agnieszka.com.pl • Czego kobiety szukaja u su******ow? - Strona 7
Strona 7 z 26

: 02 sie 2008, 21:20
autor: Mona
TFA pisze:co jak co, ale Ciebie Mono raczej o taka naiwnosc bym nie podejrzewal ;]

Nie musisz, TFA :)
Zły wie, co to dobro, bo inaczej nie miałby nikogo, choć oczywiście z czasem jego zła natura przeważy, ale to dopiero z czasem właśnie.
Ludzi, którzy są tylko źli, nie jest strasznie dużo, bo to są już wyjątki chorobowe, gdzie mózg jest na tyle "wadliwy", iż nie przyjmuje w ogóle pojęcia "dobro".
Tak ciężko to zajarzyć? <hmm>

: 02 sie 2008, 22:09
autor: TFA
Mona pisze:Zły wie, co to dobro, bo inaczej nie miałby nikogo, choć oczywiście z czasem jego zła natura przeważy, ale to dopiero z czasem właśnie.


Wlasnie na odwrot, gdyby byl az tak dobry, to nie mial by nikogo, bo wy kobiety macie inne pojmowanie dobra i zla :P

: 03 sie 2008, 00:04
autor: Adaś38
księżycówka pisze:ze "złym" do łóżka 100 razy szybciej bym poszła.

A dlaczego pytam? I od razu odpowiadam - bo ten zły 100x prędzej cię wyrwie niż 'spokojny'. O to właśnie mi chodziło w poprzednim poście.
Cała tajemnica powodzenia 'złych'?

: 03 sie 2008, 00:37
autor: ksiezycowka
Adaś38 pisze:I od razu odpowiadam - bo ten zły 100x prędzej cię wyrwie niż 'spokojny'.
To raptem jeden czynnik wymieniłeś :>

: 03 sie 2008, 00:45
autor: Adaś38
A są jakieś inne? Bo nie wierzę że źli faceci rzeczywiście pociągają. Czy naprawdę warto pójść z łysym karkiem który zawiezie cię na chatę swoją czarną beemką, tam może i nieco sponiewiera po to by następnego dnia opowiadać swoim kolegom na siłowni: wiecie ale dupę wyrwałem, ciągła mi jak stara ku++a itd.

: 03 sie 2008, 01:13
autor: ksiezycowka
Adaś38 pisze:Czy naprawdę warto pójść z łysym karkiem który zawiezie cię na chatę swoją czarną beemką, tam może i nieco sponiewiera po to by następnego dnia opowiadać swoim kolegom na siłowni: wiecie ale dupę wyrwałem, ciągła mi jak stara ku++a itd.
Ciekawe wyobrażenie "złego" faceta. Tacy przecież tylko śmiech budzą :D

: 03 sie 2008, 01:38
autor: TFA
Adaś38 pisze:Czy naprawdę warto pójść z łysym karkiem który zawiezie cię na chatę swoją czarną beemką


a czemu poslugujesz sie takimi wiejskimi stereotypami i uogolnieniami ? to nie ma nic do rzeczy

: 03 sie 2008, 09:52
autor: eng
księżycówka pisze:Ciekawe wyobrażenie "złego" faceta. Tacy przecież tylko śmiech budzą

Może u Ciebie budzi to śmiech, większość kobiet do takiego typu facetów, o takiej mentalności (nawet z wyższym wykształceniem) jednak się skłania ... bo prawdziwy facet, bo "macho" <diabel> a potem dzwonią takie na niebieską linię [:D]

: 03 sie 2008, 09:59
autor: kot_schrodingera
Adaś38, jeszcze tego nie rozkimniłeś ?? <glaszcze> więc powiem ci co mówią miłośniczki bad boy'sów - gdy ich pytałem - lubią gdy faet jest twardy, gdy rąbnie prawicą lub lewicą w stół - lecz tylko w słusznej sprawie. gdy ona ma problem on idzie zdemolować dla niej świat. lub salon fryzjerski co ją źle wymodelował. ale jej palcem nie tknie. a jeśli tknie to w słusznej sprawie. a gdy się pomyli to one znajdą sobie innego bad boy'sa który itd.

