agnieszka.com.pl • Czego kobiety szukaja u su******ow?
Strona 1 z 26

Czego kobiety szukaja u su******ow?

: 19 paź 2006, 21:43
autor: krackowiaczek
Co sprawia ze kobieta angazuje sie w zwiazki z su******ami? Dlaczego czesto nie potrafi zauwazyc prostego faktu ze facet z jaka sie spotyka jest su*****nem? nie zalezy mu na niej, bawi sie nia...?
Jakie moga byc tego konsekwencje? Jak to sie moze odbic na jej psychce?

Mam na mysli glownie mlode kobiety; juz nie nastki. Takie ktore conieco wiedza o zyciu.

: 19 paź 2006, 21:47
autor: Bash
Subiektywna opinia, kto jest sku*****em... <mlotek>

: 19 paź 2006, 21:47
autor: ksiezycowka
krackowiaczek, Andrew Ci ladnie na to pewnie odpisze.
Ja sama nie wiem. Kobieta imponuje sila, wladza, moc, stanowczosc, konkretnosc i czasem tez szorstkosc. I po prostu wola "zimnych drani" od dobrego kochanego chlopaka.
Ot taka slabosc.

[ Dodano: 2006-10-19, 21:48 ]
krackowiaczek pisze:Jakie moga byc tego konsekwencje? Jak to sie moze odbic na jej psychce?
MOze po kopie si epodniesc albo nie.

: 19 paź 2006, 22:03
autor: paula19
moon pisze:krackowiaczek, Andrew Ci ladnie na to pewnie odpisze.


Powie że są głupie, to jego uniwesalna odpowiedz na większość pytań egzystencjalnych...

krackowiaczek napisał/a:
Jakie moga byc tego konsekwencje? Jak to sie moze odbic na jej psychce?


Konsekwencje?? Każdy wie jakie są tego konsekwencje dużo było tematów na ten temat...

: 19 paź 2006, 22:03
autor: Olivia
Niektórym kobietom mało wrażeń. Bo przy spokojnym, ułożonym facecie wieje im nudą. A tak mają trochę adrenaliny...
Mało to poważne i zrozumiałe, ale tak chyba jest. Życie jest szybkie, niespokojne. Niektóre kobiety szukają takich związków za mało ceniąc sobie spokój.

: 19 paź 2006, 22:11
autor: Jawka
krackowiaczek pisze:Co sprawia ze kobieta angazuje sie w zwiazki z su******ami?
Bo tego nie widzą, albo nie chcą widzieć.... czesto probóją sk****two nazywać inaczej, tłumaczyć, usprawiedliwiać.... Na etapie zauroczenia, można całkiem przypadkowo ominąć kilka wad... <pijak>
krackowiaczek pisze:Dlaczego czesto nie potrafi zauwazyc prostego faktu ze facet z jaka sie spotyka jest su*****nem? nie zalezy mu na niej, bawi sie nia...?
Bo nie chce tego zauważyć. Po co ma się zadręczać, skoro łatwiej jest przemilczeć?? Zamiast uciekać gdzie pieprz rośnie brną w to dalej... i dalej i dalej. A później trudno się wrócić... szczególnie gdy mosty które mają za sobą, są już dawno spalone.

: 19 paź 2006, 22:35
autor: lollirot
moon pisze:krackowiaczek, Andrew Ci ladnie na to pewnie odpisze.

mysiorek odpowiedziałby ładniej: draniem trzeba umieć być 8)

: 19 paź 2006, 22:36
autor: Snowblind
Olivia pisze:Niektórym kobietom mało wrażeń. Bo przy spokojnym, ułożonym facecie wieje im nudą. A tak mają trochę adrenaliny...
Mało to poważne i zrozumiałe, ale tak chyba jest. Życie jest szybkie, niespokojne. Niektóre kobiety szukają takich związków za mało ceniąc sobie spokój.


:) trafiłaś w sedno Olivia.

Niewiele osób pamięta moje sercowe problemy ale jako Epilog tamtej przydługiej histori mogę wam nareszcie powiedzieć cóż takiego sprawiło że mojej "Jedynej" sie odmieniło.
Stwierdziła ostatnio na forum (temat był podobny do tego) że próbowała być z cichym/nijakim porządnym facetem który był taki odpowiedzialny i bla bla bla ( to pewnie zastąpiło cechy które we mnie jej napoczątku tak imponowały) ale co z tego jeśli nie potrafił szaleć, bawić się i nie miał za grosz spontaniczności
Zwracam uwagę choćby na zestawienie słów : cichy/nijaki-szaleć, bawić ( czyli chlać z jej znajomymi leserami niby intelektualistami ) i spontaniczny ( z tego co już wiem wystarczy kupowac jej "spontanicznie" kwiaty co tydzień :D).

