć o tym czego brak..
Awatar użytkownika
Olivia
Weteran
Weteran
Posty: 3859
Rejestracja: 17 wrz 2004, 23:03
Skąd: Z kontenera
Płeć:

Postautor: Olivia » 29 paź 2006, 20:46

Poniżać się w jakim sensie? Prosząc Go o powrót?

Ja to tam myślę, że powinniście od siebie odpocząć. I jak On będzie chciał być z Tobą, to znajdzie drogę do Ciebie. Ale na razie powrót nie jest wskazany.
"Miarkuj złość.
Po gniewu cienkim lodzie nie kręć się
Bo on za chwilę może trzasnąć"
Awatar użytkownika
paula19
Maniak
Maniak
Posty: 536
Rejestracja: 20 maja 2006, 19:33
Skąd: z nikad
Płeć:

Postautor: paula19 » 29 paź 2006, 22:36

Walczyć tak, ale daj mu najpierw czasu. Jak się nie przestaniesz odzywać, a on Cię naprawde kocha to tak łatwo nie odpuści... Jak się przestanie odzywac to będzie oczywiste... Ale walczyć zawsze warto...
... każda dziewczyna powinna nosić głowę wysoko, z tego powodu, że jest kobietą, że była dla Stwórcy doskonale skończoną poprawką do spartaczonego Adama.
Awatar użytkownika
joj_sport87
Maniak
Maniak
Posty: 514
Rejestracja: 03 sie 2006, 23:30
Skąd: Zamość
Płeć:

Postautor: joj_sport87 » 29 paź 2006, 22:46

z tego co piszesz mozna stwierdzic, ze nie byl wobec Ciebie w porzadku... zatem pytanie - czy warto sie teraz meczyc? bo uwierz mi, ze ludzie sie nie zmieniaja ot tak.

Chyba dalas mu za duzo "luzu" skoro Cie tak traktowal.
Decyzja nalezy do Ciebie, ale przemysl to co napisalem.

Joasia pisze:Jeśli Ci zależy to zaryzykuj i tak już nic nie stracisz.

hmmm nie powiedzialbym... z wlasnego doswiadczenia wiem, ze po kilku takich "powrotach" trudno jest pozniej w razie czego zapomniec o tym co bylo...
Luminary - Amsterdam \o/

-----> Nakarm glodne dzieci <-----

==> Nakarm glodnego wampira <==
Awatar użytkownika
Mona
Weteran
Weteran
Posty: 2944
Rejestracja: 16 lis 2004, 13:34
Skąd: Gdynia
Płeć:

Postautor: Mona » 29 paź 2006, 23:45

opetana, w miłości nie istnieje takie pojęcie jak "poniżenie".
Są dwie sprzeczne sprawy w tym, co napisałaś, a mianowicie, to -
opetana pisze:bardzo go kocham...

i to -
opetana pisze:Sama nie wiem czy warto...


paula19 pisze:Ale walczyć zawsze warto...

Ale z kim, ze sobą? Jak narazie to opetana walczy ze soba. Na moje oko powinna zamknąć ten rodział życia.
"Cause we all have wings, but some of us don’t know why"

Joe Cocker
Awatar użytkownika
paula19
Maniak
Maniak
Posty: 536
Rejestracja: 20 maja 2006, 19:33
Skąd: z nikad
Płeć:

Postautor: paula19 » 30 paź 2006, 22:48

Mona pisze:paula19 napisał/a:
Ale walczyć zawsze warto...

Ale z kim, ze sobą? Jak narazie to opetana walczy ze soba. Na moje oko powinna zamknąć ten rodział życia.


Walczyć w tym wypadku o uczucie... bo później mogła by żałować...
... każda dziewczyna powinna nosić głowę wysoko, z tego powodu, że jest kobietą, że była dla Stwórcy doskonale skończoną poprawką do spartaczonego Adama.
madzix:)
Uzależniony
Uzależniony
Posty: 319
Rejestracja: 01 maja 2006, 15:29
Skąd: Lbn
Płeć:

Postautor: madzix:) » 31 paź 2006, 19:38

paula19 pisze:Walczyć w tym wypadku o uczucie... bo później mogła by żałować...