: 03 sie 2008, 10:10
autor: eng
Blazej30 pisze:gdy ona ma problem on idzie zdemolować dla niej świat. lub salon fryzjerski co ją źle wymodelował. ale jej palcem nie tknie.

Taaaa , jej się tak wydaje ... tknie prędzej czy później, bo ona staje się jego kolejną własnością ...

: 03 sie 2008, 10:51
autor: PFC
Blazej30 pisze:lubią gdy faet jest twardy, gdy rąbnie prawicą lub lewicą w stół - lecz tylko w słusznej sprawie. gdy ona ma problem on idzie zdemolować dla niej świat. lub salon fryzjerski co ją źle wymodelował. ale jej palcem nie tknie. a jeśli tknie to w słusznej sprawie. a gdy się pomyli to one znajdą sobie innego bad boy'sa który itd.


Ale czy to żenujące nie jest? :) ...Płytkie jak jeden z kanałów portowych w Szczecinie. ;) ...Ja tam rozumiem, że dla kobiety może być pociągający np. inteligentny agent obcego wywiadu (FSB chociażby), ale to o czym Blazej piszesz to w gruncie rzeczy straszna dziecinada jest. <aniolek> Nie trzeba być złym ani dobrym, żeby walnąć pięścią w stół - wystarczy się wkurzyć porządnie. :]

: 03 sie 2008, 12:26
autor: tank girl
Blazej30 pisze:gdy ona ma problem on idzie zdemolować dla niej świat. [...] ale jej palcem nie tknie. a jeśli tknie to w słusznej sprawie.

<zakochany>

: 03 sie 2008, 12:35
autor: kot_schrodingera
PFC pisze:Ale czy to żenujące nie jest? :)
tank girl pisze:<zakochany>
i masz odpowiedź.

: 03 sie 2008, 12:41
autor: tank girl
i masz odpowiedź.

A jużci! Ma odpowiedź nasz PFC.

"Oh, moja Goldie... nie zostawię tak tego".
I zabił ich wszystkich <zakochany>

: 03 sie 2008, 12:55
autor: ksiezycowka
eng pisze:większość kobiet do takiego typu facetów, o takiej mentalności (nawet z wyższym wykształceniem) jednak się skłania ... bo prawdziwy facet, bo "macho" <diabel>
Nie znasz większości kobiet :]
<zakochany>
Ano! :D

: 03 sie 2008, 13:00
autor: tank girl
PFC pisze:Ale czy to żenujące nie jest? :) ...Płytkie jak jeden z kanałów portowych w Szczecinie. ;) ...Ja tam rozumiem, że dla kobiety może być pociągający np. inteligentny agent obcego wywiadu (FSB chociażby) (...)

Eee, no gdzie! Przecież wywiad nie jest ani trochę sexi [:D]

: 03 sie 2008, 13:12
autor: kot_schrodingera
tank girl pisze:Eee, no gdzie! Przecież wywiad nie jest ani trochę sexi [:D]
<regulamin> ale gdyby był brutalnym cynglem mafii ooo !! no bo co taki agent potrafi? a taki cyngiel jak go do sklepu weźmiesz to rzeźnik od razu z ceny na golonkę spuści <regulamin> ooo !! i jak go na spotkanie klasowe weźmiesz to zajedzie cadilackiem. a taki agent <belt> szkoda gadać

: 03 sie 2008, 13:14
autor: ksiezycowka
Blazej30 pisze:ale gdyby był brutalnym cynglem mafii ooo
Eeee... Też nie. Agenci są zupełnie nie pociągający jak dla mnie.

: 03 sie 2008, 13:24
autor: kot_schrodingera
księżycówka pisze:Agenci są zupełnie nie pociągający jak dla mnie.
no właśnie. bo co taki agent robi? ukrywa się. a potem jakieś bzdurne papiery fotografuje. a taki James Bond byłby dobrym agentem? raczej nie. ale jaką on klasę ma. wchodzi do hotelu w wszyscy od razu mu mówią:"dzień dobry agencie 007". i jaką mądrą obotę ma - leje po pyskach tych złych. a wobec kobiet jest szarmancki. ciekawe że nie ma psychoz wojennych tak często przytrafiających się żołnierzom <diabel> <hahaha>

[ Dodano: 2008-08-03, 13:36 ]
1. Wyraźny urok zewnętrzny i przeciętna lub ponadprzeciętna inteligencja

2. Brak złudzeń i innych oznak irracjonalnego myślenia

3. Brak lęku czy innych „neurotycznych“ objawów, opanowanie, spokój i łatwość mówienia

4. Niesolidność, ignorowanie zobowiązań, brak poczucia odpowiedzialności w sprawach zarówno małej, jak i dużej wagi

5. Nieprawdomówność i nieszczerość

6. Antyspołeczne zachowania, które są niedostatecznie umotywowane i słabo zaplanowane, jakby wynikające z niezrozumiałej porywczości

7. Słabość osądów i nieumiejętność uczenia się z przeszłych doświadczeń

8. Patologiczny egocentryzm. Całkowite skoncentrowanie na sobie, niezdolność do prawdziwej miłości i przywiązania

9. Ogólny niedostatek głębokich i trwałych emocji

10. Brak prawdziwego wglądu, niezdolność spojrzenia na siebie oczami innych

11. Brak wdzięczności za okazane szczególne względy, serdeczność i zaufanie

12. Dziwaczne i ekscentryczne zachowania po spoźyciu alkoholu i nie tylko – wulgarność, opryskliwość, gwałtowne zmiany nastroju, wybryki

13. Brak prawdziwych prób samobójczych

14. Bezosobowe, prymitywne i słabo zintegrowane życie seksualne

15. Brak planów życiowych i niezdolność prowadzenia zorganizowanego życia, za wyjątkiem życia prowadzącego do klęski.

powiedzcie czy ta lista nie charakteryzuje bad boya?

: 03 sie 2008, 13:42
autor: ksiezycowka
Blazej30 pisze:powiedzcie czy ta lista nie charakteryzuje bad boya?
W ogóle nie.

: 03 sie 2008, 13:48
autor: tank girl
Blazej30 pisze:[ Dodano: 2008-08-03, 13:36 ]
1. Wyraźny urok zewnętrzny i przeciętna lub ponadprzeciętna inteligencja

2. Brak złudzeń i innych oznak irracjonalnego myślenia

3. Brak lęku czy innych „neurotycznych“ objawów, opanowanie, spokój i łatwość mówienia

4. Niesolidność, ignorowanie zobowiązań, brak poczucia odpowiedzialności w sprawach zarówno małej, jak i dużej wagi

5. Nieprawdomówność i nieszczerość

6. Antyspołeczne zachowania, które są niedostatecznie umotywowane i słabo zaplanowane, jakby wynikające z niezrozumiałej porywczości

7. Słabość osądów i nieumiejętność uczenia się z przeszłych doświadczeń

8. Patologiczny egocentryzm. Całkowite skoncentrowanie na sobie, niezdolność do prawdziwej miłości i przywiązania

9. Ogólny niedostatek głębokich i trwałych emocji

10. Brak prawdziwego wglądu, niezdolność spojrzenia na siebie oczami innych

11. Brak wdzięczności za okazane szczególne względy, serdeczność i zaufanie

12. Dziwaczne i ekscentryczne zachowania po spoźyciu alkoholu i nie tylko – wulgarność, opryskliwość, gwałtowne zmiany nastroju, wybryki

13. Brak prawdziwych prób samobójczych

14. Bezosobowe, prymitywne i słabo zintegrowane życie seksualne

15. Brak planów życiowych i niezdolność prowadzenia zorganizowanego życia, za wyjątkiem życia prowadzącego do klęski.

powiedzcie czy ta lista nie charakteryzuje bad boya?

O, czyżby check lista cech wykazywanych przez psychopatów? ;)
Hehheh, za wyjątkiem kilku takich standardów jak niesolidność, brak planu na życie, czy nieumiejętność uczenia się na błędach - mój ex jak żywy [:D]

: 03 sie 2008, 13:57
autor: pani_minister
Ja kwalifikuję się do większości listy, Suońce zabiera sobie resztę punktów.
Razem tworzymy idealnego psychopatę <hahaha>

: 03 sie 2008, 16:48
autor: shaman
PFC pisze: Pociąga zawsze odmienność od przeciętności

Natura skłania nas do egoizmu, egocentryzmu, cwaniactwa. Taka też jest przeciętność. W myśl cytowanej tezy zatem, kobiety powina przyciągać szczerość i altruizm. Temat zakłada coś przeciwnego, tak samo jak większość wypowiedzi. Czemu?

księżycówka pisze:Oj cała jedna i nieznacząca, która tu zaraz o szmirach zacznie pisać.

Nie jedna, ja również.

księżycówka pisze:Prosta sprawa - kobiety wolą mężczyzn dominujących. "Źli" właśnie tacy są.

"Dobrzy" nie są dominujący? Kochamy stereotypy.

księżycówka pisze:Jeśli o związki idzie - ze "złym" bym się nie związała na dłuższą metę. Ale do łóżka 100 razy szybciej bym poszła.

Wbrew naturze. Kobiecie rzekomo natura podpowiada mężczyznę "dobrego" - opiekuńczego, wiernego. Który jest z założenia deficytowym towarem. A mówi się tu, że to ten "zły" jest najcenniejszy, bo rzadko spotykany. Te teorie wzajemnie się wykluczają.

A i moim zdaniem na niewiele powinny się zdawać. Wszekże jesteśmy ludźmi, kierujemy się czymś więcej niż instynktem przodków. To teoria. W praktyce niektórzy i owszem, inni przeciwnie. Czyżby były na świecie małpy, ludzie i ludzie 2.0 ?

księżycówka pisze:Adaś38 napisał/a:
Czy naprawdę warto pójść z łysym karkiem który zawiezie cię na chatę swoją czarną beemką, tam może i nieco sponiewiera po to by następnego dnia opowiadać swoim kolegom na siłowni: wiecie ale dupę wyrwałem, ciągła mi jak stara ku++a itd.

Ciekawe wyobrażenie "złego" faceta. Tacy przecież tylko śmiech budzą

Wyrwie Cię na swoją inteligencję i stanowczość, abstrahując od modelowego wyglądu. Podwiezie Cię renówką 407, pokaże każdy zakątek swojej stylowej willi. Zadzwoni rano. Tydzień później przestanie się odzywać. Kumplom powie to samo, co powiedziałby dres. Czy to w jakikolwiek sposób lepsze?

: 03 sie 2008, 17:03
autor: kot_schrodingera
shaman pisze:Natura skłania nas do egoizmu, egocentryzmu, cwaniactwa. Taka też jest przeciętność. W myśl cytowanej tezy zatem, kobiety powina przyciągać szczerość i altruizm. Temat zakłada coś przeciwnego, tak samo jak większość wypowiedzi. Czemu?
a o jakich kobietach tu mówimy? jeszcze 30 lat temu za takie zachowanie wywoziło się je na kupie gnoju za wieś. dziś trzynastolatka musi mieć orgazmy wielokrotne, deflorację i partnera erotycznego. jeśli dorzucisz do tego białe kozaczki i tipsy to masz współczesną kobietę. tylko co ona ma w głowie? nauczyła się że to czym można zaimponować koleżankom to nie grzeczne zachowanie a ostre dziwkarstwo. że im gorszy facet tym wyraźniejszy. a że nie przyszłościowy? a kto się o to martwi. i takie są skutki seksualizacji nastolatek. howk

: 03 sie 2008, 20:07
autor: Mona
Blazej30 pisze:dziś trzynastolatka musi mieć orgazmy wielokrotne, deflorację i partnera erotycznego. jeśli dorzucisz do tego białe kozaczki i tipsy to masz współczesną kobietę. tylko co ona ma w głowie? nauczyła się że to czym można zaimponować koleżankom to nie grzeczne zachowanie a ostre dziwkarstwo. że im gorszy facet tym wyraźniejszy. a że nie przyszłościowy? a kto się o to martwi. i takie są skutki seksualizacji nastolatek. howk
Ty to masz środowisko, Błażej, a chociaż czyste te białe kozaczki? :D
Ależ Ty musisz być zepsuty, skoro zwracasz uwagę na takie szczegóły u trzynastolatki ;P

Tylko zły zauważy zło, ale to tak już na marginesie <niewiem>

: 03 sie 2008, 20:25
autor: Ted Bundy
naprodukowaliście 3 strony dub smalonych i kuriozalnych pierdółek <diabel> Wszystko co w tym temacie chciałem zawrzeć, zawarłem wcześniej, powtórzę tylko jedno:
kobiety nie szukają partnerów wśród tych nieszczęsnych "złych". Te, co tak postępują, nie są kobietami: to proste, prymitywne szczeniary, z syndromem besserwiserstwa, z wyobraźnią zapaćkaną przez media, socjalizowane przez magiel, które do trzeciego pokolenia nie pozbędą się wiejskiej, opłotkowej metalności kmiota z folwarcznych czworaków.

Dixie :]

: 03 sie 2008, 20:34
autor: Mona
TedBundy pisze:naprodukowaliście 3 strony dub smalonych i kuriozalnych pierdółek <diabel>

A świat i tak nie zmieni się :D
TedBundy pisze:kobiety nie szukają partnerów wśród tych nieszczęsnych "złych"

Ted, ale coś nie zgadza mi się, bo żyję już prawie 40 lat, ale nie spotkałam nigdy dziewczyny/kobiety, która chciałaby mieć złego partnera <hmm>
Tylko nie pisz, że moje znajome, to tylko te wieku 30-40 lat, bo są wśród nich także dwudziestoparoletnie babki :)
Dlatego wcześniej napisałam o maskach, które zły nakłada, ale jakoś ten bardzo ważny aspekt zachowawczy wciąż umyka tutaj <pijak>

: 03 sie 2008, 20:50
autor: Ted Bundy
masz rację, ale socjalizacja, brak alternatywy (mądrej, wpojonej, nauczonej), brak wzorców i niestety, głupota implikuje takimi, a nie innymi. Oczywiście, dojrzewają, potem się tego wstydzą, co robiły. Przez rozczarowania, jakże by inaczej.

: 03 sie 2008, 20:56
autor: AMX
Mnie w tym temacie śmieszy pojmowanie Bad-boya przez Błażeja.Wszak to nie Bad-Boy tylko jakiś rasowy socjopata.

: 03 sie 2008, 21:46
autor: tank girl
TedBundy pisze:kobiety nie szukają partnerów wśród tych nieszczęsnych "złych". Te, co tak postępują, nie są kobietami: to proste, prymitywne szczeniary, z syndromem besserwiserstwa, z wyobraźnią zapaćkaną przez media, socjalizowane przez magiel, które do trzeciego pokolenia nie pozbędą się wiejskiej, opłotkowej metalności kmiota z folwarcznych czworaków.

No.... polemizowałabym [:D]