I nie ma znaczenia czy jesteś censored (jak kobietę traktujesz) jeśli tylko potrafisz poruszyć właściwe struny i dostarczyć emocji :).
Uczmy się panowie od censored.

Jeśli jakaś kobieta poczuła się dotknięta to przepraszam, człowiek jest tylko zbiorem swoich doświadczeń ;).

: 19 paź 2006, 23:06
autor: Joasia
krackowiaczek pisze:Dlaczego czesto nie potrafi zauwazyc prostego faktu ze facet z jaka sie spotyka jest su*****nem?
Bo jak się ktoś zauroczy to nie widzi na początku wad drugiego człowieka.
krackowiaczek pisze:Jakie moga byc tego konsekwencje? Jak to sie moze odbic na jej psychce?
Sparzy się i będzie ostrożniejsza w relacjach damsko - męskich na przyszłość.

Myślę że to też działa w drugą stronę. Często panowie (na tym forum też) spotykają dziewczyny które się nimi bawią. Wiele było już tematów o zdradzie, lekceważeniu ich, podrywaniu innych, obrażaniu itp.

: 19 paź 2006, 23:32
autor: krackowiaczek
paula19 pisze:Konsekwencje?? Każdy wie jakie są tego konsekwencje dużo było tematów na ten temat...


takie podejscie podwaza ses istnienia forow internetowych, jesli o cos pytam to niekoniecznie musi to oznaczac ze nie znam odpowiedzi, ja chce sie dowiedziec czegos wiecej ponad to co juz wiem.

Bash pisze:Subiektywna opinia, kto jest sku*****em...


su*******two jest obiektywne, przeczytaj jeszcze raz pierwszego posta.

moon pisze:Ja sama nie wiem. Kobieta imponuje sila, wladza, moc, stanowczosc, konkretnosc i czasem tez szorstkosc. I po prostu wola "zimnych drani" od dobrego kochanego chlopaka.
Ot taka slabosc.


Olivia pisze:Niektórym kobietom mało wrażeń. Bo przy spokojnym, ułożonym facecie wieje im nudą. A tak mają trochę adrenaliny...


dziewczeta, nie oto mi chodzilo ... to zadna slabosc, wymienilyscie cechy typowo meskie ktore z zasady powinny przyciagac kobiety. pytalem o swiadome angazowanie sie w zwiazki bez przyszlosci, bez szacunku, zaangazowania, bez uczucia z drugiej strony.

Zadnej z was nie zycze "dobrego kochanego chlopaka" albo zycia "przy spokojnym, ułożonym" :).

Jawka i Joasia zlapaly o co mi chodzi <browar> . :] :] :]

: 19 paź 2006, 23:36
autor: Olivia
krackowiaczek pisze:pytalem o swiadome angazowanie sie w zwiazki bez przyszlosci, bez szacunku, zaangazowania, bez uczucia z drugiej strony.

A czy to co ja napisałam, wyklucza Twoje założenie?

: 19 paź 2006, 23:41
autor: krackowiaczek
Olivia pisze:A czy to co ja napisałam, wyklucza Twoje założenie?


nie wyklucza, mozna by pod to nagiac, ale polozylas akcenty na: spokoj, ulozenie... nie o tym pisalem.

: 19 paź 2006, 23:41
autor: TFA
Krotko i na temat: wrazen.

: 20 paź 2006, 00:55
autor: paula19
krackowiaczek pisze:takie podejscie podwaza ses istnienia forow internetowych, jesli o cos pytam to niekoniecznie musi to oznaczac ze nie znam odpowiedzi, ja chce sie dowiedziec czegos wiecej ponad to co juz wiem.


nie chce mi się, nie mam nastroju... ale napisze

konsekwencje:

złamane serce
niskie poczucie własnej wartości
zawód
trudość w tworzeniu nowych związków
zranienie
depresja
złość
niechęć
żal
bezradność
wstyd
poczucie winy
utrata wiary
rezygnacja
załamanie
odizolowanie od społeczeństwa
smutek
apatia
flustracja
osamotnienie
bierność
zaniedbywanie swoich obowiązków
itd....

: 20 paź 2006, 07:09
autor: ksiezycowka
krackowiaczek pisze:pytalem o swiadome angazowanie sie w zwiazki bez przyszlosci, bez szacunku, zaangazowania, bez uczucia z drugiej strony.
A ja Ci odpowiedziała co oni maja ze dziewczyny na nich leca.

: 20 paź 2006, 08:57
autor: Andrew
analogicznie ! jak bym mial wybierac córeczke mamusi , to wole "zdzire" ale w moim pojeciu tego słowa , bo rozumiem iż Tedi ma bardzo waski zakres w tej kwesti , ja zas nie! <aniolek>
słowem - swój ciagnie do swego !
I to co dla ciebie dobre i normalne, wcale dla innych byc nie musi -to po pierwsze !
Po drugie - wole miec złamane serce ale poszalec , niz utknac w jakims marazmie .
chodzenia za raczke po parku , wczesnego wracania do domu , bywania w miesjcach nadzwyczaj kulturalnych , bez szalenstw , z góry pzrewidywalnych zachowan itd.
po co mi to ?? ja dziekuję ! i najwazniejsze ....WOLNO MI <aniolek>

KTO TO JEST censored ?? i pamietaj to twoje zdanie tys zas mozesz byc makową panienką <aniolek>

: 20 paź 2006, 11:20
autor: krackowiaczek
Andrew, przeczytaj raz jeszcze moj drugi post, nie o to mi chodzilo.

Andrew pisze:KTO TO JEST censored ??


ktos kto bieze ale nic nie daje, oszukuje, wykozystuje naiwnosc...

: 20 paź 2006, 11:40
autor: Mona
Andrew pisze:i pamietaj to twoje zdanie tys zas mozesz byc makową panienką

Analogicznie dla kogoś i morderca może być makową panienką.
Są jakieś reguły i normy w życiu, a którą z nich wybierzemy, to zależy od nas.
krackowiaczek - Myślę, że niektórzy potrafią bardzo dobrze ukrywać się, ale gdy kobieta odkryje ich prawdziwą twarz, to ucieka, a jeśli nie, to widocznie jej to pasuje. Czego szukają... Chyba niczego. Po prostu lubią s.censored i pewnie takie kobiety są typem masochistycznym.

: 20 paź 2006, 11:55
autor: Dzindzer
krackowiaczek pisze:pytalem o swiadome angazowanie sie w zwiazki bez przyszlosci, bez szacunku, zaangazowania, bez uczucia z drugiej strony.

w takim przypadku to ja nie wiem. byłam z takim typowym skur** ale to wszystko wyszło w takiej formie po czasie, chociaz wiedziałam ze w stosunku do innych ( nie mnie na poczatku) bywa porywczy i nawet bezwzgledny, ale tłumaczyłam sobie to tym, ze takie czasy, ze musi swego bronic. Mnie na poczatku szanował, rozpieszczał i imponował siła, wszystko zaczełao sie z czasem zmieniac.
Ale nigdy nie była bym z kims kto mnie nie szanuje od poczatku
TFA pisze:Krotko i na temat: wrazen.

wrazen to ja szukam zawsze i wszedzie, nie chodzi tu o mocne wrażenia, ale o przezycia wszelkiego rodzaju. ale wrazeni w twoim rozumieniu szukałam w wolnych zwiazkach
Andrew pisze:bywania w miesjcach nadzwyczaj kulturalnych , bez szalenstw

a ja tam lubie bywac w takich miejscach, co nie znaczy, ze tylko w takich miejscach, wazna jest róznorodnośc

: 20 paź 2006, 13:53
autor: unlucky_sink
Andrew pisze:słowem - swój ciagnie do swego !
nie. Ja wole spokojnych nie-sk*****ow, a jak mi sie przydarzy pomylic to uciekam
Mona pisze:ale gdy kobieta odkryje ich prawdziwą twarz, to ucieka
krackowiaczek pisze:Zadnej z was nie zycze "dobrego kochanego chlopaka" albo zycia "przy spokojnym, ułożonym" .
a ja bym takiego wlasnie chciala... <foch>

: 20 paź 2006, 14:38
autor: Lina
unlucky_sink pisze:Zadnej z was nie zycze "dobrego kochanego chlopaka" albo zycia "przy spokojnym, ułożonym" .
a ja bym takiego wlasnie chciala... <foch>


Ja też. jednego s...już przerobiłam. starczy. teraz jest dla mnie najważniejszy spokój i stabilizacja chodzi mi tu o taką emocjonalną, bo uwielbiam się bawić i szaleć) a nie ciągłe 'wyskoki'...wydaje mi się, że s...ma więcej zalet jako partner, że tak powiem, tymczasowy. ale wolałabym, żeby mój mąż miał z nim jak najmniej cech wspólnych

co widziałam w tamtym: nie wiem...chyba to, że rozbrajająco przepraszał za całe swoje sku...ństwo. dla mnie s.. to człowiek, który nie szanuje innych i myśli, że nigdy nie poniesie tego konsekw. jest tak pewny siebie, że nie bierze pod uwagę tego, że ktoś może mieć go dość...

: 22 paź 2006, 09:00
autor: Olivia
krackowiaczek pisze:pytalem o swiadome angazowanie sie w zwiazki bez przyszlosci, bez szacunku, zaangazowania, bez uczucia z drugiej strony.

Jeszcze raz to zacytuję, bo... Ja się wpakowałam w taki durny układ bez przyszłości. <No może słowo su***** nie do końca pasuje.> Dlaczego?
Bo może liczyłam, że coś z tego będzie. I myślę, że sporo kobiet tak robi. Taki mężczyzna jest dla Niej ideałem, więc lgnie do Niego. Chciałaby, by coś z tego było, a On się dobrze bawi. A potem zostaje zwichnięta psychika.

: 22 paź 2006, 11:37
autor: kot_schrodingera
no patrzcie Państwo, same bidulki co oczu nie miały <diabel> A jaka jest różnica między "nie-badboy" a "ciepłą kluchą" ??

: 22 paź 2006, 11:40
autor: unlucky_sink
Blazej30 pisze:no patrzcie Państwo, same bidulki co oczu nie miały
wypraszam sobie, ja tam zawsze wiedzialam w co sie pakuje.
Lina pisze:to człowiek, który nie szanuje innych i myśli, że nigdy nie poniesie tego konsekw. jest tak pewny siebie, że nie bierze pod uwagę tego, że ktoś może mieć go dość...
to ja chyba takiego nigdy nie spotkalam :)

: 22 paź 2006, 12:11
autor: Cynik
Lina pisze:wydaje mi się, że s...ma więcej zalet jako partner, że tak powiem, tymczasowy. ale wolałabym, żeby mój mąż miał z nim jak najmniej cech wspólnych


I to jest bilogicznie normalne. Macho ma z reguły lepsze geny, spokojny facet zapewni kobiecie bezpieczeństwo i stabilizację.

Kolejny smutny przykład na to, że kobieta ma w głowie kalkulator.

: 22 paź 2006, 12:13
autor: Sir Charles
Macho ma z reguły lepsze geny, spokojny facet zapewni kobiecie bezpieczeństwo i stabilizację.

Kolejny smutny przykład na to, że kobieta ma w głowie kalkulator.

Nie kalkulator, tylko ją rozwój cywlizacji rozerwał. Testy na ojcostwo itp...

[ Dodano: 2006-10-22, 12:15 ]
Sorry wszystkie kobiety za mój cynizm.. :]

: 22 paź 2006, 12:55
autor: anika
Niektórzy faceci okazują się sk... dopiero po jakimś czasie, gdy kobieta kocha i jest tak bardzo przywiązana że boi sie odejść i zaczynać wszystko na nowo. Często tez nie wierzy, że inny mógłbybyc lepszy, bo przejeachała się juz na zbyt wielu. Wiele kobiet nie ma wyjścia, bo brakuje wsparcia w otoczeniu. Jesli to on jest jedynym żywicielem rodziny, a jej nie ma kto pomóc, to trudno żeby pozbawiła się środków do życia.
Często kobiety nie chcą dostrzegac wad swoich jedynych, bo tak jets latwiej. Udawać, że nic się nie stało i łudzić się, że może kiedyś będzie lepiej.

: 22 paź 2006, 13:07
autor: ksiezycowka
Blazej30 pisze:A jaka jest różnica między "nie-badboy" a "ciepłą kluchą" ??
Jeden jest mezczyzna drugi to gniot?

: 22 paź 2006, 16:00
autor: krackowiaczek
unlucky_sink pisze:a ja bym takiego wlasnie chciala... <foch>


dobra dobra, nie dasaj sie <glaszcze>, ciekawe ile bys przy takim wytrzymala!?

Lina pisze:wydaje mi się, że s...ma więcej zalet jako partner, że tak powiem, tymczasowy. ale wolałabym, żeby mój mąż miał z nim jak najmniej cech wspólnych


rozmowa generalnie idzie w kierunku takim jakiego chcialem, ale
chyba czas na ponowne zdefiniowanie su****na.
"moj" su****yn objawia sie w sytuacji gdy nastepuje celowe wykozystywanie, oszukiwanie.

kolejne pytanie, czy "moj" su****yn nada sie kiedykolwiek na partnera a chocby tego tymczasowego?

kto to jest partner tymczasowy? partner dla sexu? rozrywki?
moj su****yn pojawia sie gdy kobiecie juz przestaje chodzic o rozrywke

: 22 paź 2006, 16:03
autor: unlucky_sink
krackowiaczek pisze:dobra dobra, nie dasaj sie , ciekawe ile bys przy takim wytrzymala!?
<wazne> dlugo <foch>