lepiej jest walczyć i nie wygrać niż całe życie żałować że sie nie walczyło i że być moze mineło sie ze swoim szczęściem
Na każdy dzień gotowy plan,by zapomnieć i nie myśleć o tym czego brak..
Awatar użytkownika
Mona
Weteran
Weteran
Posty: 2944
Rejestracja: 16 lis 2004, 13:34
Skąd: Gdynia
Płeć:

Postautor: Mona » 31 paź 2006, 22:42

Co to za uczucie, o które trzeba walczyć? Ono jest albo go nie ma.
Ok, załóżmy, że opetana zacznie walczyć, a ja się pytam: jak?
"Cause we all have wings, but some of us don’t know why"



Joe Cocker
madzix:)
Uzależniony
Uzależniony
Posty: 319
Rejestracja: 01 maja 2006, 15:29
Skąd: Lbn
Płeć:

Postautor: madzix:) » 01 lis 2006, 15:06

Mona pisze:Ok, załóżmy, że opetana zacznie walczyć, a ja się pytam: jak?

pierwszy krok to rozmowa z tym jej byłym chłopakiem,którego kocha.
takie jest moje zdanie
Na każdy dzień gotowy plan,by zapomnieć i nie myśleć o tym czego brak..
Awatar użytkownika
Mona
Weteran
Weteran
Posty: 2944
Rejestracja: 16 lis 2004, 13:34
Skąd: Gdynia
Płeć:

Postautor: Mona » 01 lis 2006, 15:49

madzix:) pisze:pierwszy krok to rozmowa z tym jej byłym chłopakiem,którego kocha.

Kurcze, jak facet chce, to wszystko zrobi, aby być z kobietą. Znowu nie dajecie być facetowi facetem <:|>
"Cause we all have wings, but some of us don’t know why"



Joe Cocker
madzix:)
Uzależniony
Uzależniony
Posty: 319
Rejestracja: 01 maja 2006, 15:29
Skąd: Lbn
Płeć:

Postautor: madzix:) » 01 lis 2006, 16:24

Mona pisze:Kurcze, jak facet chce, to wszystko zrobi, aby być z kobietą

a kobieta zrobi wszystko zeby być z factetem którego kocha.Taka analogia.Nie wiem może ja mam błedne rozumowanie ;]
Na każdy dzień gotowy plan,by zapomnieć i nie myśleć o tym czego brak..
TakiSamotny
Bywalec
Bywalec
Posty: 42
Rejestracja: 31 mar 2006, 13:12
Skąd: z miasta
Płeć:

Re: Czy warto sie tak poniżać?

Postautor: TakiSamotny » 01 lis 2006, 16:34

opetana pisze:... myślałam ze beje mi lepiej bez niego bez naszych kłotni
[/quote]

no to jak tak myslałaś to chyba nie była (i nie jest) miłosć
Awatar użytkownika
Mona
Weteran
Weteran
Posty: 2944
Rejestracja: 16 lis 2004, 13:34
Skąd: Gdynia
Płeć:

Postautor: Mona » 01 lis 2006, 16:35

madzix:) - powtórzę za Tedem: to nie mysz goni pułapkę ;)
"Cause we all have wings, but some of us don’t know why"



Joe Cocker
toya

Postautor: toya » 01 lis 2006, 17:03

daj sobie z nim spokoj, chodzi bez Ciebie na imprezy, ty nigdzie wyjsc nie mozesz, 8 miesiecy - czas sielanki, a wy sie dogadac nie umieliscie, szkoda czasu, tego kwiatu jest pol swiatu

powodzenia <glaszcze>
Awatar użytkownika
klaustrofobia
Zaglądający
Zaglądający
Posty: 11
Rejestracja: 05 mar 2006, 22:57
Skąd: Katowice
Płeć:

Postautor: klaustrofobia » 01 lis 2006, 19:37

opetana pisze:kilka dni przed zerwaniem mowil mojej kolezance ze mnie bardzo kocha itp... echh... Teraz mnie ignoruje, olewa...nie odzywa się do mnie...


chyba jednak nie kochał tak na maxa, skoro teraz tak sie zachowuje :(
"...są takie chwile, że w duszy deszcz pada...
jedyne co chciałoby się teraz to płakać...."

Wróć do „Miłość, uczucia, problemy”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 442 